· Moja Postać. |
~Carla-24
|
Dodany dnia 07-05-2012 20:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 85
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 04.04.12
Medale:
Brak
|
Jeśli ten temat założyłam nie tam gdzie trzeba, to bardzo przepraszam.
Chodzi o to, że ja ZAWSZE gdy czytam jakąś dobrą książkę, dodaje tak jakby swoją postać, która przeżywa te przygody z innymi bohaterami. To tak jakbym ja uczestniczyła w tym wszystkim.
Pytałam się swoich koleżanek i żadna tak nie robi.
Czy to dziwne?
Czy jeszcze ktoś z was tak ma?
m: Ponadto proszę, by w odpowiedzi zawrzeć coś więcej, niż "ja też tam mam - utożsamiam się z bohaterami".
Pytania pomocnicze: Jak myślicie, dlaczego tak się dzieje? O czym to może świadczyć? Jesteście wówczas "sobą" czy może macie inne cechy charakteru, inaczej wyglądacie...? Jak w takim razie i od czego to może zależeć?
Edytowane przez mooll dnia 08-05-2012 15:51 |
|
|
|
~Densho
|
Dodany dnia 07-05-2012 21:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
|
Ja zawsze uczestniczę w różnych akcjach z bohaterami danej książki.
Przeżywam każdą przygodę razem z nim, ale nie dodaję innych bohaterów.
To wszystko powoduje, że stworzyłam sobie taki mój "inny świat".
Kocham rozmyślać i marzyć o tym lepszym świecie.
Więc wynika z tego, że też tak mam
Nigdy nie pytałam się koleżanek czy przechodzą to samo.
To jakie książki czytam i jak się wtedy czuję, uważam za swoje indywidualne sprawy. Książki to miejsce gdzie można poczuć się kimś innym, oderwać się od rutyny. Może dlatego niektórzy przeżywają przygody razem z bohaterami.
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Kruloffa
|
Dodany dnia 07-05-2012 21:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 18.02.12
Medale:
Brak
|
Ja mam tak samo , jak czytam jakieś ciekawe książki . Zawsze dodaję siebie jako jakąś postać .
__________________
Ostatecznie, dla należycie zorganizowanego umysłu, śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody. ~ A. Dumbledore
|
|
|
|
~SevLily36
|
Dodany dnia 08-05-2012 08:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1807
Ostrzeżeń: 1
Postów: 725
Data rejestracji: 19.10.11
Medale:
Brak
|
Ja również czasami wyobrażam sobie, że jestem jedną z bohaterek, która przeżywa przygody razem z innymi. To nic dziwnego, po prostu duża wyobraźnia
__________________
|
|
|
|
*mooll
|
Dodany dnia 08-05-2012 15:48
|
Super Owadzik
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Rosy87 napisał/a:
To nie jest ten temat, bardziej pasował by mi do sekcji "Książka"
Tak naprawdę temat dotyczy różnych książek. Nie tylko do Harry'ego. A w dziale Książka w Hyde Parku są głównie opinie o książkach. Temat jak najbardziej może się tu znaleźć: jeśli nie pasuje tak naprawdę nigdzie - pasuje właśnie tutaj.
Przypominam o rozwijaniu wypowiedzi.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
|
|
|
~bochenek89
|
Dodany dnia 11-05-2012 16:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 506
Data rejestracji: 10.10.11
Medale:
|
W trakcie czytania książek nie dodaje siebie w postaci dodatkowego bohatera. Skupiam się wówczas na fabule, na łączeniu różnych wątków, rozmyślam co może wydarzyć się dalej. Jednak już po zapoznaniu się z lekturą czasem wyobrażam sobie jak ja działałabym w danej sytuacji. Czy podjęłabym taką decyzje jak bohater czy może zareagowałabym inaczej? Czasem również utożsamiam się z którąś z postaci, ale rzadko po przeczytaniu książki układam sobie obraz siebie jako dodatkowego bohatera.
__________________
|
|
|
|
~onlyHorcrux
|
Dodany dnia 11-05-2012 17:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
Nie, raczej tak nie mam. Zawsze, czytając jakaś książkę, wczuwam się w bohaterów. Tylko raz, we Władcy Pierścieni, dodałam własną postać. Nigdy więcej. Nawet jak czytałam kolejny raz WP . ^^ |
|
|
|
~Annee
|
Dodany dnia 11-05-2012 18:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 984
Ostrzeżeń: 1
Postów: 235
Data rejestracji: 04.12.11
Medale:
Brak
|
Mam całkiem tak samo ^^ ale to raczej normalne ;) Czasami nawet sobie wyobrażam, że spotykam się z postaciami z HP xD
__________________
Albus Severus
Pochodzenie imion syna Harry'ego
- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem.
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 11-05-2012 18:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Hmm, to ja chyba jakaś dziwnie zacofana jestem, bo tak nie mam.
Owszem, w czasie fabuły wciągam się w książkę, wyobrażam sobie, że jestem tam z nimi, ale nie kreuję żadnej swej postaci. Zbyt pochłania mnie czytanie, abym w tym samym czasie myślała, czy np. moja postać się wywróci, rzucając zaklęcia przeciw Śmierciożercom...
__________________
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 11-05-2012 19:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Kreowanie postaci w książce, którą się akurat czyta nie jest w moim przypadku stałe. Głównie ma to związek z tym, czy dana książka mi się podoba, np. gdy czytałam sagę ''Wiedzmina'' to wciąż wyobrażałam sobie, że jestem postacią, która towarzyszy Geraltowi . Wiem, że to może trochę głupie, ale czasem mam tak, że nie wymyślam żadnej postaci która towarzyszy bohaterom tylko wczuwam się w rolę postaci z danej książki i staram się zrozumieć ją jak najlepiej. Wybieram wtedy oczywiście postacie żeńskie które choć trochę mnie przypominają albo z wyglądu, albo z charakteru. Szczęśliwie (bo całe to wyobrażanie sobie siebie w książkach jest chyba niezbyt normalne ) a i zarazem nieszczęśliwie (bo sprawia to niezłą frajdę) zauważyłam ostatnio, że coraz rzadziej wymyślam lub też 'podszywam się' pod jakąś postać. Może to ma związek z tym, że mam coraz mniej czasu na czytanie książek...
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 11-05-2012 20:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Ja może nie dodaję własnej postaci, ale utożsamiam się z bohaterami. Uczuwam się w ich rolę i często zastanawiam się co zrobiłabym na ich miejscu, to właśnie dlatego lubię kiedy postać jest do mnie podobna, kiedy czytam książkę, jej zachowanie mnie wtedy nie irytuje Może to głupie, ale czytając opisy postaci często powtarzam ich miny w danym momencie, więc jeśli ktoś widzi mnie czytającą może się nieźle uśmiać
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 11-05-2012 21:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Ja praktycznie do każdej dobrej serii wymyślam sobie postać. Nie ważne czy to książka, anime czy film.
Zawsze moja postać wygląda inaczej ,ale raczej cechy ma podobne. Dodaję jej oczywiście umiejętności i chyba kreuję je na bardziej słodkie.
Robię to dlatego ,że lubię pisać własne historię ,a tak nie muszę wymyślać własnego świata. Ponadto może to dlatego ,ze chciałabym takowe przygody z nimi przeżyć ,dlatego je sobie wyobrażam.
Koleżanki się nie przyznają? Może się wstydzą? Nie mówię ,że każdy tak robi ,ale jest mnóstwo takich osób.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Hannibal
|
Dodany dnia 12-05-2012 10:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Horkruks
Punktów: 7188
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2,127
Data rejestracji: 04.04.12
Medale:
Brak
|
Ja nie wymyślam swojej postaci. Wyobrażam sobie, że jestem jedną z postaci z danej książki.
__________________
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 12-05-2012 12:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Wiecie, kto czyta, ten żyje podwójnie. Bardzo często odnajduje siebie w co poniektórych bohaterach. Jeszcze częściej, moja głowa stawia mnie w ich sytuacji. To tak, jakbym sama to przeżywała. Żałuje, że nigdy nie spotkały mnie takie przygody, jak te, które przeżywają moi ulubieni bohaterowie książek i opowiadań. Czasem wczuwam się nieświadomie, a jednak tak jest. Najczęściej jednak, stawiam siebie w sytuacji głównej bohaterki mojego własnego opowiadania. To pozwala mi pisać bardziej realnie, dlatego też, uważam, że nie jest to niczym złym.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~Panicz Misaki
|
Dodany dnia 12-05-2012 14:11
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 84
Data rejestracji: 11.05.12
Medale:
Brak
|
Gdy czytam interesującą książkę zawsze stwarzam nową postać, siebie. Rozmyślam wtedy jakbym wyglądała, w co bym była ubrana i jak się zachowywała. Jak postać jest godna uwagi to przelewam to wszystko na papier. To bardzo ćwiczy moją wyobraźnie *-* Zazwyczaj mam czarne włosy niebieskimi końcówkami i zielone oczy. Ubrana wręcz słodko a jednocześnie mrocznie, czyli na przykład bluzka z emo hello kitty i spódnica typu lolita. A charakter to taki jak zawsze , "czyli nic ją nie obchodzi, ale jeśli to coś poważnego to się stara i zawsze wygrywa" ^^
__________________
Witam wszystkich i pozdrawiam !
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECH WIEDZY KRUKONÓW
RATUJ NAS SLYTHERINIE !!!
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze.
|
|
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 08-06-2012 19:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
W sumie to jak czytam książkę to przżywam wszystko tak jak bym był którymś z bohaterów A gdy książka mi się bardzo podoba i najczęściej jest że z żadnym bohaterem nie mogę się utożsamić to sobie wymyślam własnego który uczestniczy w wydarzeniach ale tak jak by z boku. Ma własną historię itp. W przpadku Harrego jest to wysoki czarnowłosy Krukon który jest bardzo dobry z zaklęć i takie tam pozderko
__________________
Walking on air
;>
|
|
|
|
~MelodyRiddle
|
Dodany dnia 08-06-2012 20:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 1
Postów: 43
Data rejestracji: 25.12.11
Medale:
Brak
|
Tak,ja też często dodaję własną postać m.in. podczas czytania HP.
To u mnie na porządku dziennym.,kiedy czytam to czuję,jakbym była częścią opowieści.
Pozdrawiam wszystkich z Hogs!
MelodyRiddle |
|
|
|
~Ms_Kane
|
Dodany dnia 01-07-2012 18:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
Ja jak czytam książki to przeżywam przygody razem z bohaterami ale nie dodaje do tego żadnego nowego bohatera.
__________________
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 30-09-2014 18:44
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Coś nie bardzo rozumiem Po co miałbym sobie tak życia komplikować ? Czytam to co czytam. Tak jak napisane jest. I gdzie miałbym w takim np. Księciu Półkrwi wkleić postać mniszka_pospolitego ? Tak samo nie wyobrażam siebie jako któregoś z bohaterów serii HP...Nie, ja takich 'praktyk' nie potrzebuję ;p
__________________
|
|
|
|
~Liaula
|
Dodany dnia 30-09-2014 19:58
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 183
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 29.06.14
Medale:
Brak
|
Rzadko mi się to zdarza. Wolę skupiać się na książce, inaczej czytanie zajęłoby mi zbyt dużo czasu. Natomiast notorycznie utożsamiam się z bohaterami, wyobrażam sobie, co bym zrobiła na miejscu tej postaci, jaką miałabym minę, co bym powiedziała...
Edytowane przez Liaula dnia 30-09-2014 19:58 |
|
|