Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
[...] - Jeszcze jedno przyjęcie wyłącznie dla pupilków Slughorna, tak?
- Tak, tylko dla członków Klubu Ślimaka - odpowiedziała Hermiona.
Strąk wyrwał się Ronowi spod palców, uderzył w szyby cieplarni, odbił się i rąbnął panią Sprout w głowę, strącając jej stary, połatany kapelusz. Harry ruszył, żeby odzyskać strąk, a kiedy wrócił, Hermiona mówiła:
- Słuchaj, Ron, to nie JA wymyśliłam nazwę "Klubu Ślimaka".
- Klub Ślimaka - powtórzył Ron z szyderczym uśmiechem godnym Malfoya. - To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
Znany nam z filmów i książek o przygodach młodego czarodzieja domowy skrzat Stworek znalazł się w rankingu 15 najwspanialszych potworów z filmów rodem przygotowanym przez serwis Wirtualna Polska. Słynący z nieuprzejmości Stworek, z którym znajomość zawarliśmy w piątej części HP pokonał takie potwory jak Hulk, czy smok Saphira, przyjaciel Eragorna, ostatecznie zajmując 11 miejsce w zestawieniu. Wyżej od skrzata znalazły się takie okazy jak Godzilla, Obcy, Gollum, King Kong czy niezapomniany gremlin Gizmo. Jeśli macie ochotę przejrzeć cały ranking, klikajcie tutaj. A jak wyglądałby wasz ranking potwornych ulubieńców?
20 października 1949 roku na świat przyszedł aktor George Harris, który znacznie później w jednej z potterowych ekranizacji, filmie Harry Potter i Zakon Feniksa wcielił się w postać aurora Kingsleya Shacklebolta, późniejszego Ministra Magii. Pan Harris, szerszej publiczności znany z ról w produkcjach takich jak Psy wojny czy Helikopter w ogniu kończy dziś 60 lat! Z tej okazji składamy mu najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia, pogody ducha, sił do pracy, wielu znaczących ról i spełnienia marzeń. Wszystkiego najlepszego George!
James o roli śmierciożercy, "Insygnia" prawdopodobnie bez Firenzo
The Hertfordshire Mercury ma dla nas świeży wywiad z początkującym aktorem, dwudziestopięcioletnim Jamesem Williamsonem, który w finałowej ekranizacji czarodziejskich przygód Harry'ego wcieli się w rolę jednego ze śmierciożerców. Młody aktor na magiczny plan filmowy trafi w czwartek, zaś występu w Insygniach Śmierci nie może się doczekać, zwłaszcza, że będzie to jego pierwsza nie-komediowa rola. Aktor do tej pory grał wyłącznie dobre charaktery. Pan Williamson przyznaje, że póki co, jego przygoda z potterowym światem ogranicza się do obejrzenia kilku filmów, jednak nie zamierza na tym poprzestać i już nauczył się nazw i zwrotów, które J.K. Rowling stosuje w magicznych książkach, choć twierdzi, że nie było to łatwe. James ma nadzieję, że dzięki udziałowi w magicznej ekranizacji jego kariera nabierze tempa; nie może także doczekać się spotkania z aktorami, zwłaszcza z Danielem Radcliffem (Harry Potter) i Rupertem Grintem (Ron Weasley). By przeczytać wypowiedzi aktora klikajcie tutaj. Jamesowi rzecz jasna życzymy powodzenia. W filmowej siódemce nie zobaczymy natomiast aktora Raya Fearona. W sierpniu internetowy światek obiegły doniesienia, jakoby centaur Firenzo, znany nam z pierwszej ekranizacji HP, miał ponownie pojawić się w Insygniach. Niestety póki co agencja Raya nie potwierdziła tych doniesień, a miejsca na centaura prawdopodobnie zabrakło w ostatnim potterowym scenariuszu, chyba, że filmowcy czekają do ostatniego momentu: klik.
Quidditchowy kask i widmokulary w sam raz na Potterohalloween?
Z okazji zbliżającego się wielkimi krokami Święta Duchów (31 października) wytwórnia Warner Bros. postanowiła uaktualnić swój internetowy sklep i zaproponować potteromaniakom, by w tegoroczne Halloween przebrali się za fanów quidditcha lub wystąpili w gustownych widmokularach. Wedle doniesień niemieckiego serwisu Harrypotter-erts magiczny sklep wzbogacony został o dwa nowe produkty: quidditchowy kask, który Ron Weasley miał na głowie podczas meczu w filmie Harry Potter i Książę Półkrwi, oraz filmowe różowe okulary Luny Lovegood. Za gadżety fani Potterohalloween zapłacą około dwudziestu (kask) lub dwunastu (okulary) dolarów (czyli 13 i 8 euro). By zobaczyć produkty klikajcie tutaj i tutaj. Ktoś ma ochotę się przebrać? ;P
Rob czyta komentarze internautów, Dan właścicelem kamienicy
Nasz dzisiejszy przegląd serwisów plotkarskich rozpoczynamy od skromnej osoby Roberta Pattinsona (Cedrik Diggory) i jego zamiłowania do śledzenia doniesień na swój temat. Jeśli wierzyć serwisowi Pudelek.pl filmowy Edward Cullen i jego koleżanka Kristen Stewart nie przejmują się tym, co się o nich pisze, jednak lubią czytać świeże newsy i bardziej od ich treści zainteresowani są komentarzami internautów. Rob i Kristen zazwyczaj chcą wiedzieć, co szarzy userzy sądzą o ich zachowaniu czy stroju, często podśmiewają się z plotkarzy i są zafascynowani własną popularnością. Tak więc plotkujmy o Robercie jak najczęściej, by dawać mu więcej powodów do śmiechu: klik. W sieci słychać także co nieco o Danielu Radcliffie i jego nowym kosztownym nabytku. Filmowy Harry Potter najwyraźniej pozazdrościł willi Rupertowi Grintowi (Ron Weasley), gdyż postanowił sprawić sobie zabytkową kamienicę z 1847 roku za 5,65 miliona dolarów. Więcej na temat drobnych zakupów Dana przeczytacie klikając tutaj. Mamy nadzieję, że Radcliffe nie porzuci aktorstwa i nie zajmie się wynajmowaniem mieszkań studentom...
Rade Serbedzija w listopadzie wcieli się w Gregorowicza
Wedle najświeższych doniesień portalu internetowego Serbia.com, aktor Rade Serbedzija, który w finałowej ekranizacji potterowych przygód, Insygniach Śmierci wcieli się w postać Gregorowicza - słynnego bułgarskiego wytwórcy różdżek, pracę na potterowym planie rozpocznie już w listopadzie. Pan Serbedzija odwzoruje postać jednego z właścicieli Czarnej Różdżki, okradzionego niegdyś przez Grindelwalda (Jamie Campbell Bower), zaś w finałowej ekranizacji z pewnością zobaczymy scenę śmierci Gregorowicza z rąk Czarnego Pana. Pomimo rychłej filmowej śmierci aktorowi życzymy miłych chwil na magicznym planie filmowym...
Właśnie dziś, 19 października swoje urodziny obchodzi aktor, który po zmarłym Richardzie Harrisie z powodzeniem wcielił się w postać dyrektora Hogwartu. Michaela Gambona w roli Albusa Dumbledore'a oglądać możemy od trzeciej ekranizacji magicznych przygód Harry'ego, zaś fani aktora na całym świecie nieco wcześniej mogli podziwiać jego talent aktorski w produkcjach takich jak Gangsterzy, Jeździec bez głowy czy Gosford Park. Urodzony w 1940 roku w Dublinie irlandzki aktor kończy 69 lat. Z tej okazji pragniemy złożyć panu Gambonowi najserdeczniejsze życzenia: pogody ducha, sił do dalszej pracy, wielu wielkich filmowych i teatralnych ról, a przede wszystkim dużo zdrowia i jeszcze więcej optymizmu. Wszystkiego najlepszego Michael!
Ostatnio w sieci pojawia się coraz więcej materiałów, które dotyczą młodego aktora Jamiego Campbella. W filmie Harry Potter i Insygnia Śmierci wciela się on w postać młodego Grindelwald, jednak ostatnio jest o nim głośno z powodu kolejnej części Zmierzchu, w której również będzie można go zobaczyć. Dziś mamy dla Was zdjęcia i wideo z Serpentine Gallery Summer Party, które odbyło się w lipcu. Aby zobaczyć, te materiały, zapraszam tutaj. Miłego oglądania!
Już nie raz Robert Pattinson, który stał się niewyobrażalnie sławny dzięki roli Edwarda Cullena, mówił, że obecna sytuacja go przytłacza i nie umie sobie z nią poradzić. Jak informuje plotkarska strona kozaczek.pl Robert zaczął nawet poważnie rozważać rzucenie aktorstwa. "Nie wiem, czy chcę być aktorem na dłuższą metę" - powiedział w magazynie Seventeen. - "Nie wiem, jak być kimś innym, niż [Edward Cullen]. Jeśli zacznę miewać fatalne rolę, nie zamierzam się trzymać tego zawodu." My możemy życzyć młodemu aktorowi jedynie by podął właściwą decyzję i z fankami czy bez po prostu był szczęśliwy z tym co ma.
Warwick odpowiada na pytania i wkrótce zapali świąteczne światełka
Warwick Davis postanowił zaspokoić ciekawość potteromaniaków i za pośrednictwem twitterowego konta odpowiedział na kilka pytań związanych z rolą Filiusa Flitwicka i swym udziałem w ekranizacjach książek Jo. Aktor po raz kolejny potwierdził wiadomość, że to on wcieli się w postać goblina Gryfka w Insygniach Śmierci i przyznał, że grał tę postać także w Kamieniu Filozoficznym. Ponadto pan Davis zdradził, że jego ulubioną filmową wersją przygód Harry'ego jest Czara Ognia, zaś jeśli chodzi o książki, najbardziej podobał mu się Więzień Azkabanu. Wiemy już także, że charakteryzacja Warwicka na Flitwicka zajmuje trzy godziny, a magiczną umiejętnością, którą aktor chciałby posiąść jest sztuka latania. Pan Davis na pytanie o inny potterowy charakter, w który chciałby się wcielić, bez wahania podaje Severusa Snape'a. Ponadto portal Peterborough Evening Times donosi, że to właśnie pan Davis w tym roku, 19 listopada o godzinie 19.00 czasu lokalnego zapali świąteczne światełka na Bridge Street. By zobaczyć listę pytań i odpowiedzi klikajcie tutaj lub odwiedzajcie "warwickowy" profil na Twitterze. Z kolei na temat świątecznych światełek przeczytacie w tym artykule.
Tom i Bill na caremonii wręczenia Young Film Critics of the Year Awards - zdjecia
Tak jak podejrzewaliśmy aktor Tom Felton pojawił się wczoraj na ceremonii wręczenia Young Film Critics of the Year Awards. Wyróżnienie z rąk filmowego Draco Malfoya oraz prezentera Blue Peter, Joela DeFriesa otrzymała mała Phoebe Lawrance. Wspólne zdjęcie dziewczynki i wspomnianych panów znajdziecie tutaj. Wczoraj wieczorem dostrzec można było także innego potterowego aktora, który pojawił się na gali. Mowa o Billu Nighym (Rufus Scrimgeour z Insygniów Śmierci), którego fotografie czekają na Was pod tym świstoklikiem. Miłego oglądania.
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.