· Różdżka Dracona |
~daniel123
|
Dodany dnia 30-08-2011 17:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 511
Ostrzeżeń: 3
Postów: 234
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
Albo wcześniej wybrał różdżkę, a matka mu kupuje ją, bo on poszedł do Madame Malkin.
__________________
|
|
|
|
~Salma Sendi
|
Dodany dnia 30-08-2011 18:31
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 03.08.11
Medale:
Brak
|
Hmm, nie widzę tutaj innego wytłumaczenia niż te dwa:
1. Jest najzwyczajniej w świecie błąd - niedopatrzenie Rowling.
2. Malfoy użył skrótu myślowego: miał na myśli szukanie dobrego s k l e p u, natomiast powiedział skrótowo, że mama poszła szukać różdżki.
W oryginale to wygląda tak:
""My father's next door buying my books and mother's up the street
looking at wands," said the boy. He had a bored, drawling voice."
__________________
Edytowane przez Salma Sendi dnia 30-08-2011 18:32 |
|
|
|
~Ginny1212
|
Dodany dnia 01-10-2011 12:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 68
Ostrzeżeń: 0
Postów: 42
Data rejestracji: 30.09.11
Medale:
Brak
|
Mi się wydaje że oni nie kupowali różczki na pokątnej tylko na Śmiertelnego Nokturnu a tam pewnie nie trzeba czarodzieja a jeśli nie to chyba to jakiś błąd w tłumaczeniu .
__________________
Ginny Weasley
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy oh wszech wiedzy Krukonów
CHRROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 01-10-2011 13:12
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Czytając Kamień Filozoficzny szczerze mówiąc nie zauważyłam tego... Bardzo możliwe, że to jest błąd w tłumaczeniu. Lub też może, jak wspomniała poprzedniczka kupili różdżki na Śmiertelnym Nokturnie, może była tam inna zasada niż u Olivandera. Albo też mówiąc ''szuka różdżki'' chodziło jej o jakiś dobry sklep z różdżkami...
__________________
|
|
|
|
~Ridlovaaa
|
Dodany dnia 08-10-2011 21:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 3
Postów: 120
Data rejestracji: 17.09.11
Medale:
Brak
|
No właśnie dziwne...
__________________
Ron -Ile za to?
Fred- 5 galeonów
Ron- A jak dla mnie?
Fred- 5 galeonów
Ron- Przecież jestem waszym bratem!
Fred- Aaa... to 10 galeonów
|
|
|
|
~CeCe
|
Dodany dnia 08-10-2011 21:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 562
Ostrzeżeń: 2
Postów: 269
Data rejestracji: 09.08.11
Medale:
Brak
|
Ridlovaaa nie potrafisz pisać dłuższych odpowiedzi?
Ja myślę podobnie do Syltki...że po prostu jego matka szukała dobrego sklepu różdżkami...ale nie było w książce żadnej wiadomości że Draco miał swoją od Olivandera.
__________________
Duchy, strzygi i upiory,
Dziś harcują, toczą spory.
Kogo to dziś upolują,
Komu figla zaserwują.
Duchów tych się trzeba bać,
Nie wiesz, co się może stać!
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie...
Kłotnia Lily i Snape'a
Była noc. Lily w koszuli nocnej stała z założonymi rękami przed portretem Grubej
Damy u wejścia do Wieży Gryffindoru.
- Przyszłam tylko dlatego, bo Mary powiedziała mi o twojej groźbie, że będziesz tu
spać.
- Tak. I zrobiłbym to. Nigdy nie chciałem nazwać cię szlamą, po prostu...
- Wymknęło ci się? - W głosie Lily nie było współczucia. - Już za późno. Usprawiedliwiałam cię przez całe lata. Nikt z moich przyjaciół nie rozumie, dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam. Z tobą i twoimi kolegami, śmierciożercami. Widzisz, nawet nie zaprzeczasz! Nawet nie zaprzeczasz, kim zamierzacie się stać! Nie możecie się doczekać, aż dołączycie do Sam - Wiesz - Kogo, prawda?
Pozdrowionka dla drogi Gościu<3
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 08-10-2011 21:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Też to zauważyłem, ale większej uwagi na to nie zwracałem, bo po co psuć sobie zabawę z dociekania, czy autorka popełniła błąd?
Możliwe, że to był jednak błąd, czy też niedopatrzenie. Lub kontekst został zmieniony przy tłumaczeniu, co, uwierzcie zdarzało się w pierwszym tomie. Za przykład niech posłuży fakt, że w oryginale Harry na pieczęci Hogwartu na jednym z listów widzi węża, borsuka, orła i lwa. W polskiej wersji (przynajmniej mojej, zakładam, że w wydaniach późniejszych tłumacz już to poprawił) Harry widzi lwa, węża, ŁABĘDZIA i borsuka.
W przypadku różdżki Draco mogło być podobnie i polski tłumacz przez niedopatrzenie zmienił kontekst, a matka Draco mogła tak naprawdę PŁACIĆ za różdżkę już wcześniej wybraną.
__________________
|
|
|
|
~Herminka
|
Dodany dnia 09-10-2011 12:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 279
Ostrzeżeń: 1
Postów: 176
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
J.K. Rowling to też człowiek, więc mogło się jej pomylić. Ale też mnie to zainteresowało. |
|
|
|
~lady552
|
Dodany dnia 22-11-2011 15:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 590
Ostrzeżeń: 2
Postów: 287
Data rejestracji: 15.11.11
Medale:
Brak
|
mam to gdzies kocham darcona
__________________
Oglądasz się za siebie...
Kolejny dzień za Tobą.
I wiesz, czas pędzi jak szaleniec,
Szybciej i szybciej, to nie nowość.
I znowu zliczasz życia łup,
Wszystkie porażki i podboje.
I nie raz los Cię gorzko zwiódł,
A czasem mogłeś wyjść na swoje.
Więc, każda z Twoich nowych dróg,
Niech będzie ta szczęśliwa...
Niech każda Twa decyzja,
Okaże się właściwa.
Z odwagą i uśmiechem,
Zaczynaj dzień co rano.
Kochaj i tak postępuj,
By Ciebie też kochano.
I zamiast lat przybywać,
Niech Ci ubywa... z wiekiem.
I zawsze dla człowieka,
Po prostu bądź człowiekiem.
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 22-11-2011 16:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Uuu... Albo pomyłka w tłumaczeniu, albo to czego najbardziej nie lubimy. Błąd autorki. Ale cóż, każdemu może się zdarzyć. Rzeczywiście, biorąc pod uwagę to jak Harry kupił swoją różdżkę... Czarodziej swoją musi kupić sam.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 24-11-2011 20:48
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam , że po prostu tekst został źle przetłumaczony, lub autorka <jako że to była pierwsza książka którą napisała> popełniła błąd. Może być też taka możliwość, że mama Draco szukała dobrego sklepu z różdżkami, bo w końcu arystokrata nie może kupić byle " chłamu" : )
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
|
|
|
~HardNute
|
Dodany dnia 03-12-2011 21:02
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1234
Ostrzeżeń: 1
Postów: 109
Data rejestracji: 03.12.11
Medale:
Brak
|
Jest to bardzo podejrzane. Olivander na stronie 93 mówi:
- Bo, widzi pan, różdżka sama sobie wybiera czarodzieja.
Tak więc Narcyza Malfoy nie mogła kupić Draconowi różdżki, musi sam sobie ją kupić. Możliwe, że musiała ją odebrać, ale to byłoby wręcz głupie - można ją wziąć na miejscu. Jest to dość poważny błąd pani Rowling.
__________________
Another head hangs lowly,
Child is slowly taken.
And the violence caused such silence,
Who are we mistaken?
May he see, it's not me, it's not my family.
In your head, in your head they are fighting,
With their tanks and their bombs,
And their bombs and their guns.
In your head, in your head, they are crying...
|
|
|
|
~dawber1992
|
Dodany dnia 08-12-2011 23:26
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 328
Ostrzeżeń: 1
Postów: 90
Data rejestracji: 08.12.11
Medale:
Brak
|
Rośliny trujące często można rozpoznać po nieprzyjemnym zapachu lub ostrym, piekącym smaku. Zwierzęta na ogół rozpoznają rośliny trujące i omijają je r11; jednak nie zawsze. Ludzie nauczyli się doświadczalnie rozpoznawać rośliny trujące, w większości zbadano chemiczny skład ich trucizn i oddziaływanie na ludzi i zwierzęta. Lista roślin trujących i i zawartość w nich substancji trujących nie jest jednak jeszcze zamknięta.
Niektóre rośliny tracą swe własności trujące po wysuszeniu r11; siano nie ma już własności trujących, niektóre zachowują je po wysuszeniu i długotrwałym nawet przechowywaniu. Różny jest też rozkład trucizn w roślinie. U wielu gatunków występują one w różnym stopniu w całej roślinie, u niektórych gatunków trujące są tylko określone części rośliny, np. korzenie, nasiona, ziele. Ilość trującej substancji w roślinie zależy też od wielu czynników, m.in. od pory roku (np. zimowit jesienny najbardziej trujący jest na wiosnę), od nasłonecznienia, gleby, wilgotności, itp.
Różna jest też wrażliwość zwierząt na te same trucizny, np. cis pospolity jest znacznie bardziej trujący dla koni, niż dla innych zwierząt roślinożernych. Przebieg zatrucia zależy od ilości spożytej rośliny i sposobu spożycia. Także rośliny słabo trujące mogą spowodować ciężkie zatrucie, a nawet śmierć, gdy zostały spożyte w większych ilościach.
Wiele roślin leczniczych jest równocześnie roślinami trującymi r11; wszystko zależy od dawki i od sposobu użycia. Nawet niektóre rośliny uprawne, uprawiane dla celów spożywczych są trujące (szczególnie rośliny przyprawowe), gdy zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób, lub w nadmiernych ilościach.
Zawartość trucizn w roślinach zmienia się też w czasie ich cyklu rozwojowego. U niektórych gatunków np. można spożywać młode pędy, podczas, gdy dorosłe okazy są trujące (lub odwrotnie). Wiele jest też roślin trujących wśród roślin ozdobnych. |
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 26-12-2011 15:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Albo to niedopatrzenie, albo po prostu Narcyza odebrała różdżkę synowi. Innej opcji nie widzę.
Dawber, a ty o czym tutaj piszesz??? To nie ten temat
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
Edytowane przez Matthew Lucas dnia 26-12-2011 15:03 |
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 26-12-2011 15:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
Cóż, Rowling popełniła wiele błędów w książkach o HP...
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
|
|
|
|
~Angel14
|
Dodany dnia 26-12-2011 15:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2184
Ostrzeżeń: 0
Postów: 376
Data rejestracji: 16.04.11
Medale:
Brak
|
Mnie to tez bardzo zdziwilo, no bo w koncu Draco sam powinien pojsc po rozdzke, zeby mogla go wybrac, a i to, ze juz wczesniej ja sobie wybral a teraz kupuje tez mi nie pasuje poniewaz wtedy by bylo napisane, ze matka kupuje rózdzke, a nie szuka, wiec mysle, ze to musi byc taki drobny blad
__________________
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 26-12-2011 15:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Chyba szukała bardzo dobrego sklepu z różdżkami żeby syn miał najlepszą różdżkę.Tak mi się wydaje.
__________________
|
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 08-01-2012 19:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
MissWeasley napisał/a:
Tak na prawdę w książkach jest wiele takich niedopatrzeń
zgadzam się
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 11-01-2012 00:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Hmmm, właściwie sama nie tak dawno się nad tym zastanawiałam. Są (według mnie) trzy wyjścia:
1. Matka szukała SKLEPU z najlepszymi różdżkami;
2. Niedopatrzenie autorki;
3. I tu posłużę się cytatem:
" Obrócił się błyskawicznie. Zobaczył Crabbe'a i Goyle'a z wycelowanymi w niego różdżkami. A w wąskiej szparze między ich szyderczymi twarzami ujrzał Dracona Malfoya.
- Masz moją różdżkę, Potter - powiedział Malfoy, wystawiając swoją między Crabbe'a i Goyle'a.
- Już nie jest twoja - wydyszał Harry, ściskając mocniej głogową różdżkę. - Zwycięzca bierze wszystko, Malfoy. A kto ci pożyczył twoją?
- Moja matka. "
("Harry Potter i Insygnia Śmierci", str.645)
Tak więc "wymagania" Dracona na różdżkę były takie same jak u Narcyzy, albo różdżki można było pożyczać. Temat nadal otwarty .
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 13-01-2012 20:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Może matka chciała mu kupić różdżkę np. po ojcu, bo stwierdziła, że ta bez wątpienia mu posłuży, jak w przypadku, gdy ledwo nałożono mu Tiarę na głowie, ta wiedziała, gdzie go przydzielić.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|