Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1654 Ostrzeżeń: 0 Postów: 401 Data rejestracji: 08.02.09 Medale: Brak
Hmmm:
-jedzenie
-pieniądze
-istoty żywe (zwierzęta i ludzie)
-części ciała (ale takie w pełni unerwione i ukrwione, bo przecież w HPiCO Voldemort wyczarował Glizdogonowi "zastępczą" rękę)
-???
Nie mam pomysłu na ostatni wyjątek... Na pewno to nie zdrowie, bo transmutacja nie dotyczy pojęć abstrakcyjnych, do których zdrowie niewątpliwie należy. To samo tyczy się uczuć.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
Dom:Slytherin Ranga: Goblin Punktów: 31 Ostrzeżeń: 0 Postów: 9 Data rejestracji: 16.05.10 Medale: Brak
Z moich prywatnych przemyśleń wywnioskowałam,
że do praw Gampa dot. elementarnej transmutacji
należy jedzenie [Hermiona mówiła o tym w siódmej
części podczas ukrywania się w lesie], pieniądze [bo,
gdyby dałoby się wyczarować znikąd pieniądze
to ludzie nie dzieliliby się na ludzi biednych i
bogatych, i nie pracowaliby], zdrowie [gdyby wszystko
dałoby się wyleczyć jednym machnięciem
różdżki nie istniałby szpital św. Munga],
nie można wziąć znikąd metali szlachetnych
takich jak złoto, srebro, transmutacja
w próżni nie jest możliwa i obiekt
trasmutowany nie może przejść transmutacji jeszcze
raz. (;
__________________
` Śmierć zostanie ostatnim wrogiem,
który zostanie zniszczony.
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 04.05.10 Medale: Brak
Pewnie nie da się wyczarować pieniędzy (stąd bieda Weasley'ów), ani żadnych wartościowych przedmiotów.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
Dom:Ravenclaw Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade Punktów: 817 Ostrzeżeń: 0 Postów: 223 Data rejestracji: 17.12.08 Medale: Brak
No cóż. Kwestia zasad ni których opiera się magia jest chyba najsłabszym punktem sagi o HP. Już nawet Paolini (autor Eragona, uprzedzajac ewentualne zarzuty miłośników tego autora wyjaśniam, że piszę, że nawet Paolini, bo to młody chłopak, a tak dobrze sobie dał radę) poradził sobie z tą kwestią lepiej. Wydaje mi się,że magia w świecie Rowling nie opiera sie na żadnych rozsądnych prawach. Występujące w podręcznikach dla internetowych smic'ów prawa wydają się rozsądne na pierwszy rzut oka, ale później niestety przestają.
Prawo Gampa dotyczące elementarnej transmutacji
1. Przetransmutować można każde ciało stałe, ciecz i gaz znajdujące się w przestrzeni.
2. Każdy obiekt można dowolnie przemieniać, zwiększać ilość, powiększać.
Wyjątki
1. Nie można z niczego stworzyć jedzenia, można powiększać jego ilość, jeżeli już jakieś mamy. Nie można również przetransmutować żurku w zupę pomidorową itp.
2. Nie można transmutować pieniędzy.
3. Nie można transmutować metali szlachetnych.
4. Transmutacja w próżni nie jest możliwa.
5. Obiekt raz przetransmutowany nie może ulec ponownej transmutacji.
I niby wszystko ładnie, ale
Ad. wyjątek 1.
Jak ustalamy co jest jedzeniem a co nie? Żywy kurczak nie, ale upieczony już tak? Bo zwierzęta z pewnościa da się transmutować, wszak ktoś (chyba na SUM'ach) wyczarował stado flamingów. A Ron na SUM'ach transmutował talerz w grzyba(piszę z pamięci więc poprawcie mnie jeśli się mylę) - to przecież może być jedzienie.
Ad. wyjątek 3 i 4
A kamienie szlachetne? Pozatym jak ustalamy co to jest pieniądz? Kiedyś płaciło się muszelkami, czy muszelki da się transmutować?
Ad. wysątek 5
Jak miałoby to właściwie działać? Zakładamy, że obiekt "pamięta" czy był transmutowany czy nie? A teraz załóżmy, że transmutowałam ścierkę w plastikową butelkę, butelke zutylizowno i przerobiono na plstikowe krzesełko. Czy krzesełko da się transmutować czy nie?
To sum up, Rowling nie stworzyła logicznego systemu praw, którymi żądzi się magia w wykreownym przez nią świecie, więc bezcelowe jest podchodzenie do tej magii z naukowego punktu widzenia.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1854 Ostrzeżeń: 3 Postów: 476 Data rejestracji: 04.03.10 Medale: Brak
Przepraszam, że piszę w drugim poście, ale komputer mi się zawiesił.
Więc wracając do tych wyjątków...
1.Jedzenie
2.Istoty żywe
3.Pieniądze
4.Drogocenne rzeczy
5.Coś z niczego
Co do propozycji ze zdrowiem się nie zgodzę, bo w VII tomie piszę jak byk:
-To wszystko co mogę teraz bezpiecznie zrobić- powiedziała Hermiona roztrzęsionym głosem.- Są zaklęcia, które mogłyby go całkowicie uleczyć, ale boję się ich próbować(...) Stracił już tyle krwi...
__________________
truskawka
Pozrowinia dla: Lady Cat, Yoyo, Pyflame, Ta sama maggie, Maladie, Mooll, Silencia, Arya, Wióra, Tom Riddle, Hermionka, Lapa, Lori Lemonberry, Lady House, Lena Luna, Lily Potter, Buczek, Bloo, Aniutek96, Pandora, Deprimo Corfingo, Bonnie131, Malkontentka, Polami, Buka, Agnes Black, Imbecile, Ginny004, Robbotto, Ginny Ruda i Narciss.
No i oczywiście ukłony w stronę sprawiedliwej Czary.
Oraz dla wszystkich miłych użytkowników Hogsmeade.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 75 Ostrzeżeń: 1 Postów: 99 Data rejestracji: 05.04.10 Medale: Brak
czyli wychodzi na to, że:
-pieniędzy
-jedzenia
-ludzi i zwierząt
-części ciała
-zdrowia
__________________
,, strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą"
*
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE ! Serdeczne Pozdrowienia dla drogi Gościu
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1854 Ostrzeżeń: 3 Postów: 476 Data rejestracji: 04.03.10 Medale: Brak
Proszę, w takim razie:
-Jedzenie
-Istoty żywe (w pełni unerwionę itp.)
-Pieniądze
-Drogocenne obiekty (typu: kamienie szlachetne, ale także domy)
-Obiekt z próżni (Transmutacja w próżni jest niemożliwa)
Czy teraz sprawę możemy uznać za zamkniętą? A może ktoś ma jakieś nowe propozycję? Sądze, że tej sparwy nie da się roztrzygnąć, bo poprostu świat Rowling nie opiera się na żadnych sensownych zasadach.
Odrazu zastrzegam: Zdrowia nie da się transmutować!!!
To by było na tyle... Pozdrowienia i życzenia
__________________
truskawka
Pozrowinia dla: Lady Cat, Yoyo, Pyflame, Ta sama maggie, Maladie, Mooll, Silencia, Arya, Wióra, Tom Riddle, Hermionka, Lapa, Lori Lemonberry, Lady House, Lena Luna, Lily Potter, Buczek, Bloo, Aniutek96, Pandora, Deprimo Corfingo, Bonnie131, Malkontentka, Polami, Buka, Agnes Black, Imbecile, Ginny004, Robbotto, Ginny Ruda i Narciss.
No i oczywiście ukłony w stronę sprawiedliwej Czary.
Oraz dla wszystkich miłych użytkowników Hogsmeade.
Dom:Slytherin Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 173 Ostrzeżeń: 0 Postów: 28 Data rejestracji: 13.07.10 Medale: Brak
Co z... tak najogólniej, uczuciami oraz umiejętnościami? Jestem pewna, że żadnej prawdziwej miłości czy, z drugiej beczki, nienawiści, nie można ot tak wyczarować. I mam tu na myśli nie wszystkie stany emocjonalne, bo wśród nich znajdziemy na przykład uczucie euforii, a to akurat zagwarantowane jest na jakiś tam czas przez Feliksa. A uważam również, że eliksiry to taka sama magia jak i całkowicie różdżkowe zaklęcie. O, proszę, taki pomocny eliksir do wywoływania tych czarodziejskich zdjęć. Zdjęcia są czarodziejskie i ,,animowane", bynajmniej nie dlatego że ktoś je wrzucił do rosołu zrobionego na mugolskiej marchewce, a dlatego, że zadziałał czar eliksiru. Magia to magia, skąd by się nie wzięła. Choć z drugiej strony, czy Szczęście Feliksa jest prawdziwe, czy po prostu podobnie się z nim sprawa ma jak z eliksirami miłosnymi? Wtedy żadnych stanów emocjonalnych, ani tych odczuwanych w stosunku do innych osób, ani tych... mm... egoistycznych :-P, nie dałoby się wyhokuspokusować.
Mamy jeszcze umiejętności. Jestem przekonana o tym, że Severus Snape nie jest Mistrzem Eliksirów tylko dlatego, bo zwyczajnie rzucił na siebie zaklęcie, które wlało mu oleju do głowy i nauczyło, jak perfekcyjnie odmierzać, siekać, mieszać. To po prostu zasługa praktyki. Będąc wiedźmą, nie mogłabym użyć cudownego zaklęcia i nagle zacząć grać na gitarze.:-P Mądrość nie zapuka do leniuchów, na przykład na polecenie ,,Accio Zdolność Gry na Pianinie!". : )
Aj... czasami mam wrażenie, że te pięć zagadkowych wyjątków to po prostu taka przypadkowa, naprędce wymyślona fraza. Po prostu możliwości wydaje się być za dużo, ach!
Edytowane przez HollowWind dnia 30-07-2010 23:46
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 319 Ostrzeżeń: 1 Postów: 98 Data rejestracji: 27.08.10 Medale: Brak
zwierzęta jak i jedzenie można stworzyć. ale co jeśli, zjedzony królik w żołądku lub co gorsza w krwiobiegu zmieni się z powrotem w kamień? tak samo z pieniędzmi czy organami. magia się kiedyś wyczerpuje. i pewnie dlatego takich zaklęć niema.
__________________
Jestem nałogowcem czytania, i seria o Potterze jest przyczyną tego stanu.
Ulubieni autorzy: Rowling, Sapkowski, Asimov. oraz wele twórców fanficków do różnych universów. Nie czytam polskich fancicków, tylko angielskie/międzunarodowe
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1036 Ostrzeżeń: 1 Postów: 335 Data rejestracji: 18.09.11 Medale: Brak
ma być 5 :
1. Jedzenie
2. Pieniądze
3. Istoty żywe
4. No i ... rzeczy, które można kupić na pokątnej ? ;P
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure"- Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów Od kretynizmu Puchonów i od przemądrzałości Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka. -To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze. ~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
Dom:Bezdomny Ranga: Uczestnik TT Punktów: 252 Ostrzeżeń: 1 Postów: 34 Data rejestracji: 26.01.12 Medale: Brak
Przecież to proste...
Pięć wyjątków od prawa Gampa dot. elementarnej transmutacji to:
1. Nie można transmutować jedzenia.
2. Nie można transmutować pieniędzy.
3. Nie można transmutować metali szlachetnych.
4. Niemożliwe jest transmutowanie w próżni.
5. Nie można transmutować rzeczy już kiedyś transmutowanych.
Ja myślę ,że 1 to pieniądze,2 to jedzenie,3 to planety,4 to czas , a 5 to śmierć.
Co to znaczy transmutować czas i śmierć??
Myślę, że wszystkie wątpliwości już rozwiałem.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1648 Ostrzeżeń: 2 Postów: 292 Data rejestracji: 05.01.11 Medale: Brak
Tak, ja zastanawiałam się nad tym, dlaczego w siódmej części, gdy Ron narzekał na jedzenie, nie zrobili małej ilości czegoś dobrego i nie pomnożyli tego. Przecież, Hermiona mówiła, ze można je pomnożyć...
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO!
Wiedz, że coś się dzieje drogi Gościu.
HarryPotter3107 - ;D
Loa_Riddle - ;D
Ale że co? ;>
______________________________
"-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome,puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
''Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, proszę pana.
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, panie profesorze. "
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1203 Ostrzeżeń: 1 Postów: 561 Data rejestracji: 17.08.12 Medale: Brak
Miona napisał/a:
Zastanawiałam się też nad piciem, ale zaraz potem przypomniałam sobie scenę z szóstej części w chatce Hagrida, gdzie Harry wciąż napełnia butelkę z winem (zaklęciem "Augumenti" ), więc to odpada...
Myślę jednak, że kolejnym z wyjątków mogłoby być też klonowanie ciała, tzn. dosadnie mówiąc, rozmnażanie ludzi, zwierząt itd. za pomocą magii... Brzmi to trochę głupio i dwuznacznie, ale myślę, że mam rację, bo byłoby to raczej niemożliwe, gdyby za pomocą zaklęcia pojawiali się nowi ludzie . Więc mamy tak:
1. Jedzenie
2. Pieniądze
3. Ludzie/zwierzęta
4. ???
5. ???
To nie było Augumenti, tylko Aguamenti (też nie jestem pewna, czy tak to brzmiało, ale chyba to bardziej prawdopodobne, z powodu podobieństwo do słowa Aqua, czyli woda. Dzięki temu zaklęciu z końca różdżki wypływa strumień wody, a nie wina.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1203 Ostrzeżeń: 1 Postów: 561 Data rejestracji: 17.08.12 Medale: Brak
Transmutować, czyli wyczarować coś z niczego?
Bo pamiętam, że Hermiona powiedziała, że można transmutować coś w coś lepszego. Tutaj cytat: ,, - Twoja matka nie mogła wyczarować jedzenia z powietrza - powiedziała Hermiona. - Nikt tego nie potrafi. Jedzenie jest pierwszym z pięciu podstawowych wyjątków od prawa Gampa dotyczącego elementarnej transmu...
- A nie mogłabyś mówić po angielsku? - przerwał jej Ron, wyciągając ość z ust.
- Jedzenia nie można wyczarować z niczego! Można je wezwać, jeśli się wie, gdzie jest, można je transmutować, można zwiększyć jego ilość, jeśli już ma się go trochę..."
Tak więc brakuje mi tu słowa ,,elementarnej", ale to tak na marginesie, nie że się czepiam. Tak więc po dokładniejszym przeczytaniu cytatu, stwierdzam, że Weasley'owie mogliby zwiększyć ilość galeonów lub jedzenia, jeśli by chcieli. Chodzi tylko o to, że nie można tego wyczarować ,,z niczego".
m: A opcja "Edytuj" , po co wg Ciebie jest?
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 649 Ostrzeżeń: 1 Postów: 167 Data rejestracji: 10.08.12 Medale: Brak
Widzę, że niektórzy znaleźli w internecie stronę ''cool hogwart'' i przeczytali tam prawa gampa ale przypisuję sobie samym że to poprostu wiedzą.nie będę wytykała już kto bo nie od tego jestem ale uważam że to niezbyt kulturalne.ja z chęcią podaję adres stronki na której to znalazłam aby inni Pottero maniacy mogli sobie tam poszperać- http://www.ch-pod...ik.pun.pl/
1. Nie można z niczego stworzyć jedzenia, można powiększać jego ilość, jeżeli już jakieś mamy. Nie można również przetransmutować żurku w zupę pomidorową itp.
2. Nie można transmutować pieniędzy.
3. Nie można transmutować metali szlachetnych.
4. Transmutacja w próżni nie jest możliwa.
5. Obiekt raz przetransmutowany nie może ulec ponownej transmutacji.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.