Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2495 Ostrzeżeń: 1 Postów: 421 Data rejestracji: 30.08.08 Medale: Brak
Musical, czyli sztuka muzyczna i jego przełożenie na realia kinowe, czyli film muzyczny. Nie znajdzie się chyba osoba, która nigdy nie spotkała się z tym gatunkiem. Lubicie i oglądacie? A może omijacie szerokim łukiem? Które są Waszymi ulubionymi?
_______
Może nie uwielbiam, ale niektóre z moich ulubionych filmów są właśnie musicalami. I, szczerze mówiąc, mając do wyboru komedię albo musical niemal zawsze wybiorę ten drugi. Wśród pozycji obejrzanych przeze mnie na szczególną uwagę zasługują na pewno:
Skrzypek na dachu - absolutnie kultowy, przepiękne piosenki i przepiękne sceny taneczne, które są tłem opowieści o żydowskiej rodzinie, żyjącej w carskiej Rosji początku XX wieku. A poza tym miłość, dorastanie dzieci, pragnienie powodzenia, spory kulturowe. Pozycja obowiązkowa, dla kogoś, kto uważa się za miłośnika musicali. Hair - to z kolei Nowy Jork wkraczający w Erę Wodnika, erę dzieci kwiatów, ale także wojny w Wietnamie. Nie ukrywam, że mój ulubiony musical, oglądany niezliczoną ilość razy, z fantastyczną muzyką.
Ponadto warto wspomnieć chociażby o Chicago, Grease, burtonowskim Golibrodzie z Fleet Street, Across The Universe (ode mnie wielki plus za muzykę Beatlesów), Moulin Rouge! (wg mnie słabszy), New York, New York, West Side Story...
Jeśli chodzi o musicale na deskach teatru mam na koncie: Upiora w Operze we Teatrze Muzycznym Roma - słowa nie opiszą jak wielkie wrażenie na mnie wywarł. Jeden z tych spektakli, na które, gdybym tylko miała ponowną szansę, wybrałabym się bez wahania.
I, całkiem niedawno, Hair we wrocławskim Capitolu. Przyznam, że trochę bałam się usłyszeć ich interpretację tak dobrze mi znanych piosenek, ale nie zawiodłam się. Przedstawienie bardzo, bardzo dobre, momentami fantastyczne.
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,562 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Czy ja wiem, niezbyt za nimi przepadam. Po prostu wolę inne gatunki filmowe, a poza tym, w telewizji jak leci jakiś musical, to ofc z lektorem [nawet słowa piosenek mówi! X_x]. Widziałam tylko jeden:
Upiora w Operze we Teatrze Muzycznym Roma
Byłam na wycieczce klasowej jakoś rok temu [3h w Złotych Tarasach, męczarnia x.x], gdzie wieczorem szliśmy właśnie na ten musical. Dobrze go wspominam, fajny był motyw ze spadającym żyrandolem i sam Upiór miał przepiękny głos. Aktorka, która grała Christine niezbyt przypadła mi do gustu [podobno najsłabsza z 3, które grały w tym musicalu].
Kiedy wróciłam do domu i opowiedziałam siostrze o tym występie, bardzo, ale to bardzo chciała tam pojechać. No i pojechała, jakoś pół roku temu. W międzyczasie obejrzała 34589347534895 razy filmową wersję 'Upiora', zdobyła soundtrack, kupiła film z jakąś gazetą i męczyła mnie utworami z tegoż musicalu. Na szczęście już jej przeszło [film dalej lubi, ale nie słucha tak namiętnie muzyki].
Kiedyś widziałam też kawałek 'Moulin Rouge', ale nie przypadł mi do gustu, a poza tym dawno go widziałam [z 5 lat temu].
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1433 Ostrzeżeń: 0 Postów: 525 Data rejestracji: 11.06.09 Medale: Brak
Bardzo lubię musicale, bo według mnie mają w sobie niekiedy więcej emocji niż normalne filmy. Muzyka przeważnie jest świetna. Na mojej mp3 mam bardzo wiele piosenek z musicali. Poza tym przyjemniej coś się ogląda, gdy słyszy się muzykę, a gdy śpiewają/grają aktorzy, to już w ogóle jest full wypas :)
Byłam na kilku musicalach, np. "Skrzypek na Dachu", "Romeo i Julia" czy "Dzwonnik z Notre Dame". Widziałam też kilka musicali na filmie, np. "Upiór w operze" czy "Greese". Zwłaszcza duże wrażenie wywarły na mnie "Skrzypek", "Upiór" i "Dzwonnik".
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1322 Ostrzeżeń: 0 Postów: 395 Data rejestracji: 09.04.10 Medale: Brak
gdy byłam młodsza takie filmy doprowadzały mnie do skrajnej postaci szału...nie przetrawiała, ich -teraz na moje szczęście gust się trochę zmienił i niektóre z musicali należą do kanonu moich ulubionych filmów
Moje ulubione to "Upiór w operze", "Greese","Romeo et Juliette","Le roi soleil".
Ostatnio widziałam straszną szmire o porywającym tytule "Lakier do włosów"łeeeeee
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
Dom:Gryffindor Ranga: Dziedzic Gryffindora Punktów: 5583 Ostrzeżeń: 0 Postów: 886 Data rejestracji: 29.12.08 Medale: Brak
Uwielbiam musical Hair. Jest po prostu cudowny! Często słucham sobie soundtracku z tego filmu. Najbardziej lubię kawałki: Let the sunshine in, I got life, Hair i Aquarius. Dodają skrzydeł. Aż chce mi się latać, jak je słucham!
Bardzo lubię Greese. Jak byłam mała, to co się wszystkim tak podobało w Sandy po przemianie. Teraz mi też się podoba Travolta był w tym filmie taki młodziutki i słodziutki (tak jak w I kto to mówi, chociaż tam był troszkę starszy).
Dom:Gryffindor Ranga: Gajowy Hogwartu Punktów: 984 Ostrzeżeń: 1 Postów: 235 Data rejestracji: 04.12.11 Medale: Brak
Musicali mało oglądałam, ale są takie co bardzo lubię - Sweeney Todd (raczej każdy zna to tutaj nic pisać nie muszę :P) The Rocky Horror Picture Show (Sweet Transvestite~! xD) i... to chyba już wszystko.
__________________
Albus Severus
Pochodzenie imion syna Harry'ego
- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem.
Ponadto warto wspomnieć chociażby o Chicago, Grease,
Właśnie zostały wymienione dwa, moje ulubione musicale. W Chicago mogę serce zostało ujęte przez piosenkę w więzieniu. Jak co wieczór przygotowałam mu drinka. Niestety zapomniałam, że niektórzy mężczyźni nie tolerują arszeniku. - ukochany cytat.
Oprócz wyżej wspomnianych jestem fanką Upiera w operze, Deszczowej piosenki, Les Miserables, Romeo i Julii, Polity (przedstawienia teatru muzycznego Buffo) oraz klasycznego Metra
__________________
- - -
The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die.
- - -
- - -
Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are.
Dom:Gryffindor Ranga: Animag Lew Punktów: 537 Ostrzeżeń: 0 Postów: 142 Data rejestracji: 26.01.15 Medale: Brak
Nie jest to mój ulubiony gatunek filmowy. Oglądałam jednak kilka musicali i podobały mi się. Przykład? " Mama mia " Jest to musical z piosenkami Abby. Był to jeden z pierwszych musicali jakie oglądałam, więc utkwił mi w pamięci.
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.