Dom:Slytherin Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 41 Ostrzeżeń: 0 Postów: 15 Data rejestracji: 23.01.12 Medale: Brak
Test zamieszczony poniżej pochodzi z mojego bloga o Severusie Snapie, jednej z moich ulubionych postaci. Zachęcam do komentowania i podkreślam, że uznaję dobrze za argumentowaną krytykę.
Cisza. To ona kierowała moimi podejrzeniami, związanymi z tym, co zaraz miałem zobaczyć. Chwyciłem złotą, mosiądzową gałkę, która tkwiła mocno w uchylonych drzwiach, prowadzących do domu Potterów. Pociągnąłem ją niepewnie ku sobie i postawiłem do przodu dwa chwiejne kroki. Gdy znalazłem się w środku, żołądek zacisnął się w supeł. Pomimo tego, że wszystko wyglądało tak jak dawniej. Drewniany zegar wybił właśnie godzinę dwudziestą trzecią, a telewizor, znajdujący się w sypialni, chodził dalej. Jednakże tylko te dwie rzeczy, wydawały się być żywe.Rozejrzałem się ostrożnie dookoła i złapałem się schodowej poręczy, pnąc się powolnie w górę.
Serce, które waliło niczym dzwon, podsunęło mi aż pod samo gardło, gdy moim oczom ukazał się martwy James Potter. Ułożyłem usta w cienką linię, wyminąłem jego bezwładne, blade ciało i ruszyłem dalej. Zajrzałem najpierw do sypialni, z której to właśnie dochodziły krzyki telewizora, potem do łazienki, gdzie paliło się jeszcze światło, a na końcu do małego pokoiku, który świadcząc po napisie na drzwiach należał do niejakiego Harrego.
Przełknąłem głośno ślinę i do środka wszedłem na palcach.
- Nie.
Wyszeptałem i rzuciłem się do osoby, leżącej na podłodze.
- Nie.
Powtórzyłem głośno łkającym tonem głosu.
Złapałem za ramiona Kobietę, która połowę twarzy miała przyciśniętą do dywanu i potrząsnąłem ją.
- Lily, obudź się.
Powiedziałem zachrypniętym głosem.
- Lily, błagam..
Objąłem ją ramieniem, wtulając w siebie i czekając, aż poczuję na sobie jej zielone tęczówki, usłyszę jej kojący głos lub odnajdę w jej dłoniach odrobinę ciepła.
Jednakże było już za późno. Miłość mojego życia, odeszła.
Z kącików moich oczu wypłynęły najszczersze łzy rozpaczy, a szczęka zaczęła mimowolnie drżeć. Ułożyłem delikatnie martwe ciało Lily i złożyłem na jej czole krótki pocałunek, który na moment uciszył płacz małego Harrego Pottera. Przeklęty bękart, z przedziwną, jeszcze świeżą blizną na czole w kształcie błyskawicy, wlepiał we mnie swój przeszywający wzrok, szukając w mojej osobie jakiejkolwiek pomocy.
~ . ~
Miłości nigdy nie zapomnisz.
Ani osoby, którą tym uczuciem darzyłeś.
Ona będzie w Tobie, aż do końca.
A nieustający czas, tylko przyzwyczai cię do niezagojonych ran, ciągłej tęsknoty, bólu, rozpaczy oraz smutku.
Pozostaną tylko wspomnienia.
A ja, jestem na to idealnym przykładem..
Edytowane przez CiociaBella dnia 25-01-2012 22:18
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1246 Ostrzeżeń: 0 Postów: 286 Data rejestracji: 28.12.11 Medale: Brak
Hmm, pomysł sam w sobie nie jest zły, ale mam nadzieję, że nie będzie to kopiowanie HP z dodawaniem jakiejś nowości od siebie. Bo ja nie lubię takich rzeczy. A teraz strona techniczna:
sypialni, chodził dalej
... po pokoju. Sorry, nie mogłam się powstrzymać
Lepiej byłoby: " (...) sypialni, wciąż był włączony (...) ".
krzyki telewizora
Słówko "dźwięki" albo "hałas" pasowałoby lepiej.
Miłość mojego życia, odeszła.
Ten przecinek nie wydaje mi się potrzebny.
Podsumowując - pomysł oryginalny, mam nadzieję, że cały tekst będzie pochodził od ciebie i nie będzie to próba plagiatu twórczości Rowling, bardzo fajnie opisałaś uczucia Snape'a po odkryciu, że miłość jego życia wyzionęła ducha. Weny życzę i tradycyjnie czekam na więcej.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Gryffindor Ranga: Sklepikarz z Pokątnej Punktów: 826 Ostrzeżeń: 0 Postów: 213 Data rejestracji: 07.05.11 Medale: Brak
Przepiękne ale ja zawsze płacze na takich scenach...
Jednak jak włączyłam tę muzykę i zaczęłam czytać to też sie popłakałam... Takie wzruszające
Prosze pisz dalej bo mam nadzieję że opiszed jakoś co czuł Severus podczas tych sześciu lat "opieki" nad Harrym...
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1273 Ostrzeżeń: 0 Postów: 350 Data rejestracji: 14.12.11 Medale: Brak
Ojejku, strasznie wzruszające T_T
Ale dopatrzyłam się błędów :P
np. co to za słowo "mosiądzową"? nie powinno być "mosiężną"?
I jeśli piszesz : "Lily, obudź się" i pod spodem "Powiedziałem zachrypniętym głosem", czy nawet jak było wcześniej, to pisz tak :
"Lily, obudź się. - powiedziałem zachrypniętym głosem." Chodzi mi, że dialog jest niepoprawnie zapisany.
Ale pomysł jest całkiem okej. Ode mnie dostajesz "Z", z racji tych przeklętych dialogów. Czekam na dalsze części i zapraszam do mojego FF pt. "Więzy krwi" ^-^
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 63 Ostrzeżeń: 0 Postów: 23 Data rejestracji: 25.11.11 Medale: Brak
Jak wy się możecie czepiać takich małych błędów?!
Co innego, gdyby napisała: Objołem jom ramieniem, wtulajonc w siebie i czekajonc, aż poczuję na sobie jej zielone tenczuwki!
Jak dla mnie to BOMBA!
Pisz dalej! Gdybyś tego nie zrobiła, to uwierz, zmarnujesz talent.
Mam nadzieję, że za kilka dni zobaczę jakieś nowe opowiadanie
Dom:Slytherin Ranga: Drugoroczniak Punktów: 92 Ostrzeżeń: 0 Postów: 23 Data rejestracji: 01.02.12 Medale: Brak
PomyLuna007 napisał/a:
Jak wy się możecie czepiać takich małych błędów?!
Czepiają się po to, by później błędów nie robiła.
*
A ja powiem, że opowiadanie jest bardzo ciekawe, wzruszające. Lubię fanficki o Snape'ie i o Lily
Więc czekam na kolejny rozdział c:
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1942 Ostrzeżeń: 0 Postów: 338 Data rejestracji: 14.12.11 Medale: Brak
Moim zdaniem bardzo ładne. Wzruszające. Dobry pomysł z tym podkładem muzycznym. Nadał pewnego rodzaju płynności albo jakiegoś specjalnego nastroju temu FanFikowi.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.