Dziś (27 marca) o 200 zaczyna się akcja Godzina dla Ziemi. Polega ona na tym by na jedną godzinę zgasić światło w całym domu. "Celem "Godziny dla Ziemi" WWF jest demonstracja jedności, determinacji i wiary w to, że świat potrafi zjednoczyć się, by sprostać największemu wyzwaniu naszych czasów czyli zmianom klimatu."
Pierwsza taka akcja odbyła się w 2007 roku i jak widać jest ona kontynuowana, a z każdym rokiem dołącza się więcej osób.
Słyszeliście o tej akcji? Bierzecie udział? Ja mam zamiar i liczę, że Wy też na to się zdobędziecie, bo to nasza wspólna sprawa
Tutaj (http://www.youtub...8eiZ6EEY6M) macie wideo na ten temat, a gdybyście chcieli coś poczytać i dowiedzieć się na ten temat jeszcze więcej, to wchodźcie na tę stronę (http://www.wwf.pl...adlaziemi/).
__________________
Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3299 Ostrzeżeń: 0 Postów: 215 Data rejestracji: 07.08.08 Medale: Brak
No i co to zmieni? Czy fakt, że Kowalki raz na rok wyłączy prąd i posiedzi godzinkę w ciemności ma jakikolwiek wpływ na zmianę klimatu?
Nie bawię się w to, bo mi się nie chce. Nie chce mi się bawić przez godzinę komórką, spać czy pójść na spacer. Zmiany klimatu to poważny problem, ale tego typu akcje nic nie zmienią. Dodajmy jeszcze - poważny problem, ale nie dla Ziemi. Ziemia przeżyje wszystko, nasz gatunek zostanie zmieciony z jej powierzchni, a ona nawet tego nie odczuje. Jeśli komuś zależy, by chronić środowisko, niech oszczędza pitną wodę czy nie marnuje jedzenia, wyłączenie świateł na godzinę nic nie zmieni. Największe korporacje pracują bezustannie przy maksymalnym poborze energii, fakt, że kilka tysięcy szarych ludzi na godzinę pozbawi się oświetlenia Ziemia nawet nie zauważy.
Jak ktoś chce się bawić w ekologa, niech nie wozi tyłka w samochodach, tylko chodzi na nóżkach, postawi na energię słoneczną i stworzy sobie swoją własną farmę. Wiara w to, że ktokolwiek odczuje skutki zgaszenia prądu oprócz nas samych jest trochę naiwna.
__________________
Chciałem wyssać z życia całą kwintesencję. Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem, by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć. Henry Thoreau
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 227 Ostrzeżeń: 1 Postów: 135 Data rejestracji: 17.01.10 Medale: Brak
Ja zgadzam się z Balaczką niestety to klimatu nie zmieni ziemi tez to nic nie pomoże. rozumiem dzień bez samochodu czy coś takiego ale nie bez prądu, przecież na tym się podstawa życia we współczesnym świecie opiera
__________________
JESTEM JAKA JESTEM D
NIESZCZĘŚLIWIE ZAKOCHANA
Takk pozdrawiam cię Godryk_Gryffindor
Pozdrawiam Tych którzy mnie pozdrawiają czyli:
Karola__94,
Lady House,
Casadriss,
maggie,
Lena_Luna,
lapa,
La_Luna,
Lori_Lemonberry,
RazorBMW,
Ain Ein Garp,
Czarodziejka Majka
i jeszcze dopisze ^^
Źle rozumiecie intencje tej akcji. Nie chodzi o to, że jak przez godzinę będziemy mieć wyłączone światło to polepszy się nasz klimat lub zmniejszy się postępowanie globalnego ocieplenia. Jest to "symbolicznie przeciwstawić się jednemu z największych zagrożeń dla naszej planety". Chodzi o to, żeby przez ten gest zwrócić większą uwagę władz na ten problem. Pokazać, że duża ilość osób go zauważa i chce działań
__________________
Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie.
To oczywiste ,że wyłączenie na godzinę prądu, w żadnym stopniu nie zmieni naszego klimatu. Jest to tylko symboliczne.
Nie jestem jeszcze do końca pewna czy dołączę się do tej akcji, bo mam dość słabą wolę, jednak i tak uważam że jest to bardzo pozytywny gest, więc zachęcam chociażby do próby. Jeżeli nie chcecie - to nie, nie jest to przecież obowiązek.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3299 Ostrzeżeń: 0 Postów: 215 Data rejestracji: 07.08.08 Medale: Brak
symbolicznie przeciwstawić się jednemu z największych zagrożeń dla naszej planety
Że co niby jest tym największym zagrożeniem dla naszej planety? Nadmierne zużycie prądu? Zanieczyszczanie środowiska? Brak świadomości ekologicznej?
Naszej planecie nic nie grozi. Nie jesteśmy pępkiem świata, kilka elektrowni czy śmieci porozrzucanych pod blokami Ziemia nawet nie odczuje. Nie twierdzę, że dbanie o środowisko jest niepotrzebnym krokiem - jak najbardziej, dbajmy, oszczędzajmy wodę, prąd, ale z głową. Jeśli chcemy dokonać zmian, to nie za sprawą jednorazowych akcji wyłączmy wszystkie światła w domu, to może ktoś zwróci uwagę na problem, tylko w trakcie ewolucyjnie wprowadzanych zmian w naszym życiu. To nie rząd ma zwrócić uwagę na problem, nie wielkie organizacje, nie bossy tego świata, ale zwykli ludzie. Chcecie coś zmienić? Zacznijcie od siebie. Chodźcie na nogach, odstawcie samochody, segregujcie śmieci, kupujcie jedzenie od mniejszych farm, a nie wielkich korporacji. Wyłączenie świateł raz na rok, a przez następne 355 dni wożenie się samochodem do osiedlowego sklepiku jest tylko hipokryzją.
I powiedzmy sobie szczerze - co byśmy nie zrobili, Ziemia sobie z nami poradzi. Dbając o środowisko, nie dbamy o naszą planetę, dbamy o siebie. Zaszkodzić możemy tylko sobie, nie Ziemi, nie wszechświatowi. Ale dbanie o planetę lepiej brzmi przecież ;x
__________________
Chciałem wyssać z życia całą kwintesencję. Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem, by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć. Henry Thoreau
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2703 Ostrzeżeń: 0 Postów: 339 Data rejestracji: 14.10.09 Medale: Brak
No cóż tak jak wszyscy uważam, że to nie ma wielkiego sensu, bo ludzie w ciągu kolejnego dnia to wszystko nadrobią. Ja się do tego przedsięwzięcia nie dołączyłam, bo uważam, że to się nie opłaca, a władze będą mieć dalej to w pewnym miejscu. xD
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
Uważam, że taka akcja nie ma większego sensu. Po pierwsze, taka godzina nie będzie dużym zaoszczędzeniem energii. Po drugie, symboliczne znaczenie mnie trochę śmieszy, bo i tak jest głośno wokół podobnych lub nawet tych samych tematów, więc ewentualne pokazanie problemu i zainteresowanie polityków już dawno nastąpiło. Problem jest zbyt globalny, by taki manifest coś zmienił. Do tego potrzebni są odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach i chęć zwykłych szarych ludzi (jest masa nieumyślnych ludzkich zachowań działających na niekorzyść Ziemi). Poza tym, temat godziny dla Ziemi, to dobre miejsce, by wspomnieć o tzw. ekoterrorystach, którzy za wszelką cenę chcą pokazać, jak wielki człowiek ma wpływ na klimat, nie mając przy okazji odpowiednich dowodów. W ogóle, ostatnio popularne ocieplanie klimatu to nic nowego na naszej planecie. Wystarczy trochę poczytać o historii Ziemi.
PS. Jak ktoś ma poczucie humoru i jest na tyle duży, że nie straszne mu pojedyncze wulgaryzmy, niech obejrzy skecz związany z dyskusją: http://www.youtub...OqMoS6yccw.
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.