· Huncwoci |
~ExpectoPatronumXD
|
Dodany dnia 08-07-2012 16:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 103
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 08.07.12
Medale:
Brak
|
James i Syriusz byli prawdziwie najlepszymi przyjaciółmi. Potrafili poświęcić się bezgranicznie dla drugiego. Jak to Syriusz powiedział: "Wolałbym zginąć, niż zdradzić własnych przyjaciół", tak też uczynił. Wściekły na Petera za zdradę, poszedł do Azkabanu mimo że był niewinny, by chronić Harry'ego. Jego lojalność możemy także zauważyć po tym, jak się odnosi do Harry'ego: zawsze służy mu pomocą, dobrą radą, jest dla niego sympatyczny, można śmiało powiedzieć, traktuje go jak syna.
Również Remus jest lojalny i staje po stronie przyjaciół. Również dbał o Harry'ego i jako że miał wkład w edukację Harry'ego starał się go nauczyć jak najwięcej. Jest też bardzo wdzięczny przyjaciołom za to, jak mu pomogli z "małym futerkowym problemem". Tak samo oddałby życie w imię przyjaźni.
Jeśli chodzi o Petera, nie rozumiem, jak mógł trafić do Gryffindoru. Sam w sobie może nie jest zły, ale jest za to zwykłym tchórzem. Na stronę Voldemorta przeszedł ze strachu, powiedział to we Wrzeszczącej Chacie w trzeciej części. Gryfona oprócz odwagi ce****e też honor. I gdzie tu honor, skoro zdradza przyjaciół gdy ktoś mu zagrozi? Może i był Gryfonem, ale na pewno nie prawdziwym. |
 |
|
|
~SneapeandLily
|
Dodany dnia 09-07-2012 00:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 134
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 02.07.12
Medale:
Brak
|
Remus i Syriusz razem <3 Po prostu lubię. ;p Remus - świetny nauczyciel (szkoda, że musiał odejść ;() Syriusz okazał się być najlepszym przyjacielem i z resztą był chcrzestnym Harryego więc <3
__________________
-Całowaliście się - Ron i Hermiona do Harry'ego
- No tak.. - Harry
- I jak było - Ron
- Mokro, płakała - Harry
- Az tak źle całowałeś ? - Ron
- No ale Harry pewnie jak chce to potrafi - Hermiona
Każdy z nas ma w Sobie tyle samo dobra co zła, to od nas zależy która drogą pójdziemy. - S. Black

|
 |
|
|
~Ruda_x3
|
Dodany dnia 09-07-2012 16:44
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 127
Ostrzeżeń: 0
Postów: 61
Data rejestracji: 08.07.12
Medale:
Brak
|
Peter był szczurem jako zwierzak i był szczurem jak człowiek. Dziwny mały obślizgły chłopczyk. O reszcie nie mam zdania. |
 |
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 10-07-2012 16:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej lubię chyba Syriusza, bo był on najlepszym przyjacielem Jamesa no i ojcem chrzestnym Harrego. Miło że on chciał potem utrzymywać kontakt z Harrym.
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
 |
|
|
~Astrid Lindquist
|
Dodany dnia 15-07-2012 16:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 15.07.12
Medale:
Brak
|
Kocham ich wszystkich - z wyjątkiem Petera oczywiście.
Jednak najbardziej chyba sympatią darzę Syriusza. Jakby nie patrzeć on odsiedział całe lata w Azkabanie pokutując za coś czego nie zrobił, płacąc za śmierć przyjaciela, chociaż to nie on powinien tam właśnie być. |
 |
|
|
~Victim
|
Dodany dnia 15-07-2012 16:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
Uważam, że Remus, James i Syriusz byli prawdziwymi przyjaciółmi, których łączyła silna więź. Inaczej sprawa przedstawia się z Peterem, który po prostu wybrał sobie towarzystwo silniejszych. Jednak oni również uważali go za swojego przyjaciela, z pewnością gotowi byli oddać za niego życie, a on ich zdradził. Dlatego właśnie go nie lubię.
Jamesa i Remusa też bardzo lubię, aczkolwiek nie najbardziej. James był... Zbyt pewny siebie, jeśli można to tak ująć. A Remus... no cóż, do niego nic nie mam, chociaż czasem mógł powstrzymywać przyjacioł przed robieniem głupich rzeczy, bo miał na nich jakiś wpływ.
Z całej czwórki najbardziej lubię Syriusza - to dobry człowiek, ma serce na właściwym miejscu, bardzo kochał Harry'ego i przesiedział w Azkabanie 12 lat, chociaż był niewinny. On jeden zerwał z tradycją swojego rodu, zbuntował się... Ma wiele cech, za które bardzo go lubię i szanuję |
 |
|
|
~krukonginn
|
Dodany dnia 15-07-2012 16:32
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 14.07.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że Peter nie był godny takich przyjaciół (w szczególności Syriusza) zdradził ich .. i jeszcze był tak blisko Harrego pod postacią "Parszywka".
__________________
"We śnie człowiek znajduje się we własnym świecie. Czasem pływa w głębokim oceanie, a czasem robi pierwszy krok w chmurach"~ Albus P. W. B. Dumbledore.
|
 |
|
|
~Snow
|
Dodany dnia 15-07-2012 18:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 101
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 13.07.12
Medale:
Brak
|
Niezbyt lubiłam Huncwotów, ale jeśli miałabym wybierać, to będzie to Lupin. Nie dokuczał innym tak bardzo, jak Syriusz i James. Poza tym miał fajny charakter.
__________________
We live, as we dream - alone.
A man can be destroyed, but not defeated.
The only way to get rid of a temptation is to yield to it.
We are such stuff as dreams are made on.
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
|
 |
|
|
~MalyFuterkowyProblem
|
Dodany dnia 30-08-2012 16:03
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 27.08.12
Medale:
Brak
|
Lubię ich wszystkich. Oprócz Glizdogona. Chyba jak każdy. O Jamesie mało wiemy, więc mi za bardzo nie przypadł do gustu. Tylko innym dokuczał. Syriusz miał ciężkie życie i lubie go. Ale najbardziej przypadł mi do gustu Lupin. Dlatego wybrałam taki nick. 
__________________
" - Ale przecież pan jest normalny! Pan ma tylko... pewien problem...
Lupin wybuchnął śmiechem.
- Czasami bardzo przypominasz mi Jamesa. On też, w towarzystwie, nazywał to "małym futerkowym problemem". Wiele osób odnosiło wrażenie, że mam jakiegoś niesfornego królika."
|
 |
|
|
~Martita
|
Dodany dnia 02-09-2012 22:55
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1562
Ostrzeżeń: 0
Postów: 881
Data rejestracji: 27.01.12
Medale:
Brak
|
Ja z nich lubię tylko Syriusza i Remusa. Jamesa i Glizdka nienawidzę, masakra;/. Jako całość to średnio ze względu na ich zachowanie w stosunku do Severusa...
__________________
|
 |
|
|
~HarryP
|
Dodany dnia 13-09-2012 18:33
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 484
Ostrzeżeń: 1
Postów: 153
Data rejestracji: 04.08.12
Medale:
Brak
|
Chyba każdy uwielbia Huncwotów no, może z wyjątkiem Glizdogona Ja najbardziej lubię Syriusza, okazał się być prawdziwym przyjacielem Szkoda, że wszyscy zginęli, chociaż Gilzdogona nie żałuję ale Bellatrix znienawidziłem za to, że zabiła Syriusza 
Cytaty z HP i czara ognia:
r11; Musi coś być r11; mruknęła Hermiona, przysuwając bliżej świecę. Oczy miała już tak zmęczone, że ślęczała nad Dawnymi i w ludzkiej niepamięci pogrążonymi zaklęciami i urokami z nosem tuż nad drobnym tekstem. r11; Nigdy by nie postawili przed wami zadania niemożliwego do wykonania.
r11; Ale to zrobili r11; rzekł Ron. r11; Harry, po prostu wleź do tego jeziora, wsadź głowę pod wodę, ryknij na te trytony, żeby ci oddały to, co zwędziły, i czekaj. To najlepsze, co możesz zrobić, stary.
Opis: podczas gdy Harry, Ron i Hermiona szukali sposobu na drugie zadanie
Nic już się nie liczyło, nic nie było ważne r11; tylko ten taniec, bo gdyby ustał, mogłoby się stać coś strasznego...
Nie jest ważne, kto kim się urodził, ale czym się stał!
Postać: profesor Albus Dumbledore
Nie lubię takich, którzy atakują, kiedy przeciwnik jest do nich odwrócony plecami (...). Tak robią tylko śmierdzące tchórze i szumowiny...
Pokłoń się śmierci, Harry.
Postać: Lord Voldemort
HarryP dodał/a następującą grafikę:

[156.64KB]
__________________
drogi Gościu
|
 |
|
|
~sol47
|
Dodany dnia 14-09-2012 21:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 05.09.12
Medale:
Brak
|
Najbardziej z Huncwotów lubiłam Syriusza i Remusa. Byli wspaniałymi osobami: Syriusz, gotowy, by zrobić wszystko dla swoich przyjaciół i Remus samotny wilkołak....James natomiast strasznie mnie wkurzał. Ja rozumiem, że nie lubił Snape'a, każdy ma przecież swojego wroga, ale on naprawdę przesadzał! Nawet Fred i George nie wieszali nikogo dla zabawy za kostki i nie upokarzali przed całą szkołą!
Co do Petera, brak słów, wredny, śmierdzący, zdradziecki szczur!
__________________
- Co?! - ryknął Ron. - CZTERY? Ty stary, wszawy, stronniczy worku rzygowin, Krumowi dałeś dziesięć!

|
 |
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 25-11-2012 18:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Kocham i wielbię, szczególnie Syriusza i Remusa. Tuż za nimi, minimalnie w tyle jest James a co do Petera... No tak, jak chyba z resztą wszyscy, nienawidzę typa. Tchórz.
Chciałabym chodzić z nimi na jednym roku do Hogwartu, och, marzenie <3.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot

|
 |
|
|
~rawrcats
|
Dodany dnia 29-12-2012 23:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 19
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 29.12.12
Medale:
Brak
|
Byli świetni. I to się nazywa prawdziwa przyjaźń. Mimo iż Lupin miał mały, futerkowy problem przyjaciele nie opuścili go. Mimo tego Peter i tak jest zdrajcą. |
 |
|
|
~Fred James Syriusz Remus
|
Dodany dnia 31-12-2012 14:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 296
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 29.12.12
Medale:
Brak
|
Ja myślę, ze wszyscy (oprócz Petera) są wspaniali.
Najbardziej lubię Lunatyka, ponieważ był taki spokojny, zawsze uciszał kolegów, ale też dlatego, że- moim zdaniem- miał strasznie trudno w życiu. I szkoda, że umarł 
Syriusz też był fajny, tak samo jak James.

__________________
[big][big]Fred James Syriusz Remus [/big][/big]
glupie-zycie-fredzi.blogspot.com
|
 |
|
|
~Wiki586
|
Dodany dnia 16-03-2013 17:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 19.02.13
Medale:
Brak
|
Dla mnie najlepsi byli Lunatyk i Łapa. Rogacz też fajny tylko jest jeden problem - nie znałam go. Mało było opisu na jego temat w książkach.
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO
" To nasze wybory ukazują kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności " - Dumbledore
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
KONIEC PSOT.
|
 |
|
|
~Jessica
|
Dodany dnia 16-03-2013 18:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 0
Postów: 83
Data rejestracji: 12.03.13
Medale:
Brak
|
Uwielbiam Łape, Rogacza, i Lunatyka ^^
I nienawidze Glizdogona. Ale ciekawe czemu Voldi mówił do Petera ksywką "Glizdogon" którą Peter dostał w młodości 
__________________
¤Albus Percival Wulfric Brian Dumbledore-"After all this time?".
Severus Snape-"Always.".
¤Rubeus Hagrid (to the Dursleys)-"Shut up you muggle!".
Harry Potter (to Rubeus)-"Muggle?".
Rubeus Hagrid (to Harry)-"No magic folk".
|
 |
|
|
~AlanissLastrange
|
Dodany dnia 17-03-2013 14:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 174
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 07.03.13
Medale:
Brak
|
Byli zdolni i lubili robić dowcipy. Powinni stanąć do jakichś zawodów z Fredem i Georgem
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I Wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE

|
 |
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 18-03-2013 12:18
|
Super Owadzik


Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Pragnę zauważyć, iż twórca tego wątku prosił o uzasadnienie i wyrażenie opinii na temat całej czwórki. Każdy post niezawierający tych informacji uznany zostanie za spam.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
 |
|
|
~raven
|
Dodany dnia 23-03-2013 00:23
|
Troll


Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Z czwórki huncwotów najbardziej polubiłam Syriusza - jest zresztą moją ulubioną postacią z całej sagi. Mimo, że wychował się w rodzinie fanatyków idei czystości krwi, zdołał odciąć się od przeszłości, wyrobił sobie własną opinię na ten temat i stanąć po dobrej stronie w walce przeciwko Voldemortowi. Jak się okazało, był też oddanym przyjacielem, zdolnym do poświęceń. Zdołał wybaczyć przyjacielowi, że ten zwątpił w jego niewinność.
Wiadomo co wykluło się z Glizdogona i dlaczego nie warto tracić na niego czasu i prądu.
Remus - no cóż, bardzo fajny nauczyciel. Nie mam mu nic do zarzucenia, lubię go, ale też chyba nie mam o nim nic szczególnego do napisania. Ucieszył mnie jego związek z Tonks, zmartwił fakt, że porzucił ją i chciał przyłączyć się do Pottera (ucieczka przed odpowiedzialnością?), ale wkurzył fakt, że Harry tak bardzo go za to zjechał. Szkoda, że nie dane mu było patrzeć jak jego syn dorasta.
James - mam o nim podobne zdanie jak o jego synu - bezczelny, egoistyczny, przekonany o swojej wyższości nad innymi dupek, który dodatkowo okazał się bardzo okrutny. Tak, miotanie w ludzi zaklęciami z powodu nudy, tylko po to by ich poniżyć, jest po prostu cudowne.
Podsumowując: cała grupa wydawała się sympatyczna, fajnie, że nie marnowali lat spędzonych w szkole - poznali prawdopodobnie więcej tajemnic Hogwartu niż dyrektor. Super też, ze okazali wsparcie swojemu przyjacielowi, który przez wilkołactwo był napiętnowany. Szkoda tylko, że nie potrafili oddzielić dobrej zabawy od dość niebezpiecznych zachowań, jednym z przykładów było niewątpliwie zachęcenie Severusa do wejścia do tunelu pod wierzbą bijącą. Zabrakło wyobraźni, niestety.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
Edytowane przez raven dnia 23-03-2013 00:28 |
 |
|