· koszmary nocne |
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 17-03-2010 19:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Mi koszmary zdarzają się niezwykle rzadko, a pamiętam tylko te z czasu, kiedy miałam około pięciu lat
Raz na przykład obudziłam się nagle w nocy(ale tak naprawdę!) i zobaczyłam na ścianie białego konia bez oczu, z wyraźnie rysującymi sie pustymi oczodołami. Przeraziłam się nie na żarty. To oczywiście moja chora wyobraźnia
Drugi raz przyśniło mi sie, że płynęłam statkiem, aż tu nagle zobaczyłam na morzu skałę a na niej syrenę. Miała upiorny wyraz twarzy, a jak sie obudziłam, to ciągle miałam ją przed oczami. Brr.. :/
Ale oprócz takich snów/koszmarów mam też oczywiście porąbane sny, że aż strach. Lepiej nie mówić, a co dopiero pamiętać |
|
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 22-03-2010 16:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Mi też się koszmary zdarzają tak rzadko, że ja po prostu nie mogę ...
Pamiętam dwa Jeden o jakimś psie a drugi o...krasnoludkach nie opowiem całych bo za długo by to trwało, więc STRESZCZĘ..
Jeden to był tak : (miałam 10 lat) przyszłam ze szkoły i czekałam na ciocię, aż przyjedzie po mnie do szkoły muzycznej ^^
I tak czekałam, aż w końcu ona przyjechała i kazała mi iść do sklepu na przeciwko, no to poszłam ;D
I na chodniku leżał jakiś pies( bynajmniej tak mi się zdawało ;D)
i Ja myślałam, że jest martwy czy coś, więc przeszłam obok niego, a on się na mnie rzucił jak na nie wiem kogo ;p
I się w ogóle okazało, że on nie był psem tylko "Zarośniętym człowiekiem" ;p
I zaczęłam wołać mamę(nie wiem jakim cudem była w domu ^^)
I ona nie wychodziła, ani nic i ten "człowieko-pies" mnie zaczął gryźć i w ogóle. I po pewnym czasie tak mnie bił, bił i bił że umarłam ;P
Drugi jest bardziej straszny ;D Jechałam z siostrą do kuzynki i po drodze mieliśmy wypadek i trzeba było i do najbliższego miasta po pomoc i tak się złożyło, że następnym miastem było miasto od mojej kuzynki, więc poszłam z siostrą do kuzynki (no miałyśmy taki zamiar !!) i było przejście dla pieszych i po prawej stronie tak gdzieś na poboczu stała taka duża kapliczka i z niej wyszedł nikt inny jak sam krasnoludek ;D ale za sobą ciągnął zakrwawioną siekierę ... Poszłyśmy tam do tej kapliczki a tam leżał martwy człowiek (o normalnych rozmiarach ;D) Ale to zignorowałyśmy i chciałyśmy pójść do naszej kuzynki, ale nagle patrzymy, że tą kamienicę w, której ona mieszka zamurowywały te krasnoludki.. I przed tą kamienicą stał nasz samochód, ale z.. jeansu ;/ i te krasnoludki go chciały, więc my głupie ten samochód im oddałyśmy... I nagle nam się przypomniało, że w kamienicy obok mieszka nasz drugi wujek (kamienica nie była zamurowana ;p) więc tam poszłyśmy i nasza ciocia zrobiła nam Herbatę, ale jak poszłam do WC i wracałam to widziałam jak ona nam coś wsypuje do tej Herbaty, ale nic nie mówiłam... i Ona nam przyniosła tą Herbatę i nagle ktoś wszedł do mieszkania i to był ten krasnoludek, który szedł z tą siekierą na początki i nasz własny wujek ;D kazał mu nas zabić i on nas zabił ;D
Jeszcze jeden mi się przypomniał..
Czasem idę sobie ulicą i wchodzę na krawężnik (jest niski), ale jak już jestem na krawężniku to jestem jakieś 100 metrów nad ziemią to z niego spadam... ;/
Albo, że idę sobie bardzo, bardzo wysokim mostem wzniesionym nad wodą i nagle skręcam jakoś tak sama i nie umiem zawrócić i zbliżam się to końca mostu, a jak już jestem na końcu to spadam prosto do wody..
Tak wiem, wiem się rozpisałam i jednak opowiedziałam całe sny ;p
Wiem mam strasznie wybujałą wyobraźnię ;p
Ale mi się to śniło i nic nie mogę na to poradzić..
Może i te sny są teraz śmieszne, ale jak mi się śniły to nie były takie śmieszny tylko straszne !! ;D
__________________
Ups...
Edytowane przez Iraya dnia 24-03-2010 16:55 |
|
|
|
~alice_in_wonderland
|
Dodany dnia 23-03-2010 21:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 355
Data rejestracji: 13.12.09
Medale:
Brak
|
Mam dość często, bardzo realistyczne. Są co najmniej dziwne. Czasami stoję przed lustrem. Krew mi z buzi leci, a ja za nic nie mogę tego powstrzymać. Innym razem skacze przez okno, jestem na łące, a moja mama przede mną ucieka. Ogólnie budzę się niewyspana z worami pod oczami. Nienawidzę moich snów, ale co poradzić...? |
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 05-03-2011 17:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Emmm...
Ja mam koszmary co noc. Mam kilka takich które męczą mnie nawet we dnie.
Często się powtarzają ,ale za każdym razem inaczej i straszniej.
Nigdy o nich nikomu nie opowiadam bo same ich wspomnienie mnie przeraża.
Nie znam powodu ale co noc o 3 coś budzę się zlana potem i z ciężkim świszczącym płytkim oddechu jakbym przebiegła tysiące kilometrów. Nic nie pamiętam z nocy z wyjątkiem mojego strachu i wciąż chodzą mi po głowie słowa których nie rozumiem, jakiś bełkot. Zwykle potem zasypiam. rano wciąż mam uczucie strachu ,ale nie takie... Koszmary są nieprzewidywalne.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Hermiona6
|
Dodany dnia 05-03-2011 18:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 101
Data rejestracji: 10.01.11
Medale:
Brak
|
A ja to w ogóle mam bardzo dziwne sny ale nie często mi się śnią raz to śniło mi się że jestem w szkole i a w tej szkole były zombie a ja nie mogłam się wydostać ze środka , albo wczoraj śniło mi się że jestem pod wodą ścigana przez kałamarnice no to na tyle moich snów
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 05-03-2011 19:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Ja mam koszmary raz na tydzień około.
Ale nie zawsze są one aż tak bardzo straszne.
Przynajmniej dla mnie, bo jak je opisuję w pamiętniku i potem czytam je po pół roku to się normalnie trzęse ;p
Ale koszmary w pewnym sensie uświadamiają nam nasze własne lęki.
Czytałam gdzieś, że to co ci się śni ma wpływ na twoją przyszłość czy coś... Ale nie jestem pewna ;p
Coś w tym guście
Natomiast bardzo często jeden koszmar śni mi się przez miesiąc!
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~Sailor Mars
|
Dodany dnia 11-04-2011 15:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 369
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 10.04.11
Medale:
Brak
|
Mi zarył się w pamięci tylko jeden koszmar. Chyba z czasów Klasy Zerowej- Punktu Przedszkolnego. W tym śnie mama poszła na zebranie. Wychowawczyni podała jej jakąś zakąskę. Później okazało się, że to był PALEC mamy! Mama wyzionęła tam ducha, a ja zaczęłam wrzeszczeć i oskarżać wychowawczynię, która chowała twarz w dłoniach. W końcu straciła do mnie cierpliwość i zaczęła mnie dusić! Do tej pory nie potrafię się z tego śmiać. A, i był jeszcze jeden, ale chyba nie koszmar. Należałam do gangu i robiliśmy napad na jakiś bank. Na rolkach! ^^. Strzelali do nas i w efekcie przeżyliśmy tylko ja i jakiś gostek podobny do Dumbledora. O.o : |
|
|
|
~cipciak
|
Dodany dnia 11-04-2011 15:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 297
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
ja na szczęście nie mam w ogóle koszmarów, chociaż prawie co noc śni mi się coś mega głupiego
__________________
Dzień jest tylko kolekcją godzin.- Serj Tankian.
Pozdro dla wszystkich Potteroholików < 3
trzymaj się, drogi Gościu ! ; )
|
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 11-04-2011 15:40
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Mam je dosyć często . Połowę zapominam . Najczęściej śni mi się że gdzieś spadam . . .
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~anetka4774
|
Dodany dnia 11-04-2011 16:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 697
Ostrzeżeń: 2
Postów: 226
Data rejestracji: 03.04.11
Medale:
Brak
|
czasami mam koszmary nocne-są okropne a sceny wycięte z najgorszych horrorów |
|
|
|
~cassandra
|
Dodany dnia 11-04-2011 21:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 07.04.11
Medale:
Brak
|
Mam koszmary co jakiś czas, dwa - trzy razy na miesiąc. Są w nich różne rzeczy, ostatnio śniła mi się ciemna sala kinowa, w której jakiś starszy pan pytał mnie o godzinę. Jakoś się tego przestraszyłam, sama nie wiem dlaczego, przecież nic w tym strasznego nie było i do tego obok mnie siedziała moja przyjaciółka i jej mama. Ale ogólnie to te koszmary są niezbyt często, zazwyczaj po obejrzeniu jakiegoś horroru. |
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 12-04-2011 07:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Prawie nigdy nic mi się nie śni. Pamiętam tylko,ze kiedy miałam sześć lat przyśniło mi się,że jestem w wesołym miasteczku,gdzie przywiązują mnie do jakiś barierek i mnie rozciągają,to nic nie boli,ale potem byłam taka strasznie długa. Potem wszystko się zatrzymała,a ja zostałam tam sama i bałam się,że już na zawsze taka będę.Głupi sen,ale to był mój jedyny koszmar.Dzisiaj na przykład śniło mi się,ze pani od historii(ona nas nie uczy),której nie cierpię weszła do mojego pokoju,wyjrzała przez okno i wyszła.Dziwne
kiedyś jeszcze śniło mi się,że pod moją komodą rosną jakieś trujące grzyby(taki jakieś miękkie,mokre i rozlazłe)i że duży szczur wybiega zza mojego biurka i je zjada.Ten sen,który wyglądał tak realistycznie śnił mi się przez cały tydzień. |
|
|
|
~daria2j
|
Dodany dnia 19-08-2011 14:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 421
Ostrzeżeń: 2
Postów: 297
Data rejestracji: 20.05.11
Medale:
Brak
|
Ostatatnio nie mam .
__________________
|
|
|
|
~Serek97
|
Dodany dnia 22-10-2011 23:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 159
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 23.09.11
Medale:
Brak
|
Rzadko miewam koszmary, częściej mi się śnią jakieś dziwne i raczej zabawne sny. Ale ten koszmar będę długo pamiętać. W podstawówce bardzo nie lubiłam nauczyciela od techniki. Śniło mi się, że przyszła jakaś babka na zastępstwo. Trochę przypominała Umbridge, też nosiła różowe ubrania i miała "ropuszą twarz", ale była bardzo, bardzo niska i bardzo, bardzo gruba. Na początku się cieszyłam, że nie będziemy mieć lekcji z tym gościem, tylko z tą panią. Ale po wyjściu na przerwę rozpętało się piekło. Nowa nauczycielka akurat miała dyżur, a poza tym słuch absolutny. Powiedziała, że jak ktoś się odezwie, to go zabije. I kolega powiedział szeptem "Taaa, jasne", a ona rzuciła w niego maczetą. I tak w każdego, kto coś powiedział, kichnął lub kaszlnął. Cały korytarz we krwi i w martwych ciałach uczniów. Zaczęłam uciekać i wyskoczyłam przez okno. Koniec.
Drugi koszmar był taki, że się przeprowadziłam do kamienicy, a potem pojechałam do znajomych. U nich w ogródku, w krzakach, leżał trup bez głowy. Bardzo się bałam, więc wróciłam do domu, a tam z sufitu i ze ścian leciała woda. Jak w "Dark Water".
Trzeci koszmar miałam po naoglądaniu się filmów Tima Burtona, które nie były straszne, ale dość mroczne i dziwne. Byłam na spacerze i szłam za jakimś chłopakiem, który przechodził koło bramy. A zza tej bramy wyskoczył bandzierchlast z "Alicji..." i go zjadł. Uciekłam na wysoką sosnę i patrzę w dół, a tam się ludziki uczą, jak pokonać te stwory. W ramach sprawdzianu podeszli do tej bramy, ale wszyscy oblali test, bo również zostali skonsumowani. I wtedy złamała się gałąź. Spadałam i spadałam i... wylądowałam w szkolnej szatni, w której dziwnym trafem stał piec, a koło niego Sweeney Todd. Myślał, że zabiłam mu żonę, a ja przecież tylko siedziałam na drzewie. Potem popełnił harakiri i wtedy przyszła woźna i powiedziała, że mam iść, bo o 20:00 zamykają szkołę.
Tylko tyle koszmarów pamiętam. W sumie bardzo straszne to one nie są, ale czułam się co najmniej dziwnie po przebudzeniu.
__________________
Pozdrawiam wszystkich!
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 22-10-2011 23:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Nie miewam koszmarów (bynajmniej żadnego nie pamiętam : D). Moje sny są bardzo ciekawe, nigdy nie mam ochoty z nich wychodzić. To cudowne uczucie zatracać się we własnej wyobraźni, a do tego móc kontrolować swój własny świat. Ale skoro to temat o koszmarach, a ja raczej nie doświadczam tej sfery, snu skłaniam się jedynie to przeczytania waszych historii (przyznaję, że bardziej mnie one śmieszą, niż wprawiają w osłupienie : D ) : > |
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 23-10-2011 13:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Często mam koszmary. Śniło mi się na przykład, że przywiązali mnie za ręce i nogi do jakiś dwóch barierek i zaczęli mnie rozciągać. Często też uciekam, nie wiem przed czym, ale wiem, ze jeśli się zatrzymam to umrę. Śni mi eis również, że wchodzę do piwnicy i ktoś tam jest...Ale nie wiem kto i ten ktoś mnie obserwuje...Normalnie jak w horrorze. |
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 23-10-2011 13:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Nie miewam często koszmarów, najczęściej mam bardzo kolorowe i ''słitaśne'' sny, gdzie np. spełniają się moje marzenia, lub coś w tym guście. A gdy mam już jakiś koszmar, na długo pozostaje w mojej pamięci. Tych koszmarów z dzieciństwa nie pamiętam już, ale z opowieści mojej mamy wynikało, że po takim czymś długo nie dało się mnie uspokoić.
Koszmar nr 1 - Śniło mi to się jakieś cztery lata temu... To był raczej urywek jakiś, a nie rozbudowany sen... Śniła mi się nieżywa, gnijąca kobieta zanurzona w wodzie do góry nogami z pętlą z liny na stopach o.O i w pewnym momencie ta kobieta (a raczej to COŚ) otworzyła oczy i spojrzała na mnie takim okropnym wzrokiem... Obudziłam się z krzykiem.
Koszmar nr 2 - Śniło mi się to niedawno... Obudziłam się gdzieś rano, obudziło mnie przejmujące zimno i zobaczyłam, że wszystkie okna w domu są pootwierane. Już miałam iść je zamknąć, kiedy to do środka wkroczył facet o aparycji Aphexa Twina, który wskoczył za szafę o.O
Koszmar nr 3 - Też niedawno wyśniony. Przyszłam po szkole do domu, jakby gdyby nic, lecz co dziwne, w domu nikogo nie było O.o Weszłam dalej, a tam na środku pokoju stał ohydny facet z twarzą jakiegoś zombie, który rozrzucał papiery po całym pokoju i do tego śmiał się tak okropnie...
Ja jeśli miewam koszmary, są one nieźle pokręcone i surrealistyczne...
__________________
|
|
|
|
~RedQueen
|
Dodany dnia 23-10-2011 15:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 543
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Gdy byłam młodsza bardzo często miewałam koszmary, teraz mi się to już praktycznie nie zdarza. Nie pamiętam ich już za dobrze, tylko jeden: śniła mi się pewna rodzina, na ogół całkiem normalna, lecz tylko ja wiedziałam że naprawdę są wampirami. Nadal pamiętam te ich czerwone oczy, które mieli tylko w nocy. Podobnych snów było całe mnóstwo!! Za każdym razem budziłam się przerażona i nie mogłam zasnąć dopóki nie poszłam do rodziców, którzy mnie uspokoili. Najczęściej koszmary śniły mi się po obejrzeniu jakiegoś filmu nie przeznaczonego dla dzieci, których wtedy się panicznie bałam.
__________________
|
|
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 16-11-2011 15:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
moja sny są porąbane. Nic tam nie trzyma się kupy. Ale zawsze znajdzie się jakiś wątek z poprzedniego dnia. Zawsze.... Czasem też mam koszmary. Ale naprawdę dziwne. Mój ulubiony sen jaki miałem do dziś to taki że byłem w hogwarcie i walczyłem w drugiej bitwie o hogwart. I tam było dziwne że niby byłem dobry ,ale gadałem z Śmierciożercami i z nimi jechałem gdzieś autobusem ale dalej snu nie pamiętam...
__________________
Walking on air
;>
|
|
|
|
~Sigyn
|
Dodany dnia 16-11-2011 15:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
No cóż. Moje sny również nie należą do najinteligentniejszych . Ale przynajmniej coś się dzieje. Zawsze mi się coś idiotycznego śni. Ostatnio dość często, że gram w zespole punk rockowym Green Day ! ^^ haha to było piękne. No ale poza tym czasem trafiają się koszmary. Ale te z reguły są śmieszne. Znaczy się zawsze jak wstaję rano i śnił mi się koszmar to zaraz jak się obudzę to mi się to przypomina i śmieję się jak głupia
__________________
|
|
|