· Dziewczyna Voldemorta? |
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 17-05-2011 15:41
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
O Tamie Riddle z czasach szkolnych dowiadujemy się nie wiele. Wiemy, że był utalentowanym uczniem i miał grono swoich wielbicieli, tak zwanych "przyjaciół". Ale nigdy was nie zastanawiało to czy Tom miał dziewczynę? Wiadomo, że on raczej nie wyrażał uczuć, ale jak wiemy był bardzo przystojny i dziewczyny na niego leciały...
Jak myślicie? Czy Tom mógłby żyć w związku?
I nie zapominajmy o pani Bellakriks.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
Edytowane przez Hermionka111213 dnia 10-08-2011 13:13 |
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 17-05-2011 17:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
No co TY?! Voldemord nie potrafił kochać, myślał, że jest najlepszy i że nikt nie dorasta mu do pięt...Bardzo bym się zdziwiła , gdyby okazało się, ze kogoś ma... |
|
|
|
~misiaczek13
|
Dodany dnia 17-05-2011 17:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 487
Ostrzeżeń: 2
Postów: 153
Data rejestracji: 12.05.11
Medale:
|
Ewentualnie mógł się bawić dziewczynami dla własnych korzyści.
__________________
just love, no wars
|
|
|
|
~SevLily35
|
Dodany dnia 17-05-2011 18:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 219
Ostrzeżeń: 3
Postów: 165
Data rejestracji: 13.02.11
Medale:
Brak
|
Dobre pytanie. Myślę, że Tom Riddle nie zaprzątał sobie głowy dziewczynami, przecież miał inne rzeczy na głowie.
__________________
Pozdrowienia dla Stivi i dla Albus_Dumbledore
Inne osoby, które pozdrawiam: Adriene, Effy, Sailor Mars, Lady House, fanka98, Anchelee, LilyPotter, RazorBMW, oraz wszystkich, którzy pozdrawiają mnie!!!
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
"Czemu cię martwi Sam-Wiesz-Kto? Zatroszcz się lepiej o Q-PY-BLOK. Powszechne zatwardzenie ściskające siedzenie."
;-)
"- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem."
|
|
|
|
~himynameisAvi
|
Dodany dnia 17-05-2011 18:54
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 177
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 15.05.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, ze Tom był za bardzo pochłonięty zagłębianiem sie w tajniki czarnej magii i nie miał czasu na dziewczyny. Poza tym jak dla mnie był on raczej typem samotnika, postacią bez uczuć, która nie potrafiła kochać. |
|
|
|
~fanka98
|
Dodany dnia 17-05-2011 19:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
nie, napewno nie miał dziewczyny, ponieważ był zajęty obmyślaniem planu, jak zawładnąć światem czarodzieji i zemścić się na ojcu
pozdrawiam :-) |
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 17-05-2011 19:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Cóż, jeżeli już za czasów szkoły miał skłoności do interesowania się czarną magią, to sądzę, że nie chciał sobie zawracać głowy takimi błacgymi rzeczami jak "dziewczyna".
Chociaż... Cóż, chciałabym być pierwsza w kolejce, gdyby jednak było inaczej ;P
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 17-05-2011 20:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Śądzę że raczej nie. Był raczej zbyt pochłonięty czarną magią ;D
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
|
|
|
~Asella
|
Dodany dnia 17-05-2011 21:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak
|
Sądze że Voldemort nie miał dziewczyny bo był zbyt zajęty czarną magią ale one mogły na niego lecieć bo wiemy że był przystojny i dobrze sie uczył. Wykorzystywał je co najwyżej do własnych celów i nie umiał a wręcz nie miał uczuć. Widać jednak na filmach i mozna przeczytać w ksiązkach że w jgo gronie wiernych "przyjaciół" Bellatrix mogła za niego zginąć.
Więc raczej to Bellatrix czuła miłość do Voldemorta a on umiał to zgrabnie wykorzystać choć w 7 cz. jak ona umiera to " Voldemort zawył z wściekłości ". Czy możliwe że miał jakieś ludzkie uczucia ( mimo tego kim sie stał ) do Bellatrix swojej najwierniejszej przyjaciółki ?
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
|
|
|
|
~Suwin
|
Dodany dnia 17-05-2011 23:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 342
Ostrzeżeń: 0
Postów: 88
Data rejestracji: 06.05.11
Medale:
Brak
|
Tom do nikogo się nie przywiązywał. dziewczyna? nie ma mowy. Gdyby miał jakiekolwiek uczucia, to nie powstała by ta książka |
|
|
|
~Anar0207
|
Dodany dnia 05-06-2011 19:32
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 4
Postów: 168
Data rejestracji: 05.06.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Voldemort nie zaprzątał sobie głowy dziewczynami. Zajmował się czarną magią. Poza tym Tom nie potrafił kochać, może miał uczucia i umiał je okazywać, ale tylko te złe. Nie umiał okazać miłości, ponieważ tata porzucił jego rodzicielkę, kiedy ta była w ciąży, a Meropa, czyli matka Riddle`a, zmarła tuż po porodzie. W sierocińcu nie był kochany. Wątpię, żeby Voldemort chciał mieć dziewczynę. |
|
|
|
~potterfanka
|
Dodany dnia 05-06-2011 19:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 514
Ostrzeżeń: 1
Postów: 186
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
No ja bym na niego leciała. Oczywiście, za młodu.
Myślę, że Voldi bał się kochać, i bał się być kochanym. Dlatego nie przyjmował do wiadomości tego uczucia, gardził nim, ale w głebi duszy tęsknił do niego. Tu potrzeba analizy psychologicznej. ; dd
Kilka sesji i byłby gotów na związek. x D
__________________
die.
beacuse when you die - you born backwards.
|
|
|
|
~Stivi
|
Dodany dnia 05-06-2011 19:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 281
Ostrzeżeń: 0
Postów: 96
Data rejestracji: 03.05.11
Medale:
Brak
|
Chyba raczej nie miał dziewczyny. Te całe zamiłowanie do Czarnej Magii odstraszało każdą dziewczynę, która "bardziej się zapoznała" z Tomem.
__________________
"Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze?"
"Voldemort porusza się o wiele szybciej niż Severus Snape gdy mu się zagrozi szamponem"
"- Nigdy nie wiem - zawołał Harry do Hagrida, [...] - jaka jest różnica między stalagmitami a stalaktytami!
- Stalagmity mają w środku "m"."
Szczególne pozdrowienia dla Hermionka111213, Lawrencee, SevLily35, fanka98, Lillith, daria2j i drogi Gościu.
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 05-06-2011 20:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Miał on niezwykłe powodzenie Jednak sądzę, że nie miał dziewczyny z powodów, które już kilka osób wymieniło nade mną. Był zbyt zajęty gromadzeniem swojej armii i nie zaprzątał sobie głowy sprawami sercowymi. Ba! Pewne jest, że dużo na niego leciało, ale on albo się nimi bawił, albo po prostu wyśmiewał. Nie wyobrażam sobie Voldemorta u boku z dziewczyną. To byłby ciekawy widok
__________________
|
|
|
|
~potterfanka
|
Dodany dnia 05-06-2011 20:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 514
Ostrzeżeń: 1
Postów: 186
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
A mi się kiedyś śniło, że Tom miał żonę . O.O
ale to takie luźne wtrącenie ; d
__________________
die.
beacuse when you die - you born backwards.
|
|
|
|
~anex
|
Dodany dnia 05-06-2011 20:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 336
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 06.05.10
Medale:
Brak
|
Nie znamy go zbyt dobrze w czasach szkolnych, ale myślę, że mógł mieć dziewczynę. Wtedy nie był taki straszny, może i nie był w stanie się zakochać, ale myślę, że mógł się interesować dziewczynami. Poza tym, nawet gdyby mu się nie podobały, to mogła się trafić desperatka, która by się w nim bezgranicznie zabujała i chciała go przy sobie zatrzymać. On byłby obojętny i by z nią chodził, ale nie angażowałby się w związek. Wszystko jest możliwe...Uważam, że miał dziewczynę, chociaż przez chwilę. |
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 05-06-2011 21:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Ja myślę, że miał masę dziewczyn, jak każdy czarny charakter. Tylko, że żadnej pewnie tak naprawdę nie kochał... Nie potrafił...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 10-06-2011 22:19
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem to całkiem możliwe. Każdy człowiek oddaje się pragnieniom. Piszę Fanfik o córce Voldemorta, ale jej matką jest Sz.p Lestrange.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
Edytowane przez Loa_riddle dnia 15-06-2011 14:10 |
|
|
|
~Madeleine
|
Dodany dnia 10-06-2011 22:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 05.06.11
Medale:
Brak
|
Myślę , że nie miał dziewczyny . Już od dziecka był niezdolny do kochania .
__________________
"Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci."
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 11-06-2011 08:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, że potrzebował dziewczyny, ze względu na swoje dzieciństwo, jednak myślę, że nie potrafił okazywać tych dobrych uczuć... Może je wykorzystywał do niecnych, złowrogich planów. Bo jak już wytknęli poprzednicy, nie potrafił kochać.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|