· Sceny miłosne |
~Seva
|
Dodany dnia 18-10-2011 17:46
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie to nie ma szczególnej różnicy, no chyba że te sceny miłosne byłyby pomiędzy którymiś nauczycielami - wtedy to ciekawe 
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a 
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
 |
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 20-10-2011 16:02
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Sceny miłosne nie są najważniejsze ale i tak przecież trochę i było |
 |
|
|
~Faria7
|
Dodany dnia 20-10-2011 16:57
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2652
Ostrzeżeń: 2
Postów: 582
Data rejestracji: 10.06.11
Medale:
Brak
|
Nie jak dla mnie spoko nie za dużo, nie za mało. Przecież to nie miał być jakiś romans, nie?
Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna [
Edytowane przez Lady Shadow dnia 20-10-2011 19:49 |
 |
|
|
~KuroNeko
|
Dodany dnia 25-10-2011 10:02
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 213
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 24.10.11
Medale:
Brak
|
Mnie nie przeszkadzała mała ilość wątków miłosnych w książkach. Wolałam się skoncentrować na innych aspektach. Poza tym zrobiło by się zbyt mdło jak np. w sagach Zmierzchu.
__________________
|
 |
|
|
~SevLily36
|
Dodany dnia 25-10-2011 10:14
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1807
Ostrzeżeń: 1
Postów: 725
Data rejestracji: 19.10.11
Medale:
Brak
|
Nie przeszkadza mi ilość wątków miłosnych. Wystarczy tyle, ile jest. Przecież to książka fantasy, a nie romans.
__________________
|
 |
|
|
~Hermionagranger122
|
Dodany dnia 17-12-2011 13:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 30.12.10
Medale:
Brak
|
Ja dla mnie to tak trochę,mogłoby być więcej.Ale pamiętajmy że Harry Potter to nie Zmierzch!!! |
 |
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 17-12-2011 13:27
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Uważam , że w Harrym jest tyle scen miłosnych ,ile ich potrzeba. To nie jest romans, jak już zastało wcześniej zauważone, tylko książka przygodowa z elementami grozy
Jak to się mówi : "co za dużo , to niezdrowo " ; >
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
 |
|
|
~sampia
|
Dodany dnia 17-12-2011 13:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 459
Ostrzeżeń: 0
Postów: 107
Data rejestracji: 30.10.11
Medale:
Brak
|
Harry Potter to nie Zmierzch, gdzie tych scen jest mnóstwo, zwłaszcza w Przed Świtem 1. Scen miłosnych jest dla mnie wystarczająco, cała książka jest idealna (poza błędami w druku takich jak ucięcie zdania w połowie). |
 |
|
|
~nattso
|
Dodany dnia 22-12-2011 19:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że było akurat Nie lubię, kiedy jest aż za dużo takich scen 
__________________
[alt]"...Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że potrafi poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem."[/alt]
''...Aby zgubę odzyskać, masz tylko godzinę, Której nie przedłużymy choćby i o krztynę...''
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~levictoria
|
Dodany dnia 22-12-2011 19:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 158
Ostrzeżeń: 1
Postów: 74
Data rejestracji: 16.12.11
Medale:
Brak
|
Nie mówię, że byłoby źle jakby takowe sceny miały miejsce, ale też za nimi całą sobą nie jestem. Mam neutralne zdanie na ten temat ^^
__________________
"It takes a great deal of bravery to stand up to our enemies, but just as much to stand up to our friends.."
Pozdrawiam, pozdrawiających mnie!
|
 |
|
|
~Hermioina98
|
Dodany dnia 22-12-2011 19:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie jest dobrze tak jak jest. Gdyby było za dużo scenek miłosnych to zrobiło by się z książek zwykłe romansidło.
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
 |
|
|
~Szkrab
|
Dodany dnia 17-01-2012 20:50
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 222
Ostrzeżeń: 1
Postów: 155
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
A co, chcesz z takiej powieści zrobić Harlequina? Zapomnij!
Dobrze, że nie ma więcej scen miłosnych, po prostu powstałby drugi Zmierzch.
__________________
Nauczycielka: Słyszę głosy!
Uczeń: Ja też, ale ja się leczę...
Nauczycielka: Śmierdzisz na kilometr!
Uczennica: To nie ja, to moja shauma!
|
 |
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 17-01-2012 21:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Mnie się tak podoba. Nie lubię romansideł. Może i jestem dziewczyną ,ale zdecydowanie dziwną
NIGDY nie wzrusz mnie miłość i nawet nie lubię jej oglądać. Pocałunki i takie tam nie robią na mnie wrażenia.
Jeśli byłoby więcej scen miłosnych prawdopodobnie tak bym tego nie polubiła.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical

|
 |
|
|
~potter_black
|
Dodany dnia 17-01-2012 22:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 24.12.11
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie jest OK. 
Podobało mi się to w 6 części ja Harry z Ginny pierwszy raz się pocałowali.. I w 7 jak Ron z Hermioną )
Mogłoby być więcej takich scenek, ale ... do tych książek jakoś to nie pasuje ;]
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów,
kretynizmu Puchonów
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS GRYFFINDORZE!
|
 |
|
|
~Samwise
|
Dodany dnia 02-07-2012 20:32
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 56
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 23.06.12
Medale:
Brak
|
Jest dobrze, bo nie chcieliśmy drugiego "Zmierzchu", romansidła i powieści typu Harlequin. Co za dużo, to niezdrowo. I nie w każdym wypadku apetyt rośnie w miarę jedzenia.
__________________
DYLEMAT ŻYCIOWY:
Biało-czarny
czy
Czarno-biały
Mam cię na oku, drogi Gościu  
|
 |
|
|
~panti00
|
Dodany dnia 03-07-2012 10:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 344
Ostrzeżeń: 1
Postów: 212
Data rejestracji: 29.06.12
Medale:
Brak
|
Scen miłosnych jest tyle ile trzeba. W końcu jak byłoby ich więcej, książka nie byłaby przygodowa/fantasy, tylko byłoby to kolejne żałosne romansidło.
__________________
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
"Nie żałujmy tych, którzy umarli, Harry. Żałujmy żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości" ~by Albus Dumbledore
Pozdrawiam Cię drogi Gościu !!!
|
 |
|
|
~KornelaMalfoy
|
Dodany dnia 08-07-2012 15:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 08.07.12
Medale:
Brak
|
Uważam że powinno być troszkę więcej, ale bez przesady, żeby seria nie straciła swojego charakteru.
__________________
blackowa, też cię pozdrawiam, będę pamiętać 
|
 |
|
|
!Milva
|
Dodany dnia 08-03-2013 22:20
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1767
Ostrzeżeń: 0
Postów: 440
Data rejestracji: 09.02.13
Medale:
Brak
|
Po pierwsze, bohaterów poznajemy jak mają zaledwie 11 lat. Gdzie tu miejsce na sceny miłosne? Po drugie, to książka dla wszystkich, czyli dzieci nawet poniżej 10 lat.
Moim zdaniem, jak na książkę typowo dla młodzieży, scen miłosnych było w sam raz.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
|
 |
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 11-07-2013 10:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Hmmm....moim zdaniem dobrze jest zrobione.Ja tam nie ciepie scen miłosnych,dobrze że ich tak mało.Czytelnikami są również dzieci w wieku nawet 9 lat,dlatego te sceny nie są dla nich,dlatego tez ich tak mało.Też się zgadzam że wyszedł by drugi zmierzch,też bym ominęła z pół książki. |
 |
|
|
~Rogaczka
|
Dodany dnia 25-07-2013 10:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 441
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 24.07.13
Medale:
Brak
|
Scena Harry'ego z Cho doprowadziła do łez i czkawki spowodowanej śmiechem. Ta sama reakcja była przy filmie, gdy Ginny wiązała mu buty, dobrze pamietam?? 
Scen miłosnych nie było za dużo ani za mało. Było ich idealnie w sam raz 
O ile się orientuję miłość w książce jest przedstawiona w sposób magiczny, a nie fizyczny 
__________________
Różdżka: dąb szypułkowy, 12 i 3/4 cala, z piórem feniksa 
"- Przez te wszystkie lata?
-Zawsze..."
"HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!"
|
 |
|