Dom:Ravenclaw Ranga: Goblin Punktów: 28 Ostrzeżeń: 0 Postów: 8 Data rejestracji: 13.08.13 Medale: Brak
raven:
Aborcja (łac. abortus lub abortio - poronienie, wywołanie poronienia) - zamierzone i przedwczesne zakończenie ciąży w wyniku interwencji zewnętrznej, np. działań lekarskich, w j. łacińskim abortus provocatus. Przeważnie w efekcie dochodzi do śmierci zarodka lub płodu.
Polskie ustawodawstwo dopuszcza przerwanie ciąży w następujących przypadkach:
- ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety (do osiągnięcia przez płód zdolności do życia poza organizmem matki),
- badania prenatalne bądź inne przesłanki medyczne wskazują na ciężkie i nieodwracalne upośledzenia płodu lub istnienie nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (możliwe do chwili, gdy płód nie jest jeszcze zdolny do życia poza organizmem matki),
- ciąża powstała w wyniku przestępstwa (do 12 tygodnia)
Od kilku lat trwa kampania, mająca na celu zmiany w polskim prawie i całkowite zakazanie aborcji. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy kilkumilimetrowy zarodek jest dla Was człowiekiem, którego życie powinno się chronić, czy tylko dzielącymi się komórkami? Niechciana ciąża jest własnością kobiety i powinna mieć ona prawo decyzji, czy chce urodzić dziecko, czy to sprawa państwa? Jesteś za tym, by aborcja była legalna? A jeśli tak, to w jakich przypadkach?
________________________________________________________________________________
Ja jestem za tym, że aborcja byłaby legalna tylko przy zagrożeniu życia matki/dziecka. Gwałt gwałtem - ale od czego są okna życia, i tym podobne ? Jeśli taka osoba nie ma chęci wychowywania dziecka to zawsze je może oddać, i każdy będzie się cieszył. Nikomu to nie sprawi krzywdy, a małe dzieciątko będzie miało szanse na szczęśliwe życie.
Edytowane przez raven dnia 02-03-2014 20:00
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 36 Ostrzeżeń: 0 Postów: 16 Data rejestracji: 11.08.13 Medale: Brak
w jakikolwiek sposób doszloby do zaplodnienia to aborcja jest zbrodnia niewybaczalną. Przecież to dzieci, zywe istoty juz w lonie matki... jak mozna popatrzeć w oczka malego dziecka i pomyśleć że mogloby go nie być...rozdrobnić na male kawalleczki i wyrzucic ... sorki za bledy..
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 413 Ostrzeżeń: 2 Postów: 105 Data rejestracji: 29.12.09 Medale: Brak
Nie wdaje się w dyskusje, czy kobieta, dziewczyna może to zrobić. Każdy żyje ze swoim własnym sumieniem. Więc jeśli którakolwiek kobieta decyduje się na taki krok, to musi wiedzieć, czy nie będzie potem tego wiecznie roztrząsać. Bo nawet jeśli dziecko może się urodzić chore, to przecież można pomóc mu znaleźć lepszy dom. Jeśli nie mamy zbyt wysokich zarobków, to lepiej dziecko urodzić i oddać lepszej rodzinie.
Ale jak pisałam na początku, to jest sprawa indywidualna. Nie wiem jaka byłaby moja pierwsza myśl, ale na pewno starałabym się urodzić dziecko. W końcu ma coś ze mnie, ma moje geny, rośnie we mnie. Nie potrafiłabym spokojnie je zabić. Tak, uważam że aborcja to jest morderstwo. Jestem wierząca, ale taki jest mój światopogląd, nie patrzę na to, co karzą mi myśleć.
Nawet gdybym została zgwałcona, została nastoletnią ciężarną, nie miałabym pieniędzy na wychowanie dziecka lub miałoby ono być chorę, to i tak bym go nie mordowała. Przecież kiedyś może ułożyć sobie życie. Może być szczęśliwe. Zawsze mogę je pokochać.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 70 Ostrzeżeń: 0 Postów: 20 Data rejestracji: 12.09.13 Medale: Brak
Moim zdaniem aborcja powinna miec miejsce tylko jesli dziecko mialoby sie urodzic mocno chore poniewaz w zyciu mialoby bardzo ciezko.
Gdyby mnie ktos zgwalcil, a mam 15 lat, to nie poddalabym sie aborcji. Postralabym sie zeby chociaz moje dziecko mialo lepiej ode mnie w zyciu
__________________
- "Jeśli chcesz poznać człowieka, dowiedz się, jak traktuje swoich podwładnych, a nie równych sobie."-Syriusz Black
- "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony."
r11; Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi. r11; Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem. r11; Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. r11; Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Dom:Ravenclaw Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza Punktów: 912 Ostrzeżeń: 0 Postów: 215 Data rejestracji: 03.06.13 Medale: Brak
Uważam, że aborcja jest absolutnie nie dopuszczalna.Nie rozumiem jak kobieta może chcieć zabić swoje własne dziecko i dla mnie to coś takiego samego jakby zabiła je po narodzinach.Dzieci mają prawo żyć, a jeśli już koniecznie matka nie może go utrzymać i nie chce własnego dziecko to może je oddać do adopcji.Jest przecież tyle rodzin, które zapewniłyby dziecku dobre życie, a nawet jeśli kobieta jest naprawdę zdesperowana to powinna przede wszystkim myśleć o dobrze swojego dziecka.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Jak mawiał śp. pan Ronald Reagan :
Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić.
Jestem przeciwnikiem, i nie mówię tu o jakichś skrajnych przypadkach np. jeśli kobieta zdecyduje się urodzić, to na pewno umrze. W gruncie rzeczy to takich sytuacji wcale dużo nie ma. W większości przypadków mamy do czynienia ze świadomą decyzją kobiety, która decyduje się na zabójstwo swojego dziecka.
"Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości" - w pełni się pod tymi słowami podpisuję.
Papież Franciszek niedawno tak powiedział o aborcji : "To przerażające nawet pomyśleć, że są dzieci r11; ofiary aborcji, które nigdy nie zobaczą światła dnia"
Jako katolik w pełni zgadzam się ze stanowiskiem Kościoła, i uznaję czyn aborcji za równoznaczny ze złamaniem piątego przykazania Dekalogu "Nie zabijaj" - a zabójstwo jest jednym z czterech "grzechów wołających o pomstę do nieba".
Nie potępiam osób, które dokonały aborcji, ale sam czyn, bo nikt nie zna tych tragicznych historii lepiej od samych kobiet, którym tak drastyczna i sprzeczna z prawem natury czynność się przydarzyła.
Bóg przebacza zawsze, człowiek czasem, natura nigdy. Istnieje coś takiego jak "syndrom poaborcyjny" - momentami włos się na głowie jeży co przeżywają kobiety, które zdecydowały się przerwać ciążę.
Dom:Hufflepuff Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 194 Ostrzeżeń: 0 Postów: 36 Data rejestracji: 12.12.11 Medale: Brak
Ale głupoty walicie, przecież do pewnego tygodnia (9? 10? nie pamiętam) takie 'dziecko' nie ma jeszcze świadomości, nie czuje bólu, jest tylko złożeniem tkanek, więc nie widzę przeciwwskazań dla przerwania ciąży. Nie macie pojęcia, czy to dziecko urodzi się zdrowe czy chore (może np. urodzić się chore psychicznie i też będzie przez to cierpieć, skąd będziecie o tym wiedzieć?), nie macie pojęcia, czy trafi (w przypadku niechcianej ciąży i oddania do domu dziecka) do dobrej czy złej rodziny, czy w ogóle do jakiejś trafi. Nie macie prawa rozstrząsać alternatywnych przyszłości, bo jest ich biliardy, każda nasza decyzja wpływa na powstanie kolejnych alternatywnych timeline. Świętość życia? Nasz świat się przeludnia, miliardy ludzi głoduje i nie ma dostępu do świeżej wody, jeśli nie wykończymy siebie sami, to z pewnością zrobi to natura. Z tej perspektywy kontrola urodzeń jest czymś pozytywnym (chociaż przydałoby się kontrolować ciapatych, bo zalewają Europę Zachodnią swoimi bachorami szybciej niż dżuma).
Uważam, że dzieci powinny się rodzić tylko chciane, a nie przez wpadki i gwałty. Nie obchodzi mnie świętość życia, wolałabym się nie urodzić niż być wychowywana 'bo rodzice nie mieli innego wyjścia'/w biedzie/chora.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
. Nie obchodzi mnie świętość życia, wolałabym się nie urodzić niż być wychowywana 'bo rodzice nie mieli innego wyjścia'/w biedzie/chora
Tylko fajnie to pisać, jak się już urodziło, i żyje na tym łez padole. Aborcja jest zwyczajnym morderstwem, i niczym innym. Co do tych komórek...a to koń czy motyl z łona kobiety wyskoczy czy jak ? Zawsze urodzi się człowiek - i kalkulowanie czy będzie zdrowy czy chory...to mi się z pewnym socjalistą z wąsami kojarzy. Już tacy byli, co chcieli decydować kto ma żyć, kto nie, kto będzie przydatny - eugenika się kłania.
Idąc takim tokiem myślenia, to ja nie wiem czy jutro nie wpadnę pod samochód, i nie będę leżał przykuty do łóżka. Po co więc dalej żyć ? Może lepiej już dziś się powiesić, bo po co takie życie ? Albo dostanę zawału serca za 5 lat, to może lepiej dziś już przedawkować leki. To jest właśnie przerywanie życia - a aborcja jest niczym innym jak tego życia niewinnej i bezbronnej osoby zabieraniem...
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1573 Ostrzeżeń: 0 Postów: 254 Data rejestracji: 10.07.14 Medale: Brak
Aborcja to morderstwo, zabójstwo, to nie powinno być legalne. Mamy okna życia, a za każdą "wpadką" powinny iść konsekwencje. Nie mówię tu o gwałcie czy zagrożeniu życia, ale aborcja bo "nie lubię dzieci, a jestem w ciązy nie wiadomo z kim" to morderstwo
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów Przebiegłości Ślizgonów, Chroń Nas Ravenclawie!
Jestem Krukonką braterską jak Gryfonka. Jestem przyjacielska jak Puchonka, ale mam w sobie coś ze Ślizgonki
Pomyślnych Igrzysk... I niech los wam zawsze sprzyja!
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 115 Ostrzeżeń: 1 Postów: 88 Data rejestracji: 12.07.14 Medale: Brak
Nie, nie, nie!!! Ciesze się z tego, że aborcja w Polsce jest zabroniona, bo przecież jak się zachodzi w ciąże to powinno się być szcześliwym a nie myśleć "ja nie chce tego dziecka"...
__________________
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Od sprytu Ślizonów kretynizmu Puchonów wiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
...Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą...
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 17 Ostrzeżeń: 0 Postów: 4 Data rejestracji: 23.07.14 Medale: Brak
Według mnie aborcja powinna być legalna tylko w niektórych przypadkach takich jak to, że dziecko może być urodzone przez nastolatkę, która jest jeszcze tak młoda i niedojrzała, że nawet nie myślała, że może zajść w ciąże w najbliższych 10 latach lecz została zapłodniona pod wpływem gwałtu. Moim zdaniem aborcja w przypadkach takich jak ten i podobnych do tego powinna być legalna.
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 50 Ostrzeżeń: 0 Postów: 15 Data rejestracji: 27.07.14 Medale: Brak
Uważam, że jeśli płód jest uszkodzony lub jest zagrożenie życia matki/dziecka to aborcja powinna być. Bo w niektórych przypadkach płód jest tak uszkodzony, że dziecko rodzi się bez np.oczu, twarzoczaszki z niefunkcjonującym mózgiem, więc w takim wypadku sama świadomość, że nosi w sobie niezdolne do funkcjonowania dziecko i ono po porodzie długo nie pożyje jest wstrząsająca i przykra. To moje zdanie, jednak nie wypowiem się czy aborcja jest dobra czy zła, bo nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji, i nie powinnam oceniać skoro nie miałam z tym do czynienia.
__________________
Gryfonka z przydziału Krukonka z powołania
"Głupol!Mazgaj!Śmieć!Obsuw! Dziękuję wam!"
POZDROWIENIA DLA : exifri , Sigyn , Seva , Lily Evans Potter , kamkaHermioneDraco , dragon-wings , e Venefci , Hermiona 778, EvelynnBrown oraz dla wszystkich innych fanek/ów Severuska
"...) - Bardzo przepraszam - przerwał mu Snape lodowatym tonem-ale wydawało mi się do tej pory , że to ja jestem mistrzem eliksirów w tej szkole.
Zapanowało niezręczne milczenie."
Dom:Bezdomny Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 148 Ostrzeżeń: 1 Postów: 54 Data rejestracji: 15.01.12 Medale: Brak
Jestem za prawem do aborcji. Każda kobieta ma prawo decydować o swoim organizmie, nawet jeśli taka jest tego cena. Ja nie wiem czy na aborcję bym się zdecydowała, gdybym się w takim położeniu znalazła, bo nie wiem czy jest to dla mnie do końca dobre moralnie. Mimo to popieram prawo do aborcji, bo nie mogę oceniać wszystkich kobiet swoją miarą.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 136 Ostrzeżeń: 0 Postów: 32 Data rejestracji: 16.02.13 Medale: Brak
Jestem na nie. Nawet, jeśli ciąża zagraża życiu matki (tak, tak, jestem bez serca). Nawet, jeśli dziecko ma przyjść na świat w taki czy inny sposób niepełnosprawne. Nawet, jeśli do zapłodnienia wyszło w wyniku gwałtu. Kobieta nosi w sobie życie, małe dziecko. To najpiękniejszy dar, jaki może być. Nosić w sobie życie. Natomiast ktoś tu powiedział mądrą rzecz - każdy żyje swoim sumieniem. To od matki zależy, co z tym życie, z dzieckiem, które nosi w sobie - zrobi. Czy, jeśli dziecka nie chce bądź nie może utrzymać - odda do adopcji, czy też zdecyduje się na aborcję.
__________________
Gryffindor - "[...] gdzie kwitnie męstwa cnota, gdzie króluje odwaga i do wyczynów ochota".
Dom:Bezdomny Ranga: Goblin Punktów: 27 Ostrzeżeń: 0 Postów: 6 Data rejestracji: 05.05.15 Medale: Brak
Tak naprawdę nie umiem określić swojej opinii, ponieważ moje zdanie na temat każdego przypadku jest różne.
Z jednej strony wiadomo, że to zdecydowanie przeczy prawom moralnym - w końcu zostanie dokonane morderstwo.
Nie zrozumiałbym faktu, gdyby dziecko, które miałoby urodzić się zdrowe, miałoby nie mieć szansy przeżycia - to jest dopiero anormalne i jeżeli takiego czynu dopuściłaby się jakakolwiek kobieta, nie miałbym do niej szacunku.
Gdyby kobieta była zgwałcona, to pozwalałbym na dokonanie aborcji (gdybym był przeciwnej płci sam bym tak postąpił, nie chciałbym nosić w sobie "daru" do którego przyczynił się obcy mężczyzna, do którego wręcz pałałbym nienawiścią).
Jestem również za aborcją dla nastolatek u których wystąpiła wpadka, które są jeszcze nieprzygotowane na bycie matką, ponieważ to zdecydowanie nie jest też dar miłości tylko przypadku.
Aborcji nie powinno się dokonywać wtedy kiedy doszło do ciąży podczas seksu z dwojgiem kochających się małżonków.
Natomiast nie jestem za zabiciem upośledzonego płodu oraz kiedy przez ciążę wystąpi zagrożenie życia matki - jeżeli doszło do zapłodnienia z ukochanym partnerem, tym jedynym, to już na zawsze będzie kochane dziecko, a każda matka chce dla niego najlepiej - nawet, jakby miała za nie poświęcić życie. Uważam, że kiedy dwoje osób stara się o dziecko i się uda, wszystko zrobią dla dobra pociechy aż do końca swych dni - jest to dla mnie oczywiste.
Wiem, że moja opinia jest dosyć poplątana, ale podczas pisania targały mną takie emocje, że starałem się przelać na forum wszystkie moje myśli z tym związane.
Dom:Slytherin Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 790 Ostrzeżeń: 0 Postów: 140 Data rejestracji: 01.08.14 Medale: Brak
Jestem za aborcją w przypadku gwałtu, lub, gdy ciąża bezpośrednio zagraża życiu matki lub też dziecka. Jednak w żadnym innym przypadku. Śmieszy mnie nawet jak słyszę, że 16latka chciała bądź dokonała nielegalnej aborcji, bo sobie "wpadła" z chłopakiem. No trudno, trzeba albo to robić z rozumem, albo nie robić wcale, takie moje zdanie.
__________________
Jestem za aborcją do osiemnastego roku życia płodu.
A tak całkiem na serio.
Uważam dziecko za dziecko od momentu, w którym jako zarodek jest bezpiecznie umieszczone w ścianie macicy i nie grozi mu już zwyczajne wydalenie przez organizm matki - bo i takie przypadki są. Czasami kobieta nie jest świadoma tego, ze do zapłodnienia doszło, bo organizm po prostu taką komórkę usuwa, i już. Nawet jeżeli to tylko zlepek komórek, które nie mają świadomości - a czy nie każdy z nas kiedyś takim zlepkiem był? Powiem więcej, każdy kiedyś umiał poniekąd w bilokację, bo mamusia i tatuś tą cząstkę mieli. No, koniec śmieszkowania.
Oceniać moralnie aborcji nie będę - każdy ma swoje przekonania, swoje normy, socjologio sio z mojego mózgu. Każdy ma wolną wolę. I jak mawiają, nikt nie wie jak się w danej sytuacji zachowa, dopóki się w niej nie znajdzie - ale ja, jako przyszła matka, nie wyobrażam sobie usunięcia swojego dziecka. Jedyny przypadek, jaki dopuszczam, to ciąża zagrażająca życiu, taka, której podtrzymanie mogłoby skończyć się śmiercią i dziecka, i matki, czy nawet samej matki. Jeżeli chcę być matka, to matką, a nie chodzącym inkubatorem, który po porodzie się zakopuje dwa metry pod ziemią. Są przypadki gdzie mogą umrzeć oboje - więc jak dla nie lepiej ocalić chociaż jedno życie i pogrążyć w żałobie dwie osoby, niż stracić oba i mieć tylko jednego płaczącego. Gdybym znalazła się w sytuacji, że jestem sama, a ciąża sobie płynie w czasie, wolałabym to dziecko oddać, zostawić w oknie życia (które to podobno były plany zlikwidować - well done, Polsko) albo w szpitalu, zrzekając się od razu praw, żeby ułatwić mu znalezienie rodziców zastępczych. W przypadku gwałtu - znając mnie, nie radziłabym sobie psychicznie, ale mimo wszystko, w tej chwili obstawiam na to, ze moja przyjaciółka skutecznie wybiłaby mi ten pomysł z głowy, znając ją, a że słucham jej w wielu rzeczach... Byłoby szczęśliwe u jakiejś rodziny, która nie może mieć dzieci, a czeka od lat na adopcję, tylko problemy prawne to ładnie stopują.
Z cyklu porad cioci, jak zostawiamy dziecko w szpitalu, to się zrzekamy praw, mniej burdelu administracyjnego i szybciej znaleziona rodzina.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Postów: 187 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Tylko do osiemnastego ? To ja żądam, aby po skończeniu siedemdziesiątego piątego była obowiązkowa. Wtedy nazywają to już eutanazją.
Poważnie to jestem kategorycznie przeciwny jednemu i drugiemu. Człowiek ma godność i nikt nie ma prawa za niego decydować. Naciskać na decyzję, szantażować moralnie. Nie osądzam ludzi którzy to zrobili, ale jasno nazywam sprawy. Działali przeciw osobie ludzkiej, a nie zlepkowi komórek, lub "komuś mniej wartościowemu" Tylko dlatego, że jeszcze się nie zdążył się rozwinąć i w pełni i wyglądać jak "uśredniony człowiek". Lub dlatego, że jego życie się kończy. Z cierpieniem należy walczyć, ale nie zadawaniem śmierci. Nie ma czegoś takiego jak pół-osoba, "rasa niższa" itp. Jest osoba, człowiek i jest osobnik zwierzę. Stan zdrowia lub etap rozwoju nie zmienia stanu rzeczy.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
Dom:Slytherin Ranga: Drugoroczniak Punktów: 93 Ostrzeżeń: 0 Postów: 36 Data rejestracji: 06.09.14 Medale: Brak
Popieram aborcję tylko wtedy kiedy dziecko zostało poczęte podczas gwałtu lub kiedy życie dziecka i matki jest zagrożone w innym przypadku jestem na NIE. A gdy jakaś głupia nastolatka sobie wpadła z chłopakiem i myśli nad aborcją lub już jej dokonała no to jest smieszne. Gdzie byli rodzice i gdzie ona ma rozum?. Jak sie glupia zabezpieczyć nie potrafi. Jak zaszla to trudno trzeba cierpiec, dziecko to nie koniec swiata, ono niczemu nie jest winne, a ludzie tak po prostu zabieraja maleństwu życie.
__________________
Ballada o dwóch siostrach
Były dwie siostry: Noc i Śmierć,
Śmierć większa, a Noc mniejsza,
Noc była piękna jak sen, a Śmierć,
Śmierć była jeszcze piękniejsza.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.