Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Bella Muerte F 09-03-2025 21:16

Nie, ale chciałabym chcieć to przeczytać.
~Grande Rodent F 09-03-2025 21:10

Ja na to nie czekam niestety :/ Oscary oglądnięte, obecnie czytam Wołanie Kukułki. To też w sumie Rowling. Czytał ktoś?
~Bella Muerte F 08-03-2025 17:32

HP taki awangardowy teraz, coś Rowling nie poszło bycie Szekspirem na miarę 21wiec może to się sprawdzi... Anyway, joke for today : ship name Musk Trump= Tusk
~Bartholomew F 07-03-2025 20:13

zrobia ze Snape ofiare rasizmu, czarny uczen gnojony przez elitarnych bialych uczniow szkoly magii i rasizmu w hogwarcie, z ojcem glownego bohatera na czele
^raven F 05-03-2025 23:04

No mnie przeszkadza nawet to, ze obsada nie bedzie angielska, wiec nie jestem jakos szczegolnie euforycznie nastawiona do tego projektu. Sie oceni, jak juz powstanie Zmieszany
^raven F 05-03-2025 23:01

Bella Muerte, ale to juz chyba oficjalne, ze Dumbledore'em bedzie John Lithgow, co nie? Ninja Czarny to ma byc Snape...
`RazorBMW F 04-03-2025 23:56

I nie, odcien skory to jest najmniejszy problem iksde. Potter jest martwy jako franczyza i HBO nie musi sie wysilac wiec wleci "kolejny serialik w przerwie na VoD"
`RazorBMW F 04-03-2025 23:54

Ja nie wiem czy ktos na ten badziew czeka na serio, HBO najlepsze czasy ma daaaaaaaaaawno za soba (True Detective faaaaaaaaantastycz
ny sezon 1, drugi okay, trzeci troche lepszy, reszta fuj)
~Bella Muerte F 04-03-2025 12:39

Widzę, że robię sztuczny tłum x6, no ładnie
~Bella Muerte F 04-03-2025 12:37

Witaj wiosko! Kto czeka na czarnoskórego Dumbledore'a czy Snape'a w HBO max Uśmiech)?
#Ginny Evans F 03-03-2025 04:59

Też nie jestem ukontentowana, ale pojawiło się kilka lubianych twarzy podczas ceremonii. Dobranoc! Sowa
^raven F 03-03-2025 04:54

Voldi bez Oscara, Trenta w ogole zapomnieli zaprosic (a ja zapomnialam to wczesniej sprawdzic Omg ), chyba nie jestem ukontentowana. Dobranoc, Hogs! Czarodziej
^raven F 03-03-2025 02:22

Serce
#Ginny Evans F 03-03-2025 02:05

:hug:
^raven F 03-03-2025 01:28

Bez Trenta nie jest tak bardzo happy Płacze
#Ginny Evans F 03-03-2025 00:52

Hejka, hogs! Happy Oscars day!
^raven F 03-03-2025 00:12

Sowa }{
`RazorBMW F 12-01-2025 14:53

To nie tak ze labele maja 50% obnizki na albumy bandcampie xD
^N F 11-01-2025 23:24

Magicznego roku, niech pieniądze w portfelu się magicznie pojawiają! Czarodziej
~Grande Rodent F 01-01-2025 13:05

Hej, również dla was magicznego nowego roku! Ja słucham top 357 już 3 dzień jak co roku. W temacie fajerwerków, też nie przepadam, bo moje koty się boją.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 60
» Zarejestrowanych: 77,001
» Zbanowanych: 1,626
» Gości online: 878
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 5422
» Data rekordu:
10 September 2024 23:44
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Twórczość Fanów
»» Fan Fiction
»»» [NZ] Życie Diany Taylor 2/?
Drukuj temat · [NZ] Życie Diany Taylor 2/?
~Black Charlotte F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 19-10-2008 20:23
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 13
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak

Rozdział I

Ciepło kominka ogrzewało siedzącą na przeciwko ognia kobietę. Kosmyki jej blond włosów kaskadą spływały na drobną twarz opatrzoną zielonymi oczami oraz pełnymi, czerwonymi ustami. Jej głowa była pochylona nad opasłym tomem, który czytała w skupieniu od dwóch godzin. Pojutrze zdawała egzamin, który decydował o jej przyszłości! Jako ambitny człowiek nie pozwoliłaby sobie pójść nieprzygotowana na tak ważny test. Zmęczonymi oczami spojrzała na zegar. Była dopiero ósma wieczór, jednak czytanie doprowadziło ją skrajnego wyczerpania. Wstała i wolnym krokiem podążyła do kuchni, wyjęła z kieszeni różdżkę i machnęła nią krótko. Tak. Diana Taylor nie była zwykłym człowiekiem, byłą ambitną czarownicą, jako dwudziesto trzy letnia kobieta sześć lat temu skończyła Szkołę Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Opuściła swój prawdziwy dom tyle lat temu, jednak cały czas tajemniczy zamek był bliski jej sercu. To tam poznała czwórkę ludzi którzy stali się jej najlepszymi przyjaciółmi. Grace Moore była dla niej jak siostra, od pierwszej klasy spędzały ze sobą bardzo dużo czasu, znały się jak własną kieszeń, a po Hogwarcie postanowiły razem zamieszkać. Diana uczyła się lepiej od Grace, jednak jej przyjaciółka była od niej lepsza tylko z jednego przedmiotu. Otóż, panna Taylor nigdy nie czuła się w zielarstwie dobrze. Z kolei Grace była z tego mistrzynią! Zawsze pomagała jej w pracach domowych, rozróżnianiu ziółr30; Było - minęło.
Machnęła różdżką mieszając jajka z przyprawami, a sama zajęła się przygotowywaniem talerzy. Grace miała lada chwila się pojawić. Ułożyła naczynia na blacie, sztućce obok i wyłożyła jajka na patelnie.
Za oknem wiatr zaczął się wzmagać. Zawieja panowała już od rana i nic nie wskazywało na lepszą pogodę nocą. Mróz malował na szybach przepiękne wzory, a światło z wewnątrz dodawało jeszcze im uroków. Kiedy coraz większe płatki śniegu zaczęły bębnić o szybę, a sople lodu roztrzaskiwały się na chodniku, zaczęła się martwić.
- Gdzie ona się podziewa?!
Spojrzała na zegarek na ręce. Pół do dziewiątej. Miała być pół godziny temu. Musiało stać się coś ważnego, że się spóźnia, pomyślała nakładając jajka na talerze.
I nagle trzask i pukanie do drzwi. Kiedy tylko je otworzyła zobaczyła Grace z różowymi policzkami, śmiejącymi się oczami i uśmiechem na ustach.
- Przepraszam za spóźnienie, ale były korki.
Uśmiechnęły się do siebie. Diana zamknęła drzwi, ale całkiem sporo śniegu zdołało się dostać do środka. W czasie, kiedy Grace zdejmowała przemoknięte ubrania, ona zdążyła zamieść śnieg.
W całej kuchni rozchodził się zapach smażonych jajek.
- Chcesz herbaty? Może kawę?
- A może gorące kakao? - odpowiedziała pytaniem na pytanie Grace.
Blondynka zaczęła krzątać się po kuchni w poszukiwaniu mleka i kakao.
- Dlaczego się spóźniłaś? Martwiłam się o ciebie. - jednak widocznie jej przyjaciółka nie usłyszała pytania. Po pięciu minutach postawiła przed szatynką talerz ze smażonymi jajkami
i kubek kakao.
-Dzięki. - powiedziała i "rzuciła" sie na jedzenie. Blondynka nie była głodna, powróciła do salonu i znów zaczęła czytać opasły tom. Po kilku minutach do pomieszczenia.
-Wychodzę, jutro mnie nie będzie. - zakomunikowała panna Moor.
-A można wiedzieć gdzie?
-W raz z Jackiem, Lukasem, Rose i Hilary będziemy świętować egzamin.
-Egzamin? - zapytała zdziwiona, nie widziała aby jej przyjaciółka ostatnimi czasy uczyła się.
-Tak, miałam go dzisiaj. Dziecinnie łatwy. - powiedziała beztroskim tonem.
-Jeśli tak uważasz. - Diana czuła, że zaraz wybuchnie.
-To...cześć - powiedziała trochę zdezorientowana kobieta, po czym wyszła z pokoju.
-Cześć - mruknęła zła. Zatrzasnęła księgę i położyła się na kanapie. Znała Grace, zawsze twierdziła, że "egzamin będzie prosty". Niestety, zawsze na teście widniało wielkie "N" lub "O". Martwiła się o nią, kochała ją jak własną siostrę z którą straciła dawno kontakt.
-A niech nie zda tego egzaminu! Przynajmniej będzie miała nauczkę, i na następny raz się nauczy! - powiedziała sama do siebie, po czym zamknęła oczy i pogrążyła się w głębokim śnie.
Edytowane przez Alae dnia 27-02-2009 20:51
Wyślij prywatną wiadomość
~Malaga F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 19-10-2008 20:36
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Medal

FF niezły, nie powiem. Rzadko natrafia się na pamiętniki/fan ficki po ukończeniu Hogwartu, więc to jest u Ciebie plusem. Wprowadzenie fajne, ale końcówka troszkę nijaka, mam na myśli - ani nie zaskakująca, ani nic. Ale ogół bardzo sympatyczny. Liczę na dalszy rozwój wypadków (; Pozdrawiam - M.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.


- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15Kotecek4:28


Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Gaga F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 19-10-2008 22:03
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 738
Ostrzeżeń: 1
Postów: 286
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

-Cześć. - mruknęła

nie będzie. - zakomunikowała


w dialogu nie daje sie kropek..
teścia

'teście' miałaś na mysli ?

Przypatrujac sie dokładniej ff mozna odkryc, ze jest on b podobny do tych innych. Ale jednak inny. Cóz. Ja bym bardziej obstawiała to drugie. Aff....
Pare błedow, literowka i znaczek z worda. Zdarza sie. Ale jak na ff, to prawie bezblednie.
I pamietaj o tym, zeby nie stawiac kropek w zdaniach w wypowiedziach poszczegolnych bohaterów. Jak nie rozumiesz to do polonistki ic <;.
Wyślij prywatną wiadomość
N
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 19-10-2008 22:23
Gość

Awatar

Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak

Bardzo fajny fan fick. Było parę drobnych błędów, ale nie będę ich wypominał bo zostałem wyręczony przez Engel. Samo w sobie FF jest bardzo dobre. Ode mnie również plus za to, że to jest po ukończeniu szkoły. Na zachętę dam P. Takie może z minusikiem ale P Uśmiech.
Wyślij prywatną wiadomość
~mistake F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 19-10-2008 22:32
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak

Mi także się podobało. Nie zaczęłaś historii od dworca King's Cross a to już coś. Błędy minimalne, bardzo mi się podobało. Daję P! Czekam na kolejny rozdział.
Wyślij prywatną wiadomość
~Black Charlotte F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 23-10-2008 18:55
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 13
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak

Rozdział II

- Już idę! - krzyknęła Diana i powolnym krokiem podeszła do drzwi. Otworzyła je. Do ciepłego domu wleciało zimne powietrze, przyprawiając pannę Taylor o dreszcze.
- Zamknij te drzwi! - warknęła i odwróciła się od mężczyzny, który pośpiesznie wykonał polecenie. - Która godzina? - zapytała, wyjmując dwa kubki z szafki.
- Już jedenasta, księżniczko - powiedział mężczyzna, zdejmując szalik i czapkę.
- Już? - zapytała ze zdziwieniem, wyjmując z szuflady herbatę.
- Czyżbyś zabalowała? - zapytał, siadając na krześle.
- Nie, uczyłam się... - powiedziała, jednak potężne ziewnięcie uniemożliwiło jej dokończenie zdania.
- Zapomniałaś, że mieliśmy się uczyć razem?
- Oczywiście, że nie - skłamała. Wczorajszy dzień był taki męczący. Od rana do wieczora czytała opasłą księgę.
- Masz książki?
- Tak sądzę - stwierdziła i wyszła z kuchni.
- Co ty tam robisz? - zawołał mężczyzna, lekko wychylając się z pomieszczenia.
- Szukam... mojej... różdżki... - powiedziała, z trudem wymawiając każde słowo.
- Może ci pomogę?
- Dzięki, Patrick. - Owy mężczyzna był jej dobrym przyjacielem. Poznali się jeszcze w Hogwarcie. Pan Garcia był o rok starszy od Diany. Na początku byli parą, jednak nie udało im się. Doszli do wniosku, że zostaną przyjaciółmi.
- Twoja różdżka jest tutaj - powiedział z rozbawieniem, gdy panna Taylor zanurkowała pod łóżko. Tymczasem jej magiczny patyk leżał na stole pod stertą kartek.
- Dzięki - mruknęła i, zmęczona, usiadła na kanapie.
- Jak tam u Grace? - spytał Patrick.
- Nie wiem. Coraz mniej ze sobą rozmawiamy, wczoraj miała egzamin, do którego nic się nie uczyła. Cały czas imprezuje... - westchnęła ze smutkiem. Nie chciała jej stracić, nie pogodziłaby się z odejściem drugiego, tak ważnego dla niej człowieka.
- Minie jej, znasz ją - stwierdził Patrick.
- Mam taką nadzieję - powiedziała smutnym głosem, wstała i wolnym krokiem udała się do kuchni. Różdżką rozpaliła ogień, na którym postawiła czajnik pełen wody.
- Przeczytałaś tę księgę? - zapytał ze zdziwieniem mężczyzna. Diana domyślając się, że przyjaciel ma na myśli tom, który czytała cały wczorajszy dzień, odparła.
- Tak. Ale to nic wielkiego - odparła, wyłączając czajnik.
- Wiesz, czasami przypominasz mi Hilary.
- To ta koleżanka Grace? - spytała, zalewając herbatę.
- Tak, ona uwielbia czytać książki, ale nie lubi się uczyć. Musisz ją poznać, jest bardzo miła.
- Tak, na pewno - mruknęła Diana pod nosem, po czym wyszła z kuchni, niosąc kubki z gorącym napojem.
- Dzięki - powiedział Patrick, wyjmując ze swojej torby potrzebne książki, notatki i inne pomoce naukowe.
- Poczekaj, pójdę się przebrać - oznajmiła panna Taylor, wychodząc z salonu. Po dotarciu do swojego pokoju, podeszła do szafy i ją otworzyła. Jej oczom ukazały się stosy ubrań - czarne, żółte, fioletowe i zielone bluzki piętrzyły się nad nią. Tak, Diana miała słabość do zakupów, zawsze wyciągała Grace na zakupy. W przeciwieństwie do niej, przyjaciółka nienawidziła buszować po sklepach. Miała swoje stare dżinsy i kilka ulubionych bluzek - to jej w zupełności wystarczało.
W końcu Diana przebrała się i powróciła do salonu, w którym znajdował się Patrick czytający notatki.
- To co, bierzemy się do pracy? - zapytała, zacierając ręce.
- Oczywiście! - odrzekł z entuzjazmem. Przez resztę czasu nawzajem się przepytywali, czytali zapiski oraz niekiedy spierali. Dopiero o dziewiętnastej Diana udała się do kuchni, w celu przygotowania kolacji. Po przyrządzeniu kilku kanapek, za pomocą czarów przelewitowała je do salonu.
- Dzięki, byłem bardzo głodny! - powiedział Patrick, pochłaniając już drugą kanapkę. Po małym posiłku powrócili do pracy.
- Jest dwunasta. Lepiej już pójdę - oznajmił po paru godzinach mężczyzna, pakując swoje rzeczy do torby,
- Racja, to był ciężki dzień. - Diana ziewnęła potężnie.
- Dobranoc - powiedział, całując ją w policzek.
- Dobranoc - odparła, także całując go w policzek. Po chwili, w całym domu rozległ się dźwięk towarzyszący deportacji. Zmęczona kobieta udała się do łazienki. Teraz marzyła o relaksującej kąpieli. Po zanurzeniu się w pianie uśmiechnęła się do samej siebie. Jutro już egzamin, koniec z ciągłą nauką, po ogłoszeniu wyników będzie musiała sobie znaleźć pracę. Po godzinie wyszła z wanny odprężona, zrelaksowana i pachnąca, po czym położyła się w ciepłym łóżku i natychmiast zasnęła. Jednak nie dano jej pospać trochę dłużej. Po zaledwie pół godzinie obudził ją dźwięk tłuczonego kubka. Wstała i, z różdżką w ręku, weszła do salonu. Było w nim zapalone światło, a na środku pokoju stała kobieta.
- Jestem już, przepraszam za ten kubek.
- Grace, jesteś kompletnie pijana! - krzyknęła Diana i podeszła do koleżanki.
Wyślij prywatną wiadomość
~Malaga F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 23-10-2008 20:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Medal

Nieźle, nieźle. tylko, jak dla mnie, trochę za mało akcji. Tak przyszedł-pogadał-wyszedł. Mam nadzieję, że się rozkręcisz p;
tak poza tym, to ff niezły. Czekam na dalej.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.


- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15Kotecek4:28


Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Wybitny Wybitny 33% [1 głos]
Powyżej oczekiwań Powyżej oczekiwań 33% [1 głos]
Zadowalający Zadowalający 0% [Brak oceny]
Nędzny Nędzny 33% [1 głos]
Okropny Okropny 0% [Brak oceny]
RIGHT
Ustawa dotycząca używania ciasteczekDrogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Zamknij