· Blondynki i rude |
~atrammarta
|
Dodany dnia 01-01-2009 23:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak
|
O jak widzę jestem narazie chyba jedyną blondynką w tym zacnym gronie ; P
Jestem typową, jasną blondynką i nawet jak na swój wiek mam bardzo jasne włosy. Bez żadnych fabowań itp. I jestem z tego dumna x D
A z kawałów o blondynkach? Śmieję się razem z innymi, tak samo jak z dowcipów o Szkotach. I nie uważam, żeby w moim otoczeniu ktoś używał tych stereotypów w życiu. Co to, to nie.
No właśnie, włosy nie mają żadnego wpływu na charakter człowieka.
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
|
 |
|
|
~ladybird
|
Dodany dnia 02-01-2009 00:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 521
Ostrzeżeń: 3
Postów: 331
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
cóż, genów sobie człowiek nie wybiera...
i strasznie nie lubię steeotypów, chociaż niektóre mnie poprostu śmieszą. akurat nie ten, ale kilka innych.
osoby rudej nawet nie kojarzę z kimś wrednym.
a blondynki spotyka się i plastkiowe i inteligentne.
podsumowujący nienawidzę stereotypów! szczególnie tych.
Edytowane przez ladybird dnia 02-01-2009 00:08 |
 |
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 02-01-2009 18:43
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Ja nie lubię tego, że ktoś patrzy na drugiego człowieka tylko po tych głupich stereotypach, nie licząc się z tym, że jest on w rzeczywistości kimś innym. O gustach się nie dyskutuje.
No i Martucha oddała pogląd mojej osoby ^^ . Też mam rude włosy. Może i wredna jestem [trooochę] a ponadto każdy mnie ocenia jako wredną i nieprzyjazną. Wkurza mnie to. Kolow włosów, oczu czy czegośtamjeszcze nie ma najmniejszego znaczenia. To się nazywa tolerancja.
Nie interesuje mnie to, jak inni mnie postrzegają, ważne, co ja sama o sobie myśle i mówię i najbliźsi. |
 |
|
|
~Rewolucja
|
Dodany dnia 02-01-2009 19:17
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4576
Ostrzeżeń: 2
Postów: 772
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Aff... puścizna.
Yhym... yhym... a od kiedy to kolor włosów ma znaczenie? Łaa.. jak się przefarbuję na blond to będę głupia? 
~~
Kolor włośów nie ma żadnego znaczenia. Czy to farbowane, czy nie.
Ja jestem wredna i nie jestem ruda. Dziwne, nie?
Mnie obojętne jest czy ktoś jest rudy, czarny czy biały. Może być nawet różowy. Liczy się charakter i podejście do życia.
__________________
już nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek
i chociaż jestem dziewczyną,
z chłopakami piję wino!
|
 |
|
|
~Asssia
|
Dodany dnia 02-01-2009 19:26
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Goblin
Punktów: 28
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Ja też jestem blondynką i też śmieję się z kawałów o głupich blondynka... Ale mam takiego gościa w klasie co potrafi do mnie czy do mojej kumpeli powiedzieć tekst typu "Widać po włosach że głupia" albo " Głupa blondyna" to jest strasznie wkurzające... 
__________________
Asssia
|
 |
|
|
~Dziewczyna Malfoya
|
Dodany dnia 02-01-2009 19:47
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 105
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Wszyscy tak mówią,ze to sie nie liczy, a jednak te stereotypy ciągle krążą. U mnie w klasie bardzo często blondynki są w rożny sposób dyskryminowane. Często słyszą teksty typu 'pusta lalunia'., a przecież wcale takie nie są.... Ja osobiście nie wiem jak mogą sie czuć bo jestem brunetka-mam ciemne, czarne włosy.A dowcipy o blondynkach są według mnie bez sensu. Blondynki sa takie same jak brunetki!
A jesli chodzi o dziewczyny z rudymi włosami, to również krąży teza , ze sa wredne,wścibskie. A przecież np. aktorka grająca w "barwach szczęścia" również jest ruda, a przecież jest bardzo mila... Osobiście znam super dziewczynę z rudymi włosami. I kolor włosów o niczym nie świadczy!!!Mnie to absolutnie nie przeszkadza |
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 09-01-2009 21:14
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem kolor włosów nie ma wpływu na charakter, więc nie zgadzam się ze stereotypem, że blondynki są głupie, a rude wredne. Sama mam lekko rudawe włosy i nie jestem wredna. |
 |
|
|
~Avrila
|
Dodany dnia 09-01-2009 21:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem kolor włosów nie ma znaczenia. Oczywiście,że w niektórych przypadkach to się sprawdza (tak,miałam z kimś takim do czynienia).Znam kilka rudych dziewczyn i nie są wredne. |
 |
|
|
~Raven_Whiters
|
Dodany dnia 09-01-2009 21:49
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 0
Postów: 235
Data rejestracji: 23.11.08
Medale:
Brak
|
Ja jestem blondie, ale nie przesadzajmy. Zdarzają się plastiki ale uważam, że nie jestem jednym z nich... Znam co prawda jedną baaardzo głupia blondynkę, oraz wredną rudą, ale to nie zmienia faktu, że nie lubię tego typu stereotypów... |
 |
|
|
~Negative
|
Dodany dnia 09-01-2009 22:31
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 3
Postów: 337
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
Ja tez mam włosy koloru jasny blond. I wcale z wiekiem mi nie ściemniały. Co do stereotypów i kawałów o blondynkach- po_prostu się z nich śmieję.
Dziwnym zrządzeniem losu to u mnie w klasie jest jedna brunetka która jest stereotypową blondie <---- to z takich buraków sWeEtaŚnyCh trzeba się śmiać.
Edytowane przez Ariana dnia 11-02-2009 21:52 |
 |
|
|
~Ami
|
Dodany dnia 11-02-2009 20:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak
|
Ja mam w klasie rudą koleżankę - plecią głupoty! Wcale nie jest wredna!Wręcz przeciwnie! Cicha i nieśmiała. Do blondynek też nic nie mam, ponieważ osobiście nią jestem (nie taką platynową tylko trochę brązowe ) Kolor włosów, wcale nie musi świadczyć o czyimś charakteru czy też inteligencji! Wręcz przeciwnie!
__________________
Mrrr...
Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...
Ami
|
 |
|
|
~Lilly Luna Potter
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 772
Ostrzeżeń: 0
Postów: 252
Data rejestracji: 07.01.09
Medale:
Brak
|
Jestem blondynką, ale nie przeszkadzają mi te kawały, głupie są i tyle...A jeśli chodzi o rude to nie kumplowałam się "bliżej" z takimi osobami....Może mają charakterek, ale napewno nie wszystkie!!
__________________
...:::Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie:::...
Pozdrowienia!! W szczegolnosci dla drogi Gościu
¤Lilly Luna Potter¤
|
 |
|
|
~Ephileps
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 597
Ostrzeżeń: 1
Postów: 133
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
No jest takie założenie co do blondynek - że są głupie. Oczywiście nie każda musi być taka, ale dużo już ich widziałem. Nie selekcjonuje kobiet ze względu na kolor włosów, ale zauważyłem, że często sprawdza się ten "blondynizm"
Co do rudych dziewcząt - uwielbiam ! Mam słabość do rudych kobiet 
__________________
Edytowane przez Ephileps dnia 01-03-2009 20:42 |
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:46
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Hmm... tak, tak! Nie zgadzam się z tym, że blondy musi być tępa i durna, rude to wredne a czarne sexy, aczkolwiek w niektórych przypadkach sie to sprawdza.
Jestem szatynką. Do blondynek nic nie mam, lubię kolor takich włosów. "Rude" widziałam parę razy, ale nigdy się z żadną nie kumplowałam. Ale zbytnio mi się nie podoba uroda rudych ;<
Chyba tyle. |
 |
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 02-03-2009 12:28
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Ech, nie znoszę tych pustych stereotypów ~~
Znaczy, póki to jest jakaś tam forma żartu, to ok, ale jeśli widzę ludzi szykanujących blondynki, czy rude to, aż mi się w żołądku przewraca. Zupełnie nie rozumiem tych, którzy wierzą w takie coś. No ale cóż, ludzie zawsze sobie ofiar szukają.
Podsumowując- jestem szatynką, jeśli przefarbuję się na blond- będę głupia, a jeśli na rudo- to wredna?
Nieee to jest taka głupota, że nawet nie można tego na poważnie brać.
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
Edytowane przez Cathy dnia 28-07-2009 01:46 |
 |
|
|
~BellatrixLestrange
|
Dodany dnia 02-03-2009 15:47
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1269
Ostrzeżeń: 2
Postów: 375
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mandarynka napisał/a:
Co o tym sądzicie?
Że oceniasz stereotypowo ;]
Rude - fałszywe. Phi, co za głupota ;/ Ktoś jest rudy i jest fałszywy? Ok, ale to nie znaczy że wszyscy o takim kolorze włosów są tacy... ;/ Przecież to nie kolor włosów decyduje o charakterze człowieka.
A co do blondynek, to... sama nią jestem I spoko, lubię mój kolor włosów. I powiecie, że jestem głupia? No każdy może uważac inaczej, ale ja jestem dośc inteligentna... ;]
Głupi temat, tyle powiem. Bardzo głupi ;/ |
 |
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 02-03-2009 16:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Nie lubię stereotypów. "Jak blondynka, to na pewno głupia" A co powiecie na blondynkę ze średnią ocen 5,7??? Znam inteligentne blondynki i wiem, że takie szufladkowanie ludzi to totalna bzdura
A jeśli chodzi o rudych, to nie wiem, nie znam nikogo o takim kolorze włosów, więc nie mogę się wypowiadać.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
 |
|
|
~Kasztan
|
Dodany dnia 12-03-2009 19:34
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1453
Ostrzeżeń: 3
Postów: 221
Data rejestracji: 22.11.08
Medale:
Brak
|
Jak ja kocham stereotypy.
Rude jest wredne, blond głupie a czarne koty przynoszą nieszczęścię.
Znam parę blondynek. Chociaż przeważająca większość to typowe barbie, to jednak są też mądre blondynki.
Rude - fałszywe? Tu raczej nie powinnam się wypowiadać, bo znam jedynie jedną dziewczynę, ale ona jest fałszywa. I to bardzo.
Ale w stereotypy nie wierzę.
__________________
Dr. Chase: To był jeden pocałunek!
Dr. House: Właśnie dlatego nie możesz dotykać moich markerów.
House:Jeśli dostanę ten dyżur, to wskażę tego, kto rozpuszcza plotki o twojej rzekomej zmianie płci
Cuddy: Nie ma takich plotek.
House: Ale będą, jeśli nie dasz mi tego dyżuru
House : O, widze , że mamy trzech muszkieterów. Załatw murzyna, ja dziewczynę , a kangur przestraszy się i ucieknie.
Dr House: Ta tablica nie bez powodu jest BIAŁA
(chwila ciszy)
Dr House: Możesz oddać mi ten CZARNY pisak?
House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Cuddy: To był sarkazm!
Dr Foreman: Saturacja w normie.
Dr House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.
Dr. Chase: Nienawidzę tego dzieciaka.
Dr. House: Lubię tego dzieciaka.
Dr. Chase: Jeszcze go nie poznałeś.
Dr Cameron: Prosisz mnie, bym z tobą poszła?
Dr House: Jasne. Brzmi nieźle.
Dr Cameron: Coś w rodzaju randki?
Dr House: Dokładnie, tylko z wyjątkiem "randki".
Henry: Mój brat nie jest zbyt mądry.
Dr House: Moc genów jest potężna.
Dr House: Potrzebnym mi prawnik.
Vogler: Kogo zabiłeś?
Dr House: Nikogo, ale jest dopiero przed południem.
Wilson: Bądź sobą. Bądź opryskliwy, obojętny, niegrzeczny i arogancki.
House: Nie rób ze mnie świętego.
|
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 12-03-2009 19:55
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Dla mnie to kolor włosów nie określa od razu charakteru danej osoby. Blondynki głupie a rude wredne... nic to do mnie nie przemawia do puki do póty nie poznam danej osoby o blond czy rudych włosach. Mam kilka koleżanek blondynek, jedne są fajne, drugie nie, jedne mądrzejsze a inne głupsze, nic do tego ich kolor włosów nie ma. Rude podobnie, chociaż nie mogę podać na konkretniejszym przykładzie bo nie miałam okazji zadawać się z osobą o rudych włosach, ale na pewno głupie poprzypisywane stereotypy nic nie mają do osoby i tego jaka ona jest.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~bells16
|
Dodany dnia 12-03-2009 20:54
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -17
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 23.02.09
Medale:
Brak
|
Ja też jestem blondynką i nie przeszkadzają mi kawały o blondi. Jest ok Lubie siebie i swój kolor włosów i na inny bym nie zmieniła. |
 |
|