· Dziwny Slytherin. |
~SevLily35
|
Dodany dnia 17-05-2011 18:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 219
Ostrzeżeń: 3
Postów: 165
Data rejestracji: 13.02.11
Medale:
Brak
|
Kiedy ostatnio czytałam po raz szósty Insygnia Śmierci, zadałam sobie takie oto pytanie: Czy Snape mógł być w Slytherinie? Przecież był czarodziejem półkrwi, a do Slytherinu przydzielano czarodziejów czystej krwi. To możliwe? Chyba tak, skoro jest to napisane w książce. |
|
|
|
~fanka98
|
Dodany dnia 17-05-2011 19:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem mógłby być, bo skoro Tom, mimo braku czystej krwi był....... nie, Tom miał odpowiednie pochodzenie, więc Snape raczej nie powinien być w Slytherinie , chyba że Tiara zwracała uwagę nie na pochodzenie, tylko na charakter.
Edytowane przez Lady Shadow dnia 10-09-2011 12:31 |
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 17-05-2011 19:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Hmm... Może Tiara nie przydzielała tylko ze względu na status krwi, ale również na zachowanie i wykształcenie... Czy coś tam jeszcze innego?
Harry był czystej krwi a w dodatku miał w sobie połowe cech Toma, jednak tiara zdecydowała się go umieścić w Gryfindorze, który jest odwiecznym wrogiem domu węża.
To też, może magiczna czapka bierze pod wzgląd nie tylko to, jakiego rodowodu jest czarodziej, tylko jaki jest z osobowości. w Duszy.
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 17-05-2011 19:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Tiara nie przydzielała do Slytherinu przez wzgląd na status krwi tylko oceniała charakter, rozum itp.
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
|
|
|
~Asella
|
Dodany dnia 17-05-2011 21:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że po odejściu Slytherina i śmierci całej reszty to tiara trochę to mogła naciągać. Przecież Tom był PÓŁkrwi czarodziejem tak jak Snape i pewnie jeszcze kilku z ich domu. Tiara patrzyła głównie na charakter i cechy osobowości. Przecież Harry'ego chciała do Slytherina przydzielić, ale on ją poprosił żeby go tam nie przydzielała a potem w 2 cz. wziął jeszcze ten miecz Gryffindora do ręki i zabił bazylisza. To liczyło się najbardziej
- Wiesz, dlaczego tiara przydzieliła cię do Gryffindoru pomimo tego, że znalazła w tobie wszystkie cechy Ślizgona?
- Bo ją o to prosilem.
- Właśnie Harry. Bo widzisz, człowieka nie oceniać czyny tylko to jaki jest naprawdę. Przyjrzyj się dobrze klindze miecza, Harry.
- Godryk Gryffindor.
- Tylko prawdziwy Gryfon mógł wziąć ten miecz do ręki.
To chyba rozwiewa wątpliwości
Asella dodał/a następującą grafikę:
[8.3KB]
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
Edytowane przez Lady Holmes dnia 18-05-2011 21:11 |
|
|
|
~Narcissa Malfoy
|
Dodany dnia 18-05-2011 08:32
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
A może Snape, tak jak Harry sam sobie wybrał Slytherin?
Edytowane przez Lady Shadow dnia 10-09-2011 12:32 |
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 18-05-2011 12:08
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Tiara bardziej zwracała uwagę na charakter. Przecież Tom też wylądował w Slytherinie a był pół-krwi czarodziejem, tak jak Snape.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~Luna Lily Potter
|
Dodany dnia 18-05-2011 20:20
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 52
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że tiara zwracała uwagę raczej na charakter czarodzieja niż na rodowód, a Snape był wykapanym Ślizgonem. W końcu Syriusz był czystej krwi, cała jego rodzina była w Slytherinie, a on trafił jednak do Gryffindoru.
Chyba nic więcej nie można dodać |
|
|
|
~himynameisAvi
|
Dodany dnia 18-05-2011 22:14
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 177
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 15.05.11
Medale:
Brak
|
To bardziej niż pewne, ze zwracała uwagę bardziej na charakter jednak pochodzenie jak wiemy też się liczyło, szczególnie jeśli chodzi o Slytherin. Wydaje mi się, ze moze autorka to przeoczyła, z drugiej strony rzeczywiście Lord Voldemort również nie był czystej krwi a jednak tam trafił. W sumie może chodzi o także o potomków. |
|
|
|
`Czarodziejka
|
Dodany dnia 20-05-2011 22:03
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11090
Ostrzeżeń: 0
Postów: 860
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
W Slytherinie nie było samych czarodziejów czystej krwi, bo po prostu byłoby ich za mało. A zresztą gdzie w książce jest powiedziane, że półkrwi nie przyjmują do tego domu? Tiara przydzielała ludzi ze względu na cech ich charakteru.
__________________
CRAZY WITCH TRIO!
Czarodziejka dark shadow Sailor Mars
|
|
|
|
~SevLily35
|
Dodany dnia 23-05-2011 18:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 219
Ostrzeżeń: 3
Postów: 165
Data rejestracji: 13.02.11
Medale:
Brak
|
W książce, w którejś części tiara przydziału w swojej piosence powiedziała, że Slytherin chce tylko czarodziejów czystej krwi.
__________________
Pozdrowienia dla Stivi i dla Albus_Dumbledore
Inne osoby, które pozdrawiam: Adriene, Effy, Sailor Mars, Lady House, fanka98, Anchelee, LilyPotter, RazorBMW, oraz wszystkich, którzy pozdrawiają mnie!!!
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
"Czemu cię martwi Sam-Wiesz-Kto? Zatroszcz się lepiej o Q-PY-BLOK. Powszechne zatwardzenie ściskające siedzenie."
;-)
"- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem."
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 09-09-2011 21:52
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Dziwne... z tego, co ja zrozumiałam, to do Slytherinu nie przyjmowano szlam, ale czarodziei półkrwi czasem tak. Snape był przecież jednym z nich - miał cechy Ślizgona i nie wyobrażam sobie, że mógłby trafić gdzie indziej. Zresztą nawet w ''Harrym Potterze i Insygniach Śmierci'' napisane jest, że został przydzielony do Slytherinu.
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 09-09-2011 22:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Czarodziej pół krwi to nie to samo, co czarodziej całkowicie pochodzenia mugolskiego.
Bardzo możliwe, że tacy czarodzieje również byli traktowani wyżej niż ci z mugolskich rodzin. Oczywiście na pewno stali niżej w hierarchii od czarodziejów czystej krwi.
Sądzę, że w tym wypadku pod uwagę brany był także charakter.
Tak. Tiara kierowała się przede wszystkim charakterem kandydata, a dopiero później czystością jego krwi.
Przypadek Voldemorta i Snape'a potwierdza to, że do Slytherinu przyjmowane było osoby pół krwi. Zapewne rzadziej niż te czystokrwiste. Chociaż, gdyby przyjrzeć się uważnie temu, co wiemy, to czystokrwistych rodzin zostało niewiele, a co za tym idzie niewiele dzieci mogłoby się uczyć w Hogwarcie i zostać Ślizgonami. Siłą rzeczy należało przyjmować do domu osoby o mniejszej czystości.
Edytowane przez Sahem dnia 09-09-2011 22:21 |
|
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 11-09-2011 13:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Myślę że Tiara zwracałam uwagę bardziej na charakter. Czysta krew była po prostu kolejnym argumentem by trafić do Slytherinu. |
|
|
|
~exifri
|
Dodany dnia 11-09-2011 13:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 18.08.11
Medale:
Brak
|
Gdzieś czytałam, że Snape jeszcze przed pójściem do Hogwartu parał się czarną magią. Jeśli to prawda, to mogło mieć duży wpływ na wybór Tiary.
__________________
"Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze
Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!'
Hej, drogi Gościu, może zagrasz ze mną sparing w Quidditch? ;>
|
|
|
|
~Alex Verie
|
Dodany dnia 15-10-2011 21:14
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1012
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 25.08.11
Medale:
Brak
|
Przecież gdyby w Slytherinie były same osoby czystej krwi (ale tak czystej na maxa ) to byłoby tam strasznie mało osób! to byłoby bez sensu...!
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom." - Tom Marvolo Riddle
"Out of the silence planet..." - Iron Maiden
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 15-10-2011 21:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
No tak, racja, u Ślizgonów bardzo mile jest widziana czysta krew, to prawda. Lecz co powiecie w przypadku Lorda Voldemorta? Przecież on też był półkrwi, a chyba nikt nie wątpi, że był on najokrutniejszym czarodziejem stąpającym po Ziemi świata magicznego. Skoro zadajemy sobie to pytanie w sprawie Snape'a, to co z sprawą Toma? Nie ma więc opcji, że Tiara przydzielała młodych czarodziei ze względu statusu krwi. Moim zdaniem, Tiara dobrze wiedziała, co robi i dlaczego. Przydzielając do Slytherinu nie patrzyła tylko i wyłącznie na status krwi, bo gdyby tak robiła, to w Domu Salazara świeciły by pustki( większość czarodziei i czarodziejek wymieszała się z mugolami), więc zapewne patrzyła na cechy charakteru jako też ważny czynnik przydzielenia.
__________________
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 15-10-2011 21:58
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Ja sądzę, że Tiara nie zwracała uwagi na pochodzenie, bo liczył się charakter np. jakiś półkrwi uważał się za lepszego od czarodzieja "czystej krwi" i myślę, że to przewyższało jego pochodzenie .
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 11-01-2012 19:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
fanka98 napisał/a:
Moim zdaniem mógłby być, bo skoro Tom, mimo braku czystej krwi był....... nie, Tom miał odpowiednie pochodzenie, więc Snape raczej nie powinien być w Slytherinie , chyba że Tiara zwracała uwagę nie na pochodzenie, tylko na charakter.
No bo Tiara przecież śpiewa o cechach Ślizgona, czyli musiał mieć taki charakter, dzięki czemu Tiara przydzieliła go w tym domu, a nie innym.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 17-01-2012 17:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Oczywiście że mógł być. Slytherin nienawidził mugolaków i ich nie było w jego domie. A Snape był półkrwi więc mógł. Tiara przydziela ze względu na charakter. Możliwe jest też, że poprosił ją on aby być w Slytherinie.
__________________
|
|
|