Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 0 Postów: 348 Data rejestracji: 06.06.11 Medale: Brak
Dumbledore. Zdecydowanie. Gdy po raz pierwszy przeczytałam Księcia Półkrwi, ryczałam. Dumbledore był dla mnie dosłownie ideałem i nie mogłam darować Rowling, że go uśmierciła. Choć w ostatniej części autorka oczernia Dumbledora, a wybiela Snape'a, to tego drugiego nigdy nie polubiłam tak bardzo, jak dyrektora, choć też go cenię, zwłaszcza ogromną odwagę.
Jednak podsumowując, sorry Snape
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Zdecydowanie Severus Snape - ochraniał Harrego - a przede wszystkim nie "hodował jak prosiaka na rzeź" - Albus oszukiwał przez lata Harrego, Severusa i wielu innych - nie był on do końca w porządku - jak się temu lepiej przyjrzeć, to niezły z niego manipulant, dla którego pokonanie Czarnego Pana równało się z poświęceniem nieograniczonej ilości ludzi... jego początki też nie są "słodkie i różowe" - dlatego Mistrz Eliksirów bez dwóch zdań.
__________________
Generalnie wybrałabym Lupina spośród nauczycieli, ale jeśli do wyboru ma być tylko ta dwójka, byłby to Snape Albus był starym człowiekiem, który przeżył już sporo, i tak zostało mu niewiele życia. Snape miałby szansę rozpocząć nowy etap jako nauczyciel obrony przed czarną magią, o co starał się od lat.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 37745 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,722 Data rejestracji: 02.08.11 Medale:
Albus, Albus, Albus !!!
Chociaż także lubię Severusa, to jednak postawiłabym na Dumbledore'a.
To, że był stary to nie znaczy, że nie warto go ratować.
W 7 tomie, postać Albusa jest dość wadliwie opisana, lecz scena na King's Kross bardzo mnie wzruszyła.
Bardzo szanuję Severusa <szczególnie za odwagę> lecz wybieram dyrektora.
A poza tym Albus pomógł mi zaliczyć semestr, bo pisałam o nim esej zaliczeniowy
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2195 Ostrzeżeń: 1 Postów: 682 Data rejestracji: 27.04.10 Medale: Brak
Severus. W 100% zgadzam się z mniszkiem_pospolitym. Przez te wszystkie lata Albus oszukiwał Harrego, udawał wzór cnót a Snape może był dla niego niemiły ale za to szczery i go chronił.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Zawsze warto kogoś ratować - Albus wybrał powiedzmy taką "magiczną eutanazję" - wiedział, że umrze - jednak nie chciał cierpieć, gdyby zabijała go Bellatriks czy Greyback - poprosił więc o to Severusa. Ja nie zmieniam zdania, dla mnie profesor Snape powinien żyć - w końcu miał dopiero 38 lat... przy 115 to jest jednak różnica - gdyby nawet nie klątwa pierścienia Marvola, to jak myślicie, ile by mu jeszcze zostało ? 1,5,10 ??? - i podtrzymuję, to co pisałem wcześniej, że nie był to człowiek nieskazitelnie czysty, dobry... - wielu ludzi oszukał, wielu poświęcił - nie był szczery nawet z najbliższymi mu osobami - mimo, że do tej pory wielu uważa go za cudownie miłosiernego dyrektora - najlepiej gdyby żyli obaj... a skoro obydwaj zginęli...sprawa zamknięta - case closed
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 708 Ostrzeżeń: 2 Postów: 240 Data rejestracji: 06.07.13 Medale: Brak
Dla mnie by to był trudny wybór ponieważ Albus był bardzo mądry i wiele Harry'emu doradzał i był bardzo uzdolnionym czarodziejem. Severus chronił Harry'ego więc warto też byłoby go uratować. Severus nie cierpiał Jamesa ale i tak chronił Harry'ego i chciał go chronić i chciał dla niego jak najlepiej.Więc byłby to bardzo trudny wybór jak dla mnie,na początku pomyślałam że byłby to Albus, lecz jednak już sama nie wiem.
Dom:Slytherin Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 42 Ostrzeżeń: 3 Postów: 65 Data rejestracji: 15.08.13 Medale: Brak
ja bym ratowł severusa bo dumbledore hodował go jak świnię na rzeź, a snape próbował go ochraniać nawet jeśli min. bo kochał lily evans
__________________
Celujący? Bravo. A w nagrodę AVADA KEDAVRA!!!
Pozdrawiam wszystkich którzy teraz są martwi i ciebie teżdrogi Gościu
Dom:Bezdomny Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 482 Ostrzeżeń: 0 Postów: 206 Data rejestracji: 02.04.14 Medale: Brak
Nie będę się tu rozwodzić nad tym kto był lepszym człowiekiem Albus Dumbledore, czy Severus Snape jak niektórzy, bo to tak naprawdę względne. A przeżyć powinien według mnie Severus, bo był młodszy, więc wiele jeszcze życia przed nim zostało. Chociaż z drugiej strony gdyby nie jego śmierć może Harry Potter nigdy by nie pokonał Voldemorta, bo gdyby nie był w obliczu śmierci może nigdy nie pokazałby mu swojego wspomnienia. Albo może cała wojna trwałaby wtedy dłużej co byłoby bardziej realistyczne. Ale pomijając kwestie, czy jego śmierć była potrzebna, czy nie to on powinien przeżyć, bo był młodszy.
__________________
Znikam jak dirikrak albo feniks, odradzam się także jak on zawsze tu wracając, wracając do celu jak niechybiający bumerang. Może i nie jestem śliczna,
Może i łach ze mnie stary,
Lecz choćbyś świat przeszukał,
Tak mądrej nie znajdziesz tiary.
Możecie mieć meloniki,
Możecie nosić panamy,
Lecz jam jest Tiara Losu,
Co jeszcze nie jest zbadany.
Choćbyś swą głowę schował
Pod pachę albo w piasek,
I tak poznam kim jesteś,
Bo dla mnie nie ma masek.
Śmiało dzielna młodzieży,
Na głowy mnie wkładajcie,
A ja wam zaraz powiem,
Gdzie odtąd zamieszkacie.
Może w Gryffindorze,
Gdzie kwitnie męstwa cnota,
Gdzie króluje odwaga
I do wyczynów ochota. A może w Huffelpuffie,
Gdzie sami prawi mieszkają,
Gdzie wierni i sprawiedliwi
Hogwartu szkoły są chwałą. A może w Ravenclawie
Zamieszkać wam wypadnie
Tam płonie lampa wiedzy,
Tam mędrcem będziesz snadnie. A jeśli chcecie zdobyć
Druhów gotowych na wiele,
To czeka was Slytherin,
Gdzie cenią sobie fortele. Więc bez lęku, do dzieła!
Na głowy mnie wkładajcie,
Jam jest Myśląca Tiara,
Los wam wyznaczę na starcie!
Tysiąc lub więcej lat temu,
Tuż po tym, jak uszył mnie krawiec,
Żyło raz Od cnoty gryfonów, Kretynizmu puchonów, Przebiegłości ślizgonów I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów, Ochroń wszystkich Merlinie!
ŚMIERĆ BĘDZIE OSTATNIM WROGIEM, KTÓRY
ZOSTANIE ZNISZCZONY
NIE ŁASKOCZ ŚPIĄCEGO WĘŻA
Wiem, że nic nie wiem i że wszystko wiem z kątowni
Myślę więc jestem
Buntuję się więc jestem
Umiesz liczyć, licz na siebie
Życie jest snem tylko i wszystkie nasze sny są snem
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej i nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła albo wiedzy
Szczęście to umiejętność znalezienia umiaru albo wręcz na odwrót
Nadzieja jest matką głupich ale każda matka swoje dzieci kocha
Inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi
Miłość to magia
Muzyka to magia
Feng shui to magia
Magia nie zmienia zbytnio świata, właściwie jeszcze bardziej go komplikuje
W życiu piękne są tylko chwile
Dlatego warto być szczęśliwym nawet przez sekundę.
Pozdrawiam i życzę wszystkim bycia szczęśliwym, bo to powinien być cel życia każdego zdrowego człowieka.
Chyba przesadzam z tymi mądrościami, miałam ich ilość trochę ograniczyć, a tak wyszło, że jeszcze rozszerzyłam. Trudno, tak widocznie ma być, bo kto powiedział, że mój podpis ma być ładny estetycznie. Nabazgrolony niezliczoną (na razie zliczoną ale jak tak dalej pójdzie, to mogą być w końcu kłopoty ze zliczeniem) ilością najróżniejszych cytatów i mądrości też ma swój urok.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 82 Ostrzeżeń: 0 Postów: 17 Data rejestracji: 14.06.14 Medale: Brak
Pytanie dające dużo do myślenia. Ja nie ożywiłabym ani Albusa, ani Severusa. Dlaczego?
Jak wiemy, Dumbledore był w bardzo podeszłym wieku. Sam prosił Snape'a, aby go zabił. Aby skrócił cierpienie starego człowieka. Dlatego uważam, że teraz zasługuje na wieczny spokój i odpoczynek od wszystkiego, co jest złe i przytłaczające w realnym świecie oraz na spotkanie swej rodziny, którą tak mocno kochał, w komplecie.
Severus Snape- postać początkowo uznawana za wiernie oddaną Czarnemu Panu, cały czas kochał Lily i zawzięcie chronił jej syna. Muszę przyznać, że jego śmierć także mną bardzo wstrząsnęła, a w 7. książce wręcz pokochałam jego postać. Jednakże, tak jak Dumbledore, miał za sobą już swoja lata. Miał ich- naturalnie- o wiele, wiele mniej. Jednak przeżył bardzo dużo i uważam, że także zasłużył na odpoczynek orz spotkanie z osobą, którą tak wielce kochał. Z resztą, gdyby nie śmierć Severusa, Harry nigdy by się nie dowiedział, że człowiek, którego tak zawzięcie nienawidził, chronił go od zawsze. Tudzież, gdyby Snape w obliczu śmierci nie postanowił się podzielić z Harry'm tą i innymi informacjami, Potter nie dowiedziałby się o przeznaczeniu, swoim własnym, szokującym przeznaczeniu.
__________________
Zwolenniczka Opowieści o Trzech Braciach oraz wszystkiego, co jest związane z Potterem
Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego PO, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca? - Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum! Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. [...]Oczy miał pełne łez. -Przez te wszystkie lata? -Zawsze...
Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że w życiu są o wiele gorsze rzeczy od umierania
Poza tym świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy. Taka jest nasza natura.
Najpierw pomyśl o kimś, kto żegna cię czule,
Potem się zastanów, czego ci brakuje,
Gdy mówisz o chłopcu, że kogoś całuje.
Wreszcie dodaj do tego sam końca początek,
Albo koniec początku. Już złapałeś wątek.
Bo gdy to połączysz- już spokojna głowa,
Wyjdzie ci stworzenie, chociaż nie osoba,
Którego byś nigdy nie chciał pocałować.
Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and above all, those who live without love
Nie żałuj umarłych, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości
The last enemy that shall be destroyed is death
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany
Otwieram się na sam koniec
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.