· Rodzaje czekolady |
!niewesolypagorek
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:14
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
jaką czekoladę lubisz najbardziej? czy może jest to biała, mleczna, a może gorzka? z orzechami, bakaliami, truskawkowa czy pomarańczowa?
co smakuje Ci najbardziej?
ja najbardziej lubię zwykłą mleczną czekoladę, ewentualnie nadziewaną miętą lub z dużymi orzechami laskowymi...
a ty? ;>
__________________
is this the place we used to love?...
|
|
|
|
~kochanka_dracona
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3769
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Uwielbiam białą. A najlepiej bąbolade, bo tak rozpływa się w ustach, lepiej niż Aero. ^.-
Dobra jest też truskawkowa i gorzka ze skórką z pomarańczy, cudo. Z orzechami też jest mega. W ogóle... ja to chyba każdą lubię.
__________________
archipelagi urodzajnych dni
|
|
|
|
~Druella_Rosier
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 679
Ostrzeżeń: 0
Postów: 101
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej lubię mleczną, albo z
orzehzami lub nadziewana kokosem lub albo truskawką
Mniam.
Ale ostatnio zaczęłam uzależniać się od owoców a odzwyczajać od słodyczy D
__________________
Panna Nikt
|
|
|
|
!Bela
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:20
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2359
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 31.07.08
Medale:
Brak
|
Hm, lubię mleczną.
Białą tylko jak mam ochotę.
Gorzkiej nie lubię za bardzo, ale z musu zjem.
Ogólnie mleczna, no i z dodatkami.. bakaliami, orzechami itd. ;P
(byle nie z marcepanem)
Gładrian:
A po czekoladzie co najlepiej zrobić? Wypić wodę...
Ta, i można jeść dalej.
Edytowane przez Bela dnia 27-08-2008 23:23 |
|
|
|
!Guardian
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:20
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 20057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 705
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
|
Mleczna jest przepyszna... Można by ją jeść godzinami... Dawniej lubiłem białą, ale mi zbrzydła. Z nadzieniem, rodzynkami itp. też lubię : D Nawet gorzka mi pasuje, jak mam smak na czekoladę. A po czekoladzie co najlepiej zrobić? Wypić wodę... Pycha *.*
(byle nie z marcepanem) o fuj ;F jeszcze niedobre są czekoladki ze starym likierem :< fuj... |
|
|
|
~Fleur17
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1587
Ostrzeżeń: 3
Postów: 810
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Moją ulubioną czekoladą jest mleczna z orzechami lub bakaliami..mm pyszota
__________________
W Gryffindorze "kwitnie męstwa cnota, króluje odwaga i do wyczynów ochota".
Zostałam przydzielona do:
|
|
|
|
~BellatrixLestrange
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1269
Ostrzeżeń: 2
Postów: 375
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja tam ubóstwiam wszystkie, szczególnie z nadzieniem, a z tych wymienionych w ankiecie to gorzką, mniam...! |
|
|
|
!Delirantka
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:23
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2914
Ostrzeżeń: 0
Postów: 439
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
A ja. Ja kocham truskawkową wedlowską. I mleczną z Milki. Z takich konkretów to tyle.
Za to tak ogólnie kocham czekolady mleczne. Na drugim miejscu, czekolady z orzechami. Z takimi dużymi najlepiej i żeby czekolada była gruba. No a na zaszczytnym trzecim miejscu, są wszelkie truskawkowe czekolady. Zostało mi z dzieciństwa, schizik taki mały :>.
I sobie smaka narobiłam, świetnie.
__________________
d'oh
Δ = b² - 4ac
|
|
|
|
~Miriandel
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:24
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 75
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A ja uwielbiam gorzką z orzechami, a konkretnie gorzkiego nussbeisera (chyba tak się to pisze?). Ta czekolada jest boska, tylko w co drugim sklepie jej nie ma! Wrrr... Ale jak mam doła, jest idealna |
|
|
|
~Augurey
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Najlepsza jest mleczna bez żadnych zbędnych dodatków. Skórki pomarańczy czy inne cuda mnie wręcz odrzucają. Jedyne, co mogę jeszcze zaakceptować to nadzienie truskawkowe lub takie chrupki ryżowe. Cudeńko. No i czasem mnie jeszcze najdzie smak na czekoladę napowietrzoną. Białej czy gorzkiej z kolei nienawidzę. Feee! |
|
|
|
~Lady_Derabia
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 144
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mleczna: Jest jak najbardziej OK.
Biała: Też jest Ok, chociaż nie "porywa" już mojego serca jak dawniej. xD
Gorzka: KOCHAM! Mogłabym ją jeść tonami.
Inna: W zależności od tego jaki smak. Najlepiej z wieeeeelkimi orzechami laskowymi, nadzieniem truskawkowym, itp.
__________________
Dawniej Daisy_8.
"Wczoraj to już historia. Jutro to tajemnica. Dzisiaj? Dzisiaj to dar, a z każdego daru powinniśmy korzystać jak najlepiej."
|
|
|
|
!bry
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:37
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Czekolaaadaaa... *.* Uwielbiam czekoladę, aczkolwiek nie można jej spożywać w nadmiernej ilości z wiadomych względów Gorzka z płatkami migdałów i skórką pomarańczową - to najlepszy deser jaki kiedykolwiek jadłam. Nie za słodka ani też zbyt gorzka, taka w sam raz Jest za to strasznie droga, ale - kiedy znajdę pracę, to sobie nadrobię stracony czas
__________________
Fragment mojego ff:
Westchnęła, spojrzawszy na męża, którego uwagi - jak się okazało - wcale nie przykuło olbrzymie malowane dzieło sztuki wiszące na ścianie, lecz młoda, długonoga, blondwłosa samiczka ubrana w obcisłą bluzkę ze zbyt dużym dekoltem, za wysokie szpile i spódniczkę zbyt mini. Lalunia najwyraźniej miała czym się chwalić, wyglądała naprawdę ponętnie ze swoim sporych rozmiarów biustem i jędrną, wystającą pupą, jednak czarownica patrzyła na nią z politowaniem. To nie uroda ani strój wzbudzał w niespełna trzydziestoletniej kobiecie takie uczucie, ale podejrzanie ostry, wyzywający makijaż, dzięki któremu obiektowi męskiego pożądania prawdopodobnie udało się ukryć - jak choćby prawdziwy wiek - lub wręcz przeciwnie - wyeksponować, na przykład aktualnie wykonywaną profesję... To trzeba było przyznać: na znacznie skromniej ubraną panią padł blady strach. Strach o rodzinę, która za chwilę nieuwagi mogła zostać doszczętnie rozbita. Musiała więc działać.
Lekka zazdrość popchnęła ją ku czterdziestoparoletniemu mężczyźnie, wpijającego swój maślany wzrok w spacerującą po muzealnym korytarzu niunię. Dobrze widziała jak się ślinił na widok tej suki i jak wielką miał ochotę, by zagwizdać, a nawet puknąć, gdy trzeba; aż zdjął okulary i uniósł jedną z brwi. Kiedy ją ujrzał, reszta świata automatycznie straciła na znaczeniu. Ach, jakież to typowe... - pomyślała małżonka. Od pierwszej chwili odkrycia sytuacji chciała urządzić mu karczemną awanturę z obiciem gęby włącznie, po czym wyjść z budynku z dziećmi oraz wielce obrażoną miną, lecz zrezygnowała, gdy podeszła bliżej, wszak po kłótni z całą pewnością zamknąłby się w sobie i uciekł od niej, a obrażanie się to raczej domena maluchów bawiących się w piaskownicy.
Podniosła rękę, gdy stanęła tuż za nim, ale ostatni moment zawieszenia wykorzystała na oddech i podjęcie decyzji. Potem nie będzie odwrotu. By zwrócić na siebie uwagę, bezpardonowo klepnęła go po pośladku; mocno, jednak w miarę dyskretnie. Odwrócił się gwałtownie, zupełnie zaskoczony i ze zrzedniętą miną.
- Ejże! - mruknął zakłopotany - W czym problem?
- Widzę, że wolność ci służy - odparła z ironią i stoickim spokojem.
- Nie rozumiem.
- Wygląda na to, że zbyt wcześnie wypuściłam cię ze złotej klatki - małżonka nie rezygnowała z drwiącego tonu - Ledwie z niej wyleciałeś, a już robisz się niegrzeczny...
A to ci dopiero dowcip! Pomyślał, że zaraz chyba padnie trupem.
- Naprawdę sądzisz, że nie jestem w stanie czegokolwiek zauważyć? - zapytała poruszając głową w taki sposób, jakby wskazywała podbródkiem, zamiast palcem, na wyzywająco odzianą i wytapetowaną lalę, spacerującą za nimi.
- Ach, o to chodzi... - odparł mężczyzna, którego twarz spurpurowiała nagle ze wstydu - I właśnie z tego powodu musiałaś mnie...
- Owszem, musiałam - przerwała mu - Żebyś się nie rozbisurmanił zbytnio. Fakt, ładna z niej d**a do wyru***nia, ale najprawdopodobniej tylko d**a. Poza tym, zależy mi jeszcze na naszej rodzinie, więc miej to, skarbie, na uwadze.
-----
Spragniony murzyn czołgał się przez pustynię, aż w pewnym momencie
natrafił na butelkę w której był dżin. No i dostał 3 życzenia
-chce być biały
-mieć dużo wody
-i mieć dużo dup
....I dżin zamienił go w sedes
|
|
|
|
~Lilyanne
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2043
Ostrzeżeń: 0
Postów: 282
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Eh... kocham czekoladę tak naprawdę każdą, ale w ankiecie zaznaczyłam mleczną gdyż ta jest chyba moja najbardziej ulubiona |
|
|
|
~al_iraqia
|
Dodany dnia 27-08-2008 23:47
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 173
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Hmm... Ja UWIELBIAM Aero z miętą. Naprawdę niezłe połączenie. No i Aero pomarańczowe, które jest tylko na Słowacji i w Czechach. A tak to uwielbiam czekoladę mleczną, z pełnymi orzechami laskowymi i białą.
__________________
I'm Slim Shady, I'm the real Slim Shady, and you other Slim Shadys are just imitatin!
|
|
|
|
!niewesolypagorek
|
Dodany dnia 28-08-2008 00:21
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Uwielbiam czekoladę, aczkolwiek nie można jej spożywać w nadmiernej ilości z wiadomych względów
wiadomych? chyba nie... ja po czekoladzie nie mam żadnych problemów a jadam... tabliczka za tabliczką gdy tylko mogę ;P
czasami tylko jest zbyt słodko i trzeba popić czymś... wyżej podpowiadali -wodą? nie wodą... herbatka lepsiejsza ;P
__________________
is this the place we used to love?...
|
|
|
|
!Pchelka
|
Dodany dnia 28-08-2008 00:26
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 528
Ostrzeżeń: 0
Postów: 144
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Czeko, czeko, czekooolaaada *.* Ubóstwiam milkę, szczególnie z bakaliami, rodzynkami i innymi takimi ^^ Lubię też taką co ma takie fajne coś w środku ;dd A popijam przeważnie mlekiem :)
__________________
[mp3]http://zrzuta.eu/download.php?h=OGVaUDJjckR5Vg==[/mp3]
A wooooking on sonszaaajn!
|
|
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 28-08-2008 00:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie biała. Mniam. Najbardziej lubię Alpen Gold bąbelkowaną, choć nie pogardzę też wedlowską. Tak poza tym bardzo lubię czekolady słowackie z Orionu (najlepsza jest Studencka wiśniowa). Ogólnie jestem fanką czekolady. Jakiejkolwiek, byle nie gorzkiej.
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
|
|
|
~NikT
|
Dodany dnia 28-08-2008 00:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -50
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ja tam lubie Biała . Tylko nienawidzę czekopodobnych bo są ohydne w ogóle nie smakują jak czekolada Białe są extra słodkie Z nadzieniem tez nawet
Edytowane przez Cathy dnia 01-08-2009 01:25 |
|
|
|
!Dominika
|
Dodany dnia 28-08-2008 01:34
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Uwielbiam truskawkową, najlepiej Milkę albo Alpen Gold. Mleczna także jest dobra. Ja jak się przysiądę do czekolady, to potrafię całą na raz zjeść, taka pyszna.
Czekolada, której nie trawie to jakakolwiek z bakaliami.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
|
|
|
|
!PWN
|
Dodany dnia 28-08-2008 01:58
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Gorzka jest najlepsza *_*
Kiedyś jej nie lubiłam, teraz uwielbiam. Inne są zbyt słodkie, a ta idealna
__________________
,, Ogarnęło mnie straszliwe poczucie samotności. Pierwszy raz od miesięcy znalazłem się w biały dzień sam, nie mając nic do załatwienia i nie potrzebując biec na ulice w obawie, że się dokądś spóźnię. Byłem z dala od zgiełku i oszołomienia, pogrążony w ciszy, której nie mąciły ani dźwięki mechanicznej muzyki, ani podniesione glosy. Nic mnie nie nagliło i wyczułem w tym coś na kształt niejasnej groźby. ''
|
|
|