· Okulary Jęczącej Marty |
~aniutek96
|
Dodany dnia 19-06-2010 15:05
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2703
Ostrzeżeń: 0
Postów: 339
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Wow... Rzeczywiście ciekawe. Ciężko mi uwieżyć w to, że Bazyliszek nie zabija przez okulary, bo jak napisał ktoś wcześniej Marta jako duch ma okulary więc chyba musiała w nich umrzeć. Dlatego wydaje mi się, że Marta miała je założone kiedy zobaczyła Bazyliszka.
To, że ściągnęła je kiedy płakała też ma coś prawdy w sobie, bo nie wydaje mi się, że wygodnie jest płakać w okularach.
Jakieś inne pomysły... Niestety brak, bo nie wiem co innego mogłaby zrobić kiedy go zobaczyła. xD
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
|
 |
|
|
~marta
|
Dodany dnia 26-07-2010 17:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 875
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Całkowicie zgadzam się z twoja teorią. Ja również wpadłam na to samo oczywiste wyjaśnienie...Marta czyli moja imienniczka została obrażona, pewna dziewczyna śmiała się z jej okularów...Gdy zaczęła płakać musiała ściągnąć okulary, gdyż pewnie by zaparowały...Dziwne jest jednak, że zmarła z powodu zobaczenia Bazyliszka, przecież gdy nie miała okularów, obraz widziała dosyć zamazany, a ponadto oczy miała pełne łez. Mimo to zobaczyła ślepia Bazyliszka i umarła...dziwne...
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
|
 |
|
|
~Narciss
|
Dodany dnia 26-07-2010 19:30
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 224
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 11.07.10
Medale:
Brak
|
Trudne, ale może to być prawdopodobne że:
Chwila, moment. Ale w filmie miała okulary na nosie. A zwykle okulary by przeniknęły przez nią, tak jak dziennik. Więc musiała je mieć na oczach, więc przypuszczenie jest takie (wg mnie.)
Jęcząca Marta poszła do toalety, by nikt nie widział, że chce płakać. Olivia Honbry nabijała się z jej okularów? (nie jestem pewien) Miała okulary, a trudno płakać w okularach, więc je zdjęła. Ale to jest dziwne: Usłyszała głos chłopaka! (z filmu) (czyżby Jęcząca Marta znała język węży?)
Więc otwarła drzwi. Okulary miała w ręce, i spojrzała się na bazyliszka. W parę żółtych oczu. Założyła okulary, wciąż patrząc się w żółte ślepia. I zginęła.
__________________
Tylko dwie rzeczy są nieskończone.
Wszechświat oraz ludzka głupota,
chociaż nie jestem pewien
co do tej pierwszej.
Żona do męża:
Gdybyś mnie kochał tak,
jak ja kocham ciebie,
kochałbyś mnie bardziej
niż mnie kochasz.
Pozdrawiam was wszystkich, a z szczególnością tą osobę o nicku: drogi Gościu.
|
 |
|
|
~Prawdziwy_Gryfon
|
Dodany dnia 26-07-2010 21:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 22.07.10
Medale:
Brak
|
No ciekawa sprawa lecz twoja teoria według mnie jest trafna i zgodna.Być może Marta paczyła na Bazyliszka pod takim kątem,że patrzyli sobie prosto w oczy !
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~salazar
|
Dodany dnia 03-08-2010 20:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 28.07.10
Medale:
Brak
|
Możliwe że Marta chciała spuścić te okulary i na zawsze się ich pozbyć.A tu z nienacka pojawił się bazyliszek.Nie sądze żaby mógł zabić przez okulary.
__________________
|
 |
|
|
~Deprimo_Confringo
|
Dodany dnia 15-08-2010 11:53
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 111
Ostrzeżeń: 3
Postów: 46
Data rejestracji: 10.08.10
Medale:
Brak
|
A ja sądzę, że może bazyliszek zabić przez okulary.
W każdym razie przeleciałyby przez nią, gdyby ich nie miała na sobie w chwili śmierci.
Colin zobaczył bazyliszka przez aparat - przez szkiełko. Okulary też mają szkiełko.
Jęcząca Marta umarła w okularach - tak sądzę.
Taka jest moja decyzja.
__________________
Fan "Berta Jane Mavolly - dziewczynka z pamiętnikiem."
Uczę się wykonywać avatary. Narazie wykonałam 54.
Mój GG - Karolinka [gg]25767129[/gg]
|
 |
|
|
~Chop Suey
|
Dodany dnia 27-08-2010 17:00
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Myślę, że zabójczy wzrok Bazyliszka działa przez okulary. Przecież Harry mógł patrzeć na niego, dopiero wtedy, kiedy Faweks wydłubie mu oczy, a okulary miał na sobie.
__________________
|
 |
|
|
~Lavender Brown
|
Dodany dnia 27-08-2010 19:24
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 27.08.10
Medale:
Brak
|
Gdyby patrzyła na bazyliszka przez okulary nie umarłaby, chyba, że by ją zjadł. Ona zdjęła okulary(z pewnością przecierała oczy, co w okularach jest niewygodne). |
 |
|
|
~Jina007
|
Dodany dnia 27-08-2010 20:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 26.07.10
Medale:
Brak
|
Myślę, że Twoja teoria jest prawdziwa, ale uważam, że bazyliszek mógł zabijać wzrokiem przez okulary. O to by trzeba było się zapytać samej Jęczącej Marty, czy zdjęła okularki czy nie
__________________
Heja!
GRYFFINDOR GÓRĄ! - tak na początek ;p
Zapraszam do przyjaciół!
Wasza
Jina007
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy - O - Własnej - Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pozdrawiają.
Chwała Wam!
Trzymajcie się ciepło ;*
|
 |
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 28-08-2010 13:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Tak to intrygujące . Są za i przeciw . Uważam że bazyliszek nie mógł zabijać przez okulary .Dlaczego ? Np. przypadek Colina Creveeya, zobaczył go przez aparat i został spetryfikowany . A jeśli Marta zobaczyła go przez okulary i umarła, to musiał być błąd pani Rowling . A jesli ściągnęła okulary, bo płakała to nic dziwnego że umarła . Brawo za spostrzegawczość antybratku !
__________________
|
 |
|
|
~Yuki27
|
Dodany dnia 28-08-2010 15:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 0
Postów: 230
Data rejestracji: 25.07.10
Medale:
Brak
|
Cóż... Płakanie w okularach jest niewygodne, jeszcze gorsze jest wycieranie oczu, więc moim zdaniem Marta musiała je zdjąć. Ktoś pisał, że bez okularów widziałaby obraz rozmazany - owszem, ale to nie oznacza, że nie widziała nic. Po prostu oczy bazyliszka mogły wydać jej się lekko nieostre.
__________________
"Jest jedna rzecz, którą Bóg uwielbia: każe robić coś ludziom, którzy zarzekali się, że 'nigdy tego nie zrobią'." S. King "Podpalaczka"
Największa fanka starego Disneya i polskich wersji bajek
|
 |
|
|
~Charakternik
|
Dodany dnia 24-09-2010 13:03
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 686
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Fajny Temat.
Otóz okólary , to prawie to samo co lusterko . Albo Rowling popełniła kolejny błąd , albo poprostu Marta nie lubi ryczeć z okularami na nosie.. A widzisz , sam bym nawet o tym nie pomyślał , nawet prawie zapomniałem o istnieniu naszej biednej marty...
__________________
To anioły kiedyś zaśpiewały mi tą pieśń
Gdy byłem już prawie na samym dnie
Gdy marzenia płonęły na stosie codzienności
Gdy została nienawiść i zabrakło litości
To anioły kiedyś zaśpiewały mi tą pieśń
Po to bym jeszcze mocniej mógł zaciskać pięść
Bym zapomniał czym jest niepewność i strach
I zrozumiał, że życie to tylko głupi żart
|
 |
|
|
~RemusS
|
Dodany dnia 26-09-2010 15:16
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 258
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 16.08.10
Medale:
Brak
|
Drobne niedociągnięcie w wykonaniu Rowling... ale cóż zdarza się nawet najlepsi popełniają błędy , ale i tak książka świetna ! |
 |
|
|
~anex
|
Dodany dnia 20-11-2010 18:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 336
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 06.05.10
Medale:
Brak
|
Pewnie je ściągnęła. Inaczej bazyliszek by ją tylko spetryfikował, a ona umarła. Gdyby miała okulary na nosie to pewnie jeszcze by żyła. Uratowałyby jej życie. |
 |
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 20-11-2010 18:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
W którejś tam części było opisane !
Że ona płakała bo ją ktoś tam ktoś tam wyzywał i poszła do toalety dla dziewcząt i zamknęła się w kabinie, i nagle ktoś wszedł i zdawało jej się ze to jakiś chłopiec i chciała mu powiedzieć, żeby wyszedł bo to toaleta dla dziewcząt, i nie miała na sobie okularów bo płakała, a to był bazyliszek i ją zabił !
To było chyba w książce i w filmie chyba też !!
__________________
Ups...
|
 |
|
|
~Marilyn
|
Dodany dnia 23-11-2010 16:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 19.11.10
Medale:
Brak
|
Może ściągnęła okulary by wytrzeć łzy. Ja sama noszę okulary i płakanie w nich jest niemożliwe bo potem nic nie widać. Jeżeli umarła bez okularów na nosie,
to dlaczego jako duch je nosi?
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
 |
|
|
~Nika Potter
|
Dodany dnia 03-12-2010 12:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 01.12.10
Medale:
Brak
|
Nie,,,, ona została zabita bo SPOJRZAŁA NA NIEGO SWOIMI OCZAMI. Moze i miała zły wzrok ale miała SWOJE OCZY.
__________________
Syriusz Black <3
Dziś poczułam, że dementorzy byli blisko.....
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Arthur Bishop
|
Dodany dnia 03-12-2010 17:25
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 239
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 27.11.10
Medale:
Brak
|
Aranoisiv napisał/a:
Ale gdyby umarła bez okularów, to chyba jako duch również by ich nie miała.
Profesor Binns też nosił przy sobie notatki, które miały mu pomagać w prowadzeniu lekcji, a mało prawdopodobne jest to, że umarł mając je przy sobie. A dodam, że musiały starczyć dla jednego rocznika przez 7 lat.
__________________
Aby rozproszyć ciemności wystarczy zapalić świecę, jedyny problem to skąd ją wziąć.
|
 |
|
|
~kamaa
|
Dodany dnia 02-01-2011 20:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 118
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 01.01.11
Medale:
Brak
|
Ja od razu pomyślałam, że je zdjęła, gdy płakała. Gdy spojrzała na Bazyliszka nie miała ich na sobie.
__________________
"Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół!"
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
 |
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 02-01-2011 20:28
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A ja mam dwie teorie:
1. Marta zdjęła okulary, by wytrzeć łzy. Usłyszała męski głos w łazience, wyszła i zobaczyła żółte ślepia bazyliszka. I koniec.
2. Okulary to nie to samo co lusterko, wizjer aparatu lub spojrzenie przez ducha. Okulary to soczewki, więc skupiają obraz i go powiększają/pomniejszają a nie odbijają tak jak lusterko. Tak czy inaczej Marta mogła zobaczyć przez nie bazyliszka i zginąć od jego spojrzenia.
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?

|
 |
|