· Ginny, Hermiona, Cho..? Czy któraś pasuje do Harry'ego |
~Lady Malfoy-shine
|
Dodany dnia 21-09-2009 15:51
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 554
Ostrzeżeń: 1
Postów: 120
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Brak
|
Powiedzmy że np. Harry jest z Cho no i ciekawe jak oni się razem dogadują ona (tak mi się wydaje) że całe swoje życie przepłakała i przesiedziała jak mysz pod miotłą no sory ale je nie sądzę żeby byli parą np.Harry powie kochanie zupa dziś była za słona to ona zaniesie się płaczem , przypuśćmy że Harry jest z Hermioną no ok ale ona nie miałaby dla niego czasu bo ta z kolei całe swoje życie przesiedziała w bibliotece na i została Nam jeszcze Ginny ona jest wyluzowana i wgl. no ja uważam że Harry dobrze zrobił żeniąc się z Ginny
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I-Od-Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń Nas Slytherinie!
Drrr
Pozdrowionka dla dziewczyny Toma Feltona.
|
 |
|
|
~kala97
|
Dodany dnia 21-09-2009 16:31
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 553
Ostrzeżeń: 1
Postów: 41
Data rejestracji: 24.08.09
Medale:
Brak
|
Hermiona z Harrym kochają się jak rodzeństwo, więc nie mogliby byc parą. A po za tym bardziej pasuje do Rona (kto się czubi ten się lubi )). Cho nienawidzę (wystarczy zobaczyc na mój podpis), i tak jak inni wspomnieli jest za bardzo płaczliwa i ciągle wspominałaby Cedrika. Ginny... od początku bujała się w Harrym, tylko że najpierw się go wstydziła. Harry jej nie zauważał, ale w końcu obudził się w nim ten "potwór" i zostali parą. Wg mnie Ginny najbardziej do niego pasuje.
__________________
kala97 pozdrawia drogi Gościu i całe Hogsmeade
Najbardziej lubię Hermionę, a potem egzekwo na drugim miejscu: Ginny, Luna i Nimfadora.
Nienawidzę Cho Chang, czyli CHOwinistycznej Świni.
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Hermionaxd
|
Dodany dnia 23-09-2009 14:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 19
Ostrzeżeń: 1
Postów: 36
Data rejestracji: 21.09.09
Medale:
Brak
|
Herms napisał/a:
A więc tak Hermiona o wiele lepiej współgra z Ronem, Cho jest zbyt płaczliwa, a Ginny jest... najlepsza z powyżej wymienionych 
I zgadzam się z malfoj_sam_segs jeżeli chodzi o to co powiedziała na temat pary Harry\Ginny.
Popieram w 100% 
Zgadzam się !
__________________
Pozdrowionka dla:
* Dziewczyna Toma Feltona
* Karola__94
* Adriana Malfoy
* Emily Riddle
* Ami
* Lily Luna Potter
* kala97
* Avrione
* rozwad
* Madeleine Lestrange
* Innocence
* Diamond
Ostatecznie dla należycie zorganizowanego
umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej
przygody
Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół.
Hermiona Granger <3
Gryffindor <3<3
|
 |
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 09-01-2010 16:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
Hmm...Cho oczywiście nie gdyż nie dość że jest starsza(co by przeszkadzało) to jeszcze zbyt wrażliwa i emocjonalna.
Hermiona znowu za mądra i właściwie idealnie pasuje ale do Rona.
Ginny..ona i Harry są podobni do siebie więc wydaje mi się że Ginevra pasuje do niego ..zwłaszcza że ja mam pewną sentymentalność do rodziny Weasley`ów.
A czy Harry i Luna pasowaliby do siebie? właśnie nie mam pojęcia..ona jest marzycielką bujającą w obłokach a on twardym realistą.
Jednak to Ginny pasuje do niego najbardziej.
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
 |
|
|
~ginnypotter
|
Dodany dnia 09-01-2010 16:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -134
Ostrzeżeń: 3
Postów: 6
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Cho zbyt płaczliwa
Hermiona może ale nie do Harr'ego ale do Rona
Ginny pasuje najlepiej 
__________________
GinnyPotter
Od przebiegłości Ślizgonów
kretynizmu Puchonów,
I od wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów,
Chroń nas Gryfindorze!
|
 |
|
|
~Czarny_Ziom
|
Dodany dnia 09-01-2010 17:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 08.01.10
Medale:
Brak
|
Bardziej ,i pasuje ginny
Hermiona nie pasuje za dużo wie
Cho za dużo płacze |
 |
|
|
~Hermiona_Snape
|
Dodany dnia 09-01-2010 17:42
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 727
Ostrzeżeń: 1
Postów: 160
Data rejestracji: 10.08.09
Medale:
|
Ja tam nie cierpię Ginevry. :/
Z tych trzech wymienionych żadna do Harry'ego nie pasuje.
Jak już to prędzej Hermiona, chociaż ją to ja przy Malfoyu widziałam <3 
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."
[gg]8787036[/gg]

|
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 09-01-2010 18:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Cho zupełnie nie pasuje, Hermiona, to bardziej do Rona. Myślę, że najbardziej do Harry'ego pasuje Ginny  |
 |
|
|
~Sayuri_7
|
Dodany dnia 09-01-2010 18:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Nie lubię Ginny, ale podzielam zdanie większości osób, że do Harry'ego najlepiej pasuje właśnie ona. Chociaż propozycję jego związku z Luną też ewentualnie można by było rozważyć |
 |
|
|
~hermiona99
|
Dodany dnia 09-01-2010 18:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Cho jest zbyt płaczliwa,Hermiona bardziej pasuje do Rona, a na 100% do Hrego pasuje Ginny.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
pozdrawiam olamroz99
|
 |
|
|
~GirlTiger
|
Dodany dnia 02-02-2010 11:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 33
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Ginny? Podobała mi się do czasu, gdy zobaczyłam ją w filmie! jeju... czemu dali taką marną aktorkę... ? Przecież jest tyle ładnych dziewczyn... 
hehe ale to moja subiektywna ocena i toleruję innych, którzy lubią aktorkę grającą Ginny 
Ogólnie jestem za Luną
__________________
- Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie? [...]
- Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, żę wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
Tracę zmysły trzymasz mnie za rękę.
Tańczę z Tobą w ręku z Jackiem Danielsem.
Patrzę na Ciebie myśli mam tylko grzeszne.
Brak mi słów, patrzę Tu, mówię kumplom o Tobie ciągle. Ale znów widzę Cię i nic nie robię. Tylko w głowie obrazy, w pamięci Twoja twarz
my razem? chcę marzyć.
|
 |
|
|
~HermionaaaGrangerrr
|
Dodany dnia 02-02-2010 13:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 227
Ostrzeżeń: 1
Postów: 135
Data rejestracji: 17.01.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem najbardziej do Harrego pasuje Ginny Cho lubię ale po tym jak się czepia o jego przyjaciółkę Hermionę to trochę nie fer, a Hermiona - lepiej żeby zostali przyjaciółmi 
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE ! |
 |
|
|
~Casadriss
|
Dodany dnia 24-02-2010 15:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 26
Ostrzeżeń: 2
Postów: 41
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Cho była by już lepsza od Ginny... Ale jeśli uwzględnić w ogóle wszystkie dziewczyny to Harry najbardziej pasuje do Luny (heh... uważam tak jak większość) :-)
A teraz dlaczego Ginny nie... :-D
Myśle zę Harry nie pasuje do niej dlatego że są za bardzo do siebie podobni... Ale gdyby Rowling uznała że Harry ma być mniej cierpliwy niż jest to Ginny odpada w przedbiegach...
Ps. Tu mogła by być ankieta ;-)
__________________
Nie ma nadziei na przyszłość - oświadczył Śmierć.
- Więc co nas tam czeka?
- Ja.
- Ale poza tobą?
Śmierć spojrzał na niego ze zdziwieniem.
- Słucham?
Sztorm nad nimi osiągnął szczyt. Jakaś mewa przeleciała obok nich, tyłem.
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dlaczego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. - KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
Jeśli nie wiesz jak coś określić mów: ciuch-ciuch - Kaatinkaa
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
Veritaserum to eliksir po którym człowiek szczerze odpowiada na wszystkie zadane mu pytania po polsku - to wódka...
Edytowane przez Casadriss dnia 24-02-2010 15:06 |
 |
|
|
~Garnet
|
Dodany dnia 24-02-2010 15:12
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 1
Postów: 137
Data rejestracji: 17.02.10
Medale:
Brak
|
Stanowczo Ginny.....
Oni się przyjaźnią (bardzo blisko..)
No fakt że z Hermioną też ale ona kocha Rona a Ron kocha ją....
Cho.....co tu powiedzieć...
NIE I TYLE !!
__________________
Walczyłem niegdyś o twe względy mieczem
Zdobyłem twoją miłość w zbrojnym starciu
Lecz w dzień wesela zamiast szczęku broni
Zabrzmi dźwięk fanfar, hymnów i wiwatów
Moja miłość nie ma dna, jak ocean...
W.Szekspir...
|
 |
|
|
~Miss Potter
|
Dodany dnia 01-03-2010 20:31
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.02.10
Medale:
Brak
|
Ginny! I tylko ona. Hermionę też bardzo lubię, ale jakoś mi się ona nie widzi z Harry'm. A Cho.. Ciągle ryczała, nie lubiłam jej. |
 |
|
|
~Feliks
|
Dodany dnia 11-09-2010 00:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 630
Ostrzeżeń: 0
Postów: 94
Data rejestracji: 12.08.10
Medale:
Brak
|
Harry Potter i...?
Moim zdaniem, z trzech powyższych kandydatek, najbardziej pasuje do niego rudowłosa Ginny. Dlaczego?
Po pierwsze Cho Chang - dziewczyna rok starsza i bardzo ładna, jednak, chociaż jest Krukonką, szczególnych cech po sobie nie pozostawia. Była za bardzo emocjonalna i wrażliwa, ciągle opłakiwała śmierć Cedrica i wiecznie się obrażała. Nie wiem co mogło by ją z Potterem łączyć, skoro często nie umieli nawet wspólnie zdania zlepić w swojej obecności.
Po drugie Hermiona - jak już kilka osób wspomniało, nasza kujonka najbardziej pasuje do Rona ;]
Harry i Hermiona jako para byli by zbyt idealni: Harry uzdolniony, utalentowany, Hermiona inteligentna i ambitna - oboje często doceniani przez nauczycieli i nie tylko. Ich związek byłby moim zdaniem nudny - żadnych kłótni, żadnych pretensji czy ostrej wymiany zdań, jakie są nam dobrze znane z akcji z Ronaldem :] Poza tym, od początku nie dostrzegałam między nimi żadnej chemii - Harry dawał zawsze jasno do zrozumienia, że Hermi jest jego przyjaciółką, a Hermiona często doradzała mu w sprawach sercowych z Cho, a kiedy zaczął chodzić z Ginevrą, szczerze im gratulowała.
Po trzecie i ostatnie: Ginny. Jedyna córka Weasley'ów, początkowo szara myszka, z czasem ewoluuje w interesującą pannę, uzdolnioną w grze w Quidditcha, która wzbudza szczere zainteresowanie męskiej części Hogwartu, w tym Harry'ego. Do bohatera - Pottera najbardziej pasuje osoba, posiadająca podobny charakter i temperament, a taka na pewno była Ginny: silna, twarda poprzez dorastanie ze starszymi braćmi, odważna i utalentowana w czarach. Zawsze stoi murem za Harrym, nie wspominając już o tym, że kocha go od dziecka.
Osobiście, chociaż cieszę się z ostatecznego wyboru Pottera, ta miłość narodzona tak nagle i znienacka, wydaje mi się być nienaturalna. No, ale dzięki temu Harry stał się oficjalnie członkiem rodziny Weasle'ów, których uwielbiam :P
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie 
Edytowane przez Feliks dnia 12-09-2010 16:29 |
 |
|
|
~Ginny166
|
Dodany dnia 11-09-2010 12:04
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 10.09.10
Medale:
Brak
|
Uważam że najbardziej pasuje do niego Luna Lovegood tak słodko wyglądali w w 5 części. A Ginny powinna być z Nevillem!!!
__________________
Ginny GeSHi: CSSWesley
Zinterpretowano w sekund: 0.000, wykorzystano GeSHi 1.0.7.20
Miłośc to taka dobra wróżka co dwoje ludzi ściąga do...łóżka.
xD
Edytowane przez Alae dnia 11-09-2010 14:01 |
 |
|
|
~Clevleen
|
Dodany dnia 11-09-2010 14:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 80
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 07.09.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Harry i Ginny pasują do siebie jak najbardziej. Po tym jak Cho zachowała się w walentynki, jak była zazdrosna o Hermionę, po prostu ją znienawidziłam, a samej Hermiony pod uwagę nie brałam, nigdy nie potrafiłam połączyć jej z Harrym. Luna też za bardzo mi nie pasuje do Pottera, ona była wieczną marzycielką, tryskającą radością optymistką a ten... Po prostu był inny, bardziej samotny czy zasępiony. Myślę, że J.K Rowling dobrze zrobiła łącząc Ginevrę z Harrym. Jak sama potwierdziła w jednym z wywiadów "Oni musieli dojrzeć do tego związku". Ginny była nim cholernie ( za przeproszeniem ) zafascynowana, na początku nie potrafiła się odnaleźć w jego towarzystwie, ani być sobą. Dopiero w późniejszych częściach poszła za radą Hermiony i się opamiętała. Harry też musiał do tego dorosnąć. Przecież w piątej części w pociągu do Hogwartu, gdy do przedziału zawitała Chang, a on siedział razem z Nevillem i Luną cały obsmarowany kleistą mazią, pomyślał, że wolałby, aby Cho widziała go w innym, lepszym towarzystwie. Było to co najmniej dziecinne. Na szczęście potem dojrzał, do tego i zauważył, że Ginny nie jest mu obojętna
Czemu niektórzy nie lubią Ginny?Nie wiem, nie moja sprawa, ale powinni chociaż zachować subiektywność.Bardzo podoba mi się wypowiedź GirlTiger, która postawiła subiektywną ocenę, choć jest mały haczyk.Dlaczego oceniacie Ginevrę po jej filmowym wcieleniu?Ja też nie tak sobie ją wyobrażałam, ale cóż, idę za treścią książki 
__________________
- Wpadnijmy do tego fast fooda - poradził Net.[...]
[Felix, Net i Nika] weszli do środka i zbliżyli się do wolnej kasy.
- Trzy razy mielone świńskie racice - czarująco uśmiechnął się Net - z emulgatorami, w papce z benzoesanu sodu i glutaminianu potasu polanego utwardzonymi tłuszczami z dodatkiem wypełniacza, spulchniacza i aromatu ponoć identycznego z naturalnym.
[...]- Nie... mamy czegoś takiego...
- Macie, macie.[...]Nazywacie to cheeseburgerem.[...]
- No nie! - Net zajrzał do wnętrza pudełka z cheeseburgerem.- Bułka przykleiła się do tektury.
- Zjedz z pudełkiem - poradził Felix. - To niewiele zmieni.
Felix Net i Nika oraz Pałac Snów
Edytowane przez Clevleen dnia 11-09-2010 14:21 |
 |
|
|
~Rass
|
Dodany dnia 18-09-2010 12:47
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 877
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 12.09.10
Medale:
Brak
|
Z tych trzech tylko Ginny. Ale Harry z Ronem... Piękna para! I takie dzieci z rudymi pasemkami! 
A na serio to, jak już pare osób powiedziało, wolałabym żeby Potter zginął.
Farciarz 
Albo Cho! Taka płaczliwa... Potter by miał przechlapane ciągle ją pocieszać.
__________________
Ojj... długo mnie nie było...
A Slytherin, bez wątpienia, pomaga osiągnąć wielkość.
Śmiesz zaprzeczyć?
Pozdrowienia dla całego Hogs (Tak, nie chce mi się wszystkich wymieniać  )
|
 |
|
|
~Vingardium
|
Dodany dnia 31-10-2010 09:36
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 109
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 30.10.10
Medale:
Brak
|
Gdybym miała oceniać te postaci względem moich upodobań, napisałabym, że do Harry'ego definitywnie i nieodwracalnie pasuje Hermiona. Jeśli chciałabym brać przykład z książki, napisałabym o Ginny - skoro Rowling ich ze sobą splotła, tak jest i tak musi być, i kropka. A gdybym chciała skłamać - Cho.
Hermiona - jest jedną z moich ulubionych postaci w książce, dlatego rozważam tą możliwość. Wątpliwe jest jednak połączenie jej z Harrym. Wszystko ładnie, pięknie, ale Harry sam powiedział w siódmej części że kocha ją jak siostrę i myśli, że ona też czuje to samo. Dlatego nie zamierzam łączyć panny Granger z panem Potterem, są przyjaciółmi - niech tak zostanie, i już.
Ginny - mam pewne wątpliwości, aczkolwiek pasują do siebie. Nie przepadam za tą postacią, ale tu nie chodzi o moje upodobania, dlatego stawiam właśnie na nią. Ona i Harry mają podobny charakter, podobne zainteresowania, ona kocha go od dawna, on ją też pokochał, bla bla bla, dlatego dalej nad tym rozważać nie będę.
Cho - niektórzy piszą, że nie pasują do siebie ze względu na wiek, etc. A od kiedy wiek ma coś wspólnego z miłością? Dlatego nie patrzę na to, a na ogólny obraz sytuacji. Nie jestem pewna, czy duet Cho - Harry był prawidłowy, a nawet śmiem twierdzić wyjątkowo nieudany. Co to za sens - wzbudzanie zazdrości, potem obojętność? Bo dobrze wiemy że Harry po pewnym czasie przestał odczuwać motylki w brzuchu, a i Cho jakoś specjalnie nie paliła się do tej znajomości. A więc - Cho & Harry - nie, nie, nie. |
 |
|