· Jakie jest wasze ulubione powiedzonko Niekrytego Krytyka? |
~lexie
|
Dodany dnia 10-09-2011 07:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 11
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 10.09.11
Medale:
Brak
|
Ja bardzo lubię to z Batonem : Ja to bym zjadł batoona....
A wy? |
|
|
|
~potter_fanka
|
Dodany dnia 10-09-2011 14:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
naleśniki?!
__________________
Harry Potter wcale się nie skończył. Harry dalej jest i będzie w naszych sercach.
Harry Potter 4ever <3
[color=#ffff00]Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pozdrawiają!
Pozdrowienia też dla całego Hogs! :*
|
|
|
|
~wojti
|
Dodany dnia 10-09-2011 20:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -21
Ostrzeżeń: 2
Postów: 40
Data rejestracji: 27.08.09
Medale:
Brak
|
co ma gówno do twarogu?
__________________
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 12-09-2011 21:52
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
"...więc drodzy rodzice, nie róbcie ze swoich dzieci niewolników. A wy nie potakujcie! Od czasu do czasu, moglibyście wynieść te je*ane śmieci!"
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~Mademoiselle_Riddle
|
Dodany dnia 18-09-2011 10:12
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 541
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 18.07.11
Medale:
Brak
|
Ja to bym zjadł batona...
Naleśniki?!
No taak...
What the?! What the?!
Jak dorosnę chciałbym być Dariuszem!
__________________
"Gdy księżyc świecił nocą błogą,
Kochanków para szła tą drogą,
"Tych cieni oczy znieść nie mogą",
Westchnęła Pani z Shalott"
Edytowane przez Mademoiselle_Riddle dnia 26-09-2011 15:17 |
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 19-09-2011 16:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
A ja to bym zjadł batona... Czekoladowego...
Booya!
Naleśniki?!
__________________
|
|
|
|
~daniel123
|
Dodany dnia 21-09-2011 13:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 511
Ostrzeżeń: 3
Postów: 234
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
BOOYA!
__________________
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 22-09-2011 09:06
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
"NALEŚNIKI?!"
"Ja to bym zjadł batona..."
"BOO-YA!"
"BIJAAAAAACZ!"
"GRAM DLA SZATANA, ŚPIEWAM DLA SZATANA!"
"Wystarczyło zadzwonić i nie trzeba by się było po lesie pier**lić."
"What the, What the?!"
Edytowane przez N dnia 22-09-2011 09:08 |
|
|
|
~Half_Blood_Princess
|
Dodany dnia 22-09-2011 19:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 308
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 15.08.11
Medale:
Brak
|
"What the, What the?!"
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade, a szczególnie drogi Gościu
"Lubię Kwachy!"
|
|
|
|
~CeCe
|
Dodany dnia 24-09-2011 19:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 562
Ostrzeżeń: 2
Postów: 269
Data rejestracji: 09.08.11
Medale:
Brak
|
WALL-E?!
__________________
Duchy, strzygi i upiory,
Dziś harcują, toczą spory.
Kogo to dziś upolują,
Komu figla zaserwują.
Duchów tych się trzeba bać,
Nie wiesz, co się może stać!
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie...
Kłotnia Lily i Snape'a
Była noc. Lily w koszuli nocnej stała z założonymi rękami przed portretem Grubej
Damy u wejścia do Wieży Gryffindoru.
- Przyszłam tylko dlatego, bo Mary powiedziała mi o twojej groźbie, że będziesz tu
spać.
- Tak. I zrobiłbym to. Nigdy nie chciałem nazwać cię szlamą, po prostu...
- Wymknęło ci się? - W głosie Lily nie było współczucia. - Już za późno. Usprawiedliwiałam cię przez całe lata. Nikt z moich przyjaciół nie rozumie, dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam. Z tobą i twoimi kolegami, śmierciożercami. Widzisz, nawet nie zaprzeczasz! Nawet nie zaprzeczasz, kim zamierzacie się stać! Nie możecie się doczekać, aż dołączycie do Sam - Wiesz - Kogo, prawda?
Pozdrowionka dla drogi Gościu<3
|
|
|
|
~Luic_
|
Dodany dnia 10-10-2011 10:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 10.09.11
Medale:
Brak
|
- ,,Naleśniki?!"
- ,, What the, Wha the?"
- ,, WALLE-E?"
- ,, BIJAAAAAAACZ!" |
|
|
|
~Lillyanne
|
Dodany dnia 05-11-2011 07:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 82
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
Brak
|
WALL-E?!
-Szukałem cię wszędzie!
-A ja jestem w tym pokoju!
-............<coś tam coś> ^^
-Wystarczyło zadzwonić i nie trzeba by się było po lesie ****ić!
What the, What the?!
Booya!
Naleśniki?!
No i to wszystko chociaż...nie!
Chodźmy na kawę!!!
__________________
-"Drogi Łapo! Wielkie dzięki za urodzinowy prezent dla Harry'ego! Żebyś widział, jak się ucieszył... Ma dopiero rok, a już śmiga na tej dziecinnej miotełce, i jaki z siebie zadowolony! Zresztą sam zobacz, dołączyłam zdjęcie. Miotła unosie się zaledwie na dwie stopy, ale już o mało nie zabił kota i rozbił ten okropny wazon, który Petunia przysłała mi na Boże Narodzenie (nie uskarżam się!). Oczywiście James uznał, że to bardzo zabawne, twierdzi, że Harry będzie wspaniałym graczem w quidditcha, ale musieliśmy pochować wszystkie salonowe ozdóbki, bo kiedy ten brzdąc dosiada miotły, trzeba go bardzo pilnować. Herbatka urodzinowa była bardzo skromna, byliśmy tylko my i stara Bathilda, którą zawsze mile widzimy i która ma bzika na punkcie Harry'ego. Żałowaliśmy, że nie mogłeś się pojawić, ale w końcu sprawy Zakonu są najważniejsze, a zresztą Harry jest jeszcze za mały, żeby wiedzieć, że to jego urodziny. James zaczyna być zmęczony tym, że musi tu siedzieć, ale stara się tego nie okazywać. Dumbledore nadal ma jego pelerynę-niewidkę, więc nie ma mowy nawet o małych wypadach. Bardzo by go podniosło na duchu, gdybyś mógł do nas wpaść. Glizdek odwiedził nas w ostatni weekend, był jakiś przygaszony, pewnie z powodu McKinnów. Ryczałam przez cały wieczór, kiedy się dowiedziałam. Bathilda wpada do nas często, to fascynująca staruszka, opowiada zdumiewające historie o Dumbledorze, choć nie jestem pewna, czy by się ucieszył, gdyby o tym wiedział! Nie wiem, czy można wierzyć we wszystko, co ona opowiada, bo wydaje mi się nieprawdopodobne, żeby Dumbledore kiedykolwiek mógł być przyjacielem Gellerta Grindelwarda. Myślę, że coś jej się w głowie pomieszało, naprawdę! Całusy, Lily!
Pozdrowienia dla drogi Gościu...tak! ciebie
|
|
|
|
~Seelahify
|
Dodany dnia 15-11-2011 11:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 100
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 14.11.11
Medale:
Brak
|
Nigdy nie zapomnę jego tekastu : '' Naleśnikiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ?! ''
__________________
|
|
|
|
~Pani Riddle
|
Dodany dnia 19-11-2011 14:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sklepikarz na Nokturnie
Punktów: 835
Ostrzeżeń: 2
Postów: 421
Data rejestracji: 03.10.11
Medale:
Brak
|
What the, What the?!
Booya!
Naleśniki?!
A gdzie ciasteczka Gabi?
Hejo!
Jeśli twoje dziecko powtarza tubisiowy krem, to wiedz, że coś się dzieje!
To czarny jest jaskrawy?!
__________________
Haj
|
|
|
|
~Pani Noris
|
Dodany dnia 25-11-2011 17:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 25.11.11
Medale:
Brak
|
BIJAAAACZ!
Naleśniki?!
Jato bym zjadł batona....
wczoraj zrobiłem sobie tatuaż z naklejki już czuję jak mi się szatan wrzyna
O Ewa |
|
|
|
~Cairenn
|
Dodany dnia 29-11-2011 13:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 29.11.11
Medale:
Brak
|
Naleśnikiiii? rządzi
Wszystko, co powiedział jako "emo"
Chodź na kawę, chodź na kawę, chodź na kawę, no chodź na kawę[...]
Booya!
No i w zasadzie, długooo by jeszcze wymieniać...
Ja to bym zjadł batona... albo nawet siewroju <3
__________________
"Jesteście tutaj, by nauczyć się subtelnej, a jednocześnie ścisłej sztuki przyrządzania eliksirów - zaczął. Mówił prawie szeptem, ale słyszeli każde słowo[...] - Nie ma tutaj głupiego wymachiwania różdżkami, więc być może wielu z was uważa, że to w ogóle nie jest magia. Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać..."
Harry Potter and the Sorcerer's Stone
|
|
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 11-12-2011 00:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Niekryty chyba nie powiedział jeszcze żadnego tekstu, który by mi się nie spodobał. A moja lista ulubionych to:
- kultowe "NALEŚNIIKIII?!"
- What? What?! WHAT!?
- BOOYA!
- Kaboom and welcome.My name is Dżoana Krupa i today ja pop(r)owadze Niek(r)yty K(r)ytyk - Pszemyszlenia
- Okay, Adam "Szugar", make me proud.
- Czy to ptak? Czy to samolot? Nie! To super-Dariusz!
- Czy ktoś z was wątpi, że Darek jest stuprocentowym mężczyzną?
- You're beautiful...Dariusz...You're beautiful...
- Tośka, żyjesz! I nie jesteś już poduszką!
- Hej, mała. Spod jakiego jesteś znaku? - Eee... Zakaz wjazdu!
- Zasada numer dwa brzmi: Zniszcz ją psychicznie. Większość komputerów jest szarych. Nie zauważyłaś tego? Jakaś głupia jesteś, ej.
- Tęskniliście za głupimi żartami o narządach płciowych, co? ... TĘSKNILIŚCIE!
- Po piąte: Gaś ją jak peta na dworcu? (Bo ja nie mam komputera...)
- Sensacyjna rolada mięsna! Te pościgi, te wybuchy!
- Złap i uderz...się w łeb.
- Gabi: No a gdzie są moje ciastka?
NK: D*pa za mała?
- Kochanie, położę na patelni trochę tworzywa sztucznego! - NIEE! Przecież się zniszczy! - Lol, z czym ja się ożeniłem...
- Oparz się, oparz się, oparz się...
- Oni gotują dla hardcorowego koksa czy co?
- Zobaczcie jak pięknie rozpuszcza się cukier! To jest bardziej wzruszające niż "Zielona Mila"...
- Tak, tak, teraz rzuć w nią tym, bo zgaśnie!
- Who's the bitch? ... Who's the man?
i wiele, wiele innych, których nie mogę tu wymienić z racji na cenzurę ;D
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 01-01-2012 02:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Nie mam "jedynego" tekstu, który uważam za najlepszy, ale podam parę przykładów:
- Wystarczyło zadzwonić i nie trzeba by się było po lesie ****ić!
- Chodź na kawę, chodź na kawę, chodź na kawę, no chodź na kawę[...]
- To nie moja wina że stara się wkurzyła, ej. Nikt jej nie kazał znaleźć w zlewie strzykawki po heroinie, ej. I dwóch nagich murzynów w sypialni... ej.
- Powiem szczerze, że za taką cenę pady wyglądają na dość wytrzymałe...(łamie pada)... What the f**k?!
- Złap i uderz...się w łeb.
- Tak, tak, teraz rzuć w nią tym, bo zgaśnie!
- O nie! O nie!! O NIE!!! Ostatnio postanowiłem zrobić coś totalnie szalonego, i strzeliłem sobie tatuaż z naklejki. Już czuję, jak mi się tam szatan WRZYNA!... A nie, nie wziąłem leku na hemoroidy, spoko takie tatuaże można nosić.
- A ja akurat nie jestem dziewczyną, a to znaczy, że chcesz, żeby cię pocałował facet, ale z ciebie gejzer!
- Oparz się, oparz się, oparz się...
no i oczywiście nieśmiertelne NALEŚNIKI?!
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Frances_Bean
|
Dodany dnia 15-01-2012 12:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
- Kochaaaanie, położyłem na patelni trochę tworzywa sztucznego...
- Nieee! Przecież się zniszczy!
- Lol, z czym ja się ożeniłem...
- OMG, będę rzygał.
- Bijaaaacz!
- A na trzecim piętrze zrobimy impreze. Nie Gabi, nie jesteś zaproszona...
- Mnie też kiedyś rodzice zapomnieli wziąć ze sobą. Z inkubatora do domu.
__________________
Lepiej spłonąć niż się wypalić.
|
|
|
|
~yauriko
|
Dodany dnia 18-01-2012 22:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 18.01.12
Medale:
Brak
|
Jest ich kilka i tak na raz sobie nie przypone, ale..:
~Jak to Evans558 ujęła: nieśmiertelne NALEŚNIKI?!
~ Kochanie, uważajmy żeby nie rozlać *wyma****e kubkiem* ojej ojej (..) co my teraz zrobimy? ojej ojej (..)
~ Jeszcze raz usłyszę 'tubisiowy krem' i die na dół po siekierę...
~ Przypinasz se kilogram gwoździ do dupska i masz +10 do lansu
~ BOOYA!
~ Ależ ten szatan ma moc! Smyrną księdza! Połamał pudełko! Wybił dno! Co będzie następne?! Wypisywanie flamastrów?!
I kilka innych, ale w tym momencie nie pamiętam D:
|
|
|