Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 159
Ostrzeżeń: 2
Postów: 93
Data rejestracji: 28.06.11
Medale:
Brak
|
Martwe ciało Voldemorta leży, a nad nim wisi jego moc, aż tu nagle moc wchodzi w martwe ciało a z ciemności wyłania się pośmiertna forma Voldemorta i łączy się z ciałem a wtedy on mówi " Harry Potterze to już twój koniec hahaha " a wtedy podchodzi tam Sophie Serpens córka jego przyrodniej starszej siostry a on do niej mówi " Sophie ty jesteś Dziedzicem Zła"...
Dodany dnia 11-07-2011 14:54
Podwórze przed domem Harry'ego Pottera postać w czarnej szacie aż do butów z kapturem idzie przez kamienną ścieżkę. Tym czasem w domu Potterów Harry odbiera poród swojej żony Ginny. Ginny urodziła bliźniaki dwujajowe równie rude i piegowate co ona sama. Harry i Ginny nazwali je Fred i Mary. I nagle dzwi domu się otworzyły i weszła przez nie ta sama postać która kroczyła przez kamienną ścieżkę. Gdy zdjęła kaptur okazało się że to Sophie Serpens bratanica Lorda Voldemorta - Harry Potterze jestem Sophie Serpens i mam cię zniszczyć to już twój koniec - mówi Sophie - Kim ty jesteś? - pyta Harry - Może dam ci wskazówkę jestem wnuczką Serpenii Riddle żony Toma Riddle'a i matki Toma Marvolo Riddle'a - mówi Sophie z uśmiechem na ustach - Ty jesteś bratanicą Voldemorta - mówi przerażony Harry - Tak mój wuj kazał mi cię zabić - wyciągnęła różdżkę i dodała - Harry Potterze chłopcze który przeżył umrzesz teraz!...
__________________
Edytowane przez Awentyn Gryffindor dnia 28-07-2011 13:58 |
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Drogi Awentynie, proszę się zapoznać z Regulaminem działu FF. |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
O borze szumiący i jeżu kolczasty! Jesteś o niebo lepszy od Dżona Miksera i Ghousta, ale gorszy od innych. W całym tekście roi się od błędów. Polecam ci dobrą betę, w ostateczności mnie. Ale muszę powiedzieć, że nie jest źle, pisz dalej, a trening czyni mistrza!
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Ajajajaj...
Martwe ciało Voldemorta leży a nad nim wisi jego moc
Taa... Na lince.
wtedy podchodzi tam Sophie Serpens córka jego przyrodniej starszej siostry a on do niej mówi " Sophie ty jesteś Dziedzicem Zła"...
Oho, kolejna mhrochna Mery Su... Dziwne, że nie córka. Ale cóż, oryginalność musi być.
Podwórze przed domem Harry'ego Pottera postać w czarnej szacie aż do butów z kapturem idzie przez kamienną ścieżkę.
To kaptury chodzą? o.O
A może, że buty z kapturem...?
Tym czasem
A tamtym nie...
Harry odbiera poród swojej żony Ginny
Bydlak! Jak mógł Ginny odebrać poród swojej żony! I dlaczego Ginny ma jej poród!?
I nagle dzwi domu się otworzyły i weszła przez nie ta sama postać która kroczyła przez kamienną ścieżkę.
Robi się mrocznie... Jakieś tajemnicze 'dzwi' się otwierają...
Gdy zdjęła kaptur
Z butów.
to Sophie Serpens bratanica Lorda Voldemorta
Chwila... Od kiedy po siostrach ma się bratanice?
Może dam ci wskazówkę jestem wnuczką Serpenii Riddle żony Toma Riddle'a i matki Toma Marvolo Riddle'a
Dobra, nie łapię.
- Tak mój wuj kazał mi cię zabić
Tak, znaczy, że jak?
Harry Potterze chłopcze który przeżył umrzesz teraz!...
*czeka zniecierpliwiona*
Ja chcę jeszcze! : D
Serio mówię. Chłopie, poprawiłeś mi humor. ^^
Pisarza z Ciebie nie będzie. Interpunkcja Cię zostawiła, Składnia leży i modli się do świętej Ortografii o Logikę. Ale wiesz co? I tak Cię lubię. ;d
See ya! : D |
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Masa błędów i brak interpunkcji... Właściwie miałam spytać, ile masz lat? Młody wiek zawsze usprawiedliwia . Nie będę już wymieniać błędów, bo zrobiła to moja Poprzedniczka, ale jest ich wieeele... Może gdybyś poprawił trochę składnię i inne rzeczy byłoby coś z Ciebie . A tymczasem życzę powodzenia ;D.
__________________
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Ach, sokoli wzrok Fantazji... przy niej mogę być krótkowzrocznym krecikiem ;D
No to jedziemy.
Martwe ciało Voldemorta leży
Nie! Martwe ciało MUSI wisieć w powietrzu! Bardzo odkrywcze zdanie.
,a nad nim wisi jego moc. Nagle moc wchodzi w martwe ciało, a z ciemności wyłania się pośmiertna forma Voldemorta
Tak jest lepiej.
,łączy się z ciałem, a wtedy on mówi " Harry Potterze, to już twój koniec hahaha "
Muahahahahahahahaha. Sprytny Voldemort wyskoczył ze swego ciałka żeby znów w nie wejść! Zaiste, inteligentne.
, a wtedy podchodzi tam Sophie Serpens, córka jego przyrodniej starszej siostry, a on do niej mówi " Sophie, ty jesteś Dziedzicem Zła"... .
Ojej. Kolejne opowiadanie o krewnych Voldemorta? Oryginalne.
Przez podwórze przed domem Harry'ego Pottera idzie postać w czarnej szacie.
No coś ty. Ma różową szatę i zaraz zaśpiewa "I'm a barbie girl".
idzie przez kamienną ścieżkę. .
Idzie, idzie i idzie. Aż nie może dojść. Może by czymś zastąpić?
Tymczasem w domu Potterów Harry odbiera poród swojej żony Ginny. .
Wzruszyłam się. Zabiera jej dzieci! To okropne... pewnie zaraz pobiegnie do lasu i wrzuci je do rzeki.
Ginny urodziła bliźniaki dwujajowe równie rude i piegowate co ona sama. .
Ginny, Ginny, Ginny. Poszukaj jakiś synonimów!
Czy Ginny miała piegi? Bo nie przypominam sobie...
Harry i Ginny nazwali je Fred i Mary. .
Hmm... wesoła gromadka, w sumie mają już piątkę dzieci.
I nagle dzwi domu się otworzyły
I nagle rozjaśniła mrok złocista smuga dnia. I wtedy zupa się przypaliła. I wtedy Potter zaczął tańczyć lambadę. I potem przewrócił się. I potem znowu przypalił biedną zupę. I spalił mieszkanie.
Weszła przez nie ta sama postać, która kroczyła przez kamienną ścieżkę. Gdy zdjęła kaptur okazało się, że to Sophie Serpens, bratanica Lorda Voldemorta .
A nie siostrzenica? Zastanawiające.
- Harry Potterze, jestem Sophie Serpens. Mam cię zniszczyć. To już twój koniec - rzekła/powiedziała/wyszeptała Sophie
- Kim ty jesteś? - zapytał Harry
- Może dam ci wskazówkę. Jestem wnuczką Serpenii Riddle, żony Toma Riddle'a i matki Toma Marvolo Riddle'a - rzekła/powiedziała/wyszeptała Sophie z uśmiechem na ustach - Ty jesteś siostrzenicą Voldemorta! - krzyknął przerażony Harry .
Psieraziony Harry psiestlasil się dziewczynki. Ojej. Zaiste.
- Mój wuj kazał mi cię zabić .
Nie lepiej było rozbroić Pottera, spetryfikować go i oddać Voldemortowi? To ON ma go zabić, a nie ta Sophie.
Harry Potterze chłopcze który przeżył umrzesz teraz!...
Nie ma to jak tekst z filmu.
Wiesz co? Poczekaj z pisaniem, aż poznasz zasady interpunkcji i ortografii. Bo póki co te dwie rzeczy leżą i kwiczą. Dużo powtórzeń wyrazowych, mnóstwo błędów, fabuła nie trzyma się kupy... no i po kiego grzyba im kolejne dzieci?
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
Edytowane przez Alexandre dnia 28-07-2011 13:34 |