· Badminton |
Hogsmeade_pl
|
Dodany dnia 24-08-2008 00:52
|
Super Administrator
Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 198
Data rejestracji: 31.07.08
Medale:
Brak
|
Coraz popularniejsza gra. Znacie? Często grywacie? |
|
|
|
~Ari
|
Dodany dnia 26-08-2008 11:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Badminton znam i grałam. Fajna gra. Pamiętam, że nawet dobrze mi szło choć przegrywałam ze starszym bratem. Stawiał niesamowicie wysoko poprzeczkę. Za to inni nie mieli szans ze mną |
|
|
|
~Madziam
|
Dodany dnia 26-08-2008 11:56
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 270
Ostrzeżeń: 0
Postów: 80
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Fajna gra, kiedyś grałam w szkole [SkS-y] ale mnie to zaczęło nudzić.
Najlepsza gra na WF - wcale się nie wysilam ;P |
|
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 26-08-2008 17:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię w to grać, zwłaszcza jak jest ładna pogoda i nie mam żadnego innego zajęcia.
Edytowane przez sabina dnia 08-08-2011 18:22 |
|
|
|
~Jimmy James
|
Dodany dnia 26-08-2008 18:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Jak tylko przyjeżdża na wakacje znajomy z Paryża to gramy nawet po kilka godzin dziennie bez przerwy, świetna gra, można się zdrowo polatać za lotką, ale jest zabawa na całego... Można powiedzieć, że kocham ten sporcik, ale nie chce, aby inne poczuły się zdradzone.
__________________
Literki są na Wakacjach, przykro mi...
Edytowane przez sabina dnia 08-08-2011 18:24 |
|
|
|
!Claire Lethal
|
Dodany dnia 28-08-2008 17:39
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Mistrz Zielarstwa
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 1
Postów: 383
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Znam.
Gram.
Lubię.
A na ostatnich wakacjach koleżanka mnie uświadomiłam, że nie znam się na zasadach i ogólnie przyjętych nazwach różnego rodzaju odbicia( między innymi 'bekhend'. przynajmniej tak to zabrzmiało w jej słowach ;O. może i nie jestem oczytana, ale o badmintonie czytać nie zamierzam). Ja tam na to nie zwracam uwagi.
A gram gdzieś od 8 roku życia. Bardzo dużo juz miałam kompletów badmintona ( raz tylko złamałam na pół rączkę, a takto wymieniałam komplet, bo żyłki pękały).
Zawsze zagrywałam 'od dołu'. Teraz mogę się pochwalić mocną zagrywką ' od góry'. Kozak jestem. ;f
__________________
Z głupkami nie ma sensu rozmawiać, przed głupkami trzeba się bronić.
Wojciech Cejrowski
|
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 31-08-2008 00:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Badminton ? Kocham! To jeden z moich ulubionych sportów. O ile pozwalają mi na to pogoda i czas, wychodzę z bratem, żeby pograć. Razem moglibyśmy tak "pykać" bez końca i wcale nie odczuwamy zmęczenia (nasz rekord - 3 godziny, z przerwami tylko na podniesienie lotki). Ostatnio uderzyłam z taką "pasją", że pękła mi struna w rakiecie i do tej pory jakoś nie kupiłam sobie następnej, więc mam już jakąś miesięczną przerwę w graniu. Dla mnie badminton to dobry sposób na zrelaksowanie się i rozładowanie emocji, więc może to dlatego tak go uwielbiam...
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
|
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 31-08-2008 00:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Badminton trenowałam przez prawie rok. Nawet nieźle mi szło, ale szybko mi się znudziło jak przestałam się w mistrzu szkoły podkochiwać Do tej pory pamiętam komendy trenera "Behkend, Diana! A teraz podetnij. Z dołu!" A mistrzunio szkoly grał na sąsiednim boisku i mnie rozpraszał. |
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 31-08-2008 01:09
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Tata mnie zachęcił do gry w badmintona, kupując rakiety i lotki. No, i zaczęliśmy grać. Miałam wtedy kilka lat... może z osiem. <:
Powiem szczerze, że na zasadach niewiele się znam, bo nigdy nie trenowałam tej dyscypliny. Zawsze chciałam, ale akurat w naszej miejscowości nie było takiej możliwości, a w najbliższym mieście lekcje odbywały się dość często i musiałabym wydawać na nie masę pieniędzy - nie tylko na same zajęcia, ale również na dojazd, więc zrezygnowałam.
Teraz od czasu do czasu sobie zagram, przyznam, że nie jestem w to najgorsza.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 20:51 |
|
|
|
~John_maxey
|
Dodany dnia 27-10-2008 14:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 776
Ostrzeżeń: 3
Postów: 709
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Znam, lubię, gram ale już zgubiłem lotkę i paletki. Ale wygrywać to ja trochę umiem. Wygrałem co najwięcej 3 razy, a resztę przegrywałem, bo siostry mają o wiele więcej lat odemnie i dlatego przegrywałem. Mój jeden z ulubionych sportów.
__________________
Weasley lata na miotle
nie kąpie się w wannie lecz w kotle
Zawsze ma wiele czasu
[bcolor=#cc3366do Hogwartu idzie bez kompasu][/bcolor]
Każdy o tym wie
że Ron Weasley gubi się.
pewnego dnia zna sto zaklęć
i wokól nas się kręci
Bo to jest on!
|
|
|
|
~Martyna
|
Dodany dnia 27-10-2008 14:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 188
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Znam i lubię. A skoro lubię, to gram.
W wakacje często w to gram z tatą... O ile udaje mi się wyciągnąć go sprzed telewizora. Co jest dość rzadkim osiągnięciem. No ale jak mi się to już udaje, to bierzemy paletki (ze sprośnym wzorkiem ), idziemy do ogródka i gramy. Cóż, nie powiem - znakomicie mi się z nim gra. Bo z mamą to kiepsko idzie, w ogóle nie potrafi się zaangażować...
Rzecz jasna, nie ćwiczyłam w szkole. Ba! U nas o czymś takim jak badminton to w szkole chyba nie słyszeli ;d Uczył mnie tata. Jak mu to wyszło - nawet nie najgorzej Często z sąsiadką lub jej bratem w to gram ^^ |
|
|
|
!Ariana
|
Dodany dnia 27-10-2008 15:04
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Jeden z niewielu sportów, który według mnie "obleci". Grałam kiedyś, jakieś cztery, pięć lat temu, zazwyczaj z bratem (czasami się do czegoś przydaje), ale w końcu się nam znudziło. Właściwie jemu się znudziło, bo byłam w to lepsza. Poza tym nikt nie chciał chodzić po lotki do ogrodu sąsiada a że często tam lądowały, więc nie nadążaliśmy kupować nowych. |
|
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 27-10-2008 19:14
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Jak byłam mała to lubiłam w to grać, grałam z rodzeństwem, koleżankami.
Ale to było dawno...
Kiedy ostatnio grałam w badmintona to nie pamiętam. Na wfie nigdy w to nie gramy. A w domu też trudno, bo nie mam ani rakiet ani lotek. Aczkolwiek jakbym je posiadała, to nie miałabym nic przeciwko graniu.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
|
|
|
~Ain Eingarp
|
Dodany dnia 11-11-2008 21:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 547
Ostrzeżeń: 1
Postów: 546
Data rejestracji: 10.11.08
Medale:
Brak
|
Ja po prostu kocham grać w badmintona!
Raz, kiedy wróciłam z kościoła, ja z moją siostrą poszłyśmy na boisko do koszykówki (kiedy tam nikogo nie było) i było ekstra grać!
__________________
hej drogi Gościu! Pamiętaj że ty masz największe pozdrowienia! Jesteś najlepszy drogi Gościu
[alt]Możesz na mnie liczyć [/alt]
[alt]
Ain Eingarp [/alt]
Edytowane przez sabina dnia 08-08-2011 18:27 |
|
|
|
~Shemya
|
Dodany dnia 12-11-2008 16:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1628
Ostrzeżeń: 1
Postów: 665
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak
|
A lubię i dość często grywam oczywiście gdy pogoda temu sprzyja. Ostatnio kupiłam nawet siatkę i oczywiście już ją naderwałam ;d Wychodzi mi to podobno dobrze choć ja twierdzę, że jestem słaba ;p
A na ostatnich wakacjach koleżanka mnie uświadomiłam, że nie znam się na zasadach i ogólnie przyjętych nazwach różnego rodzaju odbicia( między innymi 'bekhend'. przynajmniej tak to zabrzmiało w jej słowach ;O. może i nie jestem oczytana, ale o badmintonie czytać nie zamierzam). Ja tam na to nie zwracam uwagi.
Też o tym nie wiedziałam. Mi tam wystarczy 'odbicie dołem', 'odbicie górą' etc. Nie zamierzam robić jakiejś kariery w tym sporcie to i znanie nazw odbić czy przyjęć wydają mi się zbędne ;p
__________________
|
|
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 12-11-2008 16:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Bardzo bardzo lubię. Rzadko gram, chyba ostatnio grałam 3 lata temu na obozie, szczególnie wieczorami, gdy słońce nie dawało po oczach i nie było wiatru. Były za to problemy ze znalezieniem lotki, czasem wpadała na dach, ale co tam.
Dopóki jeszcze czuję rękę to mogę grać bez przerwy. |
|
|
|
~karolina123
|
Dodany dnia 26-12-2008 11:40
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
To chyba jedyny rodzaj sportu który wychodzi mi naprawde dobrze.
Nie jestem miłosniczką sportu,oj nie.Nie wiem dlaczego weszłam wogule na temat sportu,chyba z ciekwości-bo moim żywołem są ksiązki
Zupełna noga ze mnie z WF
Ale Badminton uwielbiam. |
|
|
|
~Lady_Van_Tassel
|
Dodany dnia 04-01-2009 12:40
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3817
Ostrzeżeń: 1
Postów: 442
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Znam, gram, lubię.
Tatuś nauczył.
I musze powiedzieć, że jestem całkiem dobra.
Jak tylko zrobi się ciepło to na ogródek i gram.
Ostatno cały zestaw do Badmintona kupilismy to urzadzamy sobie mecze.
Usunęłam nadmiar emotek.
Edytowane przez Delirantka dnia 11-02-2009 14:23 |
|
|
|
~Claudia
|
Dodany dnia 04-01-2009 12:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Jak byłam we Francji to ciotka mnie nauczyła grać, bo chodzi do jakiegoś klubu czy coś. I mnie tam zabrała i grałam z Murzynem, który w dodatku mówił do mnie po francusku. A że nie umiem francuskiego, to nie rozumiałam o co chodzi, tylko kiwałam głową. Więcej tam nie poszłam ;d Tak się skończyła moja przygoda z badmintonem. ;d
__________________
Słońce wznosi się zawsze ponad horyzontem.
Księżyc pozostaje[alt][/alt] zawsze sam.
Edytowane przez raven dnia 04-04-2013 21:05 |
|
|
|
~aleksandrusza
|
Dodany dnia 18-01-2009 21:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 264
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 21.12.08
Medale:
Brak
|
Chyba jedyny sport, który łączy mnie z rodzicami. Jest świetny! Kiedy mam okazję, zawsze gram. Lubię tak sobie poodbijać |
|
|