· Matka James'a Pottera ... |
~Gryf5r
|
Dodany dnia 25-08-2011 15:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 673
Ostrzeżeń: 0
Postów: 162
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Chciałam się Was zapytać, czy może była jakaś wzmianka o matce James'a Pottera ? Chodzi mi do jakiego domu należała. Z tego co wiem James był czarodziejem czystej krwi, a w pociągu powiedział, że chciałby być w Gryffindorze, tak jak jego ojciec(a nie powiedział :tak jak moi rodzice). Czyli jego matka należała do innego domu, wiecie do jakiego ?
__________________
Rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś. "
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~fanka98
|
Dodany dnia 25-08-2011 15:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
Niestety nie wiem. Czytając raczej też się nie natknęłam na jakiekolwiek informacje. Przykro mi...
Ale chyba nie było żadnej wzmianki o niej.
Edit: Znalazłam coś na necie. Pozwolę sobie dodać link, tam poczytasz. Rzeczywiście była Ślizgonką, ale masz tam więcej informacji
[...]link usunięty[...]
Edytowane przez mooll dnia 28-03-2013 19:20 |
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 25-08-2011 15:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Według niektórych fanów, po ówczesnym przekopaniu drzewa genealogicznego Blacków, ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.
Jednak nie zgadzałoby się to z wypowiedziami Jamesa na temat Ślizgonów, bo chyba nie uważałby Syriusza za 'nienormalnego' bo jego rodzina jest w Slytherinie, skoro jego matka tam była.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
Edytowane przez Loa_riddle dnia 25-08-2011 17:35 |
|
|
|
~piecka21
|
Dodany dnia 25-08-2011 15:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1213
Ostrzeżeń: 1
Postów: 209
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Jego matka wywodzi sie z domu Blackow czyli prawdopodobnie byla w Slytherinie poniewaz wszyscy tam nalezeli wyjatkiem byl Syriusz ktory trafill do Gryffindoru.
__________________
drogi Gościu
Edytowane przez piecka21 dnia 25-08-2011 15:41 |
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 25-08-2011 16:12
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Tak, sądząc po powyższych uzasadnieniach to bardzo prawdopodobne, że była w Slytherinie. Ale kto wie.. :> Odpowiedź zapewne zna tylko sama Jo |
|
|
|
`Czarodziejka
|
Dodany dnia 28-08-2011 14:14
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11092
Ostrzeżeń: 0
Postów: 861
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
Loa_riddle napisał/a:
Według niektórych fanów, po ówczesnym przekopaniu drzewa genealogicznego Blacków, ojcem Pottera jest Chralus Potter, a matką Dorea Potter zd. Black. Więc, przypuszczalnie, była w Slytherinie.
A skąd taka pewność, że ona była spokrewniona z Blackami? Syriusz na pewno by o tym wspomniał.
Według mnie, matka Jamesa była albo w Griffindorze, albo w Ravenclawie.
__________________
CRAZY WITCH TRIO!
Czarodziejka dark shadow Sailor Mars
|
|
|
|
~maruders
|
Dodany dnia 28-08-2011 21:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 11.08.09
Medale:
Brak
|
Nie wydaje mi się żeby babcia Harrego była ślizgonką .
Wiem , że na wiki jest informacja o tym rzekomym nazwisku panieńskim matki Jima ale chyba Syriusz pokazałby Harremu w 5 tomie na gobelinie( który sięga do czasów średniowiecza) jego babcie , nawet gdyby została wyrzucona z rodziny to na tym gobelinie i tak by było miejsce gdzie się znajdowała tylko ,że wypalone . Poza tym gdyby matka James'a była w Slitherinie to on nie zareagowałby tak na wiadomość , że pół rodziny Syriusza tam było i to , że Severus chce tam się dostać . |
|
|
|
~Severush
|
Dodany dnia 29-08-2011 10:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 2
Postów: 73
Data rejestracji: 17.08.11
Medale:
Brak
|
Do Puchonów, albo Krukonów bo by inaczej tak Slytherinu nie lubił.
__________________
Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze..
Edytowane przez Lady Shadow dnia 05-09-2011 21:14 |
|
|
|
~potter_fanka
|
Dodany dnia 05-09-2011 21:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
Slytherin. Pisze o tym na Harry Potter wiki. Ale pisze tam też, że James PRAWDOPODOBNIE był jej synem. Więc na 100 % to nie wiadomo
__________________
Harry Potter wcale się nie skończył. Harry dalej jest i będzie w naszych sercach.
Harry Potter 4ever <3
[color=#ffff00]Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pozdrawiają!
Pozdrowienia też dla całego Hogs! :*
|
|
|
|
~Szkrab
|
Dodany dnia 10-01-2012 16:52
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 222
Ostrzeżeń: 1
Postów: 155
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
Musiała być ślizgonką, bo pochodziła z rodu Blacków, a tam tylko Syriusz był w Gryffindorze. |
|
|
|
~zaeli
|
Dodany dnia 10-01-2012 18:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
Też kojarzę, że gdzieś było o tym, że była Ślizgonką, chociaż do matki kogoś takiego jak James Potter średnio mi to pasuje... Ale w sumie Harrego też chciano do Slytherinu przydzielić, więc może ma jakieś korzenie...
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
|
|
|
~Roderick Plumpton
|
Dodany dnia 08-02-2012 14:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 224
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 08.02.12
Medale:
Brak
|
Już mi się to obiło o uszy. Moim zdaniem jednak Dorea musiała być Ślizgonką, innej opcji nie ma - w końcu drzewo genealogiczne nie było pisane przez osobę roztargnioną. Chyba, że ona też była "buntowniczką" i trafiła do Gryffindoru. Ale zawsze mogę się mylić. Ojciec rzeczywiście był w Gryffindorze.
__________________
Jestem na karcie z czekoladowych żab
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 08-07-2012 13:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Harry dlatego mógł trafić do Slytherinu, nie tylko ze względu na umiejętności przekazane od Voldemorta. Liczy się również pokolenie.
To by pasowało: babcia w Slytherinie... |
|
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 08-07-2012 14:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Rzeczywiście to bardzo prawdopodobne że babcia Harry'ego należała do Slytherinu. Wcześnie sie nad tym nie zastanawiałam i w książce chyba też nie było o tym żadnej wzmianki.
__________________
,,To nie nasze umiejętności świadczą o nas, lecz dojrzałe decyzje"
|
|
|
|
~ms_seavales
|
Dodany dnia 22-11-2012 00:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 109
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 20.11.12
Medale:
Brak
|
Kurczę, ale zauważcie, że Andromeda Black, ulubiona kuzynka Syriusza, jedna z niewielu normalnych w rodzie Blacków i posiadająca zupełnie odmienne zdanie na temat czystości krwi (finalnie wyszła za mugolaka), też musiała być w Slytherinie. Wiec widocznie i w tam zdarzali się ludzie o zdrowych poglądach... Chociaż z drugiej strony wciąż wydaje się dziwny stosunek Jamesa do Slytherinu skoro jego własna matka należała do tego domu.
__________________
We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to act on. That's who we really are.
Edytowane przez ms_seavales dnia 22-11-2012 00:01 |
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 23-11-2012 16:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Dorea Potter mogła należeć do Slytherinu, i to było bardzo prawdopodobne. Myślę, że należy wykluczyć Gryffindor, ponieważ byłaby na ten temat wzmianka podczas rozmowy Jamesa i Syriusza w pociągu.
Właśnie - Andromeda była fajną osobą, która moim zdaniem nie pasowała do Slytherinu. Dorea również mogła być takim wyjątkiem. A poza tym, Ślizgonami są po prostu osoby czystej krwi, niekoniecznie ci, którzy tępią mugolaków. To są również stereotypy.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~Lili_Rose
|
Dodany dnia 25-11-2012 13:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 54
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 18.11.12
Medale:
Brak
|
Tak, tak Dorea Potter należała do Slytherinu tak ja wszyscy z jej rodziny. Ale najwidoczniej James odziedziczył odwagę po ojcu ( Charlus Potter ), który należał do Gryffindoru. Zagadkowe jest to, że Syriusz, który należał do rodu Blacków był w Gryffindorze, ponieważ i jego ojciec i matka należeli do Slytherinu. Był troche takim odmieńcem w całej swojej rodzinie. Nie zapominajmy, że Harry w pewnym sensie takrze należał do rodziny Blacków...
Dorea Potter
__________________
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Gdy jeszcze bardziej
rozszerzam źrenice
widzę w oddali
śliczne mgławice
Czerwone olbrzymy
i białe karły
co w świetle Syriusza
w ciszy zamarły
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Gryffindorze !
Pozdrawiam drogi Gościu
Edytowane przez Lili_Rose dnia 25-11-2012 13:27 |
|
|
|
~ms_seavales
|
Dodany dnia 29-01-2013 23:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 109
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 20.11.12
Medale:
Brak
|
Enchantte napisał/a:
Właśnie - Andromeda była fajną osobą, która moim zdaniem nie pasowała do Slytherinu. Dorea również mogła być takim wyjątkiem. A poza tym, Ślizgonami są po prostu osoby czystej krwi, niekoniecznie ci, którzy tępią mugolaków. To są również stereotypy.
Zgadzam się. Slytherin nie definiuje tego, że musisz być zły, raczej to, że umiesz się ustawić i zadbać o siebie. Poza tym zdarza siię, że ślizgoni wyrastają na ludzi, których zupełnie byśmy nie posądzali o to, że należeli do tego właśnie domu (np. Regulus Black). Być może rodzice Jamesa poznali się już po ukończeniu szkoły, kiedy oboje mieli ukształtowane poglądy nie tylko na podstawie tego, do którego domu należeli.
Wciąż paradoksalne wydaje mi się tylko uprzedzenie Jamesa do Slytherinu, ewidentnie wyciągnięte z domu...
__________________
We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to act on. That's who we really are.
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 29-01-2013 23:16
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Mi także wydaje się, że należała do Slytherinu - w końcu dom jak każdy inny - wcale nie musieli tam być tylko i wyłącznie źli z natury czarodzieje ( Regulus, Severus ) - nie wiem skąd u Jamesa wzięły się takie uprzedzenia i brak tolerancji - dlatego tak nienawidził Snape'a - bo reprezentował nielubiany przez niego dom...
__________________
|
|
|
|
~Magkropka
|
Dodany dnia 30-01-2013 08:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 124
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 29.01.13
Medale:
Brak
|
Pamietajmy, że i u Gryfonów zdarzały się czarne charaktery (Glizdogon), trzeba spojrzeć na całokształt człowieka. To że ktoś jest u Węży nie znaczy że zawsze będzie kąsał, a lew nie zawsze może być tym odwarznym. Jesli chodzi o sam temat, to myślę że mogla być w u Gryfonów, bo James był zbyt pewny, że nietrfi do ślizgonów. Ponadto nikt nie wziął pod uwagę krukonów i puchonów, a tam też mogła trfić
__________________
Magkropka
|
|
|