· After school |
~czarodziej
|
Dodany dnia 19-10-2008 18:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 2
Postów: 89
Data rejestracji: 02.10.08
Medale:
Brak
|
u mnie to wyglada mniej więcej tak:
wracam do domu, siedze na kompie, jem obiad, kłoce sie ze starszymi, wychodze na dwór, wrcam siadam na kompa, ide spac |
 |
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 29-12-2008 14:07
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Co ja robię after school? To zależy od dnia. W każdy na pewno robię do razu szturm na lodówkę, zjadam sobie jakiś obiadek, potem odpalam komputer i patrzę co słychać na co poniektórych stronach. Jeśli nie mam nic innego do zrobienia, zazwyczaj pozostaję w tym stanie do późnego późna, a gdy to późne późno nastaje, biorę się za odrabianie lekcji i przejrzenie zeszytów, czy nie ma jakiegoś sprawdzianu następnego dnia i czy nie trzeba sobie ściągi robić. ;P Tak to wygląda najczęściej, jednak są wyjątki. W środy zawsze po lekcjach zostaję na SKS, a w jesień i wiosnę, czyli wtedy, gdy jest w miarę ciepło, dochodzi do tego codzienny wieczorny 3-4-kilometrowy bieg, ot na poprawę kondycji. W zimie zamieniam to na narty. A zawsze późnym wieczorem przeglądam telegazetę, patrzę, czy nie ma czegoś wartego oglądnięcia. Jak jest - oglądam, jak nie - idę spać. ;d |
 |
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 29-12-2008 15:01
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Codziennie wracam ze szkoły między 17 a 18, więc za wiele czasu dla siebie niestety nie ma. Zazwyczaj od razu biorę się za lekcje [chociaż te bardziej 'bezsensowne' zadania zostawiam sobie na rano ;p], jem coś [najczęściej jabłka, gdyż nigdy nie jestem głodna], później bujam się bez celu po domu, czegoś tam się pouczę [ale raczej bez przekonania], może zaglądnę na hogs [ach ta kontrola rodzicielska], biorę prysznic i barykaduję się z książką w łóżku. Później znowu coś tam powtórzę i około godziny 1 idę spać. Wstaję znowu przed szóstą i do szkoły.
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
|
 |
|
|
~Lady K
|
Dodany dnia 29-12-2008 15:52
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 599
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Prawie każdy mój dzień wygląda tak samo. Po szkole czekam na autobus i jadę do domu. Potem gdy przyjdę włączam kompa sparwdzam co nowego, jem w między czasie. Zgaszam monitor i staram się pouczyć i podglądając kto wszedł na gadu czy coś Potem idę na trening, przychodzę zjem coś, jak mam czas zobacze na neta, idę się myć, idę spać, zasypiam przy Tv.
__________________
Lady K.!
------------------------------------------------
Jack Sparrow is the man who I adore ;*
|
 |
|
|
~Carla_Black
|
Dodany dnia 30-12-2008 10:46
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 23.12.08
Medale:
Brak
|
A to już zależy od dnia i autobusu, którym wracam. Jeśli mam lekcje do 17 to niestety w domu jestem późno i zostaje mi czas tylko na odorbienie lekcji i może potem wejde na kompa, ale to rzadko, bo jestem padnięta. W reszte dni, gdy zazwyczaj kończe lekcje koło 14, a mam później autobus to ide do koleżanki albo razem idziemy na miasto ;] Potem wracam do domu, jem obiad albo sama go przygotowuję, robię lekcje odrazu żeby mieć czas wolny jak mam spr. to zajmuję mi to trochę więcej czasu, ale w końcu wieczorem ląduje albo z komputerem i chodzę po stronkach albo z telefonem i rozmawiam z koleżankami. Mam też dodatkowe lekcje w poniedziałki (j. niemiecki) i w środy (korepetycje z matmy), więc szybko przypominam sobie co miałam na poprzedniej lekcji i idę ^^ To tak w skrócie.
__________________
Co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć...
Edytowane przez Carla_Black dnia 30-12-2008 10:46 |
 |
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 18-12-2009 19:41
|
Administrator


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
U mnie to różnie wygląda. Zazwyczaj po przyjściu ze szkoły jem obiad, następnie (lub w czasie jedzenia obiadu) oglądam Detektywa Monka (jeśli leci), potem odpalam kompa (czyli przejrzanie wszystkich stron interesujących mnie stron) i lekcje. Potem co mi się chce i spakowanie plecaka. |
 |
|
|
~xinsosq
|
Dodany dnia 18-12-2009 20:14
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 210
Ostrzeżeń: 1
Postów: 83
Data rejestracji: 29.11.09
Medale:
Brak
|
Pierw przychodzę na chwile do domu(dosłownie 5 minut) rzucam plecak i idę się poszwendać, wracam koło 18, jem obiad siadam na kompa lub ide do jakiegoś kumpla, jak wrócę to jest koło 22 znowu siadam na kompa a potem idę spać. |
 |
|
|
~Nevya
|
Dodany dnia 18-12-2009 23:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 166
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 10.10.08
Medale:
Brak
|
U mnie to bywa różnie, ale zawsze jest tak, że wracam do domu, rzucam plecak w kąt, siadam do kompa, i albo jem obiad i na angielski, albo ktoś mnie odgania i robię tylko te niezbędne lekcje "na jutro a nie da się tego spisać" Potem wracam do kompa, siedzę najdłużej jak się da, kąpiel, jak mam jeszcze siły to czytam książkę w łóżku, jak nie to od razu gaszę światło i leżę do tej 24 i biję się z myślami albo piszę smsy, choć to z pewnych względów chyba jest już przeszłością... Nigdy nie zasypiam przed 24, to na pewno. ^^
__________________
I'm still waiting for a hurricane
|
 |
|
|
~Czarodziejka Majka
|
Dodany dnia 19-12-2009 00:07
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 155
Ostrzeżeń: 2
Postów: 108
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Od razu włączam kompa i wchodzę na Hogsmeade i inne stronki które lubię, i tak siedzę cały dzień z przerwami. Chyba że psiapsiółka chce się ze mną spotkać, wtedy nawet się nie przebieram tylko od razu do niej idę albo ona przychodzi do mnie. Ale częściej opcja 1. 
__________________
let's come together
right now
oh yeah
in sweet harmony
drogi Gościu wiesz, że ja Cię lubię?
Edytowane przez Ariana dnia 19-12-2009 10:51 |
 |
|
|
~Madwoman
|
Dodany dnia 19-12-2009 11:27
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 482
Ostrzeżeń: 0
Postów: 126
Data rejestracji: 26.11.09
Medale:
Brak
|
Po szkole pierwsze co robię to chwytam coś do jedzenia( w szkole mam obiady, ale są ohydne). Potem zganiam młodszego brata sprzed komputera i sama wchodzę na naszą- klasę i oczywiście tą przecudowną stronkę, trochę serfuję jeszcze po necie. Potem lekcje odrabiam,na to mi schodzi jakieś dwie godzinki. Wieczorkiem( tak koło 21) biorę się za czytanie książki lub pisanie czegoś (moje okropne dzieła, których treścią męczę moją siostrę). Ale tak ogólnie każdy mój dzień różni się od poprzedniego: jednego dnia idę do którejś kumpeli i cały mój codzienny rytuał zanika, często też bawię się i spaceruję z psami moimi, z kotem się pobawię, zrobię coś głupiego i tak mijają te popołudnia. :smilewinkgrin:
__________________
Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near
***
Witaj, drogi Gościu pozdrawiam cię serdecznie!
|
 |
|
|
~hermiona111
|
Dodany dnia 19-12-2009 11:48
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -119
Ostrzeżeń: 3
Postów: 48
Data rejestracji: 10.12.09
Medale:
Brak
|
Gdy przychodzę ze szkoły to najpierw zjem obiad, a potem jak większość z was siadam na kompie Około 6 siadam do książek. Po nauce oglądnę sobie jeszcze jakiś film i idę w kimono hehe. Tak właśnie wygląda mój dzień... |
 |
|
|
|
Dodany dnia 20-12-2009 15:39
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Zawsze włączam komputer i spędzam przy nim kilka godzin, robiąc jednocześnie przy GG, necie i muzyce zadania domowe. Przy kompie spożywam też posiłki w domu ( z wyjątkiem weekendów, świąt itp.). Uczę się zawsze wieczorem, przed snem, o ile mi się chce. Z domu najczęściej wychodzę w weekendy - najchętniej na miasto z kolegami (do centrum miasta, mieszkam na osiedlu blokowo-wieżowcowym). No w tygodniu to jadę w środy na korki z matmy, czasem do kogoś w konkretnym celu (pożyczenie gry, oddanie książki, rozmowa na jakiś temat). Jednak najczęściej popołudnia dni szkolnych spędzam w domu z komputerkiem. |
 |
|
|
~kapsiutek
|
Dodany dnia 20-12-2009 15:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1475
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
Po szkole jadę do babci na obiad ;-). Potem odrabiam jakieś mniej znaczące zadania domowe (gdyż u babci trudno się skupić, ze względu na dużą ilość moich małych kuzynek). Potem jadę do domu. Odrabiam te ważniejsze zadania domowe, staram się uczyć, chyba, że złapie mnie leń (co jest możliwe i dość często się zdarza ). Potem komputer, telewizor, książka i spanko 
__________________
She's freaky and she knows it
She's freaky, but I like it! Justin Timberlake
|
 |
|
|
~Chryzanteny-Zlociste
|
Dodany dnia 20-12-2009 16:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 133
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
Co robie po sQl... Przeważnie mam dodatkowe zajęcia np. plastyczne, biblioteczne lub jakies inne. Wracam około 19 do domu więc żarełko. ;D
Lekcje. Jakiś film i na noc ksiązka. Czasem spotykam się ze znajomymi. ;d
__________________
Methinks I see.. where? In my mind eye.
|
 |
|
|
~Kamate
|
Dodany dnia 20-12-2009 16:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 477
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 29.07.09
Medale:
Brak
|
Po szkole odrabiam lekcję i się uczę. Przewżnie schodzi mi do 19 (wracam o 16). Potem chwila dla książki, komputera lub dobrego filmu. 22 do łóżeczka, bo następnego dnia znów trzeba wstać o 6...
__________________
"Oddychamy światłem, oddychamy muzyką, oddychamy chwilą obecną." A. Rice "Wampir Lestat"
_________
Jeśli lubisz opowieści fantasy to pisz na PW, mam link do fajnego bloga.
|
 |
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 20-12-2009 18:25
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
U mnie to wygląda tak: w domu jestem ok 17 (mimo iż kończę o 15.20), wtedy też robię sobie coś do jedzenia, a wtedy siadam do lekcji i nauki. Tak leci mi czas do 20, kiedy idę się wykąpać, jem kolację, a na sam koniec dnia jeszcze sobie coś powtórzę. We wtorki i czwartki mam dodatkowy angielski na 19, więc tego czasu na zrobienie czegoś jest zdecydowanie mniej, ale daję sobie radę.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.

______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny 
|
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 20-12-2009 19:27
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Dotychczas było... łatwo. Szłam do szkoły, wracałam. Jak tylko przychodziłam, szłam zanieść torbę do pokoju, włączałam nogą komputer. Leciałam na dół i wsuwałam obiad, następnie z powrotem wracałam do pokoju. Generalnie do 17 siedziałam tutaj, na innych stronach, w każdym razie przy komputerze. We wtorki na 18 szłam na lekcję gitary, w piątki na 19 na przygotowanie do bierzmowania. Po zajęciach, lub jeśli ich nie było zabierałam się za lekcje. Koło 21 szłam się myć, pakowałam się do łóżka i albo się uczyłam, albo czytałam książkę.
Teraz jednak mi się pokiełbasiło, bo na komputer mogę wchodzić tylko w niedzielę. Korzystam jak się da - a to praca domowa z historii, gdzie muszę zajrzeć na wikipedię, lub plakat na wos czy coś tam innego... Jednak nie codziennie mi się udaje. Hasła w komputerze złamać mi się nie udaje, chociaż próbowałam. ^^ Więc generalnie mam więcej czasu na naukę... |
 |
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 25-12-2009 14:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
U mnie wygląda to tak:
Wracam,jem obiad,chwilę sobie leżę na łóżku,później zabieram się za naukę,oglądam tv(Głównie tańczę przy teledyskach,albo oglądam fajny film),siedzę na kompie,idę się myć,a w łóżku albo powtarzam sobie materiał,albo czytam jakąś gazetkę lub ciekawą książkę.
Natomiast gdy nadchodzą cieplejsze dni to wracam,jem obiad,uczę się,idę do kumpeli,wracam,piję gorącą herbatę i siadam na kompa.
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
 |
|
|
~about
|
Dodany dnia 25-12-2009 16:22
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Przyznam się, że do pracusiów i prymusów nie należę, co nie oznacza, że zbieram same jedynki i dwójki. Po szkole zazwyczaj próbuję się jakoś zrelaksować. Najczęściej włączam telewizję i przez pół godziny oglądam co popadnie. Dopiero po odpoczynku zabieram się za lekcje. Wyznaję zasadę, iż pierw nauka a dopiero potem przyjemności. Gdy mam na następny dzień sprawdzian czy też kartkówkę oczywiście poświęcam więcej czasu na naukę, chociaż nie zawsze tak jest. Gdy przykładowo mam test z wosu czy historii moje przyswajanie materiału zajmuje mi około godziny. Natomiast jeśli szykuje się "coś grubszego" z fizyki, chemii czy matematyki siedzę i kuję. Co do przyjemności. Tylko w weekend jest mi dane wyjść na miasto, do przyjaciółki czy kina. Mam dość "napięty grafik", że tak się wyrażę. Lekcje, nauka, dodatkowy angielski, hiszpański, matematyka i fizyka naprawdę zobowiązują. Dodatkowo czasy licealne nie należą do mało pracowitych.
__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Albert Einstein
|
 |
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 25-12-2009 16:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Ja jak wracam do domu rzucam torbę na łóżko, potem kurtkę i idę do kuchni. Tam od razu idę zobaczyć co jest na obiad. Jeśli mi pasuje to sobie nakładam to i owo. Idę do pokoju i włączam telewizor, a później to robię różne rzeczy ..., w każdym razie lekcje zostawiam na dużo później.
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
|
 |
|