· Kino |
~Srebrna_Lapa
|
Dodany dnia 28-08-2008 03:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 266
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Srebrna Łapa i Srebrny Ekran? Rzadko się zdarza, oj rzadko żebym szła do kina. To musi być coś na co warto iść, na co czekam, bo się tym interesuję. Ja mogę wyliczyć wszystkie filmy, na których byłam w całym swoim życiu w kinie.
1. Harry Potter I-V - po dwa trzy razy na każdej
2. Kumple - pierwsza randka 
4. Król Lew - dzieciak czteroletni byłam, ojciec mnie zabrał
5. Tomb Raider Movie - bo kocham Larę Croft i ojciec się nade mną zlitował
6. Matrix Reaktywacja - trzy czwarte filmu przespałam, bo zimno mi było
7. Pan i Pani Smith - Angelina Jolie
8. Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki - Dzień Dziecka i moja napalona matka to nie jest to co mały Srebrny Szczeniak kocha najbardziej.
9. Mumia III - straszne gówno za przeproszeniem adminów
10. Król Artur - chyba mi wtedy odwaliło
11. Nawiedzony Dwór - Eddy Murphu "żonci" 
Na tym się kończą moje kinowe podboje. Wychodzi na to, że w kinie bywam rzadziej niż raz na rok ;/ bo po prostu nie ma na co chodzić do tego kina, żeby nie żałować wydanych pieniędzy. Ja już wolę czekać na dvd, albo wypożyczyć z wypożyczalni 
__________________
Srebrna Łapa - ale nie dlatego, że lubię Syriusza, bo go szczerze nienawidzę, tylko dlatego, że mam jego zachowanie.
I instynkty.
I śmiech.
Grr.
"
- Co chcesz przez to... Mówisz o Turnieju Trójmagicznym?
- Nie Malfoy, mówię o bandytach, którzy porwali połowę szkoły. Tak, o Turnieju!
- Ale... do cholery, jak...?
- To proste. Musiała zajść jakaś potworna pomyłka.
- Coś jak twoje narodziny? - zasugerował Malfoy. "
"- Draco - powiedział, testując gardło i odkrywając, że działa, tylko jego głos jest nieco schrypnięty. - Co się stało?
- No, nie wiem jak ci to powiedzieć, Harry, ale gdy zabiłeś Voldemorta, dowództwo przejął Peter Pettigrew i śmierciożercy zwyciężyli. Oszczędził nas, ale mamy być jego niewolniczymi sługami zła.
"
|
 |
|
|
!Ballaczka
|
Dodany dnia 28-08-2008 08:37
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3299
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 07.08.08
Medale:
Brak
|
Kocham kino *.* Bezsprzecznie i szalenie je wielbię. Jeżdżę co dwa, trzy tygodnie, bo najbliższe mojemu miejsca zamieszkania znajduje się w Opolu - z licznymi objazdami i rozbudowaniami dróg wychodzi dwie godziny autobusem, nie mam więc możliwości jechania częściej. W tym miesiącu byłam trzy razy i mój limit się wyczerpał, ale na początku września znowu się wybieram. Jedyny kłopot to dojazdy i koszty - za każdy wyjazd wychodzi zawsze ponad 60 zł. Ale nigdy nie zamieniłabym tego na kino we własnym mieście - uwielbiam szlajać się po Opolu, jeździć autobusem i czekać na seans w tamtejszym kinopleksie, nie zaczepiana przez nikogo znajomego *.* Właściwie sam film nie jest już taki ważny, zazwyczaj na chybił trafił wybieram sobie jakąś produkcję i liczę na to, że się spodoba. Na razie się nie zawiodłam, każdy film mnie zachwycił.
Oglądanie na DVD? Tylko w ostateczności, gdy wyczerpią się wszystkie inne możliwości. Nie ma dużego ekranu, dobrego dźwięku, ogólnie całej tej kinowej atmosfery. Zdecydowanie wolę kino, chociaż droższe. |
 |
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 28-08-2008 13:31
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Tak, ja wlę chodzić do kina jak większość. Nie lubię w domu, bo to nie to samo, nie te same emocje... w domu to zazwyczaj oglądamy bajki lub HP ^^ A w kinie to jest wprost fenomenalnie Uwielbiam, a szczególnie w kinach typi IMAX. Z kim chodzić lubię... Z moją siostrą starszą, albo z kims z rodziny Ale z koleżanką to też fajnie. |
 |
|
|
~antybratek
|
Dodany dnia 28-08-2008 16:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 699
Ostrzeżeń: 1
Postów: 260
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja chodzę do kina bardzo rzadko, tylko jak jest fajny film. Uwielbiam oglądać wszystko na dużym ekranie, w ciemności, jedząc pop corn... mówisz, że każdy w życiu był przynajmniej kilka razy w kinie. Moja przyjaciółka była raz ze szkołą. Zawsze jednak po powrocie z kina do domu zapominam wiele szczegółów, które pamiętam, jeżeli oglądam w domu.
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
"Mischief managed."
|
 |
|
|
!Ariana
|
Dodany dnia 28-08-2008 20:13
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Chodzę, ale tak naprawdę nie lubię tego robić. Nie lubię siedzieć dwie czy trzy godziny w jednej pozycji i gapić się w ekran. Jak jestem w domu to film zatrzymuje z czterdzieści razy, przewijam, mogę robić, co chcę. W dodatku nie znoszę w kinie dzieci, chichoczących dziewczyn, ludzi którzy ciągle coś jedzą i szeleszczą papierkami, wszystkich, którzy muszą trzydzieści razy na godzinę wychodzić do WC, dzwoniących telefonów, zapachu popcornu... i wielu innych.
Edytowane przez Ariana dnia 03-02-2009 18:00 |
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 28-08-2008 20:24
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
A u mnie to róznie bywa.
Czasem fajnie jest pójsc z kumpelami do kina na coś nowego a czasem to ściągam z netu jakies filmu a niektóre moje ukochane filmiki to oczywiście mam kupione w Empiku i jest git.
A na jakie filmy do kina? To tylko na sensacje, horrory no i komedie.
a kino odwiedzm tak z raz w miesiącu a czasem to nawet rzadziej jeśli film mnie po prostu nie interesuję.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~Empathy
|
Dodany dnia 28-08-2008 20:28
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 339
Ostrzeżeń: 1
Postów: 83
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Chodzę i lubię. W moim moim mieście są tak naprawdę dwa super kina.Przeważnie wybieram ten starszy no chyba że jest taka sytuacja iż w tym film na który chce iść jest od 18 a w drugim od 15 co się ostatnio zdarzyło. Często jest tak że wychodzę z koleżankami i jedna z nas podrzuci pomysł kina bo ma akurat na to ochotę i wtedy jedziemy i dopiero na miejscu wybieramy coś z repertuaru. Ostatnio byłam na REC i cały film przesiedziałam pod bluzą bo było mi zimno i nie miałam w ogóle na niego ochoty. Ogólnie do kina lubię chodzić na luźniejsze filmy a horrory wolę oglądać w domowym zaciszu ze znajomymi czy z tatą. Do kina chodzę najczęściej z przyjaciółkami ale zdarza się wypad ze znajomymi z klasy.
__________________
,,Wolę być nienawidzony za to, kim jestem, niż kochany za to, kim nie jestem.''
Kurt Cobain
|
 |
|
|
~Lilyanne
|
Dodany dnia 28-08-2008 20:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2043
Ostrzeżeń: 0
Postów: 282
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię chodzić do kina, ale nie zawsze mam do tego warunki gdyż w moim "mieście" go nie ma... ostatnio byłam chyba na... ah... tak... na jakimś głupim polskim filmie, ale to tylko dlatego że szkoła organizowała i było za darmoche a tak to, to nie pamiętam. Na pewno byłam na Harrych Potterach i Piratach z Karaibów, a dalej nie pamiętam, a było ich jeszcze parę Częściej filmy oglądam po prostu na DVD z przyjaciółkami  |
 |
|
|
~Melody
|
Dodany dnia 28-08-2008 22:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 594
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
O rany, przecież ja w kinie prawie mieszkam x] To mój taki drugi, alternatywny dom. Zaczęło się dobrych kilka lat temu, kiedy jeszcze wyciągałam rodzinkę, haha teraz zmądrzeli i traktuje mój nałóg z przymrużeniem oka ;]
__________________
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Wiesz, że to ja, Cathy
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno
|
 |
|
|
~Hermiona_Lily_tusia
|
Dodany dnia 29-08-2008 15:14
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Lubię kino, lecz czasem nie ma kasy i trzeba obejrzeć na kompie. Dla mnie nie ma za dużo różnicy, lecz chyba wolę kino. Zwykle tam oglądam HP i komedie romantyczne
__________________
|
 |
|
|
~Slyth
|
Dodany dnia 29-08-2008 15:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Dla mnie filmy to strata czasu.. Ostatnio z resztą nic w kinach ciekawego nie ma, ciągle te same głupie historyjki. |
 |
|
|
~Chii
|
Dodany dnia 29-08-2008 16:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 28.08.08
Medale:
Brak
|
Mogę się założyć, że w moim mieście funkcjonuje (powinnam napisać- ledwo funkcjonuje) kino w Polsce. Jest baaardzo stare, odrapane i działa wyłącznie w weekendy. Chodziłam tam, gdy byłam dzieckiem, a teraz wolę tego unikać- siedzenia są cholernie niewygodne i nawet zlikwidowali sklepik z popcornem. Za to, gdy przyjeżdżam z wizytą do mojej siostry w Toruniu, od razu pędzę do Cinema City. 
__________________
Błogosławieni szurnięci, albowiem są szczęśliwi już tu, na ziemi.
|
 |
|
|
~Villemo
|
Dodany dnia 04-10-2008 09:31
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 791
Ostrzeżeń: 3
Postów: 296
Data rejestracji: 04.10.08
Medale:
Brak
|
A ja tam wole iść do kina. Chociaż w domu także se chętnie obejrzę na DVD, to jednak wole w kinie. Jakoś większą frajdę mi to sprawia...Do tego mamy w mieście fajne kino, to trzeba korzystać, nie???
__________________
Jest czas na dojrzewanie .
na serce złamane ...
Wszytko kiedyś nas spotka ...
I niech mówią " Słodka Idiotka " ...
Bo mam marzenia z których nie wyrastam .
Niech mówią " Naiwna Dziewczynka " .
Niech mówią ...
Ludzie bez serca, bez marzeń ....
|
 |
|
|
~Chichuana
|
Dodany dnia 05-10-2008 11:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Do kina chodzę nie za często. W sumie z siorką na HP, czasem z kumpelami, a kiedyś poszłyśmy z przyjaciółką na pierwszą lepszą komedię romantyczną. Potem okazała się fajna! 
Ostatnio byłam (dawno, dawno) na Step up: The Streets.
Polecam gorąco kino 3D! Można się nieźle przestraszyć bez krwi, morderstw i potworów! 
__________________
Profil jest już nieużywany. Nadal jestem wielką fanką HP, ale wyrosłam już z portali fanowskich.
Polecam "A Very Potter Miusical" i "A Very Potter Sequel" wyprodukowane przez StarKid. Aż szkoda, że w Polsce są tak mało popularni! 
|
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 05-10-2008 11:51
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Czasami, raz w miesiącu, czasami dwa, a czasami raz na rzy mies. ; p Lubie komedie, filmy przygodowe, ale nienawdzę horrrów ; / |
 |
|
|
|
Dodany dnia 05-10-2008 11:56
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Do kina chodzę 2-4 razy w roku. Najbardziej lubię w sumie komedie . DO kina najmilej jest wybrać się z paczką kumpli i kumpeli . Ale nie za dużą- tak aby łącznie było góra 4-5 osób . U mnie w mieście jest jedno małe beznadziejne kino mimo że miasto nie takie malutkie(100 tys. mieszkańców). Ale budują całe szczęście Multikino .
P.S
Mala Mi- to ja z jeszcze mniejszą częśtotliwością . |
 |
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 05-10-2008 12:05
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Kino?
Chodzę, chodzę. Ale rzadko.
Kiedy już pójdę, to na jakiś film, na który od dawna czekałam, bądź jego reklamy mnie zaciekawiły. A tak normalnie... Wolę troszkę poczekać i potem siąść sobie w domu przed telewizorem, z czekoladą w jednej ręce, a pilotem w drugiej.
Nie chodzę do kina za często. Nie jestem typem człowieka, który chodzi na byle jaki film, byle tylko pójść. Ale nie zaprzeczam, oglądanie filmów w kinie daje mi jakąś przyjemność, głównie dlatego, że to dla mnie takie niecodzienne...
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
 |
|
|
~Lord_Voldemort
|
Dodany dnia 05-10-2008 13:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 1
Postów: 33
Data rejestracji: 03.10.08
Medale:
Brak
|
Ja chodzę do kina sporadycznie. Kino to jest moje ulubione miejsce na świecie. Kino ma jednak swoje wady. Bardzo często, w kinie pojawiają się efekty specjalne, na które jestem uczulony (nie wiem jak to nazwać) ale gdy pojawiają się efekty specjalne np. bitwa, lub inne efekty zaczynam się w środku drżeć ze strachu. Nie wiem czy to jest normalna reakcja, ale często po seansie filmowym zaczyna mnie boleć głowa. |
 |
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 05-10-2008 15:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
ogólnie to lubię chodzić do kina ale ale mieszkam na wsi a w miasteczku obok jest jedno kino a repertuar jest bardzo ogranicony np w miesiącu 3 filmy które się rozkładają seansami na cały miesiąc ... 3 to jest najmniej a góra to 5-6
więc wybór jest mały i chdzę tylko na jakieś lepsze filmy np byłam na HP , piratach z karaibów step up itp |
 |
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 05-10-2008 16:43
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Chodzę do kina przynajmniej raz w miesiącu, a w te wakacje byłam na 4 filmach. Co prawda mieszkam na wsi, ale na wakacje jeżdżę do babci do miasta na drugim końcu Polski i z koleżanką z podstawówki co roku chodzę na co najmniej 2 filmy.
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?

|
 |
|