· Co sądzicie o tej części? |
~INVISIBLE
|
Dodany dnia 03-10-2008 16:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 176
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 28.09.08
Medale:
Brak
|
najlepsza ze wszystkich dotychczasowych, być może mam takie zdanie ponieważ jest to ostatni tom, ale sądzę, że było w niej najwięcej nie pewnych wątków, które trzymały w napięciu znakomicie oddając klimat książki, a to moje klimaty |
|
|
|
!niewesolypagorek
|
Dodany dnia 05-10-2008 12:50
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Książka jest całkiem niezła, jednak zakończenie jest beznadziejne. Skoro zabiła Pottera, to jakim prawem on zmartwychwstał i w dodatku nie zabił Voldemorta, bo ten z kolei przypadkowo popełnił samobójstwo?! Według mnie jest to bardzo naciągane... jakby nie było lepszych pomysłów. Skoro Rowling zabiła tyle osób, to równie dobrze książka mogła się źle skończyć... i tak na jedno wyjdzie. Oraz Epilog... i żyli długo i szczęśliwie. Nienawidzę takich zakończeń.
__________________
is this the place we used to love?...
|
|
|
|
~Lord_Voldemort
|
Dodany dnia 05-10-2008 13:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 1
Postów: 33
Data rejestracji: 03.10.08
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem ta książka była najlepsza z całej serii - tylko szkoda, że skończyła się, na śmierci Voldemorta. Sądziłem żźe skończy się na pogodzeniu między Voldemortem a Harrym, a tu zabójstwo? Nie spodziewałem się (mówiąc szczerze), że Harry będzie w stanie zabić swojego wroga. Ale cóź, nie mnie pozostaje to oceniać. Jak dla mnie to szczerze mówiąc najlepsza książka serii Harry'ego Pottera. |
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 05-10-2008 13:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ogółem książka nie jest najgorsza. Czytałam ją z przyjemnością i zaciekawieniem, jednak przyznaję Wam rację - Rowling poszła po najmniejszej linii oporu. Historia jest nieco... oklepana, przygody trójki takie zwyczajne. To już nie jest to samo co wcześniej. Zupełnie niepotrzebnie ginie mnóstwo osób. Epilog to już porażka na całej linii. Owszem, happy end nie jest zły, ale tu jest po prostu za słodko. Poza tym, krótkie to takie, żadnej refleksji, nic oryginalnego. Takie... bezpłciowe. wcale mi się nie podobało.
Ale ogólnie do książki, poza beznadziejnym epilogiem, nie mam większych zastrzeżeń.
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 05-10-2008 17:03
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mój parwie ulubiony tom. Zauważyliście, [czy to może tylko ja], że pierwsze dwa tomy książek sa inne od innych. Takie te przygody są... taki inne. Potem zaczyna się inaczej, nie wiem, może to przed Dumbledore'a, ogólnie w serii nie podobało mi się to, że Dumbledore w 3 części jest taki nieobecny, mój o Dementorach tak to nic, nie ejst to już kochający czniów, staruszek... w 4 tak samo D. jest niedobry dla HP, szczególnie w scenie [film] gdy H. zostaje wybrany na reprezentanta, a w 5 masakra. Nie odzywa się do Harry'ego.
A co do 7 cz. troszkę za mało romantyzmu, i tych dziecięcych igraszek. Robi się gorąco, i poważnie. Dla mnie za mało tego co było w 1 i 2 cz. Nudne było to jak oni siedzieli w tym namiocie i rozmyślali, czy lepiej jest się pokłócić czy lepiej nie. To było naprawdę, bardzo wkurzające. I potwornie nudne. Tak to było super i mi się podobało, tylko chciałabym, żeby bylo więcej o dzieciać Harry'ego, Hermiony, Ginny i Rona. Chociażby jeden rozdizał mówiący do jakich domów trafią. Tak to okey i raczej u mnie na plus. |
|
|
|
~HermionaR
|
Dodany dnia 19-10-2008 12:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 1
Postów: 87
Data rejestracji: 17.10.08
Medale:
Brak
|
Książke jest interesująca wiele sie wyjaśnia. Co to są insygnia śmierci, dlaczego Snape sie tak zachowywał, jakie dumbledore ma tajemnice przed Harrym, bardzo ciekawe książki.
__________________
"Będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni i na tyle słabi, na ile podzieleni."~Albus Persival Wulfryk Brian Dumbledore
|
|
|
|
~Kropek
|
Dodany dnia 24-10-2008 21:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 22.10.08
Medale:
Brak
|
Może będę inna i w ogóle ale powiem tak: W trakcie czytania i zaraz po tym twierdziłam że książka jest po prostu beznadziejna... Za dużo nie potrzebnych śmierci... istna rzeź.. Jeszcze na dodatek wszystko się strasznie szybko działo i faktycznie książka wydawała mi się chwilami jakimś średniej jakości opowiadaniem jakiegoś fana...
Ale z czasem, jak minęło kilka dni , potem jeszcze więcej czasu i przeczytałam polską wersje (która miała trochę błędów... ale cóż "zdarza się"... ) to zmieniłam zdanie i teraz twierdze że jest to jeden z najlepszych tomów... Fakt dalej nie mogę się pogodzić ze śmiercią ponad 50 osób i jeszcze paroma rzeczami... ale faktem jest że ryczałam czytając tą książkę za pierwszym razem i za każdym następnym... Może i Rowling pisała tą książkę bo "musiała"... ale jak dla mnie odwaliła kawał dobrej roboty i jako autorka miała prawo zrobić z bohaterami co chciała...
Jest tylko kilka rzeczy które mogłyby być inne... po pierwsze śmierć Voldemorta mogła być bardziej spektakularna... bo wyszło na to że on sam się zabił... Po drugie Snape... cóż.. myślę że jego historia zasługiwała na jakiś inny koniec... no i śmierć Freda której nie wybaczę!.. Ale tak poza tym to książka mi się naprawdę podobała!!
__________________
"Przyjacielem jest ten, kto wie wszystko o tobie i nie przestaje cię kochać."
Edytowane przez Ariana dnia 24-10-2008 22:10 |
|
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 24-10-2008 22:58
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Nie podobała mi się, czasami wydawało mi się, że pani Rowling nie miała już pomysłów. Najbardziej rozczarowałam się, w momencie gdy okazało się, że Ron umie rozmawiać z wężami. Epilog nudny i przewidywalny, wolałabym aby był zadziwiający a nie taki banalny. Jak to powiedział już jeden z moich poprzedników - Jo nie włożyła w tą część tyle serca. |
|
|
|
~Sev Snape
|
Dodany dnia 29-10-2008 20:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -125
Ostrzeżeń: 1
Postów: 12
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
za pierwszym razem gdy czytałem to nawet mi się podobało ale za drugim podejsciem momentami się nudziłemzgadzam się że zabicie Voldemorta było zbyt łatwe, Harry, Ron i Hermiona tak się trudzili żeby znaleźć horkruksy a zabicie było dziecinnie łatwetrochę się zawiodłem, ale mam nadzieje że Rowling napisze jeszcze ósmą część (chociaż mówiła że to już koniec). |
|
|
|
~Danacia
|
Dodany dnia 09-11-2008 20:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 09.11.08
Medale:
Brak
|
Trochę rozczarowała mnie ta część.Myślałam że wojna która się toczyła w Hogwarcie będzie troszkę dłuższa.Jak już wspomniano walka z Voldemortem była dość łatwa,ale całość jest OK. |
|
|
|
~ElaLa
|
Dodany dnia 10-11-2008 12:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 08.11.08
Medale:
Brak
|
Cudna! po prostu ją kocham. Oczywiście bardziej mi odpowiada HP i KP ale ona jest na drugim miejscu po niej. Ciekawa akcja w książce, zakończenie i w ogóle ! nie mogę się doczekać filmu! ;]
__________________
That's what you get when you let your heart win!
|
|
|
|
~aparecjum
|
Dodany dnia 14-12-2008 11:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 1
Postów: 515
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie Insygnia Śmierci były najlepszą częścią, być może niektórzy pomyślą, że się nie znam, jednak gdy to czytałam, wciąż byłam zaskakiwana. Na każdej kartce można było znaleźć coś ciekawego, coś co wciągało mnie do dalszego poznania losów Harry'ego. Te wszystkie poszukiwania horkruksów i miecz Godryka Gryffindora. A czy złamanie różdżki Harry'ego przez Hermionę było celowe? czy naprawdę stało się tak, jak ona to opowiadała? To ich ciągłe przenoszenie się, obawa przed nagłym atakiem śmierciożerców.
__________________
Chociaż to, że nasze myśli skierowane są ku czymś innemu, że rozmawiamy i porozumiewamy się różnymi językami, nasze serca biją jednym rytmem.
Edytowane przez Ariana dnia 27-03-2009 19:01 |
|
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 14-12-2008 15:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
MI się tra książka podobała, ale głupio zrobiła autorka, że dopiero później, w jakimś wywiadzie czy czymś, co stało się z bohaterami, kto miał ile i jak się nazywały dzieci. Oczywiście niektórzy bohaterowie i ich dzieci zostali przedstawieni w 7 tomie, ale nie wszyscy. |
|
|
|
~Luncia_171
|
Dodany dnia 15-12-2008 10:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -14
Ostrzeżeń: 2
Postów: 45
Data rejestracji: 14.12.08
Medale:
Brak
|
Mi osobiście ta książka bardzo się podobała...
Tylko wkurzyło mnie to, że tyle osób musiało zginąć. To smutne...
Wolałabym, żeby nie zginęło w tej części tyle osób...
Rozumiem gdyby to było 2, 3 osoby, ale nie tyle...
Ogółem książka jest dobra...
Nie mogę się doczekać jej ekranizacji.
__________________
jdm;akd'a;
Edytowane przez Ariana dnia 15-12-2008 14:39 |
|
|
|
~Nicolette
|
Dodany dnia 04-01-2009 00:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak
|
Mnie "Insygnia.." się podobała, i jak ktoś tu już powiedział, myślę, że po prostu sporo osób nie może się pogodzić z tym, że to już koniec. Wiele spraw się wyjaśnia, i to jest dobre. Oczywiście, jak wszystko ma też swoje wady i dziwie się dlaczego Rowling uśmierciła tyle osób. Przychodzi mi do głowy tyle jedno wyjaśnienie : zrobiła to by książka była bardziej realistyczna. I dam sobie uciąć rękę, że gdyby uśmierciła osób mniej, to narzekalibyście, że to tylko bajeczka, w której wszyscy się cieszą... Drugą sprawą jest wygrana Harry'ego z Voldemortem. Wydaje mi się, że Harry pokonał Voldemorta po prostu dzięki sprytowi, bo przecież były sprawy, o których Czarny Pan nie miał pojęcia. I myślę, że Rowling się postarała, chociaż z epilogu zachwycona nie jestem... I pozostaje kwestia 'Dobro wygrało! Co za banał!" . No cóż, Rowling na pewno stawiła sobie za cel, aby dobro wygrało. Zresztą, nie miałaby sensu wygrywanie dobra w każdym tomie, więc nie wiem czego się spodziewaliście... Jedyne o co chciałabym się uczepić, to akcja. Jest za wolno i momentami do przewidzenia...Opuściłam większość rozdziału o napadzie o Gringotta, bo strasznie nie to nużyło. Wędrowanie Trójcy czasami też było okropnie męczące. Książka podobała mi się...powiedzmy, że w większej połowie. Nie zachwyciła mnie tak, jak poprzednie.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą.
Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
|
|
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 04-01-2009 01:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Może nie tyle, że "za dużo", ale większości jest nam szkoda. Ja uważm, że siódmy tom, jest w porównaniu z poprzednimi, bardzo dobry. Chociaż w niektórych momentach, mam wrażenie, że pisany trochę "na siłę", ale przynajmniej wszystkie niewiadome wcześniej sprawy wyjaśniają się i rodzą sie nowe wątki.
__________________
|
|
|
|
~aparecjum
|
Dodany dnia 07-01-2009 18:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 1
Postów: 515
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
już pisałam na tym forum, ale tak jakoś mnie wzięło jeszcze;D
lubię czytać HP., czytałam każdy tom po kilkanaście razy i dalej nie mam dość. Jednak ja uważam, że ten tom był naprawdę świetny i jak wielu uważa, że pokonanie Voldemorta było bardzo proste. Może nie odzyskał swojej mocy do końca? Nie wiem , co miała na myśli Rowling bo nie czytam w jej myślach, ale śmierc wielu ludzi mnie pogrążyła. Np. Weasley Nie chciałam żeby umarl, bo naprawdę lubiłam tą postać i żal mi bylo Rona, że tak to przeżywał. Ale podobało mi się to, że w końcu Ron i Hermiona się pocałowali. )
__________________
Chociaż to, że nasze myśli skierowane są ku czymś innemu, że rozmawiamy i porozumiewamy się różnymi językami, nasze serca biją jednym rytmem.
|
|
|
|
~ginny1882
|
Dodany dnia 10-01-2009 13:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 42
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 09.01.09
Medale:
Brak
|
mnie rozczarowala ta czesc myslalam ze bedzie inna . no coz kazda ksiazka musi sie kiedys skonczy ale ja odczuwa niedosyt . za malo jest tych tajemnic i duzo nie wyjasnionych spraw no coz Rowling mogla sie bardziej postarac
__________________
gina
|
|
|
|
~Hermione
|
Dodany dnia 12-01-2009 16:08
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 536
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 10.01.09
Medale:
Brak
|
ksiażka nie jest zła, ale zdecygowanie najgorsza. wątki nie sa podomykane, a fabuła ciagnie się jak nigdy. planuję przeczytać ją jeszcze raz, może cos ważnego przeoczyłam
ZAKON FENIKSA GÓRĄ!!!
__________________
Kropla miłosci znaczy więcej niż ocean rozumu .
<3
|
|
|
|
~Nimfadora Tonks
|
Dodany dnia 12-01-2009 16:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 09.01.09
Medale:
Brak
|
Dla mnie ta część była jedna z najlepszych.
Szkoda tylko, że tak dużo osób zostało straconych... heh myślałam, że na Zgredku się zakończy...
Szkoda, że ta już była ostatnim tomem
aha, jedna rzecz tylko mi się nie podobała...to,że Ron ożenił się z Hermioną. Nie wiem czemu ale wg. mnie oni do siebie w ogóle nie pasują..
|
|
|