Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 456
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Na luźno
»»» Wasi wychowawcy
Drukuj temat · Wasi wychowawcy
~Rybka_109a F
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 25-01-2009 21:30
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 348
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak

Mimo, że jestem w podstawówce miałam dwie wychowawczynie. Ta pierwsza była no... i jest do tej pory lalunią, nic jej nie obchodziło, tylko żeby na chwilę wyjść do toalety a prawie całą lekcję siedziała w toalecie i robiła makijaż. ;>

Ta, która uczy mnie obecnie jest spoko. Potrafi wytłumaczyć, ostatnio broni mnie przed dyrektorką bo z punktu widzenia dyrektorki kłamię<lol> i w ogóle fajne wycieczki organizuje. Uśmiech
__________________
hogsmeade.pl/tiara,gryffindor,ona.gif

Od przebiegłości Ślizgonów

Kretynizmu Puchonów

i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów

CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
zyciepapuzek.fora.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Nemesis F
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 26-01-2009 00:32
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 232
Ostrzeżeń: 0
Postów: 95
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Moja wychowawczyni jest strasznie irytująca. Tak emanuje kulturą i dobrym wychowaniem, że można się zwymiotować. Na każdej lekcji wychowawczej, jak i na polskim, prawi nam kazania.
Jeżeli chodzi o wszelkie wycieczki i wyjazdy to jest chętna. Jedyny jej plus.


Czyżbyśmy chodziły do jednej klasy? Może do tego dodam jeszcze, że bardzo lubi opowiadać nam historie swojego dzieciństwa, jaka to ona nie była idealna...
__________________
Zbrodnia, kara, grzech, litr wina!
Transcendentna energia...
4.bp.blogspot.com/_c2j_xyddH9o/Rgt4ZrEce2I/AAAAAAAAABs/zvjJ5GQanZs/s1600/r_miami_ink.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Triniti F
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 26-01-2009 00:51
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 1
Postów: 113
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Moja wychowawczyni? Jak każda prawi kazania jacy my nie jesteśmy źli i niedobrzy. Jak gadamy na lekcjach i przeszkadzamy w ich prowadzeniu. Najbardziej w niej nie lubię tego, że mówi, ze pojedziemy na wycieczkę. Za 2 dni zapomina o całej sprawie i udaje, że nie było takiej rozmowy. Albo trzyma stronę jednej osoby i wierzy jej na ślepo bez wysłuchania tej drugiej strony. W ogóle to nie należy do najsympatyczniejszych, niezbyt ją lubię.
__________________
Czerwieni, czerwieni, która wrzeszczy!
Baka! xD

Safana, Safana, SAFANA~! xDD Jeśli mnie widzisz: masz boski avatar ;DRozbawiony Break *.*
Gil też jest boski xDDD
Wyślij prywatną wiadomość
~Fiore F
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 01-02-2009 21:06
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Przez cały okres swojej edukacji miałam szczęście do wychowawców. Od nauczania początkowego po liceum wszyscy moi wychowawcy (a konkretniej wychowawczynie) byli w porządku. Jednak niemal każda z nich miała opory przed jeżdżeniem z nami na jakiekolwiek wycieczki. A szkoda.

Na moją obecną wychowawczynię również nie mogę narzekać. Jest nie tylko najlepszym nauczycielem jakiego kiedykolwiek miałam, ale jest też "człowiekiem". Wstawia się za nami do innych profesorów, umie pożartować, jest wyrozumiała. Chociaż ma swoje humory, to naprawdę ją lubię.

Moja wychowawczyni z gimnazjum (polonistka) również była dobra, choć w innym znaczeniu. Na jej lekcjach zazwyczaj przeglądałam katalogi Oriflamu i Avonu lub Bravo kupowane przez koleżanki, odrabiałam inne lekcje, uczyłam się chemii lub fizyki, rysowałam, koleżanki malowały paznokcie, koledzy grali w gry na komórkach, osoby w pierwszych[!] ławkach czytały Pottera. Jej wywodów słuchały może góra trzy osoby. Mimo wszystko z polskiego dość sporo, patrząc na moje zaangażowanie w lekcje, wyniosłam.
Edytowane przez Fiore dnia 01-02-2009 21:07
Wyślij prywatną wiadomość
~Yennefer F
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 01-02-2009 21:20
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Dotychczas miałam szczęście jeżeli chodzi o wychowawczynie. Dotychczas, bo nie wiem jak będzie później. W klasach I - III miałam cudowną panią, z którą zżyła się cała klasa. Bardzo trudno nam było sę z nią rozstać. Byliśmy na dwóch Zielonych Szkołach pod jej opieką. Raz w Rapce, innym razem nad morzem, w Jantarze. W IV klasie zostaliśmy "oddani" innej nauczycielce - polonistce. Ona również jest świetna. Bardzo dobrze nas rozumie i potrafi z nami rozmawiać w normalny sposób. Nie ma między nami typowych relacji nauczyciel/uczeń. Oczywiście, gdy tylko jest taka potrzeba, pani B. zamienia się w typowego wychowawcę i rozwiązuje problem w niezwykle dyplomatycznym stylu. Z nią również pojechaliśmy na dwie Zielone Szkoły - do Wisły i nad morze. Na ten rok też planujemy wyjazd nad morze.
Tak jak mówiłam miałam szczęście do dobrych wychowawców i mam nadzieję, że w gimnazjum ono nie "wyparuje".
__________________
i38.tinypic.com/adj1tv.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Ami F
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 01-02-2009 22:05
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak

W klasie pierwszej miałam bardzo wymagającą wychowawszynię Panią MK . Musieliśmy mieć wbitą tabliczkę mnożenia na pamięć :/ A drugiej klasie nasza wychowawczyni MK odeszła do klasy integracyjnej. Dostaliśmy młodą pani HFG którą bardzo lubiłam. Uczyła nas także w trzeciej klasie. Trudno było nam się z nią pożegnać. Rok później zaszła w ciąże i miała rok przerwy. W klasiach od czwartej - do teraz naszą wychowawczynią jest pani MM. Nie przepadam zbytnio za nią no ale za to lubię naszą panią od matematyki - panią MK. Jest wyluzowana, opowiada nam dowcipy, przeklina przy nas Uśmiech oraz nie rozstaje się ze swoją komórką Oczko Uczy nas już od czwartej klasy. Lubiłam także panią AP która uczyła nas w czwartej oraz piątej klasie polskiego, ale zaszła w ciąże. Nasi nauczyciele historii bardzo często się zmieniali. Na początku czyli w czwartej klasie uczył nas pan O, potem nie wiem co się z nim stało. W piątej klasie był pan KJ bardzo wymagający, codziennie pytał dwie osoby. On też odszedł, znalazł inną pracę. I przyszła pani BD która uczy nas do dziś i jest bardzo miła. Nasza ówczesna wychowawczyni, kocha wycieczki, więc zawsze nam coś planuje. Przynajmiej dwa razy w miesiącu mamy wycieczki. A co ok. 4 miesiące dłuższe wycieczki czyli takie na dwa dni. bardzo mile będę wspominała wszystkie wychowawczyni i także nauczycieli.
__________________
Mrrr...

Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...



Ami
Wyślij prywatną wiadomość
~Syriusz Czarny F
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 02-02-2009 08:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 28
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak

MOja wychowawczyni jest nawet w porządku..jak jesteśmy grzeczni to na wychowawczej idzie troche pożartować ale nie lubie w niej tego że robi z igły widły..ledwo ktoś coś przeskrobie od razu wzywa rodziców :/
__________________
,,Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż,
O ty najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?

Tylko Atrydów płód,
Rozetnie dawny wrzód:
Dziedzicu,dom swój lecz!
Bogów tu wzywam w przód,
By twój nie chybił miecz.

O mieszkańcy tych podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!''
Wyślij prywatną wiadomość
~mariola2755 F
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 22-03-2009 10:38
Zbanowany

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -148
Ostrzeżeń: 4
Postów: 79
Data rejestracji: 18.03.09
Medale:
Brak

Ja mam okropną wychowawczynię. Chłopaki z klasy trochę narozrabiali, bo wsypali jej do kawy rozdrobnioną kredę, a ona to wypiła i, niestety się pokapowała, że coś jest nie tak, i mamy teraz przechlapane u niej. I tak jej nigdy nie lubiłam.
Wyślij prywatną wiadomość
~BitterSweet F
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 22-03-2009 11:16
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak

U nas w gimnazjum jest tak, że dowiadujesz się jakiego masz wychowawcę pierwszego dnia w szkole. Więc przez całe wakacje to wielka niewiadoma. Słuchało się różnych opowieści jacy to są nauczyciele ale nie myślałam, że trafię na taką wychowawczynię jaką mam. Naszą klasę uważa za największe zło jakie ją w życiu spotkało. O ile wszystkie klasy są informowane o różnego rodzaju konkursach itp my dowiadujemy się na końcu od uczniów innych klas bo ona się nie może pofatygować. Wycieczek od pierwszej klasy nie mieliśmy wcale. Nie licząc wyjazdu do kina zorganizowanego przez innego nauczyciela. Ogólnie jako nauczycielki też jej nikt nie lubi. Na nieszczęście uczy biologii i geografii i mi oceny zaniża za pyskowanie.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...


"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*

Edytowane przez Ariana dnia 22-03-2009 11:19
Wyślij prywatną wiadomość
~Lady James F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 22-03-2009 11:57
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

ja i w gimnazjum miałam i teraz w liceum też mam bardzo fajna wychowawczynie Uśmiech jakoś zawsze trafiają mi sie takie babki, które maja podejscie do młodzieży, są wyrozumiałe, ale też nieco wymagające, ale wiem, że nie zawsze tak jest, bo wychowawczyni mojej siostry doprowadza ja do szału i nie tylko ja, ale całą klasę, po prostu wszystko zależy od osoby Uśmiech
__________________

Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
Wyślij prywatną wiadomość
~kochanka_dracona F
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 22-03-2009 12:03
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3769
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Tak się złożyło, że moją wychowawczynią jest (w miarę) dobra znajoma moich rodziców, tak więc znam ją prywatnie.
W szkole zmienia się nie do poznania, chyba myśli, że jak będzie surowa i ogólnie, 'trudno dostępna' to będzie fajniej i każdy będzie się jej bał, tia... Mnie osobiście ona w niczym nie przeszkadza, ale większa część klasy za nią nie przepada. Jest dosyć wymagająca - i w tym cały sęk. Oczko
__________________
archipelagi urodzajnych dni
http://www.youtube.com/user/justbett Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Shadow F
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 22-03-2009 12:06
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Choć już sporo czasu minęło od podstawówki to pamiętam do tej pory moją wychowawczynię od matmy, co dziwne miło się ją wspomina, a nawet czasem rozmawiam z nią do dziś (powód; brat jest w jej klasie też ^^) zawsze gdzieś nas zabierała, organizowała wycieczki, miała stalowe nerwy iż nasza klasa była pod względem zachowania w szkole najgorsza, dobrze uczyła, pozytywnie. Gdy poszłam do gimnazjum bajka się zmieniła, nowa wychowawczyni uczyła Polaka, taka jędza,
Tak emanuje kulturą i dobrym wychowaniem, że można się zwymiotować. Na każdej lekcji wychowawczej, jak i na polskim, prawi nam kazania.
właśnie tak się i moja wycha zachowywała, na każdej lekcji wychowawczej musieliśmy tych kazań słuchać. U niej z polaka miałam tróję ale naciągnęłam na cztery. Tej to raczej miło nie zapamiętam. A co teraz, nasz wychowawca uczy muzyki, spoko kolo, niczym się nie przejmuję (nawet nami czasem też nie... ^^) , często nie sprawdza obecności, wychodzi z nami na muzyce poza szkołę, stawia dobre oceny, tylko szkoda, że nie uczy matmy albo polaka... ale i tak jest dobrze.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."

Edytowane przez Lady Shadow dnia 22-03-2009 12:08
Wyślij prywatną wiadomość
~Destiny F
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 24-03-2009 16:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Najlepiej wspominam moją wychowawczynię z 1-2 klasy SP. Miała naprawdę świetne podejście do dzieci. W 3 klasie zastąpiła ją pani, o której lepiej by było nie pisać. Powód? Była strasznie sztuczna, pseudo-zabawna i za Chiny nie umiała się z nami dobrze porozumieć. W klasach 4-5 moją wychowawczynią była pani Lodzia;p Naprawdę świetna babka, mimo tego, że czasami nie zachowywała się tak, jak na nauczycielkę przystało, czyli np. rzucała kredą po klasie:d W 6 klasie moją wychowawczynią została jej córka. Ogólnie była bardzo miła i lubiana przez uczniów, ale wcale nie chciało jej się organizować wycieczek;/ Ta pani jest moją wychowawczynią również teraz, w gimnazjum. Niestety w tym roku poszła na urlop macierzyński i zastąpiła ją katechetka. Jedynym jej plusem jest to, że chętniej organizuje wycieczki (w sumie są to tylko wypady do kina, ale zawsze coś). Dalej są już same minusy. Babka na większości lekcji wychowawczych, zamiast dać nam odpocząć, gada o szkolnym regulaminie i o tym, że go nie przestrzegamy. W dodatku dzięki niej nauczycielka j.polskiego znienawidziła naszą klasę (długa historia).
__________________

Do lata, do lata, do lata piechotą będę szła...
Wyślij prywatną wiadomość
~Madlenne F
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 24-03-2009 17:39
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak

Właściwie mam jakieś nieszczęście do matematyków. I w podstawówce i w gimnazjum moimi wychowawcami byli matematycy. Teraz w liceum moja wychowawczyni uczy angielskiego. I jest koszmarna... Masakra po prostu.
Już w pierwszych dniach dał nam do zrozumienia, że ma nas gdzieś, że my musimy szanować jego, ale on nas to już nie, że ma zawyżone (i to bardzo) poczucie własnej wartości, że ma skrzywione i chore poczucie humoru i że nie umie uczyć.

Tak dokładnie możnaby ją opisać. Faworyzuje tych, którzy mają talenty, dzięki którym ona może się promować- występujących w przedstawieniach, dobrze się uczących, itp. Poza tym gnębi ładne dziewczyny. To zapewne z zazdrości, bo nasza wychowawczyni urodą nie grzeszy... Oczko
Na lekcjach zawsze utrzymuje, że jesteśmy beznadziejni i nie potrafimy się zgrać, a rodzicom na wywiadówkach wciska bajeczki, jacy to jesteśmy fajni, że najlepsza klasa w szkole i w ogóle kól.

Wypisz wymaluj moja wychowawczyni...
Ostatnio samorząd kazał nam przygotować występ na pierwszy dzień wiosny. Jak rozmawialiśmy o tym na godzinie wychowawczej, to się na nas wydarła i powiedziała, że mamy tego nie robić, tylko zająć się dniami otwartymi, które organizuje ona...
Momentami to już mi po prostu jej żal. Czekam na zakończenie liceum, żeby już nie musieć jej oglądać...
Chcieliśmy napisać podanie o zmianę wychowawcy, ale inni nauczyciele nam odradzają, bo mówią, że dyrekcja zawsze rozpatruje takie podania negatywnie... Płacze
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside


http://hogsmeade....ad_id=2030
Wyślij prywatną wiadomość
~FeltonLover F
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 24-03-2009 18:48
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 272
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak

1 klasa : pani W. - była fajna, lubiłam ją ;P
2-3 klasa: Pani ta co w I klasie i jeszcze pani N. która też była spoko.
i uwaga:
4 klasa:
- pani S. - na zastępstwo za panią S. strasznie roztrzepana, ale robiła fantastyczne wycieczki Uśmiech Jej nazwisko nie wiele się różniło od nazwiska pani którą mieliśmy do niedawna czyli tej za którą ona przyszła na zastępstwo, zanim ją poznaliśmy ;d Potem zaszła w ciąże.
- pani B. straszna! Nie cierpiałam jej, nie potrafiła tłumaczyć tego przeklętego angielskiego.
- pani S. ta sama co na początku, w ciąży, na trochę do nas wróciła
-pani Ch. - super pani, chodziłam z nią i koleżankami/kolegami na dwór. Naszą wychowawczynią była przez wekeend Uśmiech
- pani L. do końca 4 klasy- fajna pani od religii ;d
5 klasa- pani S.
6 klasa- pani S. która wyszła za nauczyciela od w-f i teraz jest na miacierzyńskim
Pani W. - eeeh... nie przepadam za nią.
I tyle Uśmiech
__________________
Mój avatar dowodem na to że prawdziwi chłopcy rosną na drzewach!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu! Dodaj mnie do znajomych x)

GO VEGE Uśmiechfiles.osobie.pl/photos/communities/0/2377/lvenoteatmeat.gif

W duszy Puchon, w sercu Ślizgon.
www.mpz.xx.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Fernando F
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 07-04-2009 15:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak

Ja nie miałem nigdy problemów z wychowawcami. Moja obecna wychowawczyni jest bardzo miła i fajna. Można z nią pożartować, pogadać, i przede wszystkim prowadzi ciekawe zajęcia. Uczy przyrody i matematyki i moim zdaniem jest jedną z najlepszych aktualnych nauczycielek w mojej szkole.
Wyślij prywatną wiadomość
~Niewidka F
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 12-04-2009 13:48
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak

W zerówce miałam wspaniałą wychowawczynię.
W 1-3 również. W IV no powiedźmy, fajna pani (była tylko na zastępstwo, gdyż nasza pani której wtedy w ogóle nie znaliśmy, była w ciąży). Na jednym z biwaków nic jej nie obchodziło! (dla nas super, a dla niej... raczej nie Język )
Potem w V klasie i początku VI powróciła nasza 'prawdziwa' wychowawczyni i mogę szczerze napisać, że była wspaniała! Gdyż potrafiła poradzić sobie z każdym problemem w naszej klasie i można było z nią porozmawiać na każdy temat,ale niestety pod koniec I semestru znów zaszła w ciąże i powróciła pani którą mieliśmy w VI klasie (która również była w ciąży). Dowcipniś
Jedna i druga uczy matematyki, informatyki i techniki.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.

Edytowane przez Niewidka dnia 21-02-2010 16:13
Wyślij prywatną wiadomość
~novakai F
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 16-04-2009 19:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2242
Ostrzeżeń: 0
Postów: 628
Data rejestracji: 03.02.09
Medale:
Brak

Wychowawczynie:
1-3 fajna, teraz jest dyrektorką xD
4 polonistka
5-6 historyczka

Ta w pierwszych klasach była w porządku. Nic dodać , nic ująć.
W czwartej klasie było nawet ok. Teraz dalej mamy z nią polski, ale naszą wychowawczynią już nie jest. Mogę o niej napisać to, że każe chłopakom ustępować dziewczynom miejsca na ławce i odsuwać krzesło xD. A ta co ją teraz mamy jest trochę wkurzająca. Przesadza nas z chłopakami i ma w klasie swoich ulubieńców. W sumie to nie wiem czy do nich należę. Raz jest dla mnie miła, raz nie. Acha, twierdzi, że pani od tańców powinna przesunąć międzynarodowy festiwal w Bułgarii, żeby te dziewczyny, które jadą(w tym ja) mogły byc na komersie. A ja nawet na tym komersie nie chce być. Warto też dodać, że kazała usunąć naszą klasę na Naszej-Klasie, o napisaliśmy pierwszą literę jej imienia i po kropce nazwisko w rubryce wychowawca. To chyba tyle.
Edytowane przez novakai dnia 21-04-2009 20:41
Wyślij prywatną wiadomość
~Karola__94 F
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 17-04-2009 16:16
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 631
Ostrzeżeń: 1
Postów: 317
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

w podstawowce w kl 1-2 moja wych byla spoka potem mialam taka babke w 3 kl w kl 4-6 moja wychowawczynia byla matematyczka bardzo ją lubiłam byla naprawde spoko
teraz jestem w 2 gimnazjum i od 1 klasy mym wychowawcą jest pan od informatyki ;] Uważam że jest najlepszy ;D Te jego teksty i wogóle jego poczucie humoru ;] Bardzo go cenie i uważam że jak do tej pory jest najlepszym mym wychowawcą
Wyślij prywatną wiadomość
~xxbellaxx F
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 17-04-2009 17:18
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 19.01.09
Medale:
Brak

moja pierwsza wychowawczyni,w zerówce była cudowna,kochała dzieciaki,niestety odeszła na emeryturę...
w klasach I-III co rok wychowawczynie się zmieniały,a to na emeryturę,a to w ciąży...więc nie pamiętam ich dokładnie.
w IV-VI też co rok nowy wychowawca [nasza klasa miała pecha] jedną wychowawczynię zapamiętałam,była bardzo miła,sympatyczna,można było się z nią pośmiać i pożartować,ale zaszła w ciążę i jeszcze chyba nie wróciła.
teraz,w gimnazjum trafiłam na najlepszego nauczyciela z naszej szkoły.
uczy matematyki,klasę traktuje jak własne dzieci,na każdej lekcji zapodaje joke xD fakt,lubi żartować ze mnie...ale pomińmy to Rozbawiony

__________________
[alt]I śnie mój sen, sen na jawie.
Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię.
[/alt]
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT