· Umysł ścisły czy humanista? |
~Melody
|
Dodany dnia 08-04-2009 21:25
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 594
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie humanistka ^^ Uwielbiam język polski, mogę mieć zajęcie z literatury na okrągło, na poziomie rozszerzonym, tak jak niektórzy chemię co jest zresztą dla mnienie do pojęcia na trzeźwo, jestem zachłanna na wiedzę z polskiego^^ Z historii, wosu, woku również, ale nie robi to na mnie już takiego wrażenia, no może z wyjątkiem tego ostatniego. Moją zmorą jest matematyka, a jeszcze jej obowiązek zdawania na maturze... będą rewolucje, czuje to w kościach.
__________________
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Wiesz, że to ja, Cathy
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno
Edytowane przez Melody dnia 08-08-2009 01:29 |
 |
|
|
|
Dodany dnia 08-04-2009 21:29
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
A ja nie jestem ścisły, lecz rozwiązły . A tak poważnie. Jestem 100% humanistą: WOS, j. polski, historia i religia to moje ulubione przedmioty. Chociaż nie pogardzę też geografią ( która de facto jest częściowo przedmiotem humanistycznym) oraz...chemią. Tak, chemię. Nie wiem dlaczego, ale ją akurat lubię, mimo że ścisła ;D. A tak ogólnie to najżałośniejsze są dyskusje "kto jest bardziej potrzebny". To jest straszne. Ludzie, potrzebni są i humaniści i ścisłowcy, to jest jasne i logiczne od wielu lat. Poza tym ten podział jest lekko sztuczny...niektórzy lubią np. polski i biologię, albo matematykę i historię - takie asy tez są ;D. Jednak ja jak widzę cyrkiel, to dostaję drgawek ;D. Jestem chłopakiem, i co ciekawe- za techniką nigdy nie przepadałem. Nie wiem, jakoś mnie to specjalnie nie pociąga. |
 |
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 09-04-2009 00:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Właściwie to nie jestem ani ścisłowcem ani humanistką. Fizyki nie lubię i nie umiem, do matematyki też nie pałam jakąś miłością, do polskiego również, choć właściwie nie jest taki zły. Do historii nie mam w ogóle serca, podobnie z wosem. Jako osoba z bio-chemu, lubię oczywiście biologię (którą ciężko uznać za typowo ścisły przedmiot) i chemię, z trochę większym wskazaniem na to drugie, choć oczywiście obie nauki są bardzo ciekawe, a przynajmniej dla mnie. Z żadnym przedmiotem jakichś większych problemów nigdy nie miałam, co może jest zasługą tego, że nie byłam konkretnie zdecydowana na nauki ścisłe czy humanistyczne. Wyszedł więc trochę pomieszany umysł. ;P |
 |
|
|
!Claire Lethal
|
Dodany dnia 09-04-2009 19:04
|
VIP


Dom: Hufflepuff
Ranga: Mistrz Zielarstwa
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 1
Postów: 383
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Pół na pół.
Polski od pewnego czasu mnie nudzi, chociaż tu akurat wina jest po stronie naszej nauczycielki i jej zaangażowania podczas lekcji. Lekcje u nas mniej więcej polegają na przeczytaniu tematu z podręcznika i wykonaniu zadań 1-10 str. któraśtam. Na omówienie lektury nauczycielka przeznacza śmieszne 2-3 lekcje (rekord: "Romeo i Julia" w 1 godzinę) ;f.
Historię uwielbiam. Szczególnie epokę starożytną i późne średniowiecze. Lekcje w szkole mamy urozmaicone konkursami, filmami historycznymi i dyskusjami.
WOSu nie lubię. Od zawsze mnie nudził. Notatki robić-robię (w domu z podręcznika), ale raczej nie słucham nauczycielki. WOS traktuję jako luźną lekcję. Sejm i senat oraz struktura polityczna naszego państwa mnie nie obchodzą.
Angielski - lubię. Nie mam z nim kłopotów na razie i gładko przechodzę testy. Jest dobrze.
Chemię lubię. Mamy fajną nauczycielkę, która co jakiś czas przeprowadza ciekawe doświadczenia. Na ogół nie mam z nią problemów.
Jeśli chodzi o fizykę - nie jest źle. Ale może być lepiej.
Za matematyką nie przepadam. 100 razy bardziej wolę arytmetykę i algebrę od geometrii. Szlag mnie trafia, jak mamy się bawić w rysowanie po 100 razy kwadratów w okręgu, aż wyjdzie idealnie czy prostopadłościanów. Ugh. Jestem po prostu osobą niecierpliwą. ;p
__________________
Z głupkami nie ma sensu rozmawiać, przed głupkami trzeba się bronić.
Wojciech Cejrowski
Edytowane przez Claire Lethal dnia 09-04-2009 19:06 |
 |
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 09-04-2009 19:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
wiora napisał/a:
Uwielbiam matematykę i fizykę - bo jak coś tak jest, to tak jest i jeśli się dobrze rozwiąże to nie ma innego rozwiązania.
Dokładnie ! Uważam tak samo, matmę lubię dlatego że w przeciwieństwie do np. polskiego jest tylko jedno rozwiązanie, nie kilka. Nawet jak się nie zna pewnych (!) materiałów, można logicznie podejść do zadania i go rozwiązać.
Polski i historię również lubię, dostaje zawsze (?) z tych przedmiotów bardzo dobre stopnie. Lecz jakoś wolę matematykę (z powodu wymienionego powyżej!)
Jednak ostatnio zmieniono w mojej klasie nauczyciela od matematyki i po prostu na lekcjach można usnąć! 
Na temat fizyki i chemii nie chciałabym się wypowiadać, gdyż tych przedmiotów jeszcze nie miałam (dopiero jestem w podstawówce) lecz myślę że je polubię, choć czasem mam wątpliwości słysząc opinie niektórych znajomych. 
Więc jestem umysłem ścisłym i humanistą (choć błędy ortograficzne czasem się robi wiadome!).
Ale jednak coś do matematyki bardziej mnie ciągnie!
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
Edytowane przez Ariana dnia 11-04-2009 09:21 |
 |
|
|
!Elsanka
|
Dodany dnia 09-04-2009 19:48
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1492
Ostrzeżeń: 0
Postów: 216
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Właściwie, to chyba bardziej humanistka, chociaż w moim przypadku bardzo dużo zależało od nauczyciela, który mnie danego przedmiotu uczył - jeżeli umiał uczyć i miałam do niego szacunek, to i przedmiot był przeze mnie bardziej lubiany.
Najbardziej lubię chyba WOS. W 1 i 2 klasie liceum miałam chyba najlepszego nauczyciela, jakiego mogłam spotkać - taki prawdziwy "nauczyciel z powołania". Chociaż czasem przynudzał (chyba jak każdy), to zawsze lubiłam lekcje z nim i właściwie dlatego wybrałam WOS na maturze.
Następnym przedmiotem, który bardzo lubię jest chemia. Od pierwszej lekcji ją polubiłam. Uwielbiam rozwiązywać równania, trochę gorzej z liczeniem stężeń, ale nie we wszystkim można być dobrym. ;P
W gimnazjum lubiłam bardzo historię, teraz jednak mam nauczyciela u którego w ogóle nie trzeba się starać, żeby mieć dobra ocenę, więc jakoś straciła u mnie znaczenie.
Ostatnio bardzo polubiłam angielski. Jedyny przedmiot, którego mogę się uczyć parę razy w tygodniu. ;d
Edytowane przez Elsanka dnia 09-04-2009 20:36 |
 |
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 11-04-2009 13:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
O nie! Matematyka i chemia to zdecydowanie moi najwięksi wrogowie. Te przedmioty nudzą mnie i coś tam pojmuję, bo mam z nich tróje, ale nie lubię ich totalnie. O wiele bardziej lubię polski, wos. Na historii trochę przysypiam, tak samo jak na angielskim, bo mam dodatkowe lekcje i jestem ciut do przodu Ale w ostatecznym rozrachunku, to humanistka ze mnie 
__________________
Edytowane przez Ariana dnia 13-04-2009 11:14 |
 |
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 11-04-2009 13:22
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
raczej umysł ścisły- biologia, chemia i fizyka to chyba mi najlepiej wychodzi, aczkolwiek przez całe gimnazjum wydawało mi sie, że jestem bardziej humanistką na szczęście odkryłam w sobie to, co naprawdę lubię 
__________________
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
|
 |
|
|
~Waitin 4 arockalypse
|
Dodany dnia 19-05-2009 17:29
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak
|
Może to dziwne, ale gdyby tak prześwietlić mój mózg wyszło by mniej więcej tak: 33,(3)%-humanista, 33,(3)%-umysł ścisły, 33,(3)% - jak by to nazwać....po prostu umiejętności plastyczne, sztuka.
Przedmioty humanistyczne nigdy nie sprawiały mi trudności, lecz nie bardzo mnie interesują - historię zwykle przesypiam, na WOSie jedną ręką piszę notatki, polski- z polskiego podobnie jak wyżej, z tych 3 przedmniotów trzeba wkuwać (no oczywiście też trzeba rozumieć co się wkuwa ;P)
Z mat, fiz nie jestem może orłem, nie potrafię rozwiązywać najtrudniejszych zadań, ale problemów ze ścisłymi nie mam. Bardziej celuję w fizykę. Na początku gim niechętnie uczyłam, nie wiedziałm jak uczyć się fizyki, chociaż teraz ją lubię.
Przedmioty typu biologia, chemia, geografia niegdy mnie nie interesowały i nie zainteresują. Uczę sięz nich tylko dla ocen. pfffff
Plastykę lubię i powiem nieskromnie że jakiś talent mam. Rysuję na zeszytach humanistycznych ;P
A ,języki jeszcze - j.ang- od wielu lat chodzę na dodatkowe lekcje i zajmuję czołowe miejsca we wszystkich konkursach rejonowych większych ambicji nie mam. W szkole mam jeszcze niemiecki. dodatkowo uczę się francuskiego i rosyjskiego.
AMEN
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
|
 |
|
|
~aneciab93
|
Dodany dnia 19-05-2009 18:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 1
Postów: 41
Data rejestracji: 13.05.09
Medale:
Brak
|
Ja jestem zdecydowanie humanistką. Uwielbiam polski, WOS, historię trochę mniej. Ale za to nienawidzę matematyki, fizyki, chemii, geografi i biologii. |
 |
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 19-05-2009 20:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Właściwie ciężko stwierdzić...
Największa pasja- historia.
profil w liceum- językowy...
Uczestniczę w konkursach z geografii...
Istny mix. 
Matematyka i fizyka są takie logiczne i to mi się w nich najbardziej podoba. Nienawidzę biologii i chemii, które wydają mi się być nie do opanowania dla przeciętnego człowieka...
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
 |
|
|
~Elfka
|
Dodany dnia 20-05-2009 16:56
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
Humanistka.
Nigdy to drugie.
Przenigdy.
Logiczne myślenie- precz.
Jednym słowem jest źle, bo logiczne myslenie to się przydaje w życiu. Ale matma mi nigdy nie szła. Od pierwszej klasy. Nie mogłam zrozumieć jak to możliwe że 2 to więcej od jednego. Przecież 2 ma tyle samo znaków co 1. I znowu jesteśmy przy polskim. Ogólnie jestem całkiem nie zła z humanistyki. Na tych przedmiotach ręka mi nie opada nigdy jak Hermionie.
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
 |
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 20-05-2009 17:06
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie jestem humanistką. Historia, polski - uwielbiam (głównie dlatego, że w ogóle nie muszę się uczyć mimo wymagających nauczycielek). Biologia - wystarczy kilka razy podnieść rękę, powiedzieć coś, czego nie było na lekcji i ma się piątkę. Geografia, matma - jakoś ujdzie (na koniec roku chyba czwórki wyjdą). Fizyka - kompletny brak logicznego myślenia (ledwo wyrabiam na 3). Chemia - czarna magia, której nigdy nie zrozumiem. Angielski, niemiecki - kocham. Dodatkowo uczę się jeszcze włoskiego. Wychodzi na to, że umiem po prostu wkuwać 
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?

|
 |
|
|
~Upiorzyca
|
Dodany dnia 20-05-2009 18:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Jestem zdecydowanie humanistką, przedmiotów ścisłych nie znoszę, na lekcjach się nudzę a w domu nie mam motywacji by się ich uczyć.
Ogólnie nie lubię przedmiotów gdzie trzeba się wykuć na blachę nudnych formułek.
Z historii, gdzie mam spore pole do popisu, jestem najlepsza, podobnie jak z WOS-u. Z polskiego też mi dobrze idzie, gdyby tylko nie ta matematyka...
__________________
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą jak z podziemnego źródła.
Maria Dąbrowska
|
 |
|
|
~Demi Noellia
|
Dodany dnia 20-05-2009 19:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 07.05.09
Medale:
Brak
|
Ja raczej humanistką ^^ uwielbiam historie ale także bardzo chemie i jakaś nowośc bo ją rozumiem ^^ ale matma - to nie dla mnie  |
 |
|
|
~Bonnie313
|
Dodany dnia 25-05-2009 22:40
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2669
Ostrzeżeń: 1
Postów: 675
Data rejestracji: 16.02.09
Medale:
Brak
|
Trochę humanistka, trochę umysł ścisły.
Co do przedmiotów humanistycznych: NIENAWIDZĘ WOSu.
Ale i tak mam z niego piątkę na koniec roku, sama nie wiem jakim cudem. Polski jest nawet fajny, a historię lubię jeszcze bardziej. A mój mózg najbardziej otwiera się na języki obce. Do tego to mam talent, bo z każdego obcego języka mam szóstki (generalnie).
Jeśli chodzi o przedmioty ścisłe to nie lubię fizyki, biologii, a matematyka... to zależy, co przerabiamy. Chociaż nie jest znowu taka trudna. A chemia najbardziej mi się podoba ze wszystkich przedmiotów ścisłych. Ten przedmiot dobrze rozumiem i jako jedyna w klasie mam piątkę z chemii na koniec roku. 
Podsumowując, jestem humanistką. |
 |
|
|
~Dziewczyna Malfoya
|
Dodany dnia 26-05-2009 11:02
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 105
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja po prostu kocham przedmioty humanistyczne : polski, historie.
I mam z nich w szkole 6 ;];]
Jednakże z pozostałych przedmiotów też nie jestem taka zła.
Ale za nimi nie przepadam ;]
__________________
Ej Ty, drogi Gościu , masz coś do Dracona? Zatłukę ;D
`A teraz my jesteśmy tymi ludźmi, przed którymi ostrzegali nas rodzice..`
|
 |
|
|
~Hexia
|
Dodany dnia 12-07-2009 01:56
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 278
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 08.07.09
Medale:
Brak
|
Stuprocentowa humanistka - wszelkie języki, w tym oczywiście język ojczysty oraz historia. Poza tym nie ma nic lepszego. Uwielbiam pisać, czy to wiersze czy to opowiadania, czy cokolwiek innego, uwielbiam się uczyć języków, w końcu porozumiewanie się z innymi to podstawa, tym bardziej, ze w przyszłości planuję zostać dziennikarką. A historia, to takie hobby. Do niczego więcej się nie nadaję, z chemii jestem ciemna , matematyka praktycznie to samo, jednakże nieco lepiej niżeli chemia, o fizyce nawet nie mówię. Humanistka i tyle. |
 |
|
|
~Oliwia
|
Dodany dnia 12-07-2009 10:31
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -36
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Trudno powiedziec lubie matematykę , wf i historie
ale raczej wolę przedmioty ścisłe bo przyroda też ujdzie
__________________
Oliwka 
|
 |
|
|
!ewelka_bolitair
|
Dodany dnia 13-07-2009 00:31
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Nie wiem... bardziej humanistyczny. Lżej mi się zdobywa lepsze oceny z przedmiotów humanistycznych, ale ze ścisłych też zła nie jestem [wyjątek: fizyka].
I żeby się bardziej męczyć wybrałam w liceum profil matematyczno-geograficzny, chyba się tam zabije Ale np. rozszerzony polski tez mi się nie uśmiechał. ^^
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
|
 |
|