· Czy myślicie, że Lily Evans byłaby szczęśliwa z Severusem Snape'em? |
~Oksan Weasly
|
Dodany dnia 11-09-2011 12:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 209
Ostrzeżeń: 2
Postów: 135
Data rejestracji: 10.09.11
Medale:
Brak
|
Czy według was Lily byłaby szczęśliwa gdyby zamiast Jamesa wybrała Severusa?
Według mojej opinii nie byłaby szczęśliwa, ale niektórzy sądzą, że tak.
A jaka jest Wasza opinia?
r: Swoje zdanie uzasadnij!
Edytowane przez raven dnia 12-08-2013 18:40 |
|
|
|
~exifri
|
Dodany dnia 11-09-2011 12:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 18.08.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że to kwestia sporna. Zależy od tego, czy Severus parałby się czarną magią, gdyby z nią był. Owszem, mogliby być szczęśliwi, ale James nie bawił się w "złe rzeczy", no i był z Gryffindoru, a wszyscy znamy opinię o tym, jak kończą Ślizgoni... Temat na dłuższą dyskusję ;P
__________________
"Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze
Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!'
Hej, drogi Gościu, może zagrasz ze mną sparing w Quidditch? ;>
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 11-09-2011 12:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Myślę, że jakby go kochała, to chyba tak... Ale Severus miał ciągoty do Czarnej Magii, co niekoniecznie się podobało Lily... Więc gdyby chciał z nią być, to musiałby z tego zrezygnować... I z drugiej strony Snape nazwał Lily szlamą, więc wątpię bardzo, czy by mu to wybaczyła... Ale to tak na marginesie... Podsumowując, gdyby oboje byli zdolni do wyrzeczeń to chyba by byli ze sobą szczęśliwi.
__________________
|
|
|
|
~Sigyn
|
Dodany dnia 11-09-2011 12:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
Moim zdaniem Lily nie byłaby z nim szczęśliwa.
Wiadomo James i Severus byli przeciwieństwami. Widać Lily wolała facetów pokroju Jamesa.
Poza tym Severusa ciągnęło do czarnej magii, no i nawet był śmierciożercą, wątpie żeby Lily to zniosła. James lubił się wygłupiać i znajdować się w centrum uwagi, ale nawet się nie zawahał, czy być po stronie Voldka, czy nie.
__________________
|
|
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 11-09-2011 12:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Myślę że NIE! Severus nie był zbyt pogodnym i uśmiechniętym człowiekiem, czyli zupełne przeciwieństwo Lily. Chociaż może gdyby był z nią byłby inny. Ale tego to się już raczej nie dowiemy. |
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 11-09-2011 13:08
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że jeśli Snape zaprzestałby się zajmować Czarną Magią, to mogłoby się im udać. Lily i Severus przyjaźnili się, dogadywali, więc całkiem możliwe jest, że byliby szczęśliwi.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 10-10-2011 22:04
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Trudno tak gdybać. Severus miał "ciężki" charakter. Jest typem osoby, która większość uczuć chowa w sobie, cierpiąc w milczeniu. Pod wpływem Lily mógłby się nieco zmienić ale nie jestem pewna czy potrafiliby stworzyć związek.
__________________
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 10-10-2011 22:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Nigdy się tego nie dowiemy. I chyba nie chciałbym się dowiedzieć. Severus jest wspaniały taki, jakim go poznaliśmy w książkach i nie byłoby dobrze tego zmieniać.
__________________
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 10-10-2011 22:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Ja myślę, że byłaby szczęśliwa, już ona by sobie poradziła z tym żeby Sev się nie paprał czarną magię
Po za tym Sev tak bardzo ją kochał, że zrobiłby chyba dla niej wszystko - w końcu był jej wierny do końca życia!!
i pozwólcie, że zacytuję IloveSnape : "Ja bym była szczęśliwa "
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 07-01-2012 17:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Nie sądzę. Sever za głęboko siedział w Czarnej Magii, do której Lily czuła odrazę. A gdyby był inny, to już nie byłby Sev, którego znamy i kochamy. A ja? Ja bym była wniebowzięta :* .
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 07-01-2012 18:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Lubię Snape'a, nawet bardzo. Uważam jednak, że Lily wcale nie byłaby z nim szczęśliwa. Wręcz przeciwnie. Dlaczego? James jest zupełnym przeciwieństwem Severusa. Lily pokochała Jamesa, takiego jakim był. Do Snape'a nigdy nie czuła tego samego. Oczywiście, Snape mógłby się zmienić, ale wtedy byłoby jeszcze gorzej, bo Severus, nie byłby już Severusem. Po za tym, myślę że on nawet nie potrafił się zmienić. Kochał Lily, ale ona bardziej kochała Jamesa. W końcu Snape, nienawidził Jamesa, więc nie mógłby się stać takim, jakim był Potter.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~Magiczna24
|
Dodany dnia 07-01-2012 21:00
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 1
Postów: 65
Data rejestracji: 04.12.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że nie była by szczęśliwa, bo Snape lubił czarną magię, a Lily wręcz przeciwnie. No chyba, że Severus zmienił by się dla niej...
__________________
Pozdrawiam: Seve, Stivi, Tonki, LeNKę GrAngEr Karmę Chameleon 20, Rijo, Wikuusię!
|
|
|
|
~Tonki
|
Dodany dnia 08-01-2012 02:55
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
Częściowo podzielam opinię autorki tego tematu. Owszem, Lily i Severus się przyjaźnili, Snape był w niej zakochany. Ale skąd wniosek, że mogło to działać w drugą stronę? Pomijam już fakt, że ciągoty Severusa w kierunku czarnej magii nie podobały się pannie Evans oraz różnice w ich charakterach (od kiedy to ludzie, którzy są swoimi przeciwieństwami nie mogą do siebie pasować?). Spójrzmy na to bardziej racjonalnie, a nie przez pryzmat romantyzmu: przyjaźń damsko-męska nie oznacza tego, że te dwie osoby stanowiłyby udany związek. Chociaż Snape kochał Lily, ona mogła traktować go jedynie jak brata, a jej troska o niego spowodowana była właśnie takowym uczuciem. Połączenie ich w niektórych fanfickach może i jest piękne, ale osobiście nie wyobrażam sobie, by ta para mogła istnieć w książce.
__________________
|
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 08-01-2012 10:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
Wszystko załeżałoby od Severusa, czy dalej przyjaźniłby się z "mrocznymi kolegami" i zajmował się czarną magią czy skończyłby z tym.
W sumie niewiadomo czy Lily nie byłaby z Severusem gdyby nie nazwał ją szlamą.
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 08-01-2012 11:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się że Lily traktowała Severusa jak przyjaciela, a nie jak kogoś, z kim mogłaby spędzić całe życie...
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 18-01-2012 20:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, iż Lily nie byłoby dobrze z Severusem - po prostu przeciwność charakterów.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Narcyza Gryfindor
|
Dodany dnia 19-01-2012 13:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 57
Data rejestracji: 01.12.11
Medale:
Brak
|
szczerze trzeba by było bardzo dobrze się zastanowić
No kiedyś jak była jeszcze młoda to się z nim przyjaźniła i gdyby nie nazwal ją szlamą oraz nie interesował sie czarną magią to może tak(podkreślam może)
__________________
- To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum! - Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze"
"...wiadomo jest że Voldemort porusza się szybciej niż Snape gdy go się postraszy szamponem..."
wypowiedź kogoś z Potterwarty
,,Nie żaluj umarłych,Harry, żałuj żywych ,a zwłaszcza tych którzy żyją bez miłości"
|
|
|
|
~Vallerine Black
|
Dodany dnia 19-01-2012 17:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 06.01.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że tak. Zastanawiałabym się nad tym, ale uważam, że Severus zrezygnowałby z czarnej magii dla Lily.
__________________
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego.
|
|
|
|
~SophieSerpens
|
Dodany dnia 19-01-2012 19:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 877
Ostrzeżeń: 0
Postów: 295
Data rejestracji: 28.06.11
Medale:
Brak
|
Uważam, że Severus byłby dla Lily lepszym mężem, niż James, ale ona byłaby dla niego niezbyt dobrą żoną. Nie dość, że była szlamą, to jeszcze mogłaby mu zniszczyć karierę śmierciożercy.
__________________
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
A tak w ogóle... piszę FF <3
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!!!
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 19-01-2012 19:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
SophieSerpens napisał/a:
Uważam, że Severus byłby dla Lily lepszym mężem, niż James, ale ona byłaby dla niego niezbyt dobrą żoną. Nie dość, że była szlamą, to jeszcze mogłaby mu zniszczyć karierę śmierciożercy.
Co za rozumowanie... Aż mnie przeraziła ta wypowiedź Mam odmienne zdanie... Snape miał problemy z mówieniem o uczuciach, tak myślę.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|