Dom:Slytherin Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 104 Ostrzeżeń: 0 Postów: 23 Data rejestracji: 13.08.14 Medale: Brak
Na pewno wszyscy doskonale pamiętacie jak po SUM-ach w 1976 Severus nazwał Lily "szlamą". Po tym wydarzeniu Lily nigdy mu już nie wybaczyła, mimo tego, że Sev usilnie starał się ją przeprosić. Czy gdybyście byli na jej miejscu dalibyście Snape'owi drugą szansę?
Rossella Liliana Black dodał/a następującą grafikę:
[6.42KB]
__________________
Ro Lili Black
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy.
Dom:Ravenclaw Ranga: Lord Punktów: 54246 Ostrzeżeń: 0 Postów: 124 Data rejestracji: 06.06.14 Medale: Brak
Opowiadam się przy mojej odpowiedzi z ankiety. Może i na miejscu Lily wybaczyłbym Severusowi, lecz nie traktowałbym go jak dawniej. Może z czasem by stosunki te się zmieniły, ale cóż. Zobaczyłoby się
__________________
__________________
Portret : " Co było pierwsze ,feniks czy płomień "
Luna : " [ ... ] Myślę, że odpowiedź jest taka, że koło nie ma początku . "
Portret : " dobrze uzasadnione . "
Dom:Ravenclaw Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 96 Ostrzeżeń: 0 Postów: 21 Data rejestracji: 21.09.15 Medale: Brak
A ja uważam Lily za osobę trochę niedojrzałą. Wiem jak potraktował ją Severus w starciu z Gryfonami, jednakże powinna pomyśleć nad tym ile dobra Severus dla niej zrobił. Gdyby nie on, nigdy nie znalazłaby się w Hogwarcie i nie poznała Jamesa.
Moga mu wybaczyć, ciekawe czy by wybaczyła, gdyby przeżyła ?
Ja, gdybym jakimś magicznym sposobem zapewne wybaczyłabym mu, jednak nie patrzyłabym na niego jak dawniej. Każda obraza, każde wyzwisko pozostawia przecież ślad na psychice. Tego nie da się tak po prostu wyrzucić z głowy i zapomnieć.
Jednakże Severus zrobił dla niej tak dużo, że powinna to docenić. Nie wybaczając mu mogłaby "zniszczyć" całą swoją przeszłość.
__________________
- - -
The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die.
- - -
- - -
Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Moim zdaniem każdy mimo wszystko zasługuje na drugą szansę. Oczywiście wina winie nierówna. Przecież czym innym jest wyzwisko, podstawienie nogi czy nawet podśmiewanie się z kolegi/koleżanki w szkole a np. kradzież drogocennego przedmiotu, morderstwo, pobicie itp.
Na miejscu Lily przebaczyłbym Severusowi, bo ten incydent miał miejsce raptem jeden, jedyny raz. Znali się przecież ponad pięć lat, przyjaźnili. Dla mnie to żadna przyjaźń ze strony Lily Evans, skoro po tylu wspólnych latach jedno przezwisko (okropne, to fakt) spowodowało, że odwróciła się od Snape'a na amen. Przekreśliła jednym "fochem" całą ich wspólną przeszłość, wakacje, rozmowy, zabawy, podróże do Hogwartu, spotkania na przerwach w zamku... No i sprawa zasadnicza: Trzeba wziąć pod uwagę okoliczności w jakich Severus te słowo wypowiedział. Wisząc głową w dół, wyśmiewany przez pół szkoły, na oczach innych uczniów. A tu dziewczyna się za nim wstawia. Dla nastoletniego chłopaka to coś w rodzaju poniżenia. Sam chciał się bronić... No i ją kochał - to facet w związku winien być tym "parasolem bezpieczeństwa" - a tu takie coś...
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Postów: 187 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Gdyby rozpatrywać ten przypadek, w całkowitym oderwaniu od reszty. To rzeczywiście Lily postąpiła pochopnie, bo powinna mu wybaczyć. Jednak tak nie jest, bo wszystko wskazuje na to, że Severus kolegując się innymi i sam pragnąc zostać śmierciożercą. Całkowicie przyjął ich sposób myślenia. Do tej chwili sam nigdy nie nazwał przyjaciółki szlamą, ale inni używali tego określenia. Może wobec Lily nie robili tego wprost, w jego obecności, bo zależało im na jego pomocy. Był przecież, jak mówił Syriusz specjalistą od czarnej magii i zapewne najlepszym obok Lily uczniem eliksirów. Prawdopodobnie, w tej dziedzinie pomagali sobie wzajemnie. Więc było to korzystne i dla kolegów, bo mieli taki talent, w swoim gronie.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.