Witam. To moje pierwsze drabble. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Starałam się jak najlepiej oddać emocje. Proszę o szczere komentarze.
Miałam dość. Dość wszystkiego i wszystkich. Chciałam uciec od problemów. One mnie przytłaczały. Nie dawały mi żyć. Chciałam choć na chwilę o nich zapomnieć. Muszę o nich zapomnieć. Ale nie wiem jak. Nie potrafiłam oddzielić przeszłości od teraźniejszości. Przeszłość cały czas dawała o sobie znać w najmniej oczekiwanych momentach. Gdy już wyglądało, że wszystko się ułoży, że będzie dobrze, powracały wspomnienia. Burzyły domniemaną sielankę. Rujnowały to, co udało mi się zbudować. Rujnowały moje życie. Wzięłam żyletkę. Narysowałam kreskę na ręce. Rubinowa ciecz zaczęła z niej niespiesznie wypływać . Krew skapywała na podłogę z cichym odgłosem, serce biło mi jak oszalałe.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Animag Kruk Punktów: 541 Ostrzeżeń: 0 Postów: 81 Data rejestracji: 18.07.11 Medale: Brak
Proszę o szczere komentarze
Szczerze? Nie podoba mi się. Bohaterka przypomina mi zdesperowaną nastolatkę Emo. Ale pisz dalej, jak się przyłożysz to coś z tego będzie.
__________________
"Gdy księżyc świecił nocą błogą,
Kochanków para szła tą drogą,
"Tych cieni oczy znieść nie mogą",
Westchnęła Pani z Shalott"
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1246 Ostrzeżeń: 0 Postów: 286 Data rejestracji: 28.12.11 Medale: Brak
Przyszłam, żeby napisać coś inteligentnego i konstruktywnego.
Drabble powinno liczyć 100 słów, o ile dobrze pamiętam, a to ma 101. Gdybyś w pierwszym zdaniu zamiast
Miałam już dość.
napisała
"Miałam dość."
też byłoby dobrze, a jednak jedno słówko mniej. Ale to tylko takie moje czepialstwo .
Bardzo fajnie napisane, zmuszające do myślenia dlaczego bohaterka sięga po żyletkę. Styl też niezły. Pisz więcej, zobaczymy co z tego wyniknie .
Edit
Widzę że poprawione, zgodnie z moją sugestią. Jakby co, polecam się na przyszłość .
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Slytherin Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5205 Ostrzeżeń: 0 Postów: 677 Data rejestracji: 15.05.10 Medale: Brak
Mademoiselle_Riddle napisał/a:
Proszę o szczere komentarze
Szczerze? Nie podoba mi się. Bohaterka przypomina mi zdesperowaną nastolatkę Emo. Ale pisz dalej, jak się przyłożysz to coś z tego będzie.
Zdesperowana nastolatka Emo?... Nie przesadzasz, czasem?... Mniejsza z tym.
Mnie się podoba, jest takie... Życiowe. Lecz nie każdy, kto ma jakieś problemy w życiu, sięga po żyletkę, co może w małym stopniu przypomina Emo... Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to długość zdań. ;] Próbuj pisać troszkę dłuższe ^^.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1942 Ostrzeżeń: 0 Postów: 338 Data rejestracji: 14.12.11 Medale: Brak
Wzięłam żyletkę. Narysowałam kreskę na ręce. Rubinowa ciesz zaczęła z niej niespiesznie wypływać . Krew skapywała na podłogę z cichym odgłosem, serce biło mi jak oszalałe.
Jej, to takie straszne!!!
A tak o całości, to całkiem niezłe. Tylko czuję pewien niedosyt. Wszystkie zdania, prócz ostatniego są bardzo krótkie i to mi przeszkadza.
Całość przedstawia się tak "Czuję się strasznie. To wszystko mnie przytłacza" i tak. i tak. i tak. i tak.
Nie wiem jaki się ocenia drabble, ale zdania mogłabyś bardziej rozbudować a przynajmniej parę, bo jak czytalam inne drabble to zdania też nie są długie.
Co do słów, że masz 101, zamiast 100 - nie czepiam się, tylko jedno słowo, a poza tym nie wszyscy się trzymają tego, zeby miało tyle słów.
Prócz tych zdań to całość zasługuje na jak najbardziej wysoką i pozytywną ocenę. Bardzo mi się podobało i oddawało te emocje. Pisz dalej jestem ciekawa co wymyślisz> mam nadzieję, że wen twórczy cię nie opuści!
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1481 Ostrzeżeń: 0 Postów: 435 Data rejestracji: 29.05.11 Medale: Brak
Hej Lenko! Fajnie napisałaś dużo emocji i mi z całą pewnością wystarcza. ) nie chcę żeby ten komentarz wyglądał sztucznie że tak piszę że wszystko fajnie i okej. Ale nie lubię pouczać innych. Zesztą ja bym tak fajnie jak ty nie napisał tego więc wolę się niewymądrzać. Acha i coś na dodatek. Czy wszystko gdzie coś związane jest z żyletką musi być powiązywane z Emo???? No powiedzcie mi? Bo żygać mi się chcę jak niektóre osoby od razu porównują do Emo itp. Wiele osób się tnie i niekoniecznie musi być to Emo. Bo tnie się większość pozerów chcącychpokazać swoje "nowe blizny" U mnie w szkole już się na cięcie przyjęła moda i dużo osób robi to dla pokazu. Żałosne..... Sorry za błędy ) Pozdrawiam wszystkich
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 222 Ostrzeżeń: 1 Postów: 155 Data rejestracji: 10.01.12 Medale: Brak
Tak więc Szkrab przybył tutaj i będzie komentował...
No, całkiem fajnie. Podoba mi się, aczkolwiek ostatnio zaroiło się od żyletkarstwa. Podobny temat jest już w Kąciku Kreatywności, wystarczy przejrzeć. Ale to nie oznacza, że jest źle.
Piszesz trochę krótkie zdania, czasem wystarczy przecinek między dwoma zdaniami, np. tu: Muszę o nich zapomnieć. (,) Ale nie wiem jak.
No i literówka, nie ciesz, ale ciecz. Bardziej mi pasują krople.
No, napracowałaś się, więc dam W.
__________________
Nauczycielka: Słyszę głosy! Uczeń: Ja też, ale ja się leczę...
Nauczycielka: Śmierdzisz na kilometr! Uczennica: To nie ja, to moja shauma!
Dom:Slytherin Ranga: Sklepikarz na Nokturnie Punktów: 835 Ostrzeżeń: 2 Postów: 421 Data rejestracji: 03.10.11 Medale: Brak
Już z 2 godziny mnie męczysz, i prosisz o komentarz, więc o to i on
Jako moja ulubiona beta stylistyczna, błędów takich w tekście nie ma. Moje pierwsze drabble też były o smutku ;p Pięknie opisane emocje, ale powiem ci, że ty najlepiej opisujesz emocje i wymyślasz teksty ;p Ci co nie czytali 1 dnia, nie wiedzą... Jestem ciekawa, kiedy Paulina się pojawi, i raczy dodać poprawiony tekst ;p Ale odbiegłam od tematu. Najlepsze z tego, to końcówka:
Wzięłam żyletkę. Narysowałam kreskę na ręce. Rubinowa ciecz zaczęła z niej niespiesznie wypływać . Krew skapywała na podłogę z cichym odgłosem, serce biło mi jak oszalałe.
Lubię takie teksty ;p Rubinowa ciecz... Podoba mi się, jak opisałaś tą krew Powinnaś to napisać w Kąciku Kreatywności, bo FF [Z] nie jest działem dla drabble nie związanych z HP... Napisz do Administratora - przeniesie.
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5622 Ostrzeżeń: 1 Postów: 633 Data rejestracji: 28.10.11 Medale: Brak
Dobra, po przeczytaniu "Listu", miałam wątpliwości. Ale teraz już wiem że nadużywasz zdań pojedynczych Mniejsza o to. To drabble niewiele wnosi. Oddaje wiele emocji, ale czytając je mam dziwne wrażenie. Wydaje mi się, jakby podmiot liryczny, był po prostu emo. Wzbudza ciekawość fakt, jakie to były wspomnienia. Początkowo miałam nadzieję, że końcówka będzie zaskakująca. Myślałam, że może głośno się przed ekranem zaśmieje, a tu proszę. Końcówka mnie zaskoczyła, chociaż pewnie nikogo innego nie. Spodziewałam się czegoś innego, ale to tekst z pesymistycznym spojrzeniem na świat. Nie mam opinii na temat tego drabble.
Pisz dalej, czekam na więcej
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
Dom:Gryffindor Ranga: Śmiertelna Relikwia Punktów: 10619 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,380 Data rejestracji: 28.09.09 Medale: Brak
LeNkA GrAnGeR napisał/a:
Proszę o szczere komentarze.
A proszę Cię bardzo! Zwłaszcza, że prosiłaś o to, bym tu zerknęła.
Zobaczymy, co my tu mamy...
Najpierw sprawy techniczne, jakoś zawsze od nich zaczynam i niech tak zostanie.
Gdy już wyglądało, że wszystko się ułoży, że będzie dobrze, powracały wspomnienia.
Coś mi tu nie gra. To sformułowanie mnie razi. Jest jakby nie po polsku.Ja bym to zupełnie inaczej napisała: Gdy (choć lepsze byłoby "kiedy" już wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku...
Burzyły domniemaną sielankę.
Jaką sielankę? Domniemaną? Dość nieszczęśliwe połączenie. Jeśli chcesz napisać, że ta sielanka była trochę na siłę, że tak powiem... że bohaterka czuła, iż ta sielanka to to po prostu "pic na wodę", nie piszemy "domniemany". Bo jak podaje słownik języka polskiego, domniemany, oznacza tyle, co "oparty na przypuszczeniach a nie na faktach. Zgoda: bohaterka uważa, że sielanka jest fikcją, ale to nie są jej przypuszczenia. Dlatego lepiej wypadnie tu inne określenie: fikcyjna, wyimaginowana, surrealistyczną (trochę znaczy co innego, ale w tym wypadku zadziała) itp. Rozumiesz?
Tyle, jeśli chodzi o sprawy techniczne, bez czepialstwa.
Natomiast zwracając się w stronę moich odczuć, to niestety nie są najlepsze. To znaczy, rzeczywiście pierwszą myślą było: "O, nie... znów samobójczyni, znów żyletka i nieszczęśliwe życie, które zwaliło się na barki nastolatka". Już pomijam fakt, że w pewnym momencie życia spada po prostu na każdego taki ciężar, bo dojrzewa i zaczynają do niego docierać pewne sprawy, a przede wszystkim zaczynają go dotyczyć kwestie miłości i zawodów z nią związanych, rywalizacji, pewności (lub jej braku) siebie, kompleksy, porównywania z rówieśnikami, chęć zaimponowania innym itd - można wymieniać jeszcze bardzo długo.
Tak było zawsze. Od wieków. Tylko teraz jakoś nastolatki stały się mało odporne i słabsze, by po prostu przyjąć to jako etap w życiu, który trzeba przeżyć i już (chyba media odgrywają tu znaczną rolę, ale my nie o tym).
Dlatego nie dziw mi się, że jak coś takiego wklejasz, pojawią się głosy protestu. Jeśli ocierasz się o tego typu kwestie, to już masz zły start w oczach wielu czytelników. Bardzo rzadko taki tekst obroni się sam, bo jest rewelacyjnie napisany.No, a ten nie jest.
Oczywiście jest to zapewne wina tego, iż jeszcze nie jesteś wprawnym "pisarczykiem". I ja bym się bała pisać w tym temacie, skoro jest tyle innych. Nietkniętych, wyobraź sobie! Życie dostarcza nam nieskończoną liczbę możliwości tematów, na które można pisać. A ludzie zawsze wybiorą to, co jest już przewałkowanie na wylot! To taka rada.
Oczywiście sam tekst nie jest beznadziejny. Zdania (oprócz w/w) całkiem przyzwoicie brzmią. Emocje są, jak należy. Wszystko jest poprawne.
I na tym poprzestanę. Pytanie jakie powinnaś sobie postawić, to "co oznacza dla Ciebie określenie<poprawne>?" Czy to wystarczająco dobrze, czy wręcz przeciwnie. Sama oceń.
Weny,
życzy (jak zwykle szczery) mooll
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?] http://hogsmeade....ad_id=2444 Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 386 Ostrzeżeń: 2 Postów: 179 Data rejestracji: 18.12.11 Medale: Brak
Ciekawe... trochę mnie zdenerwował ten wątek z żyletką, bo niecierpię, gdy ktoś się samookalecza. Ale drabble fajne i podoba mi się.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.