· Najzabawniejsza postać w HP |
~Death Eater
|
Dodany dnia 06-01-2011 20:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 62
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 02.01.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z 'Najlepszy czarodziej' Fred i George byli nieźli
Ale też Lee Jordan fajnie komentował mecze ;D
__________________
Pozdrawiam wszystkie osoby, które mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Katiuszka
|
Dodany dnia 07-01-2011 12:52
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 47
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 07.01.11
Medale:
Brak
|
Moi ulubieńcy t ozdecydowanie bliźniacy. JKR trafiła z nimi w samą dziesiątkę! Uwielbiam ich żarty i nienawidzę autorki za uśmiercenie jednego z nich - najbardziej bezesensowna śmierć w całej serii!Bardzo podobała mi się ta złota moneta, którą się bawili.
Ron także potrafi czasami rzucić komentarzem stosownym do danej sytuacji, co rozładowuje napięcie
Edytowane przez Katiuszka dnia 28-01-2011 15:15 |
|
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 13-01-2011 14:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
oczywiście bliźniacy, Hagrid (Cholibka) ;p ale też oczywiscie harry bo nie można powiedzie ze on nigdy nie powiedział coś śmiesznego!
czasami też ron i slughorn ale ksiązkowy
pozdrowienia dla ladyBlack i Death Ether! )
:*
i wam dziekuje za podro.;p |
|
|
|
~RedQueen
|
Dodany dnia 13-01-2011 15:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 543
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Najśmieszniejsi są oczywiście bliźniacy Weasley, nawet w najbardziej krytycznych sytuacjach poprawią wszystkim humor Po bliźniakach, również zaszczytne drugie miejsce, zajmuje Ron. On też ma świetne teksty Potem to chyba Harry. =) |
|
|
|
~Fulanita
|
Dodany dnia 13-01-2011 20:30
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Bliźniacy Weasley, którzy są po prostu niezastąpieni. Ron, który potrafi czasem walnąć taki tekst, że śmieję się dobre pięć minut. Irytek, który świetnie potrafi oddać w kilku słowach całą tragedię ostatnich wydarzeń, profesor McGonagall i Dumbledore. Bawi mnie także duet Szalonooki - Tonks.
__________________
"Don't call me Nymphadora, Remus," said the young witch with a shudder, "it's Tonks."
"Nymphadora Tonks, who prefers to be known by her surname only," finished Lupin.
"So would you if your fool of a mother had called you Nymphadora," muttered Tonks.
"Remus and Tonks, pale and still and peaceful-looking, apparently asleep beneath the dark, enchanted ceiling.."
Od przebiegłości Ślizgonów
Cnoty Gryfonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS HUFFLEPUFFIE!
|
|
|
|
~Dalia Bulter
|
Dodany dnia 21-01-2011 14:48
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 149
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 21.01.11
Medale:
Brak
|
Fred i George, momentami także Ron, ale do pięt im nie dorastał. No, jeszcze Stworek mnie ubawił, jak chciał przywalić Mundungusowi patelnią "tak na szczęście".
__________________
"Musisz naprawdę chcieć zadać ból... cieszyć się z tego... słuszny gniew nie sprawi mi bólu na długo... zaraz ci pokażę, jak to się robi, dobrze? Udzielę ci lekcji..."
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 23-01-2011 21:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Bliźniacy (bliscy sąsiedzi Weasley'ów), Ron i jego teksty, Harry i jego bystrość, Hermiona i jej kłótnie z Luną no i sama Luna, Stworek i jego mruczenie pod nosem, Dumbledore i jego przemówienia, Lokhart i jego sława, Snape i jego tajemniczość, Umbridge i jej fałszywy uśmiech. |
|
|
|
~bloomix
|
Dodany dnia 23-01-2011 21:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 617
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Bliźniacy definitywnie ;D To chyba oczywiste, że oni górują w tym rankingu
Potem Filch, tak on był super
No i Ron i Neville, ale oni z czasem stali się bardziej poważni i to chyba wyszło im jednak na dobre ;D
Dumbledore też miał czasami fajne teksty
__________________
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
|
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 23-01-2011 21:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
No dobra właśnie przeczytałam poraz dziesiąty zdanie o UDUCHOWIONYM GEORGU no więc bliżniacy wygrywają.
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
|
|
|
|
~BonnieVolturi
|
Dodany dnia 29-04-2011 17:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 247
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 12.11.10
Medale:
Brak
|
ymm. No więc bliźniacy .. już w pierwszej części powalili mnie tekstem ' Nie płacz przyślemy Ci sedes z Hogwartu ' , i jeszcze Luna ... ta zawsze palnie coś bez kontekstu w środku rozmowy .. no i oczywiście Stworek w V części HP ... Dumbledore - szczególnie na tych wszystkich ucztach ...
__________________
"To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni."
|
|
|
|
~Asella
|
Dodany dnia 10-05-2011 22:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak
|
Najfajniejsi są bliźniacy Ron I Harry a Luna to jak coś powie to nie moge sie z podłogi podnieść te jej bardzo orginalne teksty powalają człowieka
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany.
Każdy ma coś o co warto walczyć.
Chcieć osiągnąć coś co nieosiągalne, spróbować i mieć tą świadomość że się próbowało, żeby nie żyć ze świadomością że nigdy się nie spróbowało.
Prawdziwy pan śmierci nigdy przed nią nie ucieknie tylko zmierzy się z nią twarzą w twarz wiedząc że nikogo ona nie ominie.
Chyba zatem nie mamy wyboru. Musimy iść naprzód.
Czy kiedykolwiek mieliśmy inny wybór? Zawsze musieliśmy iść naprzód.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs i gości , ale szczególnie tych którzy mnie pozdrawiają z bliżej nie określonych powodów ^^
|
|
|
|
~Anchelee
|
Dodany dnia 20-05-2011 13:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 17.05.11
Medale:
Brak
|
Uważam, że najzabawniejszą postacią we wszystkich siedmiu częściach był Gilderloy Lockhart. Muszę przyznać, że z tej postaci i jego wyczynów śmiałam się najwięcej. Na drugim miejscu stoją bliźniaki Weasley, z powodu ich zabawnych żartów (zresztą, jakie mogą być żarty, jeśli nie zabawne?). Trzecie miejsce uhonorowałam dla Sybilli Trelawney. Najśmieszniejsze były jej lekcje, kiedy inni spali, a ona opowiadała im głupoty. Czwarte miejsce zajął gajowy Hogwartu, Rubeus Hagrid i jego wspaniałe umiejętności kulinarne. Wybrałam go przez jego Cholibka i kruszonki oraz zamiłowanie do milusich zwierzątek. Piąte i ostatnie miejsce bez konkurencji Neville Longbottom. Uśmiałam się przy jego boginie - profesorze Severusie Snape'ie i tym jak wyglądał po Riddiculus. |
|
|
|
~Anar0207
|
Dodany dnia 05-06-2011 18:55
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 4
Postów: 168
Data rejestracji: 05.06.11
Medale:
Brak
|
Według mnie najśmieszniejszymi osobami w sadze o HP byli bliźniacy Fred i George, Ron, Luna, Harry (chodzi o głupotę) oraz Bellatriks ze swoimi świetnymi tekstami. Niektóre gadki Malfoya też są dobre:
"Kto podbił oko Granger? Chcę mu posłać kwiaty"!
Ale pierwsze miejsce mają u mnie bliźniacy.
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 24-06-2011 11:51
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie Fred i George, trochę Ron, Tonks. W ostatniej części pokochałam Zgredka i Stworka, a ten tekst "Jeszcze raz paniczu Harry, tak na szczęście!" to mnie całkowicie rozwalił.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~Harryyy
|
Dodany dnia 24-06-2011 13:54
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 1
Postów: 21
Data rejestracji: 15.04.11
Medale:
Brak
|
Molly i Syriusz jak się kłócą.
- Syriuszu, to nie jest James!
- Dzięki ci, Molly, ale tak się składa, że doskonale wiem, kim on jest - rzekł chłodno Syriusz.
Stworek i Syriusz:
- ... wraca prosto z Azkabanu i rozkazuje Stworkowi, och, moja biedna pani, co by powiedziała, gdyby teraz zobaczyła swój dom, pełno w nim szumowin, jej skarby powyrzucane, wyklęła go, a on tu wraca, mówią, że to morderca...
- Mamrocz tak dalej, a stanę się mordercą! - warknął Syriusz (...).
Fred i George:
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Ron i Hermiona:
- Co to jest? - zapytał Ron, wskazując na wielki półmisek z jakimiś skorupiakami w sosie, stojący obok imponującego puddingu z siekanego mięsa.
- Bouillabaisse - odpowiedziała Hermiona.
- I ja ciebie też! - zawołał Ron.
Harry i Ron:
- Mam okropną pustkę w głowie... - powiedział przerażony Harry, nie mogąc sobie przypomnieć żadnego snu z ostatnich kilku nocy. - Powiedzmy, że śniłem, że... że utopiłem Snape'a w swoim kociołku. Dobra, niech będzie...
Ron zarechotał i otworzył Sennik.
To chyba wsystko
__________________
- Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego, czarnoksiężnika! - krzyczał Fred. Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem.
- To wcale nie jest powód do śmiechu - skarcił ich za którymś razem.
- Zjeżdżaj, Percy - powiedział Fred. - Harry się śpieszy.
- Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą - dodał George, chichocąc.
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
|
|
|
|
~GabixdHP
|
Dodany dnia 25-06-2011 14:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -13
Ostrzeżeń: 2
Postów: 8
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Najzabawniejsze osoby ... hmmm...:
-bliźniacy Weasleyowie (jak coś powiedzą to odpadam);
-Harry (z Doliną Godryka to prawda;pozdrowienia dla Eksplodujacy Duren);
-Ron (z tym swoim " przecież ty jesteś dziewczyną"
-Stworek ("Szlama mówi do Stworka. Stworek będzie udawał, że jej nie słyszy"; pozdrowienia dla Prue);
- czasem Hermiona (w/g mnie sam fakt, że założyła Stowarzyszenie W.E.S.Z. jest komiczny);
-Zgredek ("Harry Potter musi ratować swojego Wisiela!" dobija; pozdrowienia dla Casadriss);
-Luna (jej teksty są prześmieszne);
-Dumbledore (jak powiedziałby Ron :"stary dziwak".
To już chyba wszyscy...
Z pozdrowieniami dla wszystkich:
GabiHP |
|
|
|
~zaeli
|
Dodany dnia 25-06-2011 18:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
nie będę oryginalna - pierwsze miejsce zdecydowanie zajmują bliźniacy Weasley, potem nie wiem co prawda w jakiej kolejności, ale śmieszni byli też Harry, Irytek, Luna; czasami także Ron i Dumbledore, ale Ci trochę rzadziej
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 26-06-2011 14:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Oczywiście najzabawniejsi są Bilźniacy. Ich jednoczesne gadanie, zachowanie, teksty i ogólnie pomysły.
Za nimi cała reszta rodziny Weasley'ów i wszelokie anegdoty z nimi związane. Może jeszcze ciotka Muriel.
Zabawna dla mnie też byłą Bella i jej charyzmatyczne wypowiedzi.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 26-06-2011 17:45
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Nie będę zbyt orginalna, jak powiem, że chyba najśmieszniejsi są Fred, George i Ron, jednak moim zdaniem Percy Weasley jest też bardzo śmieszny. Ciągle napuszony i pompatyczny, zawsze chce mi się śmiać z jego wypowiedzi i z tego, że wszyscy mają dość jego paplaniny...
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Therion
|
Dodany dnia 05-07-2011 16:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie bliźniacy Q-Py-Blok doprowadził mnie do stanu krytycznego, zapowietrzenia się, podczas śmiechu
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
|
|