· Dlaczego nie Dramione? |
~Avaney
|
Dodany dnia 26-02-2015 06:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 14.06.14
Medale:
Brak
|
Takie pisanie tylko można podpiąć pod fan fiction co mało lubie
To jakie, Twoim zdaniem, fanowskie pisanie nie można podpiąć pod fanfiction? Wszystko co stworzą fani używając stworzonych już przez kogoś postaci czy uniwersum to fiki, nawet jeśli wprowadzą tylko małe zmiany.
A Rowling powiedziała, że fani mogą pisać co chcą, jeśli nie będzie tam rzeczy, których celowo nie umieściła w książkach, i wcale nie chodziło jej o Dramione, a seks i tym podobne.
Co do samego pairingu... Mam kilku znajomych, którzy to bardzo lubią, mnie on trochę irytuje, ale sama jestem fanką Drarry'ego, to co się będę wypowiadać na temat kanoniczności (?) danej pary. Ale generalnie to lubię love hate'y.
I ja nie rozumiem komentarzy w stylu "tego nie było w książkach więc nie może istnieć". No błagam, po to jest fandom, po to są fanfiki, fanarty i miliony różnych, innych rzeczy - by fani mogli "żyć w owym uniwersum i żyć nim, tworząc różne ciekawe kombinacje. A Dramione ma sporo fanów, więc nie widzę problemu.
__________________
Jeśli wygrasz, przeżyjesz. Jeśli przegrasz, zginiesz.
Nie możesz wygrać bez walki!
Edytowane przez Avaney dnia 26-02-2015 06:52 |
|
|
|
~Parvatiss
|
Dodany dnia 11-08-2015 20:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 17.11.12
Medale:
Brak
|
Nie przepadam za Dramione, gdyż wydaje mi się strasznie sztuczne, naciągane. Ogólnie nie znoszę tego że Hermionę dobierają do wszystkiego co się rusza.Rozumiem jeszcze Hermiona x Harry, choć nie jestem tego zwolenniczką to jednak jest logiczne i prawdopodobne. Ale nie przesadzajmy żeby tak z Fredem, Tomem Riddlem, Lucjuszem albo nawet o zgrozo z Severusem! Za takimi parringami z Hermioną jestem zdecydowanie na nie. Choć przy nich Dramione brzmi bardziej realnie to jednak wciąż za mało.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu
George
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
|
|
|
|
~ziemniaczek9
|
Dodany dnia 27-08-2015 09:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 201
Ostrzeżeń: 2
Postów: 132
Data rejestracji: 28.04.14
Medale:
Brak
|
Uważam że Draco i Hermiona nie mogliby być razem ponieważ Hermiona jest szlamą a Malfoy czystej krwi. Ciągle ją przezywał i życzył śmierci. Po drugie on był w Slytherinie a ona w Griffindorze,a to przecierz najbardziej rywalizujące domy. Po trzecie Hermiona kochała Rona a on też ją kochał.
|
|
|
|
~pani_granger
|
Dodany dnia 27-08-2015 13:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 12.08.15
Medale:
Brak
|
Z jednej strony: wow! Draco i Hermiona razem a z drugiej strony to nie jest możliwe. Draco był czystej krwi a Hermiona była córką mugoli, nie byłoby z tym problemu gdyby nie to, że Draco wytykał jej to i nazywał szlamą. Ogólnie Granger i Malfoy się nie lubili, więc chyba ich związek byłby nierealny.
__________________
Maybe Harry Potter is real and you're not?
|
|
|
|
~matkaboskafatimska
|
Dodany dnia 01-09-2015 16:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 0
Postów: 13
Data rejestracji: 01.09.15
Medale:
Brak
|
Nie lubię dramione bo nienawidzę Hermiony. Jest przemądrzałą kujonką...poza tym Draco pasuje do Harry'ego i uważam, że ich związek, choćby na szóstym roku, byłby bardziej dramatyczny, co za tym idzie, ciekawszy, niż gdyby związał się z Granger...
__________________
Oh Mary, Mary
To be this young is oh so scary
Mary, Mary
To be this young im oh so scared
I wanna live, I wanna love
But its a long hard road, out of hell
I wanna live, I wanna love
But its a long hard road, out of hell
|
|
|
|
~Jamez
|
Dodany dnia 04-09-2015 13:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 15.07.15
Medale:
Brak
|
'A ja myślę, że Draconowi od dziecka wpajano, że czysta krew to jedyna słuszna i on nie zniżyłby się do poziomu romansu z osoba nieczystej krwi.'
dlatego slizgoni to takie nietolerancyjne prymitywy ;-;
szczerze Dramione jest sztuczne i naciagane bo jak kazdy juz wspomnial
ON NIE LUBI MUGOLAKOW...
to jest sztuczne jak kolor wlosow malfoya i nadaje sie tylko do kiepskich fanfikow, pisanych przez niedojrzale czternastki uwiezione w marzeniach...
i nie nacioagajcie prawdy i nie mowcie 'co by bylo gdyby'...
ROWLING NAPISALA KSIAZKE I NIC NIE ZMIENI TRESCI,
nawet wasze pragnienie zwiazku tego kretyna z Hermiona
__________________
Ain Eingarp Acreso Gewtel Az Rawta Wte In Maj Ibdo.
odbIjaM nIe tWa twaRz Ale tweGo sercA pragniEniA
|
|
|
|
~CynaMona
|
Dodany dnia 15-10-2015 16:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1850
Ostrzeżeń: 0
Postów: 113
Data rejestracji: 02.01.14
Medale:
|
Szczerze mówiąc, to nie wiem skąd komuś przyszedł do głowy pomysł łączenie Hermiony z Draco (jeszcze gorszy jest Harry i Draco, no ale ok). Według mnie, oni zupełnie do siebie nie pasują. Powiecie, że przeciwieństwa się przyciągają. No może i tak, ale nie w takim stopniu. Jakim cudem dwie nienawidzące się osoby mógłby być razem? Nie mieści mi się to w głowie.
Próbuje przypomnieć sobie w myślach wszystkie fragmenty, w których występują. W ŻADNYM z nich nie widać nutki sympatii tych ludzi.
Jednak szanuje upodobania innych, niech łączą nie pasujących ludzi. Po ff z takim parringiem jednak zdecydowanie nie sięgnę.
__________________
- - -
The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die.
- - -
- - -
Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are.
- - -
|
|
|
|
~AoiAkuma
|
Dodany dnia 15-10-2015 17:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 148
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 29.08.15
Medale:
Brak
|
Nie, nie, nie, jak ja nie znoszę Dramione! Nie tylko z samego faktu, że taki związek byłby właściwie niemożliwy, ale z faktu, że jedna strona zawsze (lub prawie zawsze) jest przerabiana na drugą: Draco staje się nagle grzecznym chłopczykiem lub Hermiona ukazywana jest jako kobieta zwyczajnie zła. To mi właśnie zdecydowanie nie leży... Poza tym. Granger i Malfoy? Nie, to naprawdę nie brzmi dobrze.
__________________
Edytowane przez AoiAkuma dnia 15-10-2015 17:28 |
|
|
|
~wiechlina roczna
|
Dodany dnia 16-10-2015 20:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
|
To chyba najbardziej naciągany typ ff. Wszelkie argumenty, jakimi próbują uzasadniać taką miłość są mdłe, bardzo sztuczne i nudne. Oczywiście jak przyznała sama Rowling, Draco zazdrościł Hermionie talentu i nawet skrycie ją podziwiał. Ale był przywiązany do tradycji rodzinnych i tak bardzo niesamodzielny, że nie był, w stanie zmienić swej opinii o mugolakach. Hermiona ze swym charakterkiem, to już z pewnością, nie nadaje się na bohaterkę, takiej głupawej i łzawej telenoweli.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
|
|
|
|
~Forbidden_Charm
|
Dodany dnia 17-10-2015 06:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 01.10.15
Medale:
Brak
|
Wg. mnie nie byłoby to możliwe, gdyż przez całe dzieciństwo uczono go, że czystość krwi jest ważna, a "szlamy" są gorsze, bo pochodzą z niemagicznych rodzin. Poza tym on był Ślizgonem, ona Gryfonką, więc z natury są wrogami, jaki normalny Ślizgon wdałby się w romans z Gryfonem, w dodatku mugolakiem, gdzie od początku wmawianu mu ideę czystości krwi? (no nie licząc Snape`a, bo kochał Lily, ale nawet dla niej nie potrafił zrezygnować z czarnej magii). A Hermiona także nie przepadała za nim, za nazywanie jej szlamą, zwłaszcza po tej akcji z Hardodziobem. Rowling w jednym z wywiadów podała, że Malfoy czuł coś do Granger, dlatego wyzywał ją od szlam, by w ten sposób sobie ją "obrzydzić", dlatego w Insygniach nie wydał jej śmierciożercom i dlatego nie chciał przejść na stronę Voldemorta w bitwie o Hogwart. Poza tym on w późniejszych seriach zaczął się zmieniać, być może stał się dojrzalszy, spokojniejszy, nie wyzywał jej tak często, może po prostu był skupiony na zadaniu od Czarnego Pana? Albo miał dosyć dyktowania mu przez ojca tego, jak ma żyć i postanowił wybrać własną ścieżkę, w końcu to nie on zabił Dumbledore`a. Przechodząc do meritum - uczucie mogło istnieć jakieś, owszem. Ale związek? Takie coś to tylko w fanfikach. Nie rozumiem jedynie tej całej nagonki na to, że takie coś nie powinno się znaleźć w fanfikach. Fanfiction jak sama nazwa wskazuje jest od tego, by tworzyć scenariusze, wykorzystując wcześniej stworzone postacie czy uniwersum, które normalnie nie miałyby miejsca w książce, przecież każdy może sobie pisać fiki o Dramione, jeśli tak mu się podoba, a jeśli wam się nie podoba to po prostu nie czytajcie... |
|
|
|
~0slytherin0
|
Dodany dnia 17-10-2015 22:12
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 93
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 06.09.14
Medale:
Brak
|
Nie lubię Dramione bo nie cierpię Hermiony jest przemądrzała. Najlepsze jest Drapple.
__________________
|
|
|
|
~Anka Potter Always Together
|
Dodany dnia 23-10-2015 15:41
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1573
Ostrzeżeń: 0
Postów: 254
Data rejestracji: 10.07.14
Medale:
Brak
|
Ja lubie Dramione, ale zdecydowanie bardziej wolę Sevmione. Moim zdaniem miłość między nimi byłaby możliwa
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
Przebiegłości Ślizgonów,
Chroń Nas Ravenclawie!
Jestem Krukonką braterską jak Gryfonka. Jestem przyjacielska jak Puchonka, ale mam w sobie coś ze Ślizgonki
Pomyślnych Igrzysk... I niech los wam zawsze sprzyja!
|
|
|
|
~HermioneG
|
Dodany dnia 09-11-2015 21:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 545
Ostrzeżeń: 0
Postów: 123
Data rejestracji: 07.11.15
Medale:
Brak
|
Osobiście uwielbiam ten paring. Ale faktycznie, największą przeszkodą jest właśnie to, że Hermiona urodziła się w niemagicznej rodzinie... Poza tym w książce dramione raczej by nie wyszło, dlatego wolę czytać fanficki.
__________________
,,A kiedy upadniesz, ja będę przy Tobie.
~podłoga "
|
|
|
|
~mrrawwczi
|
Dodany dnia 29-12-2015 16:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 05.12.15
Medale:
Brak
|
O nie, nie, nie i jeszcze raz nie!
Nie wyobrażam sobie Hermiony z Draco.
Głównie dlatego, że nigdy za sobą nie przepadali, a chłopak czasami był wręcz okrutny wobec niej i jej przyjaciół. |
|
|
|
~mrrawwczi
|
Dodany dnia 14-02-2016 20:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 05.12.15
Medale:
Brak
|
W książce wyraźnie zostało powiedziane, że Hermiona jest mugolakiem.
Nie wyobrażam sobie, żeby Malfoy, który przez tyle lat nazywał ją szlamą, pochodzący z rodziny, która akceptuje tylko czystą krew, nagle się nawrócił i zakochał w Hermionie. |
|
|
|
~KitsuneMinLis
|
Dodany dnia 31-10-2016 17:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 30
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 08.10.16
Medale:
Brak
|
Hmmm czytałam parę ff na ich temat jedne nawet dobre drugie troszkę mniej,ale jakoś nie wyobrażam sobie,żeby ich związek mógł być w książce. Co innego ff a co innego książka.Ciężko sb wyobrazić,że nagle Draco zmienia swój punkt widzenia na temat Hermiony i szlam.Może się zmienił pod koniec ale to dalej dupek ;p
__________________
|
|
|
|
~oryginalniezwyczajna
|
Dodany dnia 01-11-2016 17:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 29.08.16
Medale:
Brak
|
to znaczy mi jest ten parring obojętny, ale jeśli ktoś czytał PD to jego fascynacja tym może wzrosnąć. przecież tam Draco bardzo podoba się to jak Hermiona nim rządzi.
__________________
|
|
|
|
~Carolaine_Black
|
Dodany dnia 31-03-2017 14:27
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 40
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 26.12.16
Medale:
Brak
|
Nie mam nic do tego parringu i niektóre ff z tym tematem są całkiem ciekawe, ale uważam, że ich miłość nie byłaby możliwa. Nawet jeżeli Draco by się zmienił i zacząłby tolerować mugolaków to nie można zapomnieć o tym, że on dręczył Hermionę oraz jej przyjaciół przez cały okres szkoły. Nazywał ją szlamą, próbował wkopać ją, Rona i Harryego w kłopoty. Wątpię, że po tym wszystkim byłaby w stanie się w nim zakochać. |
|
|
|
~Frozenkowa
|
Dodany dnia 01-08-2017 17:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 01.08.17
Medale:
Brak
|
Fanfiki można pisać tak na dobrą sprawę o wszystkim. Ba, nawet te dziwaczne pairingi mogą wnosić do fandomu coś fajnego, o ile są odpowiednio poprowadzone. Kwestia leży w tym, aby zachowanie bohaterów było logicznie uzasadnione, a charaktery jak najmniej zmienione, w końcu nie po to sięgamy po fanfiction, żeby czytać o seksownej, przebojowej Ślizgonce z aspiracjami na magiczną gwiazdę muzyki pop, która zwie się Hermiona Granger. O OC-ce, którą z Hermioną łączą co najwyżej dane osobowe i status krwi (a i to nie zawsze, bo często mamy do czynienia z czystokrwistą Granger). Wiadomo, że nie ma możliwości uniknięcia majstrowania przy kanonie, kiedy w grę wchodzi Dramione czy Sevmione r12; pairingi, które z natury nie mają prawa istnieć w kanonie. Jak faktycznie Harmione czy Fremione BYĆ MOŻE mogłyby się zdarzyć, gdyby w fabule zmienić drobne fakty, tak Dramione r12; nope. To oczywiste i nie chodzi o to, że oboje pochodzą z dwóch innych światów. Po prostu wyznają inne wartości, które wpływają na wzajemny szacunek, a bez tego żaden związek nie przetrwa. A w przypadku takich osobników jak Draco i Hermiona nawet się nie zacznie. Owszem, mogą sobie wybaczyć, mogą zakolegować się na tyle, żeby w dorosłości powiedzieć sobie dzień dobry, kiedy stoją w kolejce w Esach i Floresach, bo trzeba zapłacić za podręczniki dla dzieciaków, ale nic więcej.
__________________
|
|
|