Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Dementorzy to jedne z najbardziej obrzydliwych stworzeń, jakie żyją na ziemi. Lubują się w najciemniejszych, najbardziej plugawych miejscach, rozkoszują rozkładem i rozpaczą, wysysają spokój, nadzieję i szczęście z powietrza wokół siebie. Nawet mugole wyczuwają ich obecność, chociaż ich nie widzą. Wystarczy zbliżyć się do dementora, a ginie nasze dobre samopoczucie, giną wszelkie szczęśliwe wspomnienia. Dementor to pasożyt, który gdyby tylko mógł, wyssałby z ciebie wszystko, co dobre, pozostawiając coś, co byłoby podobne do niego. Pozostawiłby w tobie jedynie najgorsze wspomnienia z całego życia. A twoje najgorsze wspomnienia, Harry, wystarczą, żeby spaść z miotły. Każdemu by się to przydarzyło, gdyby miał takie przeżycia. Nie musisz się niczego wstydzić.
Czy ktokolwiek pomyślałby że III i VI część Harry'ego Pottera być może zawdzięcza swe powstanie trylogii Tolkiena "Władca Pierścieni"? Chyba tylko część czytelników Tolkienowskiej powieści. A więc oświecę Was nie chodzi o to że w obydwu powieściach są czarodzieje czy magia.
Część 1
A. W VI części wystąpiły horkruksy, które były przedmiotami w których ktoś zostawił część swojej duszy. Działały one niezależnie od siebie. Voldemort, po próbie zabicia Pottera, stracił ciało stał się "czymś mniej niż duchem, najmarniejszym widmem", ale żył, lecz nie mógł stworzyć własnego ciała. Horkruksy miały zapewnić Voldemortowi nieśmiertelność.
B. We "Władcy Pierścieni" jest Pierścień, część potęgi (duszy) Saurona, jego "podstawą", nieodłączna jego część. Po zniszczeniu Pierścienia, Sauron "zmieni się w nędznego złego ducha, (...) nie mogąc na nowo przybrać kształtu ani rosnąć". Pierścień zapewniał właścicielowi długowieczność, a nawet jeśli nosił go cały czas - nieśmiertelność.
1. Horkruks zawierał część duszy np. Voldemorta. Pierścień zawierał część potęgi (duszy) Saurona
2. Pierścień był "podstawą" Saurona. Bez niego był "niczym" co w "Harrym Potterze" zostało przekręcone ponieważ Voldemort mógł obejść się bez Horkruksów.
3. Voldemort po ataku na Harry'ego utracił swe ciało i stał się "zjawą" podobnie jak Sauron po zniszczeniu Pierścienia.
4. Voldemort po utracie ciała nie mógł go samodzielnie stworzyć tak samo jak Sauron.
5. Horkruksy tak jak i Pierścień miały zapewnić właścicielowi nieśmiertelność.
Wniosek: Horkruksy i Pierścień są bardzo do siebie podobne. A że trylogia "Władca Pierścieni" powstała wcześniej to... no cóż wniosek nasuwa się sam
Część 2
A. W III części "Harry'ego Pottera" występują dementorzy którzy przywołują najgorsze wspomnienia czyli "posługują" się strachem. Są po ciemnej stronie. Nie można ich zabić tak po prostu. Są zjawami.
B. Zaś we "Władcy Pierścieni" są Nazgule (Upiory Pierścienia) które "rozsiewają" strach, cytuję "ukazały się Nazgule i rozległ się ich mrożący krew w żyłach morderczy krzyk; nadzieja zamarła w sercach", Są po ciemnej stronie "Upiorów Pierścienia tak łatwo się nie unicestwia". Nazgule to Upiory Pierścienia.
1. Dementorzy jak i Upiory Pierścienia "rozsiewają" strach.
2. Nazgule oraz Dementorzy są po ciemnej stronie.
3. Zarówno Dementorów, jak i Nazguli trudno unicestwić.
4. Upiory Pierścienia oraz Dementorzy to zjawy.
Wniosek: Dementorzy oraz Nazgule są bardzo do siebie podobne. A że trylogia "Władca Pierścieni" powstała wcześniej to... no cóż wniosek nasuwa się sam
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -22 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 28 Data rejestracji: 15.11.09 Medale: Brak
Po prostu zwykły zbieg okoloczności , gdy tylko przeczyta się calą sagę o Harrym Potterze widać, że J.K.Rowling wymyśliła wszystko sama i za to ją podziwiam : )
Dom:Ravenclaw Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 60 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 23.12.09 Medale: Brak
Myślę ze to zbiegi okoliczności bo przecież większość momentów z HP nie ma z "Wladcą" nic wspólnego. Zgadzam się jednak co do podobieństw. Gdy obejrzałam pierwszy raz Władcę Pierscieni skojarzylam film zaraz z Harrym Potterem. I może też z tego powodu zaraz go polubiłam.
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 26 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 14 Data rejestracji: 09.01.10 Medale: Brak
Taa...w Hogwarcie palili ziele, Harry i Ron mieli włochate stopy a Syriusz był potomkiem Isildura...Hermiona była księżniczką Rivendell, Luna miała zwierciadło a Ginny miała brode i kuzyna w kopalni Morii...Już nie Gandalf Biały tylko Albus Biały...nie Grima tylko Severus Smoczy Język...nie Tom Bombadil tylko Ksenofilius Lovegood...nie Gollum tylko Glizdogon...Nie Bilbo tylko Vernon...taa a ja jestem Tolkien...
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2607 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 109 Data rejestracji: 01.05.09 Medale: Brak
To było oczywiste. Jest jeszcze wiele podobieństw np.
Ten wielki pająk którego orkowie w książce LOTR (Lord of the ring) nazywają królową (nie pamiętam nazwy ale jakoś na Sz...) i Aragog. Dwa ogromne pająki żyjące na odludziu budzące postrach, przez dużą liczbę osób zapomniane.
W obu powieściach są podobne stwory np. trolle.
Ta cała przepowiednia jest i w LOTRze i w HP (We Władcy jest to tylko w książce.Było tam coś o Imilias o złamanym mieczu i o czasie niziołka).
W ogóle tego jest bardzo dużo, bo tak już mają te opowieści fantastyczne.
Dom:Ravenclaw Ranga: Goblin Punktów: 31 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
a mi sie wydaje że to po prostu przypadek , najwyraźniej tolkien i rowling nadawail na tych samych falach. równie dobrze można porównać Harry'ego Pottera ze Zmierzchem bo przeież wampiry i wilkołaki to magiczne istoty
Dom:Slytherin Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1476 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 171 Data rejestracji: 30.01.10 Medale: Brak
Moim zdaniem te podobieństwa nie są przypadkowe (Rowling w wielu miejscach korzysta z Władcy Pierścieni). Sam sposób przedstawienie głównego bohatera jest podobny ... Tak więc jest więcej podobieństw niż te o których jest wspomniane w tym artykule. Już nie wspomnę o ewidentnym podobieństwie Dumbledore'a do Gandalfa. Z tym, że Albus nie wrócił .... Mimo to uważam, że Rowling się tylko zainspirowała Tolkienem Nie mam jej tego za złe, bo Władca Pierścieni jest świetny.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -4 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 11 Data rejestracji: 02.01.09 Medale: Brak
rzeczywiście dopiero po przeczytaniu tego artykułu zauważyłam te różnice ale to wcale nie znaczy że wierze w to że J.K Rowling ściągnęła ten pomysł od Tolkiena
Dom:Gryffindor Ranga: Animag Lew Punktów: 566 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 78 Data rejestracji: 19.03.10 Medale: Brak
Ja tam. Dla mnie w ogóle one nie są podobne. Tam do siebie nie pasują . Może czytając władcę to na tym wzorowała się pisząc HP. No ale nigdy nic nie wiadomo [ hi hi ]
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 29 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 4 Data rejestracji: 09.04.10 Medale: Brak
Podobne czy nie, wzorowane czy nie, to tak naprawdę nieistotne!
Najważniejsze jest to aby przeżywać przygody czytając ciekawą książke, czy to będzie HP czy WP obie książki są świetnie napisane i bardzo ciekawe.
Warto czytać, oderwać się od rzeczywistości...
PS polecam (dla wszystkich moli książkowych) "Sage o ludziach lodu" -tło historyczne, troszke czarów, wiele legend z różnych stron świata, ciekawe przygody i tylko 47 tomów (150 do 200 str.)
MIŁEJ LEKTURY
Dom:Ravenclaw Ranga: Drugoroczniak Punktów: 81 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 16 Data rejestracji: 13.05.10 Medale: Brak
Jak ktoś (tak jak ja) czyta i Harry'ego Pottera i Władcę Pierścieni to już dawno musiał to zauważyć. Dla mnie te dwie książki są troszkę podobne i prawdopodobnie dlatego lubię je obie. Frodo został zobowiązany do zniszczenia Pierścienia w Górze Przeznaczenia, Harry zaś do unicestwienia Horkruksów. Poza tym, niektórzy bohaterowie z obu historii powtarzają się: Fred i George - Merry i Pippin, Dumbledore - Gandalf, Bellatrix Lestrenge (prawa ręka Voldemorta) - Saruman (prawa ręka Saurona). I tak dalej, i tak dalej...
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2195 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 137 Data rejestracji: 27.04.10 Medale: Brak
Rzeczywiście jest trochę podobieństw,chociaż wydaje mi się,że to nie jest aż takie ważne.To tylko postacie i rzeczy,a ważny jest sam wątek.
Czasem mi się zdarza,że jak napiszę jakieś opowiadanie to okazuje się,że niestety jest bardzo podobne do jakiejś książki albo filmu.
Daję Z
Dom:Slytherin Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu Punktów: 132 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 22.06.10 Medale: Brak
Nie zgadzam sie z tym, co napisał Faramir. Po pierwsze - Bellatrix była najwierniejsza popleczniczką Voldemorta, a Saruman wcale nie byl prawą ręką Saurona i najchętniej wbiłby mu nóż w plecy (nie dosłownie, oczywiście, tylko w przenośni). Po drugie - Gandalf nie byl człowiekiem i NIGDY nie byl dzieckiem, a Dumbledore był i dzieckiem, i człowiekiem (w końcu czarodzieje to też ludzie).
Poza tym, Jedyny Pierścień wcale nie miał Sauronowi zapewnić nieśmiertelności, bo Sauron juz BYŁ nieśmiertelny. Pierścień miał mu pomóc RZĄDZIĆ nad ludami Śródziemia. Co prawda ocalał dzięki Pierścieniowi, ale to nie było zamierzone, bo Sauron nie spodziewał sie, że kiedykolwiek zostanie pokonany. No i nawet po zniszczeniu Jedynego nie umarł. W którymś tam momencie Gandalf powiedział coś takiego, że po zniszczeniu Pierścienia Sauron nie zginął, tylko stracił całą swoją moc, żeby jej nigdy nie odzyskać, a to jednak różnica.
Jedyną rzeczą, z jaką sie tu zgadzam, są dementorzy i Nazgule. Mi tez sie zawsze kojarzą, ale przecież Nazgule mogą "najwyżej" zmienić w upiora, a dementorzy wyssać duszę.
A co do tego, czy Rowling sie tym inspirowała, to mogła to zrobic nawet nieświadomie. Mój kolega napisal kiedys opowiadanie, w którym pewien wątek był bardzo podobny do jednego z HP i nawet tego nie zauwazył.
Ogólnie daję Z, ale tylko z powodu tych dementorów i Nazguli.
No tak, lapa ma rację, zapomniałam o kochanych pajęczakach
Rzeczywiście, Aragog i Sheloba są do siebie podobne, ale tylko na pierwszy rzut oka i jak się nie czytało "Silmarillionu". Bo Aragog i ta jego zgraja zjadali ludzi tylko dlatego, że byli glodni, byli zwyczajnymi zwierzętami i pletli normalne, tylko "trochę" większe od zwyklych pajęczyn sieci, a Sheloba polowała na ludzi ze zlośliwosci, jej sieci nie przepuszczały światła i na pewno nie była zwyczajnym stworzeniem.
a przepowiednie tez nie są takie podobne, ta Tolkienowska jest wierszowana:
"Szukajcie miecza, co złamany,
Imladris jego jest schronieniem,
Rady potężnych tam poznacie,
Nad klątwy morgulu silniejsze,
Zbudzi się zguba Isildura,
Wystąpi tez naprzód Niziołek"
Trolle i reszta stworów występują w wiekszości książek fantastycznych. Milva: Edycja.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 875 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 77 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Nie uważam, że w Harrym Potterze można znaleźć zbyt dużo podobieństw do Władcy Pierścieni. Obie książki( a właściwie całe sagi...) mają wiele ze sobą wspólnego gdyż odwołują się do podobnego gatunku fantazyjnego...
W prawdzie gdyby człowiek się uparł może znaleźć wiele podobieństw między innymi książkami, ale nie oto przecież chodzi...
Cieszmy się z możliwości czytania tych fascynujących, wciągających książek...
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 102 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 10 Data rejestracji: 31.07.10 Medale: Brak
Ja widziałam to też, bo czytałam Władcę, jednak nic mi nie zburzy idealnej wizji serii HP ;D Możliwe, ze zaciągnęła trochę z Władcy Pierścieni, ale przecież niewykluczone, że sama to wymyśliła, a zbiierzność jest przypadkowa ;] Z resztą w magicznych światach to raczej normalne są taki upiory, które gładzą nadzieję...
Ale mam ciekawostkę o Władcy Pierścieni: otóż, mój tata czytał Pismo Święte i znalazł tam bardzo podobny opis do tego opisu z Władcy- tej bitwy o Minas Tirith. Była tam mowa o zamknięciu wojska w dwuch skrzydłach, o wielkich słoniach [patrz: Mumak, olifant] które były prowadzone przez wrogów... i jeszcze jakieś tam szczegół- nie pamiętam już. W ażdym razie wniosek nasówa się sam- Tolkien wspomagał się Pismem Świętym- ale ja nie biorę tego za błąd, nawet mi się to podoba ^^drogi Gościu
Dom:Hufflepuff Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 284 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 27 Data rejestracji: 11.08.10 Medale: Brak
Ja osobiście bardzo nie lubię Władcy Pierścienia i moim zdaniem ani trochę nie jest podobny do Harrego Pottera, który moim zdaniem jest o niebo lepszy.
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 57 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 26 Data rejestracji: 08.08.10 Medale: Brak
Ja powiem szczerze ze nie przepadam za władcą piersciania ale za HP, a jak oglądałem film to sie nudzilem i zasypialem i uważam że harry potter jest lepszy . Za artykuł mage dac Zadawalający no ale juz dam Powyżej Oczekiwańbo to dobry pomysł na artykuł!
Dom:Slytherin Ranga: Skrzat domowy Punktów: 15 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 13.08.10 Medale: Brak
Cóż we wszystkich fantasy są podobieństwa.I to tylko dwie rzeczy. Sauron jako jeden wypalil taki pierścien a horkusy chyba tez ktoś robił przed voldemortem
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -134 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 24 Data rejestracji: 25.08.10 Medale: Brak
Dobrze może jest ''kilka '' rzeczy podobnych ale nie róbmy z tego wielkiej afery.tak czy jak moim zdaniem lepsze ma rzeczy potter niż władca.
więc nie oceniajmy tego za wielką afere.
bo filmy mają inny koniec i inny początek
więc takie same nie są !
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
.
Tak więc jest więcej podobieństw niż te o których jest wspomniane w tym artykule. Już nie wspomnę o ewidentnym podobieństwie Dumbledore'a do Gandalfa. Z tym, że Albus nie wrócił .... Mimo to uważam, że Rowling się tylko zainspirowała Tolkienem 
Może czytając władcę to na tym wzorowała się pisząc HP. 
