Kolejna drabułka napisana dla wątku p...pairingi na Mirriel. Enjoy!
------
- Wiesz, pewnie każdy kiedyś czegoś takiego doświadcza. Tego uczucia, że stoi na krawędzi, a pod nim rozciąga się otchłań... A potem w tę otchłań spada...
Wtedy... tak właśnie się czułem. Wszechobecny mrok i zimno. Wrażenie, że zaraz się uduszę. Myślałem, że to już koniec, że przede mną już tylko nicość ...
- I wtedy pojawiłaś się Ty. Uchwyciłem się Ciebie jak koła ratunkowego, a Ty wyciągnęłaś mnie z ciemności, z powrotem do życia. Nigdy Ci tego nie zapomnę.
Dennis Creevey podniósł się, poprawił tiarę absolwenta i po raz ostatni spojrzał na jezioro.
Wielka Kałamarnica przyjaźnie pomachała do niego macką.
Wszystko było dobrze.
------
* Na Mirriel drabułka poszła bez tytułu (drabble nie musi mieć tytułu), ale tutaj trzeba było jakoś ją nazwać. Stanęło na tytule łacińskim De profundis czyli Z głębokości (tak jak w psalmie De profundis clamavi at Te, Domine - Z głębokości wołam do Ciebie, Panie
__________________
Należy sobie powiedzieć uczciwie: Gdyby przestępstwo się nie opłacało, byłoby naprawdę niewielu przestępców.
Dom:Hufflepuff Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1182 Ostrzeżeń: 2 Postów: 401 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
- I wtedy pojawiłaś się Ty. Uchwyciłem się Ciebie jak koła ratunkowego, a Ty wyciągnęłaś mnie z ciemności, z powrotem do życia. Nigdy Ci tego nie zapomnę.
Przeczytałam te zdania i myślę:
Oho, kolejna opowieść miłosna...
Nie zwróciłam wtedy uwagi na osobę, która to napisała...
Po chwili mój zwrok spotkał to zdanie:
Dennis Creevey podniósł się, poprawił tiarę absolwenta i po raz ostatni spojrzał na jezioro.
Wielka Kałamarnica przyjaźnie pomachała do niego macką.
Wszystko było dobrze.
I spadłam z krzesła.
Ta drabułka jest świetna, po prostu- boska
Uśmiałam się jak nigdy.
A ciekawe, iż Dennis taki... romantyczny(?), sentymentalny się zrobił^^
__________________
Boże, jak ja nie znoszę tych, co są jak trzcina na wietrze
Dom:Gryffindor Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 174 Ostrzeżeń: 0 Postów: 32 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Zacznę od tego, że ostatnio polubiłam drabułki, a ta bardzo przypadła mi do gustu. Przy twojej ostatniej drabułce się nie wypowiadałam, ale ona także przypadła mi do gustu. Uwielbiam ten element zaskoczenia na końcu. Zarówno ta jak i poprzednia są ładnie napisane, a czasem przyjemnie przeczytać coś krótkiego czekam na inne twoje dzieła, mam nadzieję, drabułki
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1282 Ostrzeżeń: 0 Postów: 188 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ale się uśmiałam! No, Dimrillo, masz wielki talent do drabułek. Na początku faktycznie brzmiało to jak mini - historia miłosna... ;D Nie no, nieźle mnie tym zaskoczyłaś... I ubawiłaś. Jeszcze do teraz się śmieję na samo wspomnienie.
Nic dodać, nic ująć, drabułka idealna.
Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1801 Ostrzeżeń: 3 Postów: 503 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Nie spodziewałam się kałamarnicy, więc zamurowało mnie i to nieźle. Już myślałam, że to kolejna historia zbawczej miłości i tak dalej, a tu wielki, wstrętny mięczak
Ale ogólne wrażenie - super. Dam Wybitny
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1561 Ostrzeżeń: 0 Postów: 580 Data rejestracji: 02.12.08 Medale: Brak
Tak jak już inni pisali- bardzo zaskakujące zakończenie.
I dlatego właśnie lubię czytać drabułki ;p
Błędów raczej nie ma żadnych, ale zaczynało się rzeczywiście miłostkowo.
Chociaż nie... mam jeden "chybabłąd"
Dennis Creevey podniósł się, poprawił tiarę absolwenta
Absolwenta? Absolwent kojarzy mi się z osobą, która ukończyła szkołę. Chyba, że źle zrozumiałam i rzeczywiście Dannis skończył szkołę.
Wybitny ;]
Ale ten komentarz kulawy ;p
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,068 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Absolwenta? Absolwent kojarzy mi się z osobą, która ukończyła szkołę. Chyba, że źle zrozumiałam i rzeczywiście Dannis skończył szkołę.
No bo skończył szkołę. Przecież mógł, nie? Ja to sobie wyobraziłam (może błędnie, ale co tam), że Dannis skończył szkołę i jako ostatni dzień w Hogwarcie, żegna się z Kałamarnicą. oO"
Co do drabble... czytałam jej już tutaj wcześniej. Aż się dziwię czemu nie ma mego komentarza, lecz może po prostu zapomniałam. Jedno wiem - bardzo mi się podoba. Kocham drabble, a to jest wspaniałe. Wszystko co może się znaleźć w FF, w drabble tu, u Ciebie jest wybitne. Nie ma się do czego przyczepić. Gratuluję i liczę na więcej tego typu, cudownych FF.
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 741 Ostrzeżeń: 3 Postów: 416 Data rejestracji: 09.01.09 Medale: Brak
To się nazywa zaskoczenie
Fajne... Nie spodziewałam się takiego końca. Kałamarnica... Czy to ta sama co wyciągnęła Dennisa z jeziora gdy płynął łódką z innymi pierwszoroczniakami? Myślę, że to o to chodzi
Pozdrawiam
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów, STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Ravenclaw Ranga: Barman w Dziurawym Kotle Punktów: 1332 Ostrzeżeń: 3 Postów: 519 Data rejestracji: 25.12.08 Medale: Brak
To tak jak z peruką Draco. Tylko tamto było śmieszniejsze.
Ale potrafię powiedzieć dobre słowo, nie?
No, ale drabble fajne.
że stoi na krawędzi, a pod nim rozciąga się otchłań... A potem w tę otchłań spada...
To mi się trochę nie podoba. Powtórzenie, ale ogólnie jest "kul". Grrrr.
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę'
- Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje'
- Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia'
- Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane'
- Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć'
- Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie'
- Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle'
- Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne'
- Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.