Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Wingardium Leviosa! - krzyczał [Ron] raz po raz, wymachując ramionami jak wiatrak.
- Źle to wypowiadasz - prychnęła Hermiona. - Wing-gar-dium Levi-o-sa. "Gar" musi być melodyjne i długie.
- To zrób to sama, jak jesteś taka mądra - warknął Ron.
Hermiona podwinęła rękawy szaty, smagnęła różdżką i powiedziała:
- Wingardium Leviosa!
Piórko uniosło się i zawisło jakieś cztery stopy nad ich głowami.
Według badań prowadzonych przez Massey University School of Educational Studies, oglądanie filmów pomaga najmłodszym w efektywnym treningu umysłowym. Naukowcy sugerują, że wielokrotnie oglądanie przez dzieci ich ulubionych filmów, pomaga im w nauce. Wykładowca Brian Finch użył filmu "Harry Potter i Komnata Tajemnic" w celu obserwacji zachowania dzieci i stopnia zrozumienia fabuły, kiedy oglądają one daną produkcję po raz kolejny. Pan Finch stwierdził, że nie tylko książki o Harrym Potterze mają walory edukacyjne, gdyż sprawiły, że dzieci chętniej czytają, ale i oglądanie filmów o małym czarodzieju niesie ze sobą korzyści. "Dzieci identyfikują się z Harrym. On nie jest superbohaterem podobnie jak my, nie przewyższa nas klasą i nie jest najlepszy w zwykłych, codziennych czynnościach, ale posiada niezwykłe uzdolnienia, które chcielibyśmy mieć."
Więcej na temat tych badań i obserwacji przeczytacie łapiąc tego świstoklika.
Zródło: bloghogwarts.com
Napisane przez Liondragon
dnia 30 January 2009 10:16
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 62 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 27.01.09 Medale: Brak
W sumie racja, za pierwszym podejściem dziecko, które wcześniej nie czytało książki może nie do końca wyłapać wszelkich okoliczności i wątków, może niecałkowicie je zrozumieć. Fakt, że czytanie na pewno pomaga w tym o wiele bardziej, ale film także. Bo niby czemu miałoby tak nie być? Zwykły chłopiec, który nagle dowiaduje się, że jest kimś więcej, niż zwykłym, szarym człowieczkiem.
Może dzieci pod wpływem tak nagłej przemiany, pragnąc wyróżniać się także, niekoniecznie za sprawą magicznych zdolności, ale choćby pod względem nauki.
To bardzo dobre. Bardzo mi przypadło do gustu.
Może filmy rzeczywiście pomagają dzieciom w efektownym treningu umysłowym, ale mimo to absolutnie nie jestem za takim rozwiązaniem, bo to najprostszy sposób, by uzależnić je od telewizji. Jeszcze gdyby rodzic nie tylko posadził dziecko przed telewizorem, ale także powiedział mu, że to dla nauki, to śmiechu warte. Straciłby ostatni argument. Bo skoro dla nauki, to nie może być dla szkody nauce. ;d
Ja tam nadal myślę, że książki są lepszym 'nauczycielem'. ;d
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.