· Rodzeństwo |
~Magic Dream
|
Dodany dnia 26-09-2008 22:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,062
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mogę się pochwalić dwójką braci. Starszych ode mnie. Jeden o... 9 lat, a drugi o 16. Oo Ale są kochani, i nawet się nie żremy! ^^
__________________
Skomentujesz?
magiczny dżem... dżemi i drzemie
bo w nim moce... dżemią i drzemią
bo to jest ten... dżemik i drzemiak
i gdzieś pod kocem... dżemi i drzemie
Suszak, 15 III 2009, godzina 15:42:07
|
 |
|
|
~Avrila
|
Dodany dnia 09-11-2008 21:05
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam brata Marcina i nie wyobrażam sobie być jedynaczką.To nie znaczy,że się nie kłócimy |
 |
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 09-11-2008 22:10
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
Siostra, 22 lata.
+ Ma fajne ciuchy i kosmetyki
+ Można jej sie zwierzyć, umie doradzić
+ Ma więcej obowiązków
+ Pomoże w kłopotach
- Rządzi się
- Robiła mi kiedyś szlabany :|
- Rozgaduje do koleżanek, jakie "błahe" problemy ma jej "mała" (notabene 14 letnia) siostrzyczka
Ogólnie, może być. Ale wolałabym straszego brata. Broniłby mnie zawsze i przyprowadzał fajnych kolegów p;
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15 4:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
|
 |
|
|
~Cally
|
Dodany dnia 09-11-2008 22:35
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Slytherinu
Punktów: 440
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Cally współczuje  Może spróbuj to hmm...zwierzątko komuś sprzedać ? Może jakiś głupek się nabierze 
Próbowałam, próbowałam... Nikt się nie nabrał.
A może ktoś chętny ?
__________________
"Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma (...)"
|
 |
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 14-11-2008 22:08
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Brat, młodszy o lat 6, których sam liczy sobie 7.
Piekielnie rozpieszczony, oczko w głowie rodzicieli.
Nie umiem się z nim normalnie porozumieć, a wyperswadować coś idzie tylko przekupstwem, bo mam u niego zerowy autorytet.
Może [a nawet raczej na pewno] ocieplenie stosunków przyjdzie z wiekiem, ale póki co to denerwuje mnie niezmiernie [i chyba vice versa], cierpliwości do małych dzieci nigdy nie miałam, a przy takim przypadku i najwytrwalszym puściłyby nerwy.
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
Edytowane przez Cathy dnia 31-07-2009 04:09 |
 |
|
|
~Negative
|
Dodany dnia 14-11-2008 22:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 3
Postów: 337
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
Jedynaczka, na szczęście. Czasami się nudzę Tak sobie siedze w domu, tzn w bloku, w okolicy nie ma rówieśników tylko muszę iść do szkoły żeby z kimś pogadać. No bo co- mam tylko 2 nudnych rodziców których i tak zadręczam samym byciem sobą, czyli ...adhd.....podobno to przypadłość występująca zazwyczaj u chłopaków ale jestem wyjątkiem...... A, i rodzice zrobili mi wielką krzywdę......jedynaczka.....tsssss
Edytowane przez Negative dnia 23-12-2008 11:25 |
 |
|
|
~ElaLa
|
Dodany dnia 14-11-2008 22:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 08.11.08
Medale:
Brak
|
A ja niestety mam siostre, bliżniaczke ;/ tak to straszne...chociaż czasem jednak może ujść, bo zawsze da się zgaić od niej lekcje i zadania no i ożna se z nią pogadać, a nie zamulać samemu ;]
__________________
That's what you get when you let your heart win!
|
 |
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 29-11-2008 15:35
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam trójkę rodzeństwa ( a przeważnie mówię, że 4, bo siebie też liczę za swoją siostrę xD)
Jedna siostra jest ode mnie starsza o 3 lata i się naprawdę dobrze dogadujemy, chociaż dawniej było niezbyt ciekawie między nami. Ale teraz zawsze mogę na nią liczyć.
Druga siostra jest ode mnie dwa lata młodsza i - o zgrozo! - mamy razem pokój, przez co ciągle się kłócimy, często o byle co, a mama nie może już z nami wytrzymać.
No i jeszcze mam kochanego brata, który jest rok starszy ode mnie, i jest tak kochany, że mnie odwozi i przywozi na różne imprezy w różne dziwne miejsca. Jakby nie on to bym ciągle w domu siedziała xD.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
 |
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 29-11-2008 15:47
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mam młodszą siostrę (9 lat różnicy). Trudno się dogadujemy, kłócimy codziennie, ale to chyba normalne. Mimo wszystko kocham ją bardzo. Odbieram ją z przedszkola i chodzimy po sklepach razem. Pamiętam jak pewnego razu szukałam białej bluzki na zakończenie roku i poszłam z nią do Orsaya. "Młoda", jak ją nazywam, ma wspaniały gust mimo tak młodego wieku. Muszę się przyznać, że dzięki niej kupiłam niejeden ciuch. "Młoda" po prostu zapytała mnie o rozmiar (nie umie jeszcze doskonale liczyć, więc powiedziałam, żeby poszukała rozmiaru 3 i 4 lub 3 i 6). Weszłam do przymierzalni i jakąś bluzkę przymierzałam, a tu nagle słyszę głosik Młodej, która wsuwa mi do przymierzalni białą bluzeczkę. Przymierzyłam i pasowała idealnie. Oczywiście ją kupiłam. Od tamtego czasu często chodzę na zakupy z moją siostrzyczką. Bez niej jestem jak bez ręki 
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?

|
 |
|
|
~Finezja
|
Dodany dnia 29-11-2008 16:15
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 227
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 21.09.08
Medale:
Brak
|
A może ktoś chętny?
Ooooo dziękuję, mam siostrzenicę, wcale nie lepszą, która przyłazi 5 dni na tydzień ;f
Co do rodzeństwa mam brata i siostrę (matkę rozpieszczonej wyżej wymienionej siostrzenicy). Oboje rzecz jasna starsi, siostra podła jędza (jedyna cecha która nas łączy), na szczęście często jej nie widuje, brat - wymarzony 
Co najmniej raz w tygodniu dzwoni i pyta się co mi kupić, podając kuupę rzeczy, które nie są mi potrzebne, ale troska się liczy ^^ Kiedy byłam berbeciem froterował mną podłogę (czyt. brał za nogi i traktował mnie jak szmatkę kręcąc mną po podłodze :< oraz wymyślał inne podobne zajęcia, które stosuje na siostrzenicy
Z bratem dogaduje się dobrze, z siostrą nie gadam prawie wcale, chyba, ze wrzeszczy na mnie, bo przyłożę jej porąbanej córuni. |
 |
|
|
|
Dodany dnia 29-11-2008 16:22
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
A ja jestem rozpuszczonym jedynakiem . Rozpuszczonym, tak, ale myślę że tylko do pewnego stopnia, bez jakiejś wielkiej przesady. Często boleję z powodu braku rodzeństwa- w domu jest jakoś tak nudno, dziwnie. Zawsze bardzo chciałem mieć rodzeństwo. Niektórzy mówią mi: Coś Ty, pogięło Cię? A ja mówię : NIE . Wiem że pomiędzy rodzeństwem stale są jakieś kłótnie, spory, szarpaniny. Ale jednak było by mi milej gdybym miał jakiegoś brata czy siostrę. Jednak jedynacy mocniej trzymają się, kumplują z kuzynostwem, żeby sobie jakoś to zrekompensować . Także z kuzynami widuję się często, i jest git . Mam nadzieję że moja przyszła żona będzie miała duuuużo rodzeństwa, żeby dzieci miały duuuużo cioć i wujków . <--- ale pojechałem . |
 |
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 29-11-2008 17:51
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
A mam rodzeństwo. Brata, dokładniej. O trzy lata starszego. I wcale nie chciałabym być jedynaczką. Owszem, kiedyś, jak byliśmy mali, to niczego bardziej nie pragnęłam, niż pozbyć się go raz na zawsze. Non stop się wtedy tłukliśmy, wzajemnie oskarżaliśmy, dokuczaliśmy i kłóciliśmy. Ale to było dawno. Teraz jest zupełnie inaczej. Z bratem dogaduję się wyśmienicie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio się kłóciliśmy tak na poważnie. Oczywiście, ilekroć się spotkamy, nie obejdzie się bez dogryzania i ironii, ale to raczej tak dla zasady, żeby podkreślić to, iż nadal jesteśmy rodzeństwem. I mimo że, niestety, mieszkamy oddzielnie, kontakt mamy bardzo dobry, lubimy się i możemy na siebie liczyć. x) |
 |
|
|
~Vampirzyca
|
Dodany dnia 29-11-2008 20:23
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1667
Ostrzeżeń: 1
Postów: 371
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Imię: Joanna.
Wiek: skończone 6 lat.
Edukacja: Zerówka.
Hobby: różne głupie rzeczy.
Szczególne umiejętności: zdolność niszczenia czegoś bez zbliżenia się do niego.
Ostrzeżenie: śmierdzi, wyje, bije, kopie, gryzie, podrywa chłopców starszych od niej o sześć lat (metoda - na nieśmiałość), jest wredna, i ubiera się lepiej, niż ja, gdy byłam w jej wieku.
Cena: do ustalenia, możliwa jest wymiana na starszą siostrę lub brata.
Czekam na oferty na PW.
__________________
Wilson: On każdego roku leczy tysiące ludzi, a ty ilu? Trzydziestu?
House: McDonald robi lepsze hamburgery, niż twoja matka, bo robi ich więcej?
|
 |
|
|
~Chichuana
|
Dodany dnia 30-11-2008 13:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Mam brata 2 lata starszego i 2 lata młodszą siostrę. Ja jestem średnia... i moja sytuacja mi odpowiada. Wiadomo, że czasem dochodzi między nami do kłótni, ale staramy się być w stosunku do siebie życzliwi. Jak to ktoś kiedyś powiedział, kłócimy się między sobą, ale jeśli ktoś nas "zaatakuje", stajemy murem. 
Nigdy nie chciałam być jedynaczką. Znam wiele takich egoistycznych samolubów - nie dziękuje. W sumie nie wszyscy tacy są, ale u mnie w domu zawsze coś się dzieje, to jest fajne.
Generalnie, gdy będę mieć dzieci, nigdy ich nie skrzywdzę zbyt dużymi przerwami wiekowymi. Np. moje kuzynki są w wieku 15, 10, 3. To na prawdę koszmar szczególnie dla najstarszej, która ma na opiece rozpieszczonego bachora... :\
__________________
Profil jest już nieużywany. Nadal jestem wielką fanką HP, ale wyrosłam już z portali fanowskich.
Polecam "A Very Potter Miusical" i "A Very Potter Sequel" wyprodukowane przez StarKid. Aż szkoda, że w Polsce są tak mało popularni! 
Edytowane przez Chichuana dnia 30-11-2008 13:38 |
 |
|
|
~lady_sara
|
Dodany dnia 30-11-2008 14:21
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 103
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 28.11.08
Medale:
Brak
|
Ciekawy temat! Ja mam 2 młodszych braci jeden ma 12 lat a drugi 14 czasami są naprawdę strasznie i nie do wytrzymania, ale kłócą się jedynie ze sobą. Nie_mogę narzekać na nich, bo na_szczęście raczej się dogadujemy
__________________
Lupin złapał go w biegu i objął ramieniem... - Już nic nie możesz zrobić Harry... nic... On odszedł...
Edytowane przez Ariana dnia 23-01-2009 23:14 |
 |
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 30-11-2008 15:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Jestem posiadaczką trzech starszych braci i teraz nawet sobie chwalę. Najstarszy brat Dawid ma 24 lata i kupę forsy do oddania biednej siostrze, Daniel ma 22 lata i bardzo fajne noże myśliwskie i wiatrówkę, Dominik ma 18 lat i jest głupi jak but z lewej nogi. Teraz jakoś wytrzymuję, ale jak byłam młodsza tak z 10 lat to nie moglismy się z Dominikiem dogadać, było darcie pierzy, wrzaski, kłótnie, bicie. Teraz już nam prawie przeszło. I tak reasumując to ich strasznie kocham i nie zamieniłabym na nikogo innego. |
 |
|
|
~Dark Natya
|
Dodany dnia 04-12-2008 15:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 667
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Ja rodzeństwa nie mam. I dobrze mi z tym. Nie przeszkadzają mi w życiu jakieś dziwne osobniki. Mam spokój na wieki, wieków. Kiedy byłam mniejsza, to zawsze chciałam mieć siostrzyczkę, ale mi przeszło. I zostało do dzisiaj. Jakbym miała wybierać to wolałabym już mieć brata.
__________________
You got blood on your hands
And I know it's mine
I just need more time
So get off your low
Let's dance like we used to
But there's a light in the distance
Waiting for me, I will wait for you
So get off your low
Let's kiss like we used to <3
|
 |
|
|
~maruda
|
Dodany dnia 04-12-2008 16:53
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 17.11.08
Medale:
Brak
|
Dark Natya napisał/a:
Ja rodzeństwa nie mam. I dobrze mi z tym. Nie przeszkadzają mi w życiu jakieś dziwne osobniki. Mam spokój na wieki, wieków. Kiedy byłam mniejsza, to zawsze chciałam mieć siostrzyczkę, ale mi przeszło. I zostało do dzisiaj. Jakbym miała wybierać to wolałabym już mieć brata.
To tak samo jak ja^^ Kiedyś, jak byłam mniejsza to zawsze chciałam mieć rodzeństwo. Ale z czasem nie chciałam. Obecnie nie marzę i nie będę miała, na szczęście. Teraz nie wyobrażam sobie posiadania rodzeństwa i małych dzieci krzątających się wokół mnie gdy próbuje się skupić albo uczyć.
__________________
"And if you go,
I wanna go with you.
And if you die,
I wanna to die with you.
Take your hand and walk away. "
System of a Down - Lonely Day
;*
|
 |
|
|
~hardcore0babsi
|
Dodany dnia 07-12-2008 18:00
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 56
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
ja mam brata, 22-letniego. i muszę przyznać, że dopiero od 3 lat zaczęliśmy się dogadywać. dawniej traktował mnie jak dziecko, ja jego jak głupka.
a teraz.? trzymamy sztamę, wspólne wypady na koncerty, załatwia mi wszystko o co go poproszę. naprawdę, nie chciałabym mieć młodszego rodzeństwa.
__________________
CLOSE YOUR EYES.
PRAY FOR PLAGUES.
|
 |
|
|
~Lilly_16
|
Dodany dnia 07-12-2008 18:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 05.12.08
Medale:
Brak
|
ja mam trzy siostry...
najstarsza ma 28 lat, druga ma 26, a ostatnia ma 24... nie będe nażekać bo mam z nimi dobrze, fakt że kłócimy się również, ale mogę od nich otrzymać pomoc,a od tej co ma 24 lata nawet mogę pożyczać ciuchy bo jesteśmy o prawie takich samych rozmiarów |
 |
|