Dom:Gryffindor Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1969 Ostrzeżeń: 0 Postów: 487 Data rejestracji: 05.04.09 Medale: Brak
Jestem za i przeciw. Wiem że operacje plastyczne, często są konieczne. Znam jednego chłopaka, który miał bardzo odstające uszy, dużo osób go przez to wyśmiewało. Czuł się z tym źle. Ostatnio rodzice zafundowali mu operacje. I podobno wygląda o wiele lepiej. Tu była jakaś konieczność, chociażby to że jest lepiej traktowany. Przeciw jestem operacją plastycznym, typu powiększanie piersi. Nie mogę zrozumieć tego że ktoś woli mieć większe, sztuczne piersi. Niż małe i... własne, naturalne. Już nie będę tu wspominać o Jacksonie bo to już katastrofa.
Sama nie jestem pięknością, lecz operacji robić nie będę. Przynajmniej w tym momencie mam taką pewność.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 624 Ostrzeżeń: 1 Postów: 201 Data rejestracji: 09.04.09 Medale: Brak
Według mnie potrzebne są osobom, które przeżyły jakieś wypadki itp. Oraz osobom z kompleksami. Nie mówię tu o tym by zmieniać się na dobre, ale można poprawić sobie na przykład odstające uszy itp. Ludziom ciężko jest żyć ze świadomością, że przez wygląd inni ich nie zaakceptują, wręcz boją się zrobić pierwszy krok ku nowej znajomości... Operacje potrafią zmienić ludzkie życie na lepsze za pomocą skalpela...
_________________
"Gdzie skarb twój tam i serce twoje"
__________________
Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone...
Dom:Slytherin Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 261 Ostrzeżeń: 0 Postów: 89 Data rejestracji: 05.04.09 Medale: Brak
Moim zdaniem jest to głupota do potęgi 100.. Każdy człowiek jest niepowtarzalny i wyjątkowy, zatem powienien się z tego radować.Tymczasem ludzie nic sobie z tego nie robią oraz poddaja się tymże operacjom plastycznym, sprzeciwiając sie jednocześnie Panu Bogu, który ich stworzył takimi jacy są przed zabiegiem...
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1654 Ostrzeżeń: 0 Postów: 401 Data rejestracji: 08.02.09 Medale: Brak
Śmieszą mnie kobiety, startujące w programach typu: "Chcę być piękna" i robiące sobie setki operacji plastycznych, tylko po to, żeby upodabniać się do jakiegoś utartego kanonu piękna... Ktoś powiedział, że mały biust, jest brzydki, więc wszystkie kobiety na gwałt wszczepiają sobie implanty... Paranoja...
Jeśli chodzi o ludzi po wypadkach... Cóż... Nie mam raczej nic przeciw.
Po raz kolejny napiszę: we wszystkim trzeba zachowywać umiar.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
Dom:Hufflepuff Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 702 Ostrzeżeń: 2 Postów: 348 Data rejestracji: 02.05.09 Medale: Brak
Nigdy w życiu bym się nie dała pociąć, o ile by to nie zależało od mojego życia. Nie namawiałabym do tego nikogo, bo to naprawdę według mnie głupi pomysł, bo wygląd nie jest w życiu najważniejszy. Trzeba spojrzeć na mnie. Wyglądam jak Pomyluna kopnięta przez Testrala, a jednak dalej się uśmiecham i nie mam zamiaru nic ze sobą robić!
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 241 Ostrzeżeń: 3 Postów: 226 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Ja nigdy, przenigdy nie podejmę się operacji plastycznej. Nie wiem jak paskudnie to wygląda i nigdy nie chcę się dowiedzieć.Tak właściwie jestem przeciwny tym operacjom.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 421 Ostrzeżeń: 1 Postów: 132 Data rejestracji: 10.05.09 Medale: Brak
TFE! o.O
Antyoperacjaplastyczna.
Jeśli się umie patrzeć, można dostrzec nawet w niedoskonałej rzeczy piękno.
Żeby coś osiągnąć w życiu nie trzeba być szczupłym i pięknym, wystarczy się nie poddawać i twardo iść do celu, aż się dojdzie.
Ale z drugiej strony, jeśli ktoś na serio ma poważny kompleks, przez który się nienawidzi i nie czuje się szczęśliwy, nie może dostrzec w tym czymś piękna, a mógł by to poprawić, to niby czemu nie...
Ale moim zdaniem nie chciała bym mieć operacji plastycznej.
Nie jestem raczej ładną dziewczyną, nie jestem dziewczyną szczupłą.
Jest wiele rzeczy które chciałabym zmienić w wyglądzie, ale nie poddam się operacji plastycznej. Kojarzy mi się to z przegraną i upadkiem naprawdę nisko.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:53
Dom:Ravenclaw Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 218 Ostrzeżeń: 0 Postów: 54 Data rejestracji: 12.05.09 Medale: Brak
Och, pamiętam jeszcze czasy, w których operowana byłam po raz pierwszy - wtedy jeszcze chirurgia plastyczna była tak samo dziedziną medycyny jak inne.
Teraz, kiedy rzuci się hasło ''operacja plastyczna'' wszyscy kojarzą ją sobie z powiększeniem piersi i przeróżnymi poprawkami.
Otóż urodziłam się z jednostronnym rozszczepem wargi. Gdybym nie przeszła tych waszych ''tfu, ble i fuj'' operacji plastycznych teraz, w wieku 14 lat miałabym najprawdopodobniej problemy z mówieniem, oddychaniem i jedzeniem, a już na pewno z wielkimi kompleksami. Mam bliznę, nie jestem piękna, ale i tak jest lepiej niż było.
Żeby coś osiągnąć w życiu nie trzeba być szczupłym i pięknym, wystarczy się nie poddawać i twardo iść do celu, aż sie dojdzie.
Wątpię, czy w wieku przedszkolnym, kiedy dzieciaki ciekawe świata, których wcale za to nie winię raz po raz pytały się mnie ''co ja tutaj mam'', miałabym twardo stąpać po ziemi.
W każdym bądź razie, nie kojarzcie chirurgii plastycznej tylko i wyłącznie z wielkimi cyckami
Edytowane przez Misery dnia 22-06-2009 13:18
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 21 Ostrzeżeń: 4 Postów: 125 Data rejestracji: 09.05.09 Medale: Brak
Jak dla mnie operacje plastyczne są po prostu głupie. Po co upodabniać się do kogoś innego?? Każdy człowiek jest inny i tak powinno zostać. Przecież nie tylko wygląd się liczy, a nawet bardziej liczy się wnętrze człowieka. Co komu po urodzie, jeśli jest złośliwy, nieuczciwy?? Ocenianie ludzi po wyglądzie jest tak samo głupie jak operacje plastyczne ;P
Ja nigdy nie chciałam i nie chce mieć operacji plastycznej, ponieważ podobam się sobie taka jaka jestem. Do swojego wyglądu trzeba się przyzwyczaić, polubić, a nie go zmieniać. Taka jest moja opinia
Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-12-2009 18:54
Dom:Slytherin Ranga: Drugoroczniak Punktów: 84 Ostrzeżeń: 0 Postów: 21 Data rejestracji: 17.06.09 Medale: Brak
Lubię wszystko co naturalne i uważam że naturalna uroda kobiety to nic czego należy się wstydzić. Każdy ma jakieś mankamenty, coś co bardzo chciałby w sobie zmienić, trudno dzisiaj znaleźć człowieka który z całą stanowczością przyznałby, że niczego w sobie nie chciałby zmienić.
Jestem przeciwna, chociaż oczywiście są sytuacje, w których operacja plastyczna to jedyny sposób, aby przywrócić sobie dawny wygląd (mam na myśli po różnych ciężkich operacjach, przeszczepach skóry itp). Ale operacja, która ma na celu wypięknienie i udoskonalenie to dla mnie strata pieniędzy. Faceci nie są tacy straszni jak my, kobitki sądzimy, i również cenią naturalność, akceptują różne nasze niedoskonałości.
Zresztą... dlaczego to zawsze kobieta musi się tak starać? Faceci chcą pięknych kobiet, ale zapominają o naszych potrzebach. Żadnych opon piwnych, zaniedbanej higieny, obleśnego wyglądu, niezadbanego... No naprawdę, faceci też nie są doskonali a jednak kobietom to nie przeszkadza. Dlaczego jednak to zawsze kobiety cierpią na samotność z powodu braku urody? Bo facet zawsze kogoś znajdzie... frustrujące
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2553 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,383 Data rejestracji: 22.01.09 Medale: Brak
To zależy. Jeśli dwudziestoletnia dziewczyna, a właściwie kobieta, ma biust wielkości biustu dwunastolatki i nie czuje się z tym dobrze, to ok, jedna operacja dla biustu normalnej wielkości tak, że nie widać, że jest silikonowy w porządku, ale już wygląda okropnie kiedy widzę dziewczynę z potężnymi "balonami". Mówię oczywiście o tych silikonowych, bo naturalne wyglądają dobrze. Nie mogę też zrozumie ludzi, którzy robią operacje nosa, bo kształt własnego im się nie podoba. Ja szanuję swojego "kartofelka", którego mam po mamie. Inaczej wygląda sprawa jeśli ktoś budzi się w nocy, bo nie może oddychać. Przeciw korekcie uszu nie mam nic, jednak jest jedno "ale". Tylko kiedy uszy są naprawdę wielkie i osoba z takimi uszami jest wytykana palcami. Operacje zmniejszenia żołądka też powoli stają się plastyczną. Coraz częściej poddają się jej ludzie ważący 55,5 kg. Te operacje powinny być dozwolone ludziom walczącym z nadwagą, która też jest chorobą i powinna być finansowana przez państwo, bo osoba o małych zarobkach ważąca np. 150 kg często nie ma na to kasy i musi płacić za siłownie, bo nie wierze żeby w takim przypadku brzuszki były skuteczne.
Kiedyś oglądałam dokument o operacjach plastycznych i pokazywali faceta, który miał implant w brodzie, policzkach, podniesione brwi i miał im planty w klatce piersiowej, dzięki nim miał wyglądać jak atleta i wcale mu nie przeszkadza, że wygląda sztucznie... Właściwie zastanawiam się o co chodzi z tymi wydepilowanymi chłopczykami z kaloryferkami...
Ja poddałabym się operacji plastycznej tylko w przypadku jeśli miałabym jakieś oparzenia lub złamałbym nos tak, że nie mogłabym oddychać.
__________________
Przed zmianą nicka Crazy_Lady
On Cię kocha - gra słów a rozum wyjałowiony
Gdy dla niego żyjesz i dla niego umierasz
On Cię kocha - Twój Bóg
Okrutny albo szalony
W dziele swym jak najgorszy sen
I nie wiem jak mógł na to wszystko pozwolić
Closterkeller "Auschwitz" "Zdarza się, że nasze dłonie są puste, ale serce zawsze pełne i możemy rozdawać z nich tóżne wspaniałości: ciepło, dobroć, pociechę radość...
Frances Hodgson Burnett
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
Raczej nie. A na_pewno nie "poprawiłabym" sobie warg, piersi, nosa czy jakiejś innej części ciała. Także usuwanie zmarszczek uważam za głupotę. Człowiek się starzeje i nic na to nie poradzi. Jedyne co chciałabym poprawić to uda i łydki, ale równie dobrze można to zrobić dzięki ćwiczeniom fizycznym.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
Jeżeli już ktoś ma kompleksy na temat swojego wyglądu (bo o takich operacjach najczęściej mówicie), to uważam, że po takim zabiegu (w większości przypadków, nie mówię, że wszyscy) po prostu wynajdzie sobie nowy powód, żeby "nie lubić siebie".
Jenak operacje plastyczne mi nie przeszkadzają. Jest wiele różnych sytuacji, powodów i jeżeli ktoś się zdecyduje, to możemy życzyć tylko powodzenia. Ja mam trochę krzywy nos, ale nigdy bym się nie zdecydowała na zabieg z powodu strachu. Nie wiem jak zmieni się moja twarz po takiej zmianie. Mogę być jeszcze piękniejsza (^^), a może to być bardzo nienaturalne.
Po co upodabniać się do kogoś innego??
Przecież operacje plastyczne (przynajmniej w większości przypadków) nie służą by się do kogoś upodobnić xd Po prostu poprawić ewentualnie mankamenty naszej urody, w różnej formie.
__________________
Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie.
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 19 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1 Data rejestracji: 15.07.09 Medale: Brak
Jestem za operacjami plastycznymi w pewnych, określonych sytuacjach. Jeśli komuś przyniesie to szczęście - uważam, że powinien do niego dążyć. Czasami operacje plastyczne są koniecznością dla zachowania zdrowia, właściwych funkcji narządów itp. W niektórych kręgach i krajach są wręcz na porządku dziennym i nikogo nie dziwią, a nawet są pożądane. Ludzie oceniają nas w dużej mierze po wyglądzie, więc nie można bagatelizować jego wartości i wpływu na jakość życia.
Dla tych, którzy rozważają poddanie się operacji: nie słuchajcie innych (poza lekarzami ;)), bo to Wasza decyzja, ryzyko, szczęście.
Edytowane przez MayLily dnia 08-12-2009 19:42
Dom:Gryffindor Ranga: Śmiertelna Relikwia Punktów: 10619 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,380 Data rejestracji: 28.09.09 Medale: Brak
Nie, no zdecydowanie masakra. Nie wiem, czemu ludzie mają takie dziwne tendencje: potrafią bezcześcić jakiś temat tabu (niekoniecznie jakiś społeczny, religijny, czy jakiś inny, ale ogólnie), potrafią siać w społeczeństwie ferment i uważają, że są "kul". A kiedy jest coś naturalnego, to nagle to się staje nie do przyjęcia.
Tak też jest w tym wypadku: starość determinuje zmiany fizyczne. To jest naturalne, normalne, wręcz konieczne. A ludzie nagminnie będą przeć na młodość. Bo oni muszą. Już myślenie, bystrość umysłu, sprawność fizyczna nie ta, ale zmarszczek nie może być!
A jeśli chodzi o operacje z cyklu: "nie podobam się sobie, wiec co zmieniam", to jeszcze głupsza rzecz. Będzie się wyglądać jeszcze gorzej, a potem zostają blizny. Najpierw ich nie widać, ale starość im przypomni, w którym miejscu ciął skalpel.
Każdy jest taki, jaki ma być. Naturalnie ludzie mają taki a taki nos, takie a takie nogi, takie, a takie piersi, powiedzmy. I takie mają być. Widocznie kiedyś spotkają kogoś, komu właśnie ten nos, te nogi i piersi będą się podobać w wersji "oryginalnej", a nie poprawianej.
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?] http://hogsmeade....ad_id=2444 Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1052 Ostrzeżeń: 1 Postów: 454 Data rejestracji: 13.06.09 Medale: Brak
Zdecydowanie tego nie popieram,chyba że w wypadku poparzenia,okaleczenia twarzy lub tym podobne.
Ludzie powinni się nauczyć podkreślać to co jest w nich ładne,bo w każdym jest coś pięknego i brzydkiego,nie wszystko musi być idealne.Po operacji ktoś mówi "Jaka ja teraz jestem piękna !" a na starość już będzie gorzej.
Więc jestem przeciwna operacjom plastycznym.
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1217 Ostrzeżeń: 1 Postów: 188 Data rejestracji: 29.03.10 Medale: Brak
Nigdy w życiu bym na coś takiego nie poszła! To jest totalnie bez sensu. Jest się takim, jakim się jest i tyle. Wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy!
__________________
"Nie znasz składu powietrza, którym oddychasz, to powietrze cię zabija"
Nic nie mam do operacji plastycznych pod warunkiem ,że nie jest to "jakieś widzi mi się". Według mnie ktoś, najpierw, powinien zaakceptować samego siebie, dopiero później decydować się na coś takiego, jeżeli dzięki temu naprawdę poczuje się wewnętrznie lepiej - bo niestety, tak już jest ,że ludzie oceniają po wyglądzie - tego się nie zmieni, więc tamci próbują dostosować się do tych wymagań. Najważniejsze jest to aby podobać się samemu sobie.Ale poprawić sobie trochę nos? Nie taka wielka, oburzająca, zmiana. Oczywiście nie zgadzam się z tym, kiedy te notoryczne dążenia do idealnego, wymarzonego ciała stają się swoista chorobą psychiczną - w takim momencie może się to źle skończyć. Takie seryjne, operacje robią często ludzie nie mogący pogodzić się ze starością, która prędzej czy później spodka każdego. Wstrzykują sobie więc botoks, dodają różnego rodzaju implanty, odsysają tłuszcz (!) a efekt końcowy może być wręcz straszny. No i takie operacje mogą być także niezwykle niebezpieczne. Zupełnie inaczej, rzecz jasna patrzę na sytuacje kiedy, takie działania są wręcz konieczne - ofiary różnego rodzaju wypadków, poparzenia itp. tutaj taka pomoc może odmienić jakość życia poszkodowanego.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2442 Ostrzeżeń: 0 Postów: 372 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Jestem przeciwna operacjom plastycznym, tylko dlatego, że komuś coś się w swoim wyglądzie nie podoba. Ale różne trwałe urazy twarzy, choroby itp. to już inna sprawa...
W obecnym świecie, jak każdy wie, bardzo liczy się wygląd, nie koniecznie talent(biorąc pod uwagę gwiazdy show-biznesu). Ne ma to(moim zdaniem) w ogóle sensu.
Inna sprawa, jeżeli chodzi o choroby i różne urazy. Ostatnio słyszałam o kobiecie, która postrzelił własny mąż. Straciła nos(na zdjęciu w miejscu nosa była tylko duża dziura), wargę i coś-tam-jeszcze. Gdyby nie operacja plastyczna, kobieta wyglądałaby tragicznie. A teraz? Otrzymała nową twarz i jest niezmiernie wdzięczna lekarzom. Jak widać, takie operacje mogą zmienić życie.
Czy ja bym się takiej operacji poddała? Nigdy. To głównie dlatego, że takie operacje uważam za totalną głupotę. No chyba, że przydarzyłoby mi się coś takiego, jak tej kobiecie...
__________________
Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok do przodu
Dom:Gryffindor Ranga: Mugol Punktów: 4 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,044 Data rejestracji: 03.09.10 Medale: Brak
Ja nie chcę się oszpecać na całe życie, jednak, gdy ktoś ma prawdziwe problemy, musi iść do chirurga. Moja siostra miała krzywy nos i była operowana. Sam miałem zabieg. Oczywiście wszystkie były poprawnie przeprowadzone.
Jednak jestem przeciw tylko dlatego, żeby "wypięknieć". Ludzie są zdani na te ryzyko, jednak w to nie wierzą. Spójrzmy na cher i michaela jacksona r4;. Oni mieli powyżej 10 operacji.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.