Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

^raven F 01-12-2024 20:54

Sowa
~Grande Rodent F 18-09-2024 15:38

..ii powrotu do Hogwartu i przerzucenie do menu głównego. To jedna z moich ulubionych gier Lego obok Clone Wars, LoTR i Batmana 1, ale niestety najbardziej zbugowana.
~Grande Rodent F 18-09-2024 15:38

Z HP gram w gry Lego i tylko ubolewam nad tym, że 1-4 nigdy nie udało mi się jak na razie przejść na 100% ze względu na bugi. Mój rekord to 98% a drugi w kolejności 86% Najgorszy bug to brak możliwośc
~Grande Rodent F 18-09-2024 15:37

W sumie powymślałem, żeby w to zagrać, bo znam Rockstara. Większość GTA ograłem, Maxa Payne'a też. To sobie kupiłem i robi wrażenie realizmem.
`RazorBMW F 17-09-2024 15:12

RDR 2 jest po prostu ciekawsza w kwestii stricte sandboxowej. Odbierz z Hogwarts otoczke magii/pottera = gra typu 5/10.
`RazorBMW F 17-09-2024 15:09

https://steamchar.
..app/990080
Tyle jest warte Hogwarts Legacy Oczko Ludzie graja bo promka jest, kto gral to juz przeszedl i nie ma po co 2 raz grac
^raven F 15-09-2024 22:37

Sowa
#Ginny Evans F 15-09-2024 21:31

Duch
~Grande Rodent F 11-09-2024 14:59

o może jak na razie zamiast tego kupię sobie np. RDR2 a zaczekam na kolejne przeceny Hogwartsa.
~Grande Rodent F 11-09-2024 14:56

No cóż, szkoda, natomiast jak widziałem, licznik wejść zawyża wam liczbę 20-krotnie. Stąd te rekordy, ciekawa sprawa. Tak z innej beczki grał ktoś w Hogwarts Legacy? Promka na Steamie się skończyła, t
^raven F 31-08-2024 10:46

Nikt nie oczekuje, ze nagle wroca userzy i zrobi sie tu jakis ruch, niestety, to se ne vrati Uh-oh! a co do zablokowania rejestracji - nie nasza decyzja i zupelnie nie mamy na to wplywu Czarodziej
^raven F 31-08-2024 10:44

*ocila. Jestem przywiazana do tych ponurych barw i mam w archiwum wiadomosci kilka rzeczy, ktore mi sie przydaja w zyciu Oczko
^raven F 31-08-2024 10:43

@Grande Rodent, z tym zmartwychwstaniem nie chodzilo o aktywnosc userow, tylko o dzialanie strony - po prostu byl moment, ze nie dzialala. I byla obawa, ze nie zadziala, stad moja radosc, ze jednak wr
^raven F 31-08-2024 10:28

Skoro tak swietnie, to zapraszamy częściej! Dowcipniś W sumie mozna zrobic jakis zlot na SB przy okazji odjazdu Ekspresu Hogwart Kotecek
!Tom_Riddle F 24-08-2024 02:15

Jak świetnie odwiedzić Hogs Jupi!
!Tom_Riddle F 24-08-2024 02:14

Stary przyjechał xD
~Grande Rodent F 05-08-2024 13:11

również dżem dobry życzy Grande Rodent (wielki gryzoń).
^N F 05-08-2024 10:42

dżem dobry!
~Grande Rodent F 20-06-2024 15:31

... jako forma prewencji od spambotów reklamowych może częściowo się do tego przyczyniła, bo ludziom nie zależy, żeby pisać na priv, by założyć konto. Zresztą nie ma za bardzo z kim pisać jak widzę Smutny
~Grande Rodent F 20-06-2024 15:31

Raven, obawiam się, że Hogs wcale nie zmartwychstało. Sam wchodzę tam raz na miesiąc i już serio nic się tam ne dzieje. Jesteście tam, dziewczyny? Nie wiem, może blokada rejestracji użytkowników jako

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 60
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 778
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 5422
» Data rekordu:
10 September 2024 23:44
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Książka
»»» Saga "Zmierzchu"
Drukuj temat · Saga "Zmierzchu"
!Alae F
Dodany dnia 07-02-2009 20:33
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2495
Ostrzeżeń: 1
Postów: 421
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak

Hm. Przyznam, że ja również sceptycznie podchodziłam do Zmierzchu. Ale kupiłam, tylko i wyłącznie dlatego, że nie lubię nie wiedzieć czym się tak wszyscy ekscytują. Poza tym chciałam sobie zrobić test na love-Edwardową fankę.

I wpadłam. Przeczytałam Zmierzch w jedną noc, później chodziłam nieprzytomna i zasypiałam na lekcjach. Ale uważam, że warto było. Mimo że podczas lektury miałam nieodparte uczucie déjà vu, mimo że cała fabuła była przewidywalna, mimo że postaci były wyidealizowane, mimo że Edward nie ma czarnych włosów... W sumie mam do książki wiele zastrzeżeń, bo ani to ambitne, ani nowatorskie. Ot, prościutkie babskie czytadło. Ale chyba każdy potrzebuje czasami odpocząć, odprężyć się przy nieskomplikowanej lekturze i powzdychać do fikcyjnego bohatera. Nawiasem mówiąc, mam słabość do takich jak Edward.

Tak więc przeczytałam Zmierzch jednym tchem. I przeczytam kolejne części, żeby sobie pomarzyć jak by to było żyć w świecie Stephanie Meyer. I oderwać się na chwilę od Bardzo Ważnych Spraw.

__________________
Czyś ty do reszty skwestorzył?

Edytowane przez Alae dnia 07-02-2009 20:35
Wyślij prywatną wiadomość
~Itka F
Dodany dnia 08-02-2009 15:25
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 525
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak

Przede wszystkim: porównujecie "Zmierzch" do "Romea i Julii"? Słabo mi.

Wszyscy tak piszą, że to dla szalonych trzynastek i że to jakieś babskie romansidło... Dowiedziałam się z Hogs o filmie, nawet nie wiedziałam, że to na podstawie książki. Poszłam do kina i co się okazało? Wampiry.

A ja uwielbiam wampiry. Jestem zdrowo rąbnięta na ich punkcie. Jako, że u nas w księgarniach pokończyły się nakłady, a i biblioteki pod tym względem słabo wyposażone, zorganizowałam sobie wersje czterech części powieści na komputer. Oczy mi o mało nie wypadły z przemęczenia (do teraz mam przekrwione), ale przeczytałam. Najpierw "Zmierzch".

Porównując do filmu - bardziej podoba mi się przedstawienie niektórych wydarzeń w książce, ale wiem też, dlaczego zmieniono je w taki, a nie inny sposób dla potrzeb filmu.

"Księżyc w nowiu" - no, myślałam, że umrę z nudów, kiedy Bella tak cierpiała przez kilkanaście ładnych rozdziałów. Na szczęście pojawiły się motory i Jacob. Bardzo go polubiłam, sprawił, że akcja się rozwinęła i czytało mi się znakomicie. No i Victoria - tak się wczułam, że ze strachu nie mogłam zasnąć, wyobrażając sobie, że to do mnie się podkrada... Najbardziej ruszyła mnie scena w morzu.

"Zaćmienie" - oj, tutaj Jacob działał mi na nerwy. Bella zresztą też, bo nie chciała zgodzić się na warunek Edwarda. Oczko Wreszcie było więcej o Cullenach, o Emmecie i Jasperze - moich ulubieńcach. No i oczywiście walka na polanie i w lesie.

"Breaking dawn" ("Świt" chyba ma być, prawda?) - jestem obecnie w księdze pierwszej. Jak na razie średnio, ale liczę na rozwinięcie.

Jak już pisałam, najbardziej lubię Emmetta i Jaspera, ale fascynuje mnie także postać Alice. Do Jacoba nic nie mam - sprawił, że przeczytałam drugą część i sporo namieszał. A Edward - wiem, że taki musi być, ale jest stanowczo za cudowny i wspaniały. Cool

Koniec litanii. Obiecuję.
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
Wyślij prywatną wiadomość
~Tonks F
Dodany dnia 14-02-2009 12:36
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 111
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 19.01.09
Medale:
Brak

"Zmierzch" to rewelacyjna książka, podoba mi się bardziej od filmu. Niestety czytając nie mogłam oderwać myśli od Roberta, który wcielił się w postać Edwarda. Na pewno kupię całą sagę Uśmiech.
__________________
"Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie" - Severus Snape(ZF).
hogsmeade.pl/tiara,slytherin,on.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Smiley Persephone F
Dodany dnia 14-02-2009 20:24
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Goblin
Punktów: 33
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak

Nie dawno dopiero wziełam się za czytanie tej książki. I chyba teraz zaczynam tego żałować że tak późno... Pierwszą część przeczytałam w dwa dni, tak samo z drugą częścią tej sagi- Księżycem w Nowiu.
Czekam aktualnie na Zaćmienie, uroki wypożyczania książek u koleżanki. Mam nadzieję że będzie lepsze niż Księżyc w Nowiu... bo on szczerze mówiąc nie przypadł mi do gustu z powodu ciągłego pojawiania się tego Jacoba. Brr. Nie znoszę jego! Chyba przez całe czytanie drugiej części sagi modliłam się aby pojawił się w końcu ktoś z przedstawicieli rodziny Cullenów.
Z bohaterów najbardziej spodobał mi się Edward i z resztą Alice też, taki sympatyczne dopełnienie ^^ Bella czasami doprowadzała mnie do ataków śmiechu w mało zabawnych sytuacjach.
"Przed Świtem", zapowiada się bardzo obiecująco. Nie jestem pewna, ale podobno ma się ujawić w Marcu. Nie mogę się doczekać. Może to głupie, w końcu jeszcze nie przeczytałam Zaćmienia, ale chce już ją mieć!
Wyślij prywatną wiadomość
~Mandarynka F
Dodany dnia 14-02-2009 21:18
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak

Hmmm. Niektórzy twierdzą, że "Zmierzch" jest trochę przynudzający. Że mało się dzieje, że głównie opiera się na rozmowach Belli z Edwardem. Mnie podobają się te rozmowy. Niektórym nie. Mówią, że to jest płytkie.
Podobnie (ale z drugiej strony całkowicie odwrotnie) jest z "Panem Tadeuszem". Dlaczego takie porównanie? Moja mama od ładnych kilku lat jest polonistką. No dobra - była. No i, kiedy omawiała z klasą tę lekturę, zauważyła, że uczniowie przeważnie omijają fragmenty zachodów i wschodów słońca. Co roku wypróbowywała tą samą metodę: kazała uczniom napisać wypracowanie na temat wschodu słońca. I pisali przeważnie to, że słońce schodziło coraz niżej i niżej itt [czyt.: i takie tam]. A mama w dzień sprawdzania im tych wypracowań wybierała sobie jeden z opisów zachodu słońca u Mickiewicza, a uczniom od razu szczęki leciały.
I w tym wypadku jest podobnie. Meyer opisała w taki sposób, różniący się trochę od innych, wampiry, rozmowy Belli i Edwarda. Sądzę, że mnie trudno byłoby napisać taką rozmowę nawet po przeczytaniu wszystkich części, poznaniu tajników pisania tych rozmów itp.

No. Napisałam sporo, ale raczej nie na temat. Mnie "Zmierzch" bardzo się podoba. Pewnie za kilka miesięcy, a może raczej tygodni, stwierdzę co innego, ale na razie jestem zachwycona.

P.S.
Do przeczytania Zmierzchu namówiła mnie Crazy Amy i Vampire, za co bardzo im dziękujem.

__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę'
- Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~

'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje'
- Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~

'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia'
- Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~

'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane'
- Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~

'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć'
- Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~

'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~

'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~

'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie'
- Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~

'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle'
- Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~

'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne'
- Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene

Edytowane przez Mandarynka dnia 14-02-2009 21:20
Wyślij prywatną wiadomość
~Dobby_Forever F
Dodany dnia 14-02-2009 21:41
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 100
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Seria "Zmierzch" jest rewelacyjna. Szczerze uwielbiam Harry'ego, ale ta książka wyrasta na wielką konkurencje dla HP. Może jest mniej rozreklamowana, ale i to się z czasem zmieni Uśmiech Na ostatnią część czekam z niecierpliwością w równym stopniu jak czekałam na Insygnia... Polecam serdecznie bo warto przeczytać te książki Uśmiech
Wyślij prywatną wiadomość
~Hermi1992 F
Dodany dnia 15-02-2009 21:53
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 254
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Do przeczytania Zmierzchu zachęciła mnie moja przyjaciółka. Pochłaniałam ksiązki jedna za drugą. One są niesamowite, nierealny edward któż by go nie chciał :D Muszę przyznać że postać Belli też jest wspaniała zresztą ta ksiązka jest wspaniała co tu duzo mówić xD
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.

It's Time For A Love Revolution.
Wyślij prywatną wiadomość
~Tonks F
Dodany dnia 16-02-2009 13:16
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 111
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 19.01.09
Medale:
Brak

Czytałam "Zmierzch" kilkakrotnie i moją uwagę zaczął zwracać Jasper, w tym gościu jest. Bardzo podoba mi się jego zdolność chyba najbardziej przydatna z wszystkich Uśmiech. Fajnie byłoby znaleźć się w jego pobliżu Tak!
__________________
"Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie" - Severus Snape(ZF).
hogsmeade.pl/tiara,slytherin,on.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Maladie F
Dodany dnia 18-02-2009 13:56
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

O "Zmierzchu" dowiedziałam się dopiero na Hogs. W czasie ferii zimowych kupiłam w Zakopanem trzy części i nie czytałam, tylko dosłownie "pochłaniałam" je w całości. Nie mogłam się od nich oderwać. Byłam po prostu w innym świecie, nie mogłam się skupić na niczym innym. Teraz czekam niecierpliwie na "Przed świtem", którą już sobie zamówiłam przez Internet. Cała saga jest po prostu jakimś arcydziełem. Wszystkim polecam te książki.
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?

- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?


hogsmeade.pl/images/other/kkbh.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~EmmaParkinson F
Dodany dnia 18-02-2009 16:50
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 144
Ostrzeżeń: 1
Postów: 78
Data rejestracji: 28.08.08
Medale:
Brak

Heh, ja wcześniej na Hogs się dowiedziałam o filmie, chciałam go obejrzeć, ale jakoś nie tak bardzo. potem znajome zaczęły wariować, a ja spokojnie do tego podchodziłam. Pojechałyśmy do kina i... padło na mnie xD Książki o wiele lepsze od filmu, choć i ten bardzo zły nie był. przeczytałam wszystko oprócz Midnight Sun. I mam fioła na punkcie sagi. Bardzo dobre na przeczytanie po tym, jak się HP skończyło.
chomcia.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Moony Alex F
Dodany dnia 18-02-2009 18:29
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 271
Ostrzeżeń: 0
Postów: 58
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Za namową koleżanki zakupiłam w wakacje - opowiedziała mi mniej więcej o czym jest pierwsza część i zdaje się, napomknęła o drugiej. Spodobał mi się jej opis i z chęcią kupiłam całą sagę - a że jeszcze po przecenie, to stwierdziłam, że raz kozie Aberf... yyy... śmierć.
No i śmierć.
Ja jestem na nie.

Przeczytałam pierwszą część i przejrzałam kolejną, licząc, że może będzie ciekawsza. Raczej się wynudziłam. Nieciekawe, bezbarwne i Edward, który mnie irytował swoją boskością. I styl pani Meyer mi nie odpowiada.
Jedynie, mogę przyznać, że sympatycznymi postaciami byli Jacob, Charlie i Alice (?), a Jasper i Emmet mają piękne imiona.
Kilka moich koleżanek szaleje, na przerwach dziewczyny pożerają Zmierzch.
Filmu nie widziałam, bo w końcu mogę przyjemniej spożytkować te 12 zł za bilet, obejrzę ewentualnie kiedy indziej.
No ale. Przeszło mi wywracanie oczami na widok edwardowych avatarków itp. - żyj i daj żyć innym. W końcu mi też nie jest miło, jak się wywraca oczami, gdy mówię, że mam potteroświra Oczko.
A, właśnie. Drażni mnie też porównywanie Zmierzchu do HP - ludzie, no nawet po przeczytaniu jednej części można łatwo stwierdzić, że to dwie różne sprawy, zahaczające o siebie właściwymi dla siebie magiami.
http://whatamacallit.deviantart.com Wyślij prywatną wiadomość
~Luna Parkinson F
Dodany dnia 21-02-2009 14:21
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 14
Ostrzeżeń: 3
Postów: 158
Data rejestracji: 20.02.09
Medale:
Brak

Jak dla mnie to jest totalna porażka. Bardzo, bardzo przereklamowane !! Gdy tylko pojawiło się w kinie, ogarnęła to taka moda, że wszyscy chcą to przeczytać. Pomyślałam sobie, że może akurat to jest fajne i wypożyczyłam. Zaczęło się obiecująco, ale potem- masakra, masakra i jeszcze raz MASAKRA !
Wybaczcie mi, szczerość. Nie mogę już słuchać jak wszyscy to ubóstwiają....Chociaż może ktoś lubi tego typu książki, znaczy się romanse. Ja nie.
HP rządzi, i żaden Zmierzch go nie pobije Cool
Wyślij prywatną wiadomość
~Lady James F
Dodany dnia 21-02-2009 17:19
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

cóż można powiedziec, zafascynowała mnie ta książka, ale w nieco inny sposób niż HP, bo nie ma w niej magii, ale miłośc, i to tak przedstawiona, że każdy chciałby znaleźc sie miejscu głównych bohaterów, którzy mimo wielkich trudnosci i tak sie kochają,
książki naprawdę warte są polecenia
__________________

Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
Wyślij prywatną wiadomość
~MusicInMySoul F
Dodany dnia 21-02-2009 17:47
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 869
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak

Oby tylko było tam jak najmniej o Jacobie:/

Ja też nie lubię Jacoba,ale jeśli postawić się w jego sytuacji...No w łatwym położeniu to on nie jest.Współczuję mu nawet.
Ale w czwartej części będzie i nic Belli i Edwardowi nie popsuje Rozbawiony
Edytowane przez MusicInMySoul dnia 21-02-2009 18:27
www.xxxmusicinmysoulxxx.fbl.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Harsh Angel F
Dodany dnia 26-02-2009 20:04
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 344
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Pochwalę się z dumą, że przeczytałam "Zmierzch" i na tym jak na razie się skończyło. Moja opinia będzie się różnić od powyższych.

Powiem szczerze, że powieść mnie nie zachwyciła. Być może początek był ekscytujący, ale wdrażając się w głąb treści zaczęłam odczuwać rozczarowanie, które stopniowo przekształciło się w totalną niechęć do książki. Jak dla mnie tam jest za dużo fantazji, te wampiry, lekka aura tajemniczości... klimat jest podtrzymany, ale tu brak czegoś...
Prawdziwym dramatem dla mnie przedstawianie osoby Edwarda jako chłopaka idealnego i szaleństwo na jego punkcie. I te całe śmieszne rzeczy związane z nastoletnią miłością... bla bla bla.
Chyba przestały mnie bawić takie historie. Zastanawiam się czy jakbym miała teraz zacząć czytać Pottera to tak samo bym się zniechęciła jak do owego Zmierzchu. Prawdopodobnie i tak by było.
Książkę się czytało szybko i lekko (do pewnego momentu), to trzeba przyznać, zanim się zorientowałam byłam już w połowie.

Sumując to nie jestem zachwycona ani oczarowana książką. Kolejne części zostaną przeze mnie nie odkryte, no chyba, że ktoś mnie przekona do wybitnej rewelacji dalszych części sagi, w co akurat wątpię przewidując kolejne miłosne wątki i wapirzyste momenty mrożące krew w żyłach.
__________________
Opinia publiczna to dziwka
Wyślij prywatną wiadomość
~Taka jedna F
Dodany dnia 26-02-2009 20:11
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Zjecie mnie?

Beznadziejna ksiązka. Mi w ogóle nie przypadła do gustu. Marny harlekin i marne fantasy w jednym, w dodatku styl pani M. ma wiele do życzenia. I te wampiry? Na Boga! To nie wampiry! Ja rozumiem ewolucje wampirzego wizerunku, ale robić z nich modele na wybiegu to lekka przesada.

Zresztą. Przytoczę moją wypowiedź z forum o książkach BNetka.

Przybyłam tu, bo jako "typowa" nastolatka postanowiłam przeczytać "Zmierzch". I pełne, niestety, zaskoczenie.
Przez koleżanki zostałam nastawiona na cudowną powieść o miłości wampira i zwyczajnej dziewczyny. Po usłyszeniu słowa "wampir" w mojej wyobraźni powstał obraz Vlada, Draculi czy nawet Otta, peleryna, zęby i takie tam. A tutaj? Urodziwi mężczyźni i cudne kobiety, o głębokim wejrzeniu tygrysich oczu...

Styl pani Meyer nie przypadł mi do gustu, absolutnie. Takie to słodkie i rozmemłane. Nie, nie i jeszcze raz nie. Wielki powrót do Pratchetta i Białołęckiej.


"Myślę, że postawiłem poprzeczkę niektórym pisarzom i to jest dla nich dobra rzecz. Zarówno Rowling i Meyer zwracają się bezpośrednio do młodych ludzi... Prawdziwa różnica polega na tym, że Jo Rowling jest bardzo dobrym pisarzem, a Stephenie Meyer nie potrafi dobrze pisać".

I tu muszę się z panem Kingiem zgodzić w stu procentach.
Wyślij prywatną wiadomość
~czarodziej F
Dodany dnia 26-02-2009 21:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 2
Postów: 89
Data rejestracji: 02.10.08
Medale:
Brak


[ spoilery ]

Zmierzch - ciekawa opowieść o miłości, która łatwo lekko i przyjemnie sie czyta, momentami sie wzruszając. Pierwsza częsc bardzo mi się podobała.

Księżyc w Nowiu - z początku mi sie bardzo nie podobala, bo nie lubie Jacoba, wkurzala mnie bella, i brakowalo Edka, ale po głębszym pzremyśleniu ta częśc nadala histori lepszego klimatu. Ich miłość przetrwala mimo tych wydarzeń i dalej byli razem szczesliwi.

Zaćmienie - początkowo wydawala sie o wiele lepsza od NM ale gdy czytalam drugi raz, wkurzala mnie Bella, ten jej egoizm, użalanie się nad sobą i ranienie obu (edka i jake'a). I ta jej naiwność.. książka jak flaki z olejem, ciągnie sie i cięgnia, az ma sie chęć przejścia juz do epilogu, ale do dopiero połowa, szczyt ze tak za przeproszeniem powiem gówna stanowi 4 część Breaking Dawn, rodem niczym z harlequina.. okropne! te żałosne wyznania typu "bedizemy razem na zawsze, nie moge bez niego życ... bla bla bla" to bylo straszne potem teksty tego samego typu w stosunku do tego nieszczesnego dziecka... i wszytko powiązane ze sobą jak w telenoweli brazylijskiej (mam na myśli jacoba i nessi.. " nie chce mnie amtka? zadowole sie córką, co mi tam" ) no boze swiety.

Myśle ze historia powinna zakonczyc sie na pierwszej czesci śmiercią belli... strasnzie mnie dziewczynba wkurzala od samego poczartku. i tye wampiry. Wampiry? czy raczej jakies ciotowate młotki.. co za wampir, którego nie zabija światlo i nie pije ludzkiej krwi? pfff... Z całej sagi najlepsi bylizdecydowanie Volturi.
Na pierwszy rzut oka wydaje sie wszytko takie piękne i ciekawe.. dopóki nie rpzeczyta sie książki bardziej twórczego pisarza.. Meyer wiedziala co sie sprzeda.. nie stworzyla zadnego świata przedstawionego, nie stworzyla właściwie nic poza zmutowanymi wampirami i narzekającą natsolatka. Rowling jest przy niej niczym słońce i malutka gwiazdka, nie mówiąc juz o takich twórcahc jak Tolkien (zaraz po zmierzchu zabralkam sie za władca pierścieni.. kontrast porażający.. chociażby w samym sposobie pisania) czy Szekspir ( Romea i Julie tez ostatnio czytałam). Dziękuje za uwage xD
666 Wyślij prywatną wiadomość
~marta2093 F
Dodany dnia 27-02-2009 13:05
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 363
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 02.02.09
Medale:
Brak

Zmierzch i kolejne części sagi Stephanie Meyer są po prostu fantastyczne. Jest wiele ciekawych pomysłów i wątków które dorównują, a nawet niekiedy przewyższają Harrego Pottera. Teraz jestem świeżo po przeczytaniu sagi (trzech wydanych części) i wprost nie mogę się doczekać, aż wpadnie mi w ręce "Przed świtem". Szaleję za Edwardem Rozbawiony.
Ech... Chciałabym być wampirem Rozbawiony
__________________
[alt]Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
[/alt]


Miej serce i patrzaj w serce!
Wyślij prywatną wiadomość
~Ann F
Dodany dnia 04-03-2009 20:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

No jak na razie przeczytałam tylko "Zmierzch" ale już próbuję wymusić na mojej mamie zakup kolejnych części ( w miejscowych bibliotekach nie ma ). Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów i owszem jest to książka godna polecenia i naprawdę bardzo, bardzo wciągająca.
__________________
"Music the great communicator..."
Wyślij prywatną wiadomość
~Beee F
Dodany dnia 04-03-2009 21:23
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 198
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 23.02.09
Medale:
Brak

Osobiście uwielbiam tą książkę mimo, że wszyscy są tam tacy idealni Rozbawiony Czasami warto pomarzyć Uśmiech Chociaż Bella mnie nieziemsko denerwowała ^^
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT