· Chipsy |
~John_maxey
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 776
Ostrzeżeń: 3
Postów: 709
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Napewno lubicie jakieś chipsy. Ja lubię pringlesy(są strasznie drogie po ponad 9 zł w tesco)Nie obędę się bez Naturals, lub top chips tasty w biedronce, a także laysy! Z laysów lubię kurczak z przyprawami, z naturals łagodna papryka a nie znoszę balsamico i czosnku z ziołami, a z pringlesów wszystkie chyba.
a wy, jakie jecie?
__________________
Weasley lata na miotle
nie kąpie się w wannie lecz w kotle
Zawsze ma wiele czasu
[bcolor=#cc3366do Hogwartu idzie bez kompasu][/bcolor]
Każdy o tym wie
że Ron Weasley gubi się.
pewnego dnia zna sto zaklęć
i wokól nas się kręci
Bo to jest on!
|
|
|
|
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:42
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Daj spokój! To moja największa wada! Po prostu jem je kilogramami. I o dziwo nie jestem tłusty ^^. Ale bałbym się spojrzeć na moją wątrobę . Kiedyś jadłem "tańsze" chipsy. Np. Top Chips z Biedronki i tym podobno. Ale ostatnio się rozbestwiłem i raczę się jedynie Laysami . A Pringlesy tez kocham. Ale nie było ich w Polsce chyba z 5 lat . |
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:43
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
No, normalnie potrzebne mi było, gdzie i jakie kupujesz chipsy.
Nie lubię chipsów. Są niezdrowe, tłuczące, kaloryczne. Poza tym, nie smakują mi i nie lubię ich zapachu. Wyobrażam sobie wtedy, jak naprawdę były wyrabiane, że tekst: "z młodych ziemniaczków" to żałosna podpucha. Nie, nie, i jeszcze raz nie chipsom.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 17:16 |
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Chipsy?
OMG.
Jem, ale od święta. Jak mnie najdzie ochota, czyli raz na 2-3 miesiące.
Hm, a jak już najdzie... Lays paprykowe albo solone. Niczego innego nie wezmę do ust.
Nie jestem wielką fanką chipsów, bo nie lubię wrzucać w siebie niezliczonej ilości chemii i E coś tam coś tam. Wolę owoce, chociażby jabłka z działki mojego dziadka.
Co do ankiety - zaznaczyłam "czasami", bo, choć rzadko mi się to zdarza, chipsy jednak jem. Ale coś mi nie pasuje - mianowicie, pytanie w ankiecie. "Chipsy jesz"?? To nie jest poprawna forma i aż się prosi o zamianę na "Czy jesz chipsy?" Ale to tak na marginesie...
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
|
|
|
!Guardian
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:45
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 20057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 705
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
|
Uwielbiam chipsy. Mógłbym je jeść godzinami. Wiadomo, że im lepsza (droższa) marka, tym lepsze Ulubione smaki? Ketchupowe, serowo-cebulowe i oczywiście paprykowe ^^ Jednak zachowuję umiar i ostatnio nie kupuję ich zbyt często |
|
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:50
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Owszem, lubię chipsy, ale nie jadam ich zbyt często, jedynie czasami, jak najdzie mnie ochota.
Najbardziej lubię Laysy serowo-cebulowe albo paprykowe.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
|
|
|
~Magic Dream
|
Dodany dnia 03-10-2008 18:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,062
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Chipsy? Nie przepadam. Kiedyś bardzo lubiłam, a teraz zjem od czasu do czasu trochę i nie czuję jakiejś potrzeby napychania się konserwantami. Bardziej od chipsów lubię prażynki bądź chrupki kukurydziane z jakimiś tam przyprawami. Ale również z umiarem. Ogólnie to na widok chipsów czasem cieknie mi ślinka, ale częściej robi mi się po prostu niedobrze.
__________________
Skomentujesz?
magiczny dżem... dżemi i drzemie
bo w nim moce... dżemią i drzemią
bo to jest ten... dżemik i drzemiak
i gdzieś pod kocem... dżemi i drzemie
Suszak, 15 III 2009, godzina 15:42:07
|
|
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 03-10-2008 19:02
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Właśnie dziś zakupiłam paczke Laysów o smaku kurczaka z przyprawami, bo zdałam sobie sprawe, że nie jadłam chipsów od 1,5 miesiąca. o_O
Jak widać, za często nie jem. Preferuje smaki: papryka, zielona cebulka, ketchupowe czy serowo-cebulowe.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
|
|
|
|
|
Dodany dnia 03-10-2008 19:03
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Temeraire, Cee, Magic Dream- szczerze Wam zazdroszczę. Mnie chyba jeszcze nigdy nie zemdliło od chipsów, może raz jak się przejadłem. Ja po prostu nienawidzę owoców! Jem je bardzo, bardzo rzadko- głównie z przymusu rodziców. Za to chipsy mógłby jeść w nieskończoność. W ogóle kocham niezdrowe jedzenie...niestety. Zazdroszczę, Wam, ludzie, zazdroszczę. Pewnie umrę krótko po 50 na jakieś nadciśnienie lub inne choroby spowodowane niezdrowym odżywianiem :/. Ooo... właśnie zjadłem dwie średnie paczki Laysów ;/. Uzależnienie i tyle. |
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 03-10-2008 19:05
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Też kiedyś lubiłam chipsy, ale nie znałam dziecka w moim wieku, które by nie lubiło, lewis. Kiedyś jednak obejrzałam program, jak się te chipsy wykonuje i raz na zawsze zrezygnowałam. Chipsów nie jem już od jakichś dwa i pół roku, a nie ciągnie mnie do tego. Tak, jak powiedziałam - sam zapach mnie lekko obrzydza.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 17:17 |
|
|
|
!Ariana
|
Dodany dnia 03-10-2008 19:19
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Nie jem za często, bo zwykle źle się to dla mnie kończy (żołądek mnie nie rozpieszcza). Kiedyś jadłam w dużo większych ilościach, ale teraz mi przeszło. Mogę nie jeść miesiącami i jakoś nie robi mi to różnicy. Najbardziej lubiłam standardowo Lay'sy - zielona cebulka, fromage i letnie pomidory. Te ostatnie były dostępne w lecie 2007 roku. Oddałabym wiele za paczkę letnich pomidorów, ale ich nie ma. ;< Poza tym lubię jeszcze stix keczupowe. Najgorsze są solone, zimowa pieczona szynka i jesienny ziemniak z ogniska. Te dwa ostatnie smaki po prostu cuchną i są obrzydliwe.
Edytowane przez Ariana dnia 03-10-2008 19:26 |
|
|
|
~Vampirzyca
|
Dodany dnia 03-10-2008 19:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1667
Ostrzeżeń: 1
Postów: 371
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Najgorsze są solone, zimowa pieczona szynka i jesienny ziemniak z ogniska. Te dwa ostatnie smaki po prostu cuchną i są obrzydliwe.
A ja włąśnie uwielbiam te smaki^^. Plus pomidorki, oczywiście.
Kocham. Codziennie w szkolnym sklepiku paczuchę stix'ów, lays'ów, itp. Ale nie tyję Nie muszem się martwić. Problemów z żołądkiem nie mam. Mutant ze mnie ^^.
__________________
Wilson: On każdego roku leczy tysiące ludzi, a ty ilu? Trzydziestu?
House: McDonald robi lepsze hamburgery, niż twoja matka, bo robi ich więcej?
|
|
|
|
!Martucha
|
Dodany dnia 03-10-2008 20:25
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 799
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Pomijając już tekst o "młodych ziemniaczkach", napis na paczkach "bez konserwantów!" jest lepszy.
Aaa, no, jadam czasami.
Ze dwa razy na miesiąc. Może rzadziej nawet. Kiedyś kupowałam tony chipsów, żeby tylko mieć wszystkie Pokemony.
Smaki, które preferuję? Ser i cebulka! Obrzydliwie pachnie, a wcale tak nie smakuje. ;P
Przydają się na jakiś spotkaniach towarzyskich, czy seansach filmowych.
Ogólnie: jestem na NIE.
Zaznaczam "czasami". |
|
|
|
!Claire Lethal
|
Dodany dnia 03-10-2008 20:50
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Mistrz Zielarstwa
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 1
Postów: 383
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
A ja zaskoczę. ;P
Nie jadam chipsów od 8 lat. Żadnych. Flipsów też.
8 lat temu miałam olbrzymie kłopoty z żołądkiem i nie chcę po raz kolejny przejść przez to piekło.
"Nie".
__________________
Z głupkami nie ma sensu rozmawiać, przed głupkami trzeba się bronić.
Wojciech Cejrowski
|
|
|
|
~Destiny
|
Dodany dnia 03-10-2008 21:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Kiedyś jednak obejrzałam program, jak się te chipsy wykonuje i raz na zawsze zrezygnowałam.
Błagam. Powiedz mi, jak się te chipsy wykonuje;) Może nie jestem od nich uzależniona, ale i tak chciałabym przestać jeść te świństwa.
|
|
|
|
~Cherry
|
Dodany dnia 03-10-2008 21:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1153
Ostrzeżeń: 2
Postów: 241
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Pringlesy wżerałam jak byłam na obozie we Francji i Hiszpani, a w Polsce ich nie było jeszcze. ^^
Ale teraz nie jem chipsów.
Ba, w ogóle żadnych słodyczy, słonych przekąsek i tak dalej.
Koniec z tym.
__________________
There is something
I see in you
It might kill me
I want it to be true
<3
|
|
|
|
~Chryzanteny-Zlociste
|
Dodany dnia 03-10-2008 21:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 133
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
Chpisy z tych prażyn takie solne, nie wiem jak to się nazywa. Wiem że dobre. ;P A i kukurydziane lubię jeść. Leysy czy inne sztuczności, nie wielkie dzięki. Nie jem od trzech lat, niedawno koleżanka mnie poczęstowała, wyplułam je. Nie czułam samku, nic. Tak samo coca cola, szklana coli i mdłości. Nie dzięki.
No ale jeżeli innym to smakuje, to proszę bardzo. Smacznego.
__________________
Methinks I see.. where? In my mind eye.
|
|
|
|
~Upiorzyca
|
Dodany dnia 03-10-2008 21:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja jem chipsy tak raz na miesiąc, jak mnie najdzie ochota. Preferuje laysy o smaku kurczaka z przyprawami, lub stixy.
__________________
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą jak z podziemnego źródła.
Maria Dąbrowska
Edytowane przez Upiorzyca dnia 03-10-2008 21:46 |
|
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 03-10-2008 21:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Chipsy... Takie prawie pół metrowe z biedronki i lody 2 l potrafimy z koleżankami we cztery załatwić w 10 minut. Sporadycznie przy filmie raz na 4 miesiące się spotykamy i się tuczymy. Normalnie staram się nie jeść chipsów. W ogóle mnie do nich nie ciągnie, chociaż w pierwszej podstawówki mogłam sobie kupić chipsy zamiast śniadania i wcale nie uważałam tego za głupie. Ludzie się zmieniają, teraz wolę sobie kupić "knopersa".
Edytowane przez Cathy dnia 31-07-2009 23:44 |
|
|
|
~Empathy
|
Dodany dnia 04-10-2008 10:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 339
Ostrzeżeń: 1
Postów: 83
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Tak, tak kochane dzieci Leys są ''bez konserwantów''. Więc jedzcie je zamiast owoców i warzyw, bo zapewne są trzy razy zdrowsze.
Jem, ale nie za często. ostatnio jadłam gdzieś pod koniec wakacji. Nie ciągnie mnie do nich, ale jak najdzie mi ochota to muszę po prostu.
Najbardziej lubię Crunchipsy o smaku kebaba. Cudo.
Moja koleżanka opowiadała mi jak to za czasów pokemonów kupowała kilkanaście paczek dziennie, a później bidula miała wyrostek wycinany. Czego to człowiek nie zrobi dla pokemonów.
__________________
,,Wolę być nienawidzony za to, kim jestem, niż kochany za to, kim nie jestem.''
Kurt Cobain
|
|
|