· Mapa Huncwotów |
~Syriusz_Black
|
Dodany dnia 02-09-2008 01:17
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 226
Ostrzeżeń: 1
Postów: 42
Data rejestracji: 01.09.08
Medale:
Brak
|
Nie wiem jak wy, ale mnie parę rzeczy bardzo intryguje jeśli chodzi o rzeczy dotyczące Mapy. Otóż wydaje mi się dziwne że bliźniacy w ogóle nie zauważyli, że ta kropeczka chodząca za Ronem to nie jest Parszywek, ale Peter Pettigrew. Swoją drogą ciekawe też jak bliźniacy wpadli na hasło otwierające mapę...
__
Zmieniłam nazwę tematu, poprzednia nie pasowała do treści.
__________________
To ja Wiem to dziwne, że jestem krukonem ;p Ale tiara przydziału podobno nie kłamie ...
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 19:12 |
|
|
|
~Yennefer
|
Dodany dnia 02-09-2008 10:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Tak, zastanawiałam się nad tym jak wpadli na hasło, ale co do Pettigrew... może go widzieli, tylko myśleli, że to jakiś uczeń. Nie_wiadomo czy go znali .
__________________
|
|
|
|
~Destiny
|
Dodany dnia 04-09-2008 17:12
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
W ich przypadku nie było trudno wpaść na hasło, bo oni często knuli coś niedobrego;)
A jeśli chodzi o Petera, zgadzam się z Kate_Black, nie zwracali uwagi na jego nazwisko, bo wydawało im się, że to jakiś uczeń. |
|
|
|
~Penelope
|
Dodany dnia 23-09-2008 16:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -159
Ostrzeżeń: 3
Postów: 187
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
To proste.. Syriuszu.. Przecież oni sami wspominali, że nie patrzeli na mapę "co chwilę".. Wątpię też, by szukali na mapie Ronalda.. Jest także jeszcze jedna opcja.. Najbardziej prawdopodobna.. Skąd Fred i George mogli wiedzieć, że Peter Pettigrew, jest szczurem Rona, albo inaczej: skąd mogli wiedzieć kim on w ogóle jest??
Druga sprawa, jak zapewne wszyscy wiemy, Fred i George uwielbiają robić kawały i okoliczne sprawy.. Więc jeden z nich mógł przypadkowo powiedzieć do drugiego "Uroczyście obiecuję, że knuję coś niedobrego" i już.. Kiedy następnym razem otwierali ten, wcześniejszy, czysty kawałek pergaminu, zauważyli, że coś się zmieniło.. ^^ Mogli też wypowiadać różne słowa, by odkryć, co się stanie.. Bo jak wszyscy wiemy, bliźniacy ukradli Filchowi mapę z szuflady "Niebezpieczne".. Mogli też zastosować zaklęcie, tak, jak to zrobił Snape, aby zobaczyć co się kryje na tym kawałku pergaminu, i wtedy zobaczyliby jak ów kawałek ich obraża i zaczęli próbować innych sposobów..
Na ten temat można snuć mnóstwo teorii..^^
Tak też tak właśnie uważam ..
Czy to jest logiczne zdanie?? Nie sądze..
A na ten pomysł na pewno nie było trudno im wpaść, albo po prostu gdzieś podsłuchali
Podsłuchali!? Od kogo niby mieliby podsłuchać magiczne słowa otwierające mapę.?! I kto mógłby sobie o nich swobodnie rozmawiać!? Ty już mnie po prostu dobijasz.. Taak.. Wiesz?? To bardzo prawdopodobne.. Już widzę Malfoya rozmawiającego z Gryfonem () o tajnej mapie Hogwartu, którą stworzył ojciec Harry'ego, Syriusz Black , Remus Lupin i Pettegrew.. O mapie, której on nie posiada, i nikt takowej nie widział, bo przecież leżała w gabinecie Filcha, a on nagle wypowiada te słowa, które miałyby otworzyć mapę..
Dziewczyno.. Ty czytałaś w ogóle Harry'ego Pottera!?
____
Jeszcze raz zobaczę, że obrażasz innych użytkowników, to poleci warn. Ciesz się, że na razie tylko zedytowałam.
I tak na przyszłość, skoro jesteś taka mądra, że pouczasz innych, to chociaż sama nie popełniaj błędów w swoich postach.
__________________
Miłość, która się zmienia nie jest miłością. Miłość jest jak nieusuwalne znamię, przetrwa burze i nigdy nie zadrży. Miłość nie zmienia się z czasem, w ciągu godzin czy tygodni, ale potwierdza się, nawet u progu przeznaczenia.
___William Shakespeare
Edytowane przez Souriant dnia 23-09-2008 17:06 |
|
|
|
~Rewolucja
|
Dodany dnia 23-09-2008 18:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4576
Ostrzeżeń: 2
Postów: 772
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Hmm.. szczerze powiedziawszy nigdy się nad tym poważnie nie zastanawiałam. Tak jak już pisali nade mną, może bliźniacy po prostu nie zwracali uwagi na tę kropkę, albo byli zbyt pochłonięci oglądaniem tajnych wyjść z Hogwartu i obserwowaniem co robi woźny, że w ogóle nie zwracali uwagi na nazwiska poza nim. Takie jest przynajmniej moje zdanie ^^
__________________
już nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek
i chociaż jestem dziewczyną,
z chłopakami piję wino!
|
|
|
|
|
Dodany dnia 26-09-2008 22:31
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
A mnie cały czas intryguje to, skąd oni znali tę formułkę: " Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego". Może sami na nią wpadli ? w końcu takie rozrabiaki, mogli wymyślić taki tekścior |
|
|
|
~SweetDream
|
Dodany dnia 01-11-2008 14:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 53
Ostrzeżeń: 1
Postów: 51
Data rejestracji: 01.11.08
Medale:
Brak
|
moze poszperali w ksiazkach ?? sama w to nie wierze
moze wtedy jak ja ukradli to byla jakas karteczka przyczepiona z ta formulka ??
a co do Rona i Parszywka (Petera) mysle ze blizniacy woleli patrzec na kropeczki roznych fajnych dziewczyn niz na kropke mlodszego brata
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony
Edytowane przez Ariana dnia 01-11-2008 21:09 |
|
|
|
~Nefri
|
Dodany dnia 03-11-2008 16:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 69
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 02.11.08
Medale:
Brak
|
Kiedy bliźniacy dawali mape Potterowi powiedzieli że jest im nie potrzebna wieć może używali jej wtedy gdy Rona jeszcze nie było w Hogwarcie |
|
|
|
~Villemo
|
Dodany dnia 04-11-2008 10:00
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 791
Ostrzeżeń: 3
Postów: 296
Data rejestracji: 04.10.08
Medale:
Brak
|
W zupełności zgadzam się z poprzednikiem. Z pewnością bliźniacy mieli mapę już od dłuższego czasu, a więc korzystali z niej gdy Rona jeszcze nie było w Hogwarcie. Bardzo prawdopodobne jest to, że myśleli, że Pettigrew jest tylko kolejnym uczniem. A co do tego jak odgadli hasło, to jestem przekonana, że wpadli na nie przypadkowo.
__________________
Jest czas na dojrzewanie .
na serce złamane ...
Wszytko kiedyś nas spotka ...
I niech mówią " Słodka Idiotka " ...
Bo mam marzenia z których nie wyrastam .
Niech mówią " Naiwna Dziewczynka " .
Niech mówią ...
Ludzie bez serca, bez marzeń ....
|
|
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 04-11-2008 17:16
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Zgodzę się z poprzednikami, pewnie myśleli, że Peter to zwykły uczeń. Bo niby z kąd wieli bu wiedzieć, że prawdziwy Pettegriew nie żyję? Jednak z formułką jest trochę trudniej...nie wiem jak na to wpadli. Może będąc takimi kawalarzami jak Huncwoci postawili się w ich miejscu i jakoś to rozgryźli? Nie wiem...:/ |
|
|
|
~antybratek
|
Dodany dnia 05-11-2008 12:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 699
Ostrzeżeń: 1
Postów: 260
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Cóż, albo nie zważali na każde nazwisko (przecież ich bardziej obchodził Filch ) lub myśleli, że to zwykły uczeń. Nie mogą przecież znać imiona każdego w szkole! Wydaje mi się jednak to niepokojące, że nie zainteresowali się tym dziwnym "przyjacielem" Rona.
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
"Mischief managed."
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 19:14 |
|
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 05-11-2008 14:19
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Fred i George na pewno nie znali każdej osoby w Hogwarcie i na pewno woleli obserwować jakieś dziewczyny lub Filcha, żeby nie wpadł na nich. A co do hasła otwierającego ten pergamin, to na pewno sami je wymyślili
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?
|
|
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 05-11-2008 15:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Popieram innych, że Fred i George nie musieli znać przecież wszystkich uczniów Hogwartu a za Ronem to już na_pewno się nie oglądali. A hasło? Często robią psikusy, więc mógł tak jeden do drugiego powiedzieć i się mapa ujawniła.
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 19:16 |
|
|
|
!Guardian
|
Dodany dnia 05-11-2008 18:10
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 20057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 705
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
|
Mnie się wydaje, że bliźniacy po prostu korzystali z mapy, jak im była potrzebna np. podczas harców w nocy. Pewnie nie interesowali się swoim młodszym bratem, bo w końcu kto by to robił, jakby miał coś takiego w ręce. Co do hasła, to myślę, że rudzielce dlatego wpadli na to, ponieważ twórcy mapy byli ulepieni z tej samej gliny - łobuzy, ale i spryciarze. |
|
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 05-11-2008 18:35
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
No cóż, na hasło zapewne sami wpadli, raczej nietrudno im było wymyślić tą formułkę, skoro sami są ogromnymi łobuzami.
Natomiast jeśli chodzi o Pettigrewa to sama często się zastanawiałam nad tym, dlaczego nie zauważyli, że Parszywek to jednak nie szczur, ale chodzi mi tu bardziej o Harry'ego i Rona niż Freda i Georga.
Wydaje mi się, że na samym początku, jak Harry dostał tą mapę od bliźniaków to zapewne z Ronem byli nią tak zafascynowani, że przez długi czas ją studiowali. I wydaje mi się, że szukali także siebie samych na tej mapie, być może po to, żeby sprawdzić jej prawdziwość. No i nie zauważyli, że ciągle w ich towarzystwie jest Peter, np. w dormitorium, gdzie doskonale wiedzieli, jak nazywają się ich współlokatorzy.
Myślę, że jest to niedopatrzenie ze strony Rowling.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
|
|
|
~Shetanka
|
Dodany dnia 15-11-2008 12:29
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 413
Ostrzeżeń: 0
Postów: 160
Data rejestracji: 15.11.08
Medale:
Brak
|
A może animagowie pod postacią zwierząt nie byli wykrywalni przez Mapę?
Co do odgadnięcia hasła, to hm.. sama nie wiem. Wpadnięcie na nie wydaje się być jedynym logicznym rozwiązaniem, bo fakt, Bliźniacy uwielbiali psocić, no ale żeby AKURAT wpaść na tak sformułowane zdanie? Chociaż w sumie Fred i George byli farciarzami, więc to całkiem możliwe
__________________
The death is just the next, great adventure.
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
|
|
|
|
~Brigit_Joint
|
Dodany dnia 27-11-2008 18:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 149
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 12.09.08
Medale:
Brak
|
Bardzo fajny gadżet, nic dziwnego że Huncwoci byli niepokonani w swoim fachu.
Myślę, że to wszystko przypadkowo, np. kiedy wygłupiał się prze Percym Prefektem.
__________________
- ...istnieje świat żywych i świat umarłych. A łączy je most miłości, jedyny akcent przetrwania, jedyne co ma znaczenie... -
Thornton Wilder
[mp3]http://wrzuta.pl/aud/file/jeyJ35b6Xf[/mp3][mp3]http://wrzuta.pl/aud/file/fIeDf75nX4[/mp3]
***
Dixon37, Firma, DGE, Molesta, O.S.T.R., Sokół, Pono, BC, Rychu, Popek, Pezet, Magik, HG . <333
|
|
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 14-12-2008 15:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Uważam, że bliźniacy nie mieli większych trudności z odszyfrowaniem hasła. Sama chciałabym mieć taką mapę, a wy? |
|
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 03-01-2009 00:48
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Glizdogona pewnie nawet nie kojarzyli z nazwiska, stąd ten brak zainteresowania. A co do hasła? No cóż to bliźniacy przecież! Głowy maja na karku! Równie dobez mogli by próbowac tak jak Snape z tekstami typu "Odsłoń swój sekret"
__________________
|
|
|
|
~Beatrix
|
Dodany dnia 08-01-2009 20:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 05.01.09
Medale:
Brak
|
Po pierwsze, może Fred i George po prostu akurat nie widzieli Parszywka, bo go wtedy nie było w Hogwarcie, tylko np. z Ronem u Hagrida. A po drugie, znając naturę bliźniaków, mogli z łatwością zgadnąć hasło lub przypadkiem. |
|
|