· Władca Pierścieni - co sądzicie |
~Villemo_C
|
Dodany dnia 19-10-2008 09:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 228
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 13.10.08
Medale:
Brak
|
Władca Pierścieni (ang. The Lord of the Rings) to trzyczęściowe dzieło filmowe nakręcone w oparciu o powieść J.R.R. Tolkiena pod tym samym tytułem. Reżyserem filmu jest Peter Jackson, który wraz ze swoją żoną Frances Walsh i Philippą Boyens napisał także scenariusz.
Wszystkie trzy części opowiadają o Wojnie o Pierścień z mitologii Śródziemia oraz o związanej z nią wędrówce hobbita imieniem Frodo Baggins do Mordoru, krainy Ciemności, opisanych w trzyczęściowej powieści Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena. Frodo musi zniszczyć tytułowy Pierścień, a dokonać tego można tylko w Szczelinach Zagłady. W tym samym czasie Władca Ciemności, Sauron, rozpętuje wojnę, pragnąc odzyskać klejnot - jedyny przedmiot, którego brakuje mu, by stać się niepokonanym.
-wikipedia
Co sądzicie o tych filmach?? Na pewno wielu z was je oglądało. Mi filmy się bardzo podobały^^
Proponuje też dodawanie avatarów i kadrów z filmów oraz zajęć aktorów.
Edytowane przez Ariana dnia 19-10-2008 11:02 |
|
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 19-10-2008 09:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem filmy są świetne ! tak ogólnie to nie lubię takich filmów o dawnych dziejach ale ten naprawdę mnie wciągną. Bardzo dobra obsada i w_ogóle wszystko bardzo dobre
Edytowane przez nymph dnia 31-10-2008 19:16 |
|
|
|
~czarodziej
|
Dodany dnia 19-10-2008 10:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 2
Postów: 89
Data rejestracji: 02.10.08
Medale:
Brak
|
z całą pewnoscią są to moje ulubione filmy. Obsada, scenariusz, fabuła (zasługa rzecz jasna Tolkiena ;]), reżyseria, cała scenografia, kostiumy, soundtrack, i w goóle wszystko naj naj naj . Moją ulubioną częscią jest "Dwie Wieże" po prostu uwielbiam patrzeć na tą walkę w Helmowym Jarze
No i musicie przyznać ze Viggo w roli Aragorna był niczego sobie ;] |
|
|
|
!Ariana
|
Dodany dnia 19-10-2008 10:54
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Zwykle jestem sceptycznie nastawiona do różnych ekranizacji, bo wiele z nich nawet nie dorównuje książkom na podstawie których są nakręcone, ale Władcę Pierścieni mogę z czystym sercem polecić. To jedne z najlepszych filmów jakie widziałam. Zresztą deszcz nagród mówi sam za siebie. Najbardziej lubię chyba Dwie Wieże, ale dwie pozostałe części też są świetne. Świetna gra aktorska, charakteryzacja, scenografia, muzyka... Cud, miód i w ogóle.
Do moich ulubionych scen niewątpliwie należy obrona Helmowego Jaru. Poza tym utkwiły mi w głowie sceny pościgu Legolasa, Aragorna i Gimlego za orkami (w DW).
Do autorki tematu: na następny raz przed dodaniem tematu sprawdź błędy a nie strzelaj takimi bykami jak "włatca" w tytule.
Edytowane przez Ariana dnia 19-07-2009 11:54 |
|
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 19-10-2008 19:46
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
No ja mam dokładnie tak samo jak Ariana, nie cierpię różnego rodzaju adaptacji, ale Władca Pierścieni jest niewątpliwie najlepszą ekranizacją jaką kiedykolwiek oglądałam i na prawdę warto ten film oglądnąć.
Wszystkie części mi się podobały, raczej jakiejś ulubionej nie mam, no i jeszcze dodam że świetnie dobrali aktorów do ról.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 19-10-2008 19:52
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Nie będę oryginalna, jeśli powiem, że film rzeczywiście jest godny polecenia. Jestem szczęśliwą posiadaczką wszystkich części filmu i choć dawno nie oglądałam żadnej z nich, to znam niektóre fragmenty na pamięć. Świetna obsada (zwłaszcza Orlando *.*), charakteryzacja, muzyka, scenariusz... nic dodać, nic ująć. W żadnym momencie podczas oglądania ekranizacji nie można się nudzić, film jest tak nakręcony, że cały czas zaskakuje czymś nowym.
A moją ulubioną częścią jest niewątpliwie część ostatnia. Wiele z ostatnich części różnych filmów jest zwykłym badziewiem powiewającym tandetą, zrobiona na odwal. A tu odwrotnie. Jestem godna podziwu.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 22:09 |
|
|
|
!Elsanka
|
Dodany dnia 20-10-2008 19:57
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1492
Ostrzeżeń: 0
Postów: 216
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Właśnie przed chwilą skończyłam oglądać po raz enty "Powrót Króla" (niedawno ściągnęłam wszystkie części w wersji reżyserskiej, żeby móc obejrzeć sobie dodatkowe sceny *.*) "Władca Pierścieni" to jeden z tych filmów, które mogę oglądać kilkanaście razy i mi się nie znudzą - świetna obsada (ahh Aragorn*.*... Arwena, Legolas , Faramir ,Gandalf, Eowina) efekty specjalne, muzyka i ogólnie całokształt sprawiają, że wszystkie inne ekranizacje, ba, nawet niektóre z tych filmowych hitów, nie umywają się do już przecież nie takiej "świeżej" Trylogii. Zdecydowanie mój numer 1.
Edytowane przez Elsanka dnia 19-02-2009 20:08 |
|
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 24-10-2008 14:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Ostatnio zaczęłam czytać WP. Książka mnie wciągnęła, więc poszłamdo siostry na kino i oglądałyśmy właśnie te filmy. Jakoś wcześniej mi nie wpadło w jakiś sposób, że zaczęłam lubić, kochać i fascynwać się jak m.in. Potterem. Ale potem, jak przeczytałam książkę i poznałam dogłębiej to, to uznam, że fajne ;]
Jeszcze pozostała mi ostatnia część - nasze mjałe kino się zepsuło i trzeba było poczekać trochę, a teraz to nie mam czasu ;x Ale i tak uznaję, że fajne i godne obejrzenia. Poza tym, jest bardzo podobne do części o Potterze, więc to powinno zainteresowac Potteromaniaków *.* |
|
|
|
~Tanya
|
Dodany dnia 26-10-2008 11:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Powiem tylko tyle: uwielbiam.
Oglądałam wszystkie części, wszystkie podobają mi się tak samo. Ogólnie to lubię filmy tego typu, więc nie dziwnie, że mi się podoba.
Swoją grą aktorską ujął mnie Orlando Bloom. Podobał mi się roli Legolasa.
Odnośnie książek to mam je w domu. Kiedyś nawet chciałam je przeczytać, ale przekładałam to tak z dnia na dzień i nic z tego nie wyszło. Oczywiście kiedyś się zbiorę na przeczytania, ale nie wiem kiedy to nastąpi. Zapewne wtedy, gdy wrócą moje chęci z urlopu. Mój kuzyn czytał te książki, i mówił, że warto.
__________________
|
|
|
|
~Martyna
|
Dodany dnia 26-10-2008 11:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 188
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
O matko, że też nie zauważyłam wcześniej tego tematu
Uwielbiam te filmy. Do czasu mama nawet twierdziła, że mam manię - gdyż mogłam je oglądać non - stop, bez znudzenia. Teraz oglądam LOTR rzadziej.
Moją ulubioną częścią są "Dwie Wieże". Uwielbiam scenę ataku na Helmowy Jar, a także przepowiednię Elronda. (To na pewno było w TT?)
Nie cierpię natomiast III części. Co prawda, nie była zła, ale mnie ona po prostu nie pasowała. Sceny batalistyczne były po prostu znakomite, mimo to...
I część też jest świetna.
Aktorzy byli znakomicie dobrani, za wyjątkiem Liv Tyler. Myślę, że ta aktorka nie poradziła sobie w tej roli zbyt dobrze, no ale to kwestia gustu.
Myślę, że w swoich rolach znakomicie poradzili sobie Sean Bean, Karl Urban i Miranda Otto. Reszcie też poszło dobrze, ale sądzę, że ta trójka zasługuje na uwagę.
Muzyka z LOTRa jest wspaniała. Do tej pory mam soundtracki. Uwielbiam je słuchać, są po prostu znakomite. *.* Howard Shore jest mistrzem!
Czytałam książki. Sądzę, że Jackson doskonale oddał ducha Śródziemia, wykreował je tak, jak sama chciałam je zobaczyć. LOTR jest po prostu... cud, miód i orzeszki. *.* |
|
|
|
~Isilien
|
Dodany dnia 26-10-2008 12:02
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 244
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
muah. niech mnie ktoś pobije, gdyż zasłużyłam na to nie znajdując tego tematu wcześniej.
aua. dobra, starczy.
gadamy tylko o filmie? dobra, szkoda.
Film, tak jak i książka, jest według mnie po prostu arcydziełem godnym nobla.
no po prostu brak słów normalnie.
też uwielbiam DW, ale chyba jeszcze bardziej PK^^ no i w ogóle wszystkie sceny z udziałem Aragorna (ahh...*rozmarzony*), Legolasa( <3<3<3 ;*) i Gimliego (może nie taki przystojny ale przyprawiający o ból brzucha i skurcz szczęki ze śmiechu). dla mnie film byłby ideałem gdyby wyciąć wszystkie sceny z Frodo i Samem oraz Gollumem (bo ich nie lubię ;P).
no i żeby było więcej Legolasa.
ale i tak kocham ten film ;*
moje ulubione sceny to oblężenie Białego Miasta, bitwa przed wrotami Mordoru i Helmowy Jar.
Isilien dodał/a następującą grafikę:
[70.95KB]
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król - tułacz wróci na stolicę.
Uwaga. Drut kolczasty
Edytowane przez Ariana dnia 26-10-2008 13:33 |
|
|
|
~Augurey
|
Dodany dnia 26-10-2008 12:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Z reguły do wszelakich ekranizacji, tudzież adaptacji, jestem nastawiona bardzo wrogo i sceptycznie. Z Władcą... było podobnie. Po przeczytaniu książki byłam wręcz zachwycona i miałam nadzieję, że denne przeniesienie jej na ekran nie zrzuci mnie na ziemię z wielkim impetem, ale wiedząc, co też reżyserzy potrafią wyczyniać, spodziewałam się najgorszego. O dziwo! Film praktycznie w 100% zgadzał się z książkową rzeczywistością. Bohaterowie też zostali wg. mnie dobrze dobrani (ahh... ten legolasowy wzrok...^^). Jednym z nielicznych moich zastrzeżeń jest uroda pań, wcielających się w role Arweny i Eowyny. Jak dla mnie, to mogłyby być trochę... ładniejsze?
Każdy jednak w inny sposób pojmuje piękno, więc to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia :)
Oby inni, którzy mają zamiar brać się za filmowanie jakiegoś ksiązkowego dzieła, brali przykład z Petera...
__________________
Kupię wampira. Może być używany.
Wymagania: musi być inteligentny, przystojny, udomowiony, nie żywiący się ludzką krwią
Każdą cenę zapłacę za niejakiego Edwarda Cullena.
Kontakt przez PW.
""Życie jest wieczne,
Miłość nieśmiertelna,
a Śmierć jest tylko horyzontem;
Horyzont to tylko i wyłącznie kres naszego widzenia."
(znalezione gdzieś na Mirrielu)
Edytowane przez Augurey dnia 26-10-2008 12:10 |
|
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 26-10-2008 14:18
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Władców oglądałam, nawet wszystkie części mam. Książkę także czytałam, i mi się spodobała. Nawet bardzo spodobała, aktorzy tak dobrze dobrani...a Legolas najlepszy był, i jego blond włoski . Film genialny, wszystko takie dopracowanie i idealne. A muzyka jest cudowna . |
|
|
|
~Kinga
|
Dodany dnia 30-10-2008 22:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
"Władca Pierścieni" to jedyny przypadek, kiedy film znałam dłużej niż książkę. To właśnie świetna ekranizacja ostatecznie przekonała mnie, żeby przeczytać powieść (notabene jeszcze wspanialszą).
Filmy są po prostu przecudowne. Oglądam je za każdym razem, gdy są emitowane w telewizji (wersji DVD jeszcze nie posiadam, ale wszystko przede mną). Naprawdę warto. Szczególnie podobają mi się - trudno, wyjdę na sadystkę - sceny bitew. Szczyt geniuszu - wszystko jest idealnie zrealizowane, praktycznie przez cały czas mam gęsią skórkę; (poza momentami "licytacji" Gimlego i Legolasa o to, który "ma na koncie" więcej orków - wtedy wybucham śmiechem). Każdy najdrobniejszy szczegół jest tu idealny. Mam też wielką słabość to Drzewca - prawdopodobnie ze względu na jego sposób mówienia i poruszania się. Ogólnie za całokształt
Przecudowna muzyka, która w 100% oddaje charakter danej sceny; piękne plenery - myślę, że nawet Tolkienowi spodobałoby się takie przedstawienie Śródziemia - tego filmu po prostu nie da się nie kochać.
Jedyne, co mi w tej adaptacji przeszkadza, to Faramir - a właściwie jego brak. Uwielbiam tolkienowskiego Faramira i nie mogę przeboleć, że w filmie jest go tak mało.
A co do Arweny - moim zdaniem grająca ją aktorką jest jedną z najpiękniejszych, a w tym filmie wygląda tak olśniewającą jak... elf Gdzieś czytałam, że reżyser specjalnie z myślą o Liv Tyler powiększył kwestie Arweny i ogólnie znaczenie tej postaci. Wg mnie wypadła świetnie, ale cóż - kwestia gustu.
Zgadzam się z tym, że każdy reżyser i scenarzysta podejmujący się tak trudnego zadania, jakim jest ekranizacja książki, powinien brać przykład z tego oto dzieła.
EDIT:
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, która strasznie mnie irytuje i w filmach, i w książce:
stosunki Sam - Frodo. Po prostu mam ochotę krzyczeć widząc poczciwego hobbita zwracającego się do swego przyjaciela per "panie Frodo".Grrr.
Wielka szkoda, że w filmie nie pokazano całego powrotu przyjaciół do domu i bitwy o Hobbiton (?). Lubię to zakończenie z książki - dopełniają losy Saurona i Gadziego Języka, troszkę w innym świetle pokazują nam Merry'ego i Pippina.
__________________
"Drogi panie, życie upływa na samych qui pro quo! Są qui pro quo miłości, qui pro quo przyjaźni, qui pro quo polityki, finansów, Kościoła, urzędu, handlu, żon, mężów..."
Denis Diderot Kubuś Fatalista i jego pan
"A: Znajdujesz się w miejscu, gdzie nie obowiązuje prawo Rzeczypospolitej Polskiej.
K: A jest takie miejsce, w którym obowiązuje?"
Oficer, reż. Maciej Dejczer
"Szczęście nie zna politycznych granic i układów, nie hołduje żadnej ideologii, ba, ono nawet bywa niezgodne z dekalogiem."
Dorota Terakowska
CREDIT: ikonka by by [info]yourbestbeticon
Edytowane przez Kinga dnia 31-10-2008 20:06 |
|
|
|
~Kropek
|
Dodany dnia 31-10-2008 14:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 22.10.08
Medale:
Brak
|
PO pierwsze uwielbiam taki rodzaj filmów... Po drugie lubie oglądać ekranizajce książek, a ta jest moim zdaniem wybitna... I po trzecie uwielbiam te filmy... ze względu na obsade... ;), scenariusz, i ogólna fabułę (ktora zawdzieczamy Tolkienowi)...
Ogólnie rzecz biorąc to są to jedne z moich ulubionych filmów... xDDD
__________________
"Przyjacielem jest ten, kto wie wszystko o tobie i nie przestaje cię kochać."
|
|
|
|
~Albus Potter
|
Dodany dnia 31-10-2008 19:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 134
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Cała trylogia jest po prostu genialna nie ma sie do niczego doczepić. Sceny walk są bardzo dobrze opracowane ta ilość walczących hmm bajka dla kogoś kto lubi sceny walk. Muzyka jest bardzo dobrze dobrana wiele motywów mam w komputerze powiązanych zamiast standardowych dźwięków win. Wstyd sie przyznać ale dwie sceny sprawiają, że za każdym razem łezka cieknie. Pierwsza jest kiedy sie pojawiają Jeźdźcy Rohanu po prostu ta ilość oddająca się za sojuszników,ich pojawienie się oznajmione przez ich rogi i wschodzące słonce ... genialne. A druga sceną jest koniec sagi po tym jak zostaje zakończona pieśń Aragorna jak podchodzą do Hobbitów i oddają im pokłon całe Śródziemie to czyni." MAŁY wielki człowiek" po prostu nie mogę tego obejrzeć bez leski w oku. Film jest wart ogladania przy każdej możliwej okazji.
__________________
Albuss P
|
|
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 31-10-2008 19:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Może nie było tak źle ale uważam, że książki były o niebo lepsze. Po pierwsze to w filmach niektóre istotne sceny były po prostu wycięte a niektóre zostały zawalone na całej lini. Po kolejne to film był jakiś taki chaotyczny ale i tak mi się podobał. Jedyna rzecz do jakiej nie mogę się przyczepić choćbym chciała to muzyka która była naprawdę świetna.
__________________
"Music the great communicator..."
|
|
|
|
~_ed_
|
Dodany dnia 31-10-2008 20:21
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 30.10.08
Medale:
Brak
|
W książkach, chociaż kiedyś byłem fanem, obecnie nie lubię przede wszystkim tego patosu, wzniosłości, no i trochę mnie przynudzają - nie lubię czytać przez 50 stron o pierdołach typu fajkowe ziele. Filmy są kewl.
__________________
jestem ten sam ed, co %ed.
Edytowane przez _ed_ dnia 31-10-2008 20:22 |
|
|
|
~Lady_Van_Tassel
|
Dodany dnia 12-11-2008 18:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3817
Ostrzeżeń: 1
Postów: 442
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Przyznam się, że książki nie przeczytałam ale filmy widziałam wszystkie. Może nie w kinie ale widziałam
Aktorzy fajnie dobrani... efekty specjalne....muzyka...
Z tym filmem mam tak jak z Harrym Potterem nigdy mi się nie znudzi
Aragorn i Legolas są fani...też
Jakby co to ja nie obejrzałam tego filmu dla przystojnych facetów. Poprostu tak wspomniało mi się...
Świetnie zrealizowany film. Nic dodac nic ująć. |
|
|
|
~antybratek
|
Dodany dnia 14-11-2008 12:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 699
Ostrzeżeń: 1
Postów: 260
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Oglądałam film pierwszy. Był nieźle zrobiony. Myślę, że tak mogliby zrobić HP, ponieważ był o wiele lepiej zrobiony.
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
"Mischief managed."
|
|
|