· [D] Słodkie Życie |
~Peepsyble
|
Dodany dnia 22-10-2008 14:55
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Drabble. 100 słów z tytułem. Nie bijcie, pierwsza moja drabułka ; *
Słodkie Życie.
Była taka słodka. Taka... Nie umiał tego ubrać w słowa. Nie potrafił. Była taka cudowna, ciągnąca się w nieskończoność, niesamowicie miękka i taka delikatna... Zaczynała się rozpływać już po pierwszym dotknięciu. Zawsze, gdy sięgał po kolejną drżały mu ręce. Było ich dużo, wystarczyło tylko sięgnąć ręką. A gdy się kończyły wystarczyło sturlać się z fotela i przynieść z kuchni więcej, i więcej.
- Te krówki są wspaniałe! - szepnął cichutko rozmarzonym głosem Draco, wpakowując sobie do ust kolejnego cukierka. - Niesamowicie słodkie jest to życie...
Westchnął, z rozkoszy mrużąc oczy. Wreszcie mógł odpocząć od pracy.
Dookoła niego leżało kilkadziesiąt pustych papierków.
Edytowane przez Guardian dnia 12-11-2008 08:51 |
|
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 22-10-2008 15:19
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
Haha, krówki! Bosko (; Najpierw myślałam, że to o jakiejś dziewczynie (w sumie stawiam, że to było celowe), a tu bęc!, czekoladki. Świetne (;
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 154:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
|
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 22-10-2008 21:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Mniam... Lubię krówki... (oblizuje się z błyskiem w oku).
Ciekawie, fajnie napisane, Rumianku. Ale o tym już Ci napomykałam jak zbetowałam. Błędów nie ma (i nie było za dużo, tylko te 'r30' i interpunkcja gdzieniegdzie). Fajny, fajniutki pomysł, szczególnie temat. Krówki...
Ale, Peepsy, czegoś mi brakuje. Weź Ty napisz coś o Rumianku...
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
|
|
|
~Shemya
|
Dodany dnia 22-10-2008 21:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1628
Ostrzeżeń: 1
Postów: 665
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak
|
Hmmm... Na samym początku myślałam, że to o dziewczynie, potem jednak (dokładnie od tego momentu: "Zaczynała się rozpływać już po pierwszym dotknięciu. " zaczęłam się domyślać, że to o jakimś słodyczu, a więc nie do końca utrzymałaś mnie w błędzie, ale mi się podoba ;d Szczególnie, że to twoje pierwsze drabble
__________________
|
|
|
|
~Augurey
|
Dodany dnia 22-10-2008 21:58
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Właściwie to jak na pierwszą drabułkę, to całkiem, całkiem. Co prawda nie było jakiegoś szczególnego zaskoczenia, ale przecież nie o to w drabblach chodzi, co już wielokrotnie na forach litearckich zostało podkreślone. Wyszło ci to dosyć, dosyć - nawet pod koniec się usmiechnęłam ; ) |
|
|
|
~Vampirzyca
|
Dodany dnia 28-10-2008 15:22
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1667
Ostrzeżeń: 1
Postów: 371
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Krówki! Draco! Ciągutki! Draco!
*wciąga Dracona do norki*
*po namyśle wciąga jeszcze krówki*
*myzia Malfoya po główce, usiłując otworzyć sklejoną szczękę*
Jak już wcześniej wspomniałam, czytałam to na mirrielu i bardzo mi się podobało. Bardzo.
*króóówki*
__________________
Wilson: On każdego roku leczy tysiące ludzi, a ty ilu? Trzydziestu?
House: McDonald robi lepsze hamburgery, niż twoja matka, bo robi ich więcej?
|
|
|
|
~Martyna
|
Dodany dnia 30-10-2008 11:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 188
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Hmmm, hm... Debiut... No nieźle. Ale to mnie nie przekonało. No niby to o dziewczynie, ale ja i tak w jakiś sposób wiedziałam, że to nie to Chociaż tu akurat myślałam o karmelu, a nie krówkach, ale ostatecznie... ujdzie. Tekścik Draco mnie rozwalił. No nieźle, Peepsyble.
[I nie, nie znaczy to, że jestem gotowa zapomnieć. Ja po prostu czytam to, co leci. Ot.]
Edytowane przez Martyna dnia 30-10-2008 11:49 |
|
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 04-12-2009 09:37
|
Super Owadzik
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Patrz, Carm, co tu odkopałam Twojego! :D
Krówki, to świetna sprawa ;d, ale trochę mnie zaskoczyłaś. Myślałam, że poleje się lepka maź, słodkiej, brązowej... nutelli! ;p.
Ale [d] podobało mi się bardzo! Mogłabyś jeszcze coś tu zarzucić kiedyś... Fajnie byłoby poczytać.
No i tylko tak komentujesz [miło, miło...;)], ale napisz coś... *prosi*
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
|
|
|
~stradivarius95
|
Dodany dnia 04-03-2011 10:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 53
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 28.02.11
Medale:
Brak
|
haha świetne : D
Na początku to na prawdę jakby o jakiejś niesamowitej dziewczynie, a tu krówki : P
haha |
|
|
|
~Eileen Prince
|
Dodany dnia 04-03-2011 13:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 469
Ostrzeżeń: 0
Postów: 118
Data rejestracji: 10.12.10
Medale:
Brak
|
Chyba każda osoba,która to zaczęła czytać,pomyślała,że to jest o jakiejś dziewczynie.
A tu zdziwko,bo o krówki tak naprawdę chodzi!
Bardzo dobre,naprawdę świetne!
__________________
I'm not a hero..
I don't do good..
It's not in me...
My life is Magic..
My obsession is Severus Snape...
Remember this, drogi Gościu ...
I'm a tragic hero
in this game called life.
My changes go to zero,
but I always will survived...!
|
|
|
|
~Nuttella
|
Dodany dnia 10-09-2011 20:07
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 735
Ostrzeżeń: 0
Postów: 258
Data rejestracji: 21.07.11
Medale:
Brak
|
Och, takie życie było by piękne. Pięćdziesiąt krówek... tych delikatnych, gładkich, niektórych puszystych.
Malfoy to miał (za przeproszeniem) zarąbiste życie.
__________________
Heavy metal and rock forever!!!
|
|
|
|
~LilyPotter
|
Dodany dnia 09-10-2011 18:22
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Horkruks
Punktów: 7311
Ostrzeżeń: 0
Postów: 622
Data rejestracji: 21.05.10
Medale:
|
Na wstępie.
DAJ MI KRÓWKI!
Rozwinięcie:
drabułka świetna. Fajnie napisana. błędów brak.
zakończenie.
KCEM KRÓWKI.
__________________
|
|
|
|
~Prongs
|
Dodany dnia 31-10-2011 21:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 136
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Ah, TE szarlatańskie krówki.
Dracze MA szarlatańskie krówki.
Idę po MOJE szarlatańskie krówki.
I właśnie to lubię w drabółkach.
Weny, dużo weny!
__________________
O młodych mówiło się, że to oni zbudują nowy lepszy świat. [...] Zawsze tak się mówi, po czym młodzi się starzeją i zostawiają następnym młodym ten sam świat, który oni zastali. Świat nie da się tak łatwo ruszyć z miejsca.
Wiesław Myśliwski
"Oh, kapitanie, mój kapitanie!"
- drogi Gościu, jeśli masz odwagę - nazywaj mnie tak.
"You say that you love rain, but you open your umbrella when it rains. You say that you love the sun, but you find a shadow spot when the sun shines. You say that you love the wind, but you close your windows when wind blows. This is why I am afraid, you say that you love me too."
William Shakespeare
Pozdrawiam serdecznie lilyy.
|
|
|
|
~Pani Riddle
|
Dodany dnia 11-12-2011 19:16
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sklepikarz na Nokturnie
Punktów: 835
Ostrzeżeń: 2
Postów: 421
Data rejestracji: 03.10.11
Medale:
Brak
|
Świetna drabułka, przyjemnie się czyta, z początku myślałam, że to jakaś dziewczyna
Westchnął, z rozkoszy mrużąc oczy. Wreszcie mógł odpocząć od pracy.
Dookoła niego leżało kilkadziesiąt pustych papierków.
Też tak mam, jak wezmę jedną krówkę, to nie przestanę, póki wszystkich nie zjem
__________________
Haj
|
|
|