· Pantofle czy adidasy - o butach... |
~Grom Hellscream
|
Dodany dnia 31-08-2008 16:31
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 73
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej lubię adidasy, bo są wygodne i dobrze wyglądają, a na drugim miejscu halówki, bo są praktyczne i szybko nie niszczeją |
 |
|
|
~Panna Sasania
|
Dodany dnia 31-08-2008 17:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 406
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Wszytsko zależy od okazji, ale najbardziej lubię trapery (trochę niepraktyczne w okresie upałów), czarne eleganckie sandały (które ze względu na swój kolor pasują do wszystkiego). I mój ,,number one'', jedyne w swoim rodzaju, nikt nie ma takich butów w całej Polsce (bo była to seria próbna, niestety wycofana, do kupienia tylko w sklepie firmowym przy fabryce) mianowice czerwone, sznurowane, długie buty (trochę przed kolano). |
 |
|
|
~Slyth
|
Dodany dnia 31-08-2008 17:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
TYLKO adidasy. Wszędzie: do szkoły, do kościoła, do garnituru, latem, zimą, deszcz, słońce.. Nie trawię innych butów i źle się w nich czuję. ;<
__________________
Freelance graphic designer, web designer, digital painter.
|
 |
|
|
~Queen_Blair
|
Dodany dnia 01-09-2008 00:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie adidasy. Są wygodne, nadają się na każdą pogodę i zawsze wyglądają dobrze (może nie zawsze, ale w większości przypadków). Szpilki? Lubię aczkolwiek zostawiam je na ważne okazje. Niekiedy trzeba być aleganckim ;D. Teraz, w lato noszę zazwyczaj japonki albo baleriny, natomiast w zimę kozaczki (które są na obcasie ). Po domu ciapuszki jakby kogoś to obchodziło  |
 |
|
|
~Hermi1992
|
Dodany dnia 01-09-2008 17:18
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 254
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja kocham trampki xD adidasy też mogą być, lubię też sandały ;) japonki śa dobre na plaże a czasem też zdarza mi sie szpilki ubrać ale tylko na specjalne okazje xd
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
It's Time For A Love Revolution.
|
 |
|
|
~Une fille noire
|
Dodany dnia 01-09-2008 17:33
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 40
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Szpilki zdecydowanie nie. Nie lubię butów na obcasie, zakładam je tylko kiedy muszę. zdecydowanie wolę sportowe obuwie, za to latem chodzę głównie w japonkach |
 |
|
|
!Lady Gaga
|
Dodany dnia 01-09-2008 17:52
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 738
Ostrzeżeń: 1
Postów: 286
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Co do szpilek; to nie, nie i jeszcze raz nie. Nie umiem w nich chodzic, po prostu ;d.
Ewentualnie, do jakiegoś stroju galowego, to czarne, zwykłe baleriny.
A poza jakimiś uroczystościami trampki, trampki i tylko, i wyłącznie trampki XD.
Z tym, że mam z nimi problem. Duzy problem :f. Nie ma za bardzo mojego rozmiaru, cóóż 
Edytowane przez Lady Gaga dnia 15-11-2008 21:34 |
 |
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 03-09-2008 21:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja najchętniej cały czas chodziłabym w japonkach lub innych letnich butach. Albo w balerinkach. Ale w ciągu roku szkolnego jestem zmuszona ubierać przede adidasy (ze względu na wf). Jeśli pogoda sprzyja i w danym dniu nie mam wf-u to chętnie wskakuję w inne buty.
Czasem też chciałabym mieć te kilka centymetrów mniej i ubrać prawdziwe szpilki, bo w obcasie wyższym niż 5 cm wyglądam ogroooomnie głupio. :> |
 |
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 03-09-2008 21:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
kocham poprostu uwielbiam różnego rodzaju balerinki .... pasują do wszystkiego - do spudniczki szortów i jeansów .... bardzo też lubię rózne japonki.... na sportowo to adidasy lub trampki .... szpilki z konieczności na ważne okazje i żeby dodać sobie kilka cm bo jestem b.mała .... zima kozaczki ... |
 |
|
|
~al_iraqia
|
Dodany dnia 03-09-2008 21:34
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 173
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
O nie, definitywnie styl sportowy, czyli adidasy, a ostatnio nawet trampki i skate'y (tak je nazywam ). Baleriny, lakierki czy jakieś inne buty mi poprostu zbytnio nie pasują. Chociaż czasem też lubię ubrać się elegancko, to wtedy ubieram moje czarne sandałki.
__________________
I'm Slim Shady, I'm the real Slim Shady, and you other Slim Shadys are just imitatin! 
|
 |
|
|
~Kei
|
Dodany dnia 10-09-2008 22:55
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1046
Ostrzeżeń: 2
Postów: 96
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Uwielbiam buty! U mnie w domu najwięcej miejsca w szafie zajmują moje pary. Kocham szpilki, bo są śliczne, ale tenisówki czy baletki też chętnie oglądam, a jeszcze chętniej kupuję ^.^
Buty są świetne i można coś latwiej w nich wybrać niż w ciuchach.
A jak juz się ma buty to jeszcze najlepiej dokupić do niej torbę lub torebkę.
Niedługo muszę zrobić w mojej szafie z butami porządek, bo już mnie tata wyzywał, że na jego buty brakuje miejsca ;P Ale on jeszcze nie wie, że idzie jesień i zima, a ja muszę sobie znów jakies kupić xD
__________________
***
I znowu zmierzch. Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc.
***
I'm behind you, but you don't see me...
I'm following you, but you don't hear me...
I'm toutching you, but you don't fell me...
In darkness I grow, in ligth I die...
Who I am?
***
|
 |
|
|
~Itka
|
Dodany dnia 11-09-2008 17:20
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 525
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak
|
Trampki - długie, średnie, krótkie..czarne, brązowe, z koralikami, na sznurówkę, na zamek.. Mam ich w szafie pierdylion. 
Z trampkami na zmianę jezuski, rzymianki czy tam achilleski. Ostatnio kupiłam sobie japonki (bo mi się jezuski na mieście rozdarły) i średnio jestem do nich przekonana.
Zimą glany. Czarne, mocne, porządne. A tam ciężkie - kwestia przyzwyczajenia. Albo kozaki, ale płaskie, bez ulepszeń typu brylancik i paseczek.
Obcasy do mnie nie pasują. Jak ktoś chce mieć mniejszą pupę, to niech mniej je, a jak chce ryzykować skręcenie kostki, to niech poćwiczy szkockie tańce ludowe. 
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
|
 |
|
|
~Alex_Black
|
Dodany dnia 14-09-2008 14:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 36
Ostrzeżeń: 1
Postów: 47
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Trampki - wygodne i czadowe
baleriny - też wygodne i dziewczęce.
Szpilek nie lubię bo nie umiem w nich chodzić.
A Adidasy nie zawsze pasują do stroju.
__________________
Everybody lies
|
 |
|
|
~Upiorzyca
|
Dodany dnia 14-09-2008 14:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja kocham baletki i baleriny z zaokrąglonym czubkiem, oczywiście na płaskiej podeszwie, lubię halówki, adidasy może trochę mniej ale też czasami noszę, buty na obcasie lubię, ale gdy np. jadę do biblioteki (a od przystanku autobusowego mam do biblioteki prawię kilometr) to wolę założyć jakieś wygodniejsze buty, tak więc uty na obcasie tak, ale tylko na jakieś wyjątkowe okazje.
__________________
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą jak z podziemnego źródła.
Maria Dąbrowska
|
 |
|
|
~Isilien
|
Dodany dnia 14-09-2008 15:49
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 244
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
dobre adidasy, najlepiej uniwersalne i zgrabne, zeby do spódnicy też pasowały. mówię: zgrabne, bo ostatnio modne są jakieś takie człapachy szersze niż dłuższe. według mnie źle w nich noga wygląda i preferuję modele, które mają podeszwę węższą od reszty buta, bo takie są zwykle bardziej eleganckie, czyli można je założyć i do spodni i odświętnie.
pantofelki? ale że co, balerinki? beznadzieja. klapie to to, spada z nogi i w dodatku niewygodne. z balerinkowatych toleruję tylko typy materiałowych, najlepiej jak są obszerne i jeszcze na jakiejś gumce żeby nie spadały z nogi.
z modeli pantofelkowato-sandałkowatych podobają mi się moje stare rozklekotane sandały na płaskim obcasie o kolorze, który powinien być pomarańczowy, jednak po długim użytkowaniu zmienił barwę na lekkosraczkowatą. moje jedne jedyne ukochane buty letnio-odświętne.
w zimie pzrekonuję się do człapachów szerszych niż dłuższych bo przynajmniej jest większa przyczepność do podłoża. a po za tym, nie wiem jak można chodzić po polskich chodnikach w kozaczkach z plastiku i sztucznego futerka z brylancikami i kryształkami a w dodatku na obcasie? nie pojmuję.
nie lubię butów na obcasie, wysokim, czy tylko 2-centymetrowym. po prostu nie umiem w takich butach chodzić.
japonki nadają się co najwyżej na plażę albo żeby na basenie nie latać boso po zapleśniałym kiblu. czemu? bo są niewygodne. i koniec kropka.
trampek nie nosiłam od 4 lat i, szczerze mówiąc, nie mam ochoty do nich wracać.
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król - tułacz wróci na stolicę.
Uwaga. Drut kolczasty
Edytowane przez Isilien dnia 14-09-2008 15:50 |
 |
|
|
~Lilyanne
|
Dodany dnia 14-09-2008 16:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2043
Ostrzeżeń: 0
Postów: 282
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
To zależy... lubię Adidasy, ale nie pogardzę też trampkami czy butami na szpilce. Muszą się po prostu dobrze w nich czuć  |
 |
|
|
~BellatrixLestrange
|
Dodany dnia 14-09-2008 20:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1269
Ostrzeżeń: 2
Postów: 375
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mam wiele butów, które zakładam zależnie od okazji:
klapki-japonki: na plaże, na miasto...
sandały: do szkoły, na letni spacer
trampki: na każdą okazję! kocham nieśmiertelne trampy, szczególnie takie za kostkę (które osobiście posiadam^^)
adidasy: a, noszę^ i lubię. Do biegania i do szkoły.
Lubię też mokasyny czy balerinki, czasem, ale to juz rzadziej, jakieś ładne buty na koturnie.
Nie nawidzę szpilek ;/
Jeśli buty, to tylko wygodne.
Edytowane przez BellatrixLestrange dnia 14-09-2008 20:23 |
 |
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 08-10-2008 17:14
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Wiosna i jesień - adidasy
Lato - japonki
Zima - trochę adidasy i trochę kozaki
Po szkole chodzę w adidasach, bo cenię sobie wygodę. Nienawidzę szpilek i jeśli mam w nich chodzić, to tylko i wyłącznie, gdy mam jakiś powód, np. Sylwester, wesele, itp.
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?

|
 |
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 08-10-2008 18:00
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Adidasy jesienią, wiosną a balerinki latem i kropka. Jak już nie którzy wspominali, szpilek nie lubię ponieważ nie umiem w nich chodzić. |
 |
|
|
~Daven
|
Dodany dnia 08-10-2008 18:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 25
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 07.10.08
Medale:
Brak
|
Only glany. Chodzę w nich w jesień, zimę, lato i wiosnę. Wygodne, ładne i w ogóle superaskie  |
 |
|