Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Halloween

Dodane przez Peepsyble dnia 29-10-2008 16:30
#1

Jak chyba wiecie zbliża się wielkimi rokami święto Halloween. Co robicie w ten dzień? Jest dla was obojętny, czy robicie jakieś imprezki? Jak tak to jakie znacie zabawy na halloween?

Edytowane przez Ariana dnia 21-01-2009 15:01

Dodane przez Ann dnia 29-10-2008 17:03
#2

Ja wybieram się do kumpeli na "maraton filmowy" w naszym wykonaniu wygląda to tak, że każda przynosi jakiś fajny horror i całą noc oglądamy xD już kolejny rok spędzamy w ten sposób halloween

Dodane przez Hermione_Granger dnia 29-10-2008 17:33
#3

Ja mam jechać do koleżanki i zbierać razem słodycze x]
A tak zazwyczaj jakaś część "Strasznego filmu" się znajdzie :)

Dodane przez Milka dnia 29-10-2008 17:39
#4

U mnie coś kombinują w klasie, prawdopodobnie chcą powtórzyć wyczyn z dnia nauczyciela, kiedy to zrobiliśmy karaoke. xP
Dzień jak każdy inny, nie obchodze go jakoś szczególnie ;P

Po co ta kropka w temacie? -_-

Dodane przez Tonks2812 dnia 29-10-2008 18:52
#5

do kumpeli na "maraton filmowy"

U mnie wygląda to podobnie, ale 'maraton' to za duże słowo, gdyż oglądamy tylko jeden film ;p Halloween jest dla mnie o tyle magicznym dniem, że przez cały rok nie oglądam horrorów, oprócz tej jednej nocy ;] Więc decydujemy się tylko na jedną pozycje filmową, by mnie całkiem nie zrazić. Nie jest to może tradycja, bo spędzimy tak Halloween dopiero drugi raz, ale od czegoś trzeba zacząć ;)
Ale dawno temu,bo w podstawówce wraz z koleżankami przebierałyśmy się i chodziłyśmy po domkach xD i rzeczywiście udało nam się uzbierać koszyk słodyczy.

Dodane przez Cherry dnia 29-10-2008 19:46
#6

Lubię Halloween i zawsze mam na ten dzień jakieś górnolotne plany: a to wywoływanie duchów z kumpelami, nocny maraton horrorów...oczywiście nic z tego nigdy nie wychodzi i wątpię, żeby tym razem było inaczej.
Ale to się okaże.
Chciałabym pojechać do Stanów, na takie prawdziwe haloween, bo w Polsce niewiele osób obchodzi to święto, nie wyczuwa się tej atmosfery w powietrzu...:P

Dodane przez Lady Gaga dnia 29-10-2008 19:51
#7

Hm. W szkole bedzie to wygladało tak, ze jesli ktos sie przebierze, to nie bedzie mial lekcji przez caly dzien i bedzie ogladał horrory ;D. Dlatego ja sie przebieram <;.
A po szkole spotykam sie z kolezankami w jakiejs uliczce kolo Rynku i przebrane prosimy o cukierki ;P.

Dodane przez dread dnia 29-10-2008 19:57
#8

A ja nie obchodzę tego pogańskiego święta. Pewnie zaraz znów zostanę wyśmiany. Ale powiem tak: cieszę się, że w Polsce mało kto to obchodzi. U nas jest tradycja "Wszystkich Świętych". Wierzący modlą się i wspominają zmarłych, niewierzący jedynie wspominają. A w USA wymyślili sobie, że pobalują i ponabijają się z "umarlaków". Mnie się to nie podoba i jako chrześcijanin nie obchodzę tego święta. Żeby chociaż było to u nas tradycja, to może jeszcze. Ale tak to w żadnym razie.


No tak, bo takie Zaduszki to wcale nie wywodzą się z wierzeń pogańskich...www.berserkfan.info/images/smiley/smilewinkgrin.gif
A ja osobiście mam to święto w czterech literach, no chyba, że coś ciekawego w TV puszczą.

Dodane przez mistake dnia 29-10-2008 20:06
#9

Ha! A nam dziś siostra mówiła o Halloween! Zgodzę się z Lewisem, tego święta nie obchodzę, mam je w moim głębokim poważaniu, oOO! Historia tego święta fajna nie jest, druidzi i te sprawy :no:. Generalnie jakiś horror sie obejrzy i już. A w szkole kto chce może się przebrać lub nie, ja wybieram tę drugą opcję. Nie będę jak idiotka po szkole paradować w jakieś obciachowej pelerynce XD.

Dodane przez Cherry dnia 29-10-2008 20:10
#10

No to ja ci coś powiem, lewis.
Po pierwsze Halloween obchodzimy 31 PAŹDZIERNIKA a Wszystkich Świętych 1 LISTOPADA.
Poza tym, jak sama nazwa wskazuje, w święto, którego tak bronisz, chrześcijanie wspominają WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH, czyli nie swoich bliskich, lecz tych, którzy zostali wyniesieni na ołtarze.
Dopiero 2 listopada, w zaduszki wspominamy naszych bliskich, którzy odeszli, a jak już ktoś powiedział, zaduszki to pogańskie święto.
Wiem, że w praktyce jest zupełnie inaczej, ale tak prawidłowo powinno się rozróżniać te święta.
Skoro jesteś takim zagorzałym katolikiem powinieneś to wiedzieć. :P

Dodane przez Cherry dnia 29-10-2008 20:31
#11

Cherry, mylisz się. Katolicy w ten dzień modlą się do świętych i za dusze zmarłych.


Nam katechetka mówiła inaczej, że w sumie powinno się robić inaczej niż się robi. xd
Ale nie ma sensu się wykłócać, ty, lewis, bądź sobie tym zagorzałym katolikiem, a ja będę obchodzić halloween i wszyscy będą zadowoleni. x d

Dodane przez Delirantka dnia 29-10-2008 20:33
#12

Halloween...? Ehm, raczej nie celebruję tego dnia jakoś specjalnie. Kiedyś, gdy byłam młodsza, zapalałam świeczki w dyniach i układałam je w ogrodzie. I na tym moje świętowanie się kończyło.
Wywoływanie duchów, włóczenie się po cmentarzu, oglądanie horrorów? Na takie rzeczy nie trzeba specjalnego dnia. Duchy wywoływałam bez specjalnej okazji, po cmentarzu raczę się nie włóczę, bo bardzo to miejsce szanuję - raz, czy dwa tylko, po kilku piwach, założyłam się z kumpelą, ze dojdę na sam koniec alei cmentarnej - było strasznie - nie tylko ciemno, ale i to miejsce... no ale podołałam zadaniu, lol. Na horrory również nie trzeba specjalnej okazji.
W tym roku kumpela chce mnie wyciągnąć na Halloweenową imprezę do klubu, ale nie wiem, czy pójdę. Pfff, nie chce mi się, jak zwykle. A pewnie mogłoby być fajnie.

Dodane przez Lavanda dnia 29-10-2008 21:14
#13

Oho, no nie obylo sie bez katolickiego akcentu made in lewis... n/c.

Ja tam mam zamiar cholernie porzadnie sie wyspac. No moze ewentualnie z nudow ogladnac jeszcze jakis film.

Dodane przez Lady Shadow dnia 29-10-2008 21:18
#14

W Polsce to raczej nie celebrowałam tego święta jako Halloween. 31 października to przeważnie z rodziną na cmentarz się chodziło, zapalało świeczki, modliło się...
Raczej nie myślało się wtedy o strachach, nie przebierało, czasem jak coś w telewizji fajnego puszczono to i się obejrzało ale bez jakiś tam wrażeń w noc Halloween'ową.
Zaś ten rok, po raz pierwszy chyba obejdę to święto, razem z kumpelami mamy wybrać się na imprezę specjalnie Halloween'ową ale jeszcze nie wiem czy pójdę ^^
Jak nie to zwalę się do sąsiadki w moim bloku i obejrzymy jakiś film i wcale nie musi to być horror. Ale to nie znaczy, iż zapominam o katolickim święcie zmarłych, jak co roku pójdę na mszę. To że mieszkam daleko od cmentarzy z grobami bliskim zmarłych to nie znaczy, że o tym zapominam.
W tym roku przejmuję ichny zwyczaj i obchodzę Hallowen! XD

Dodane przez niewesolypagorek dnia 29-10-2008 21:21
#15

lewis napisał/a:
Hahaha. Teraz pozwól że coś ja wytłumaczę:

To że Hallowen to 31 a Wszystkich Świętych to żaden argument. Bo Hallowen specjalnie ustalono blisko Wszystkich Św. żeby wyplenić to święto, żeby o nim zapomnieć! Tak jak komuniści ustanowili na 3 maja święto wolności prasy czy coś w tym stylu. Żeby Polacy zapomnieli o wolności, o Konstytucji.


oO?! Przeczytaj parę razy to co napisałeś i przemyśl sens, bo zaraz będziesz mówił, że WCALE nic takiego nie napisałeś i nie to miałeś na myśli.

Te słowa, według mnie są po prostu śmieszne... a raczej nie tyle śmieszne co żałosne. Wszystko co nowoczesne jest złe... prawda? bo wszyscy zapomną o naszych tradycjach! Taak! Będą teraz czcić halloween, żeby zapomnieć o swoich bliskich.

Ja osobiście uważam, że idea halloween jest bardzo fajna. Skoro nasi bliscy już nie żyją, a płakanie nad ich grobami życia im nie wróci, to dlaczego nie można się zabawić? ;>

Ja nie świętuję tego dnia, na zadupiu mieszkam, nie jest to przyjęte. Głupio samą chodzić po mieście przebraną i zaczepiać obcych ludzi, którzy nie wiedzą o co chodzi. Jak powiedziała Delirantka? horrory można oglądać bez okazji, wywoływać duchy też... więc cóż mam świętować? :P

Wszystkich świętych oczywiście świętuję, jednak nie traktuję tego jako święto kościelne, katolickie... Nie idę w tym dniu na mszę, jednak odwiedzam groby swoich bliskich, zapalam znicze, a potem udaję się na rodzinne spotkanie :] Poza tym jako harcerka, stoję na warcie przy grobie nieznanych żołnierzy, zabitych w obozie koncentracyjnym.
Dnia zadusznego nie obchodzę.

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 29-10-2008 21:23

Dodane przez Ballaczka dnia 29-10-2008 21:25
#16

Zostawcie lewisa, on wszędzie widzi układy, złe mocy i satanizm. Niech sobie prowokuje, za kilka lat będzie wstydził się spojrzeć sobie w oczy, jak przypomni sobie, co wyczyniał na forum.

Halloween obchodziłam kiedyś po amerykańsku, jeszcze jako dziecko biegałam po domach i zbierałam cukierki. W mojej mieścinie jest to dość popularne, 31 października można spotkać na ulicy masę przebranych dzieciaków.
A w tym roku mam zamiar pooglądać jakiś horror, jak na Halloween przystało :happy:

Dodane przez dread dnia 29-10-2008 21:33
#17

Cherry, mylisz się. Katolicy w ten dzień modlą się do świętych i za dusze zmarłych.
Owszem, zgadzam się że w Zaduszki wspomina się bliskich. I zgadzam się że wywodzi się z pogaństwa. Ale jest całkowicie przekształcone. Nie ma żadnych bluźnierczych i głupich pogańskich rytuałów, nikt nie nosi jedzenia i picia na groby ^^. Nikt nie modli się do jakichś Światowidów i tym podobnych bożków.


Oj, ktoś tu chyba "Dziadów" nie czytał, no ale co poradzić... Poza tym, nie widzę za bardzo różnicy między noszeniem zniczy a jedzenia/picia na groby... no może poza tym, że jednak IMO znicze postoją nieco dłużej, wiewiórki raczej ich nie ruszają.www.berserkfan.info/images/smiley/cool.gif

A co do obchodzenia święta w moim mieście- jakoś nie zdarzyło mi się widzieć, aby ktokolwiek szlajał się wieczorem w jakimś durnym przebraniu żebrząc o cukierki...jakieś tam dyskoteki są, ale nic poza tym...może w dzielnicach z domkami jednorodzinnymi już prędzej coś takiego się spotka.

Dodane przez Taka jedna dnia 29-10-2008 21:44
#18

Lavanda napisał/a:

Ja tam mam zamiar cholernie porzadnie sie wyspac. No moze ewentualnie z nudow ogladnac jeszcze jakis film.



Popieram w pełni i zrobię to samo. Nie będę się zastanawiała nad komercyjnymi świętami i wszystkimi innymi. Wyśpię się, a potem pójdę grzecznie do kościoła jak na dziecko z katolickiej rodziny przystało. A potem znowu pójdę spać.

Dodane przez Milka dnia 29-10-2008 21:59
#19

lewis napisał/a:
Owszem, zgadzam się że w Zaduszki wspomina się bliskich. I zgadzam się że wywodzi się z pogaństwa. Ale jest całkowicie przekształcone. Nie ma żadnych bluźnierczych i głupich pogańskich rytuałów, nikt nie nosi jedzenia i picia na groby ^^.

1. To, że są jakieś 'rytuały', znaczy od razu, ze są 'bluźniercze'? Wyznawcy różnych religii mają także rytuały [np. Msza Święta może być nazwana rytuałem] i nie nazywamy ich 'bluźnierczymi'. ~~
2. Co do jedzenia i picia na grobach - dosyć ciekawy zwyczaj, zachował się jeszcze w kulturze cygańskiej [bodajże]. ;D

Dodane przez dread dnia 29-10-2008 22:05
#20

2. Co do jedzenia i picia na grobach - dosyć ciekawy zwyczaj, zachował się jeszcze w kulturze cygańskiej [bodajże]. ;D


A u nas po prostu jest stypa, też pozostałość po dawnych tradycjach i wierzeniach. Co prawda objadamy się nie nad grobem, ale z tej samej okazji...

Dodane przez Ariana dnia 29-10-2008 23:15
#21

To że Hallowen to 31 a Wszystkich Świętych to żaden argument. Bo Hallowen specjalnie ustalono blisko Wszystkich Św. żeby wyplenić to święto, żeby o nim zapomnieć!


Tylko że zwyczaj Halloween ma swoje źródło w wierzeniach celtyckich a tam święto Samhain było obchodzone 31 października. Natomiast katolickie święto obchodzi się 1 listopada dopiero od VIII wieku (wcześniej było chyba kiedyś na wiosnę). A skoro Halloween wywodzi się z tamtych wierzeń to normalne, że jest obchodzone wtedy, kiedy jest. Więc nie wiem, kto tu co ustalał... I przestań już wszędzie doszukiwać się zamachów na religię chrześcijańską, bo to już się nudne robi.

Ja Halloween nigdy nie obchodziłam, nie obchodzę i obchodzić nie będę. Dla mnie jest to dzień taki sam jak każdy inny. Ale osobiście nie widzę nic złego w tym, że ktoś obchodzi to święto, ubiera się w jakieś cudaczne szmaty czy urządza zabawy. Jak kto lubi. A te gadki niektórych o tym, że to niby jest pogańskie itd. są naprawdę żałosne.

Wywoływanie duchów, włóczenie się po cmentarzu, oglądanie horrorów? Na takie rzeczy nie trzeba specjalnego dnia


I wszystko jasne.

Edytowane przez Ariana dnia 29-10-2008 23:20

Dodane przez Guardian dnia 30-10-2008 07:11
#22

A Hallowen to głupia kultura amerykańska która coraz bardziej przenika do Polski. Walentynki, Hallowen..to co, może niedługo Święto Dziękczynienia, hę? I zróbmy sobie na banknotach prezydentów! Cudownie, będzie "stówka" z Jaruzelskim albo Kwaśniewskim.
- a czy ty umiesz odróżnić wydarzenie kulturalne od święta narodowego? Halloween to tak jak np. pierwszy dzień wiosny, kiedy to topi się marzannę (i przypomnę Ci, że to jest również zwyczaj wprost od naszych braci poganów)... Innym przykładem Halloween jest np. Dzień Matki (niepogańskie święto) - jest obchodzony, ale np. chodzi się do pracy i nie jest związany z ojczyzną bądź wyznaniem... Poza tym muszę powiedzieć, że lewis, używasz wyolbrzymień, mających na celu zrobić pranie mózgu swoim słuchaczom (stara praktyka kościoła katolickiego).


Jeszcze chcę się podpisać pod postem Ariany i pod tą wypowiedzią:
No tak, bo takie Zaduszki to wcale nie wywodzą się z wierzeń pogańskich...

Nie ma sensu pisać jeszcze raz czegoś, co już ktoś napisał.


Co do mnie, to ja Halloween nie obchodzę. Generalnie podoba mi się to święto, ale w mojej okolicy jest one mniej więcej traktowane tak, jak to widzi lewis, a poza tym połowa ludzi nawet nie wie, że takie święto istnieje. Szkoda, że nie ma u mnie Halloween. A, jest w szkole językowej, ale to jest dla dzieci i jest to o 10 rano xD

Dodane przez Martyna dnia 30-10-2008 12:05
#23

Halloween? A skąd. Nie obchodzę tego święta ;d Nic po prostu nie zrobię. Będę najwyżej leniuchować, pójdę do kościółka (a może nawet i nie pójdę, jako że jestem jeszcze chora :p), i tyle. To będzie mój cały wkład. No i to by było na tyle.

Nigdy nie widziałam jakiegoś powodu, by obchodzić coś takiego. Wg mnie jest to po prostu bezsensowne. A co robią moi sąsiedzi, czy obchodzą to święto? (jeżeli można nazwać to świętem...)

U mnie w zeszłym roku sąsiadki (o rok ode mnie starsze ;d) pukały do drzwi, ja otwieram, a one wyciągają koszyk i mówią: cukierek albo psikus! :uhoh: Dla niektórych może to jest zabawne... No, ale tylko one chodziły po okolicy z koszykiem :D Ja normalnie posiedzę w domciu, i tyle. Koniec, kropka.

Dodane przez Andrzejster dnia 30-10-2008 12:08
#24

Ja też nie obchodzę tego święta chociaż u nas w szkole organizują jakąś dyskotekę Halloweenową i chyba na nią pójdę zobaczyć co będzie może się okaże jakąś fajną zabawą, a może będzie nudna.

Dodane przez Ariana dnia 30-10-2008 13:37
#25

Nie są dla mnie zaskoczeniem wasze wypowiedzi. Oczywiście spodziewałem się tego. Wy róbcie swoje- wywołujcie duchy, oglądajcie horrory, kupujcie dynie i inne rzeczy


Tylko jakbyś przeczytał dokładnie temat to byś zauważył, że mało kto (jeżeli ktoś w ogóle) obchodzi to święto tak, jak ty to sobie wyobrażasz. A tak w ogóle to co jest złego w oglądaniu horrorów? Niektórzy po prostu zwracają uwagę na to co piszesz. Bo ja już sama nie wiem - czy ty naprawę jesteś taki religijny, czy jesteś zwykłym prowokatorem (ostatnio coraz częściej skłaniam się ku drugiej wersji), który chce być zauważony.

Co do stypa to nie jest objadanie się- je się niewiele i skromnie.


To byś się jeszcze zdziwił (ja na stypy nie chodzę, ale wiem, że skromnie nie jest).

Każdy ma własne zdanie i tyle. Dziękuję.


I kropka.

Dodane przez Fiore dnia 30-10-2008 14:41
#26

I bardzo się cieszę że wielu miejscowościach i na wsiach się tego nie obchodzi. Bo w wielkich miastach chętniej przejmują te amerykańskie obyczaje i święta.


Serio? Ja mieszkam w dużym mieście i jakoś nie zauważyłam, żeby ktokolwiek obchodził to święto (nikt nie lata poprzebierany, nie żebrze o cukierki, nie straszy, nie wystawia dyń na balkony czy okna itd). To raczej w mniejszych miejscowościach częściej obchodzi się to święto, bo większość osób się zna i masz pewność, że jak przyjdziesz do kogoś po cukierki to ta osoba, dajmy na to, nie poszczuje cię psem. :>
A do wywoływania duchów czy oglądania horrorów nie potrzeba Halloween.

Bo Hallowen specjalnie ustalono blisko Wszystkich Św. żeby wyplenić to święto, żeby o nim zapomnieć!


Hahaha.
Powiało Radiem Maryja troszkę.

Osobiście nigdy Halloween nie obchodziłam i nie mam zamiaru, bo i po co. Dzień jak każdy inny.

Edytowane przez Fiore dnia 30-10-2008 14:47

Dodane przez Vampirzyca dnia 30-10-2008 14:42
#27

Ha!
Dzisiaj w szkole mieliśmy organizowana prowizoryczne halloween^^.
Ja byłam zUą czarownicą, a moja przyjaciółka przebrała się za emo. Straszyłyśmy dzieci ;>
Ale tak na serio, sądzę, że to przyjemne święto. Miłe i zabawne. Cóż z tego, że przed Wszystkimi Świętymi? 1 listopada również nie powienien być dniem zadumy, ponurym. Jak dla mnie, odwiedziny u zmarłych powinny być radosne. Jestem chrześcijanką z przymusu i nie uznaję nieba i piekła. Co będzie po śmierci - się zobaczy. Prędzej czy później.
Wracając do halloween. Bez przesady, ale niech będzie. Z umiarem.

Edytowane przez Vampirzyca dnia 30-10-2008 14:43

Dodane przez Peepsyble dnia 30-10-2008 15:25
#28

Halloween to tylko zwykła zabawa. Małe dzieci się przebierają i proszą o cukierki, lewis to takie zUe? No proszę...
Co innego jak nastolatki bawią się w wywoływanie duchów, itp. Ale zwykłe wróżby, zabawy na jedzenie jabłek "bez rąk" itp. to nic takiego. Nie zmieniaj tematu lewis, pytałam o Halloween a nie o zdanie, czym sie różni to święto od Wszystkich Świętych. ; /

Dodane przez niewesolypagorek dnia 30-10-2008 15:37
#29

Oj ludzie, ludzie Nie jestem żadnym prowokatorem. Czy wy nie rozumiecie? Ja nie jestem żadnym fanatykiem religijnym! Żadne Radio Maryja! Ja po prostu mówię prawdę- wtłaczają się do nas inne zagraniczne głupie święta, a o naszych zapominamy. I zaskoczę co niektórych- nie tylko ja, ale wiele osób obchodzi PO CHRZEŚCIJAŃSKU "Wszystkich Świętych" oraz Zaduszki.

...
Ojciec Tadeusz też tak mówi.

I na prawdę się tego sp. I nie chodzi o to, że wszędzie widzę Szatana i zło, tylko ludzie pobożni nie mają miejsca na tej ziemi. Mają coraz trudniej ;/. Są na każdym kroku gnębieni. A większość obecnej młodzieży chce być taka "cool" i "trendy"- więc zachowują się tak, jak zobaczą w mediach, co jest kreowane.

Nie czytam gazet, nie oglądam telewizji, nie obchodzi mnie to.
Do kól i trędi też mi daleko,a uważam że halloween jest fajne.
Mogę wyciągnąć z tego tylko jeden wniosek - opętał mnie szatan. Szatan, który cholernie lubi jeść cukierki wyżebrane od innych ludzi.

Dodane przez Tonks2812 dnia 30-10-2008 15:54
#30

I zaskoczę co niektórych- nie tylko ja, ale wiele osób obchodzi PO CHRZEŚCIJAŃSKU "Wszystkich Świętych" oraz Zaduszki.

Chyba nie zrozumiałam co to ma do rzeczy ;P
To, że pooglądam 31 października horror, czy pójdę do obcych ludzi po cukierki to nie znaczy, że nie obchodzę Wszystkich Świętych czy Zaduszki...
I uwierz mi większość o ile nie wszystkie osoby, które pisały tu posty również to zrobi, ale mieszasz teraz Halloween i święto chrześcijańskie. Wcale nie zdziwiłabym się gdybyś uważał nas wszystkich za pogan xD

Edytowane przez Tonks2812 dnia 30-10-2008 15:55

Dodane przez dread dnia 30-10-2008 16:07
#31

Ja po prostu mówię prawdę- wtłaczają się do nas inne zagraniczne głupie święta, a o naszych zapominamy. I zaskoczę co niektórych- nie tylko ja, ale wiele osób obchodzi PO CHRZEŚCIJAŃSKU "Wszystkich Świętych" oraz Zaduszki.


Nie rozśmieszaj mnie. Większość ludzi idzie na cmentarz tylko po to, że tak każe tradycja, no i "co krewni powiedzą jak nas nie będzie"... wyjście na cmentarz kończy się często rodzinna imprezą w domu krewnych. A samo zachowanie przy grobach- szkoda gadać. Ludzie prześcigają się zaprezentowaniu innym swojego majątku, ogólnie jeden wielki lans polegający na tym kto kupi większy znicz/wiązankę kwiatów. A zachowanie przy samym grobie? Najpierw obściskiwanie się ze wszelkimi wujkami/ciotkami , potem zapalenie znicza/położenie kwiatów(kupionych, lub zawiniętych z grobu obok) i sprint od następnego grobu/powrót do domku. O wykupywaniu sobie ogromnych pomników/krypt/pieczar nie wspomnę. Święto to stało się jednym wielkim pokazem swojego życiowego sukcesu itp. Dlatego negowanie Halloween z powodu jego komercyjności, a jednoczesne wywyższanie Wszystkich Świętych to przejaw hipokryzji i nic poza tym.

Co do stypa to nie jest objadanie się- je się niewiele i skromnie.

Bo trzeba jeszcze sobie zostawić miejsce na %%.

Dodane przez Lady Gaga dnia 30-10-2008 17:22
#32

A Hallowen to głupia kultura amerykańska która coraz bardziej przenika do Polski. Walentynki, Hallowen..to co, może niedługo Święto Dziękczynienia, hę? I zróbmy sobie na banknotach prezydentów! Cudownie, będzie "stówka" z Jaruzelskim albo Kwaśniewskim.

Rozumiem, ze jestes wiernym chrzescijaninem, ale bez przesady...
Halloween to tylko zwykła zabawa. Małe dzieci się przebierają i proszą o cukierki, lewis to takie zUe? No proszę...

Własnie. Nie wierze, ze Ty w jakis sposob sie nie bawisz. A że Halloween i Walentynki zostaly rozprzestrzenione na dosc duza skale, to juz nie nasz problem. Nie mozesz przez pare dni w roku sie inaczej pobawic, poprzebierac ? To przeciez nic zlego !
...


Dodane przez Pchelka dnia 30-10-2008 18:17
#33

Biorę udział w halołinie jutro w szkole. W sumie nic za to nie będę miała, ale chociaż się pośmieje. Ogólnie ogłosili u nas, żeby się przebierać w stroje upiorów :mad: I w sumie to też chcę żeby KTOŚ zwrócił na mnie uwagę XD A co do samego święta to mam z tego, że się tak wyrażę niezłą polewkę. Jestem już stara, a mimo to zamierzam latać po dworze w stroju wampira XD Nawet zajrzę do kościoła :lol: Ogólnie rzecz biorąc lubię, przebieram się i się śmieje :P

Dodane przez Peepsyble dnia 30-10-2008 18:52
#34

Własnie. Nie wierze, ze Ty w jakis sposob sie nie bawisz. A że Halloween i Walentynki zostaly rozprzestrzenione na dosc duza skale, to juz nie nasz problem. Nie mozesz przez pare dni w roku sie inaczej pobawic, poprzebierac ? To przeciez nic zlego !

To do mnie, czy do lewisa? *.*

Ty mnie już dziewczynko nie pouczaj. Pisałem zgodnie z tematem! Ale przez ataki ze strony innych musiałem bronić swojego zdania i lekko zboczyć z tematu.

Phi! Dziewczynko *.* A ty dziewczynko mnie nie pouczaj. Z reszta widać, że jesteś młody chłopczyku, widać po twoich postach.

Dodane przez John_maxey dnia 30-10-2008 22:12
#35

Ja już mam kilka strasznych pomysłów na maski i stroje... Ale napewno ten dzień będzie jak inne, i chyba będą nici z tego, więc najczęściej nie obchodzę halloween, lecz już raz zrobiłem sobie tą imprezę, i były nici, ale drugi raz spróbować można.

Dodane przez Deltar dnia 31-10-2008 00:09
#36

A się temat rozkręcił! Pogaństwo? Prawdziwa wiara? Bluźniercze rytuały? Aż się w głowie kręci? Nie mam zamiaru się w to zagłębiać, bo trzeba by osobny temat stworzyć. Co do Halloween, to nie obchodzę, nigdy nie obchodziłem i nie zamierzam obchodzić. Dlaczego? Bo mi się zwyczajnie nie chce, nad to, impreza nie jest u nas zbyt popularna.

Dodane przez Temeraire dnia 31-10-2008 18:22
#37

No tak... I jak zwykle nie obeszło się bez katolickich poglądów i chaotycznych wypowiedzi lewisa. Cóż, jak napisała Ballaczka - to on za kilka lat nie będzie mógł spojrzeć sobie w oczy za to, co tu wypisywał.

A Halloween... Jakoś tak nigdy specjalnie nie celebrowałam tego dnia, choć nie mam nic przeciwko niemu. A propos zmarłych, Amerykanie mają tu sporo racji - wylewane łzy i mokre chusteczki nie przywrócą im życia, więc dlaczego by się nie zabawić? Wszystkich Świętych obchodzę po swojemu - jako ateistka owszem, chodzę na cmentarz troszkę powspominać, ale to już tak bardziej dla zachowania tradycji. Nie bawię się w żadne modły i lampki - tak po prostu, idę, aby chwilę podumać. Nigdy zresztą nie miałam skłonności do wysiadywania na grobach nie wiadomo ile, wypłakiwania sobie oczu i ciągłego dostawiania zniczy - niee, to nie dla mnie. A Zaduszki... Poza tym, że nie idziemy do szkoły, to dla mnie dzień jak każdy inny.

PS: Co do tego Halloween - kto wie, może w przyszłym roku zwalę się do jakiejś koleżanki albo na jakąś imprezę?

Edit:

Wątpię, czy to chodź połowa

A ja na pewno nie wątpię, że nie pisze się 'chodź', tylko 'choć' ^^

Oj, lewisie, lewisie.
Libacja z gorzałczyną w roli głównej, powiadasz? Wątpię, aby ktokolwiek wpadł na taki pomysł (wyłączając alkoholików - o tych to w ogóle lepiej nie mówić). Ciągle piszesz o tym, że przyznawanie się do wiary w Boga itd. to nie nienormalność. A czy ktokolwiek powiedział Ci kiedyś, że jesteś nienormalny z powodu Twojej wiary? Oj, oj... Źle interpretujesz niektóre posty/komentarze - my nie mamy nic przeciwko katolikom, tylko przeciw ich niektórym poglądom. Nikt nie mówił Ci, że jesteś nienormalny.

Posłuchajcie mnie.

No posłuchać to Cię raczej nie posłucham, chyba, że nagrasz swoją wypowiedź i wstawisz link do posta. W tej chwili mogę jedynie przeczytać. :happy:

Edytowane przez Temeraire dnia 31-10-2008 18:32

Dodane przez niewesolypagorek dnia 03-11-2008 08:15
#38

lewis napisał/a:
Posłuchajcie mnie. Ja naprawdę nie jestem fanatykiem Ojca Rydzyka, jakimś czubkiem. Jestem normalnym chłopakiem. To że nie wstydzę się swojej wiary to nie jest nienormalność. Bo niektórzy mówią i piszą " ja tam nie wierze w Boga, w bajeczki". A w niedzielę naginają za rączkę z tatusiem na Mszę. Naprawdę tak często jest. I nie uważam was wszystkich za pogan. Wielu z Was ma rację! W wielu rzeczach się z Wami zgadzam. Mamy wolną wolę. Obchodzimy święta jakie chcemy.Jeszcze raz przepraszam urażonych. Nie chcę z wami wojen i kłótni :).

Naprawdę myślisz, że gdy powtórzysz to jeszcze 6523654367465634656465654646 to wszyscy Ci uwierzą? :]

Zgadzam się, że niektórzy wykorzystują Wszystkich Świętych do pokazania, ile mają forsy, jak im się żyje. Choćby Panie które stroją się w piękne futra, wielkie znicze. Wielki lans.

Bo tak jest.
Ale na pewno nie jest to większość! Wątpię, czy to choć połowa. Polacy nie są jeszcze tak bardzo zepsuci. Przynajmniej większość jest jeszcze w miarę normalna.

Nie wiem gdzie ty żyjesz, nie interesuje mnie to, ale jeśli u Ciebie tak jest, to musi być to naprawdę wspaniałe miejsce... O ile takie w ogóle istnieje...

W moim otoczeniu, hm, około 80% środowiska szpanuje forsą, a reszta nie, bo po prostu jej nie ma... tak to mniej więcej wygląda.

Dodane przez Upiorzyca dnia 03-11-2008 15:50
#39

Lewisie ja jak najbardziej cię trawię, może nie w 100%, ale jednak.

Ja napiszę tylko tyle że nie obchodzę tego święta, w sumie u mnie w okolicy go się w ogóle nie obchodzi, po prostu się nie przyjęło, wszyscy wolą iść na cmentarz i pomodlić się przy grobach, bo wiele osób tego nie może zrobić we Wszystkich Świętych, bo np. jadą odwiedzić groby gdzieś indziej.

Dodane przez Chichuana dnia 03-11-2008 17:03
#40

Nie obchodzę Halloween. Pogańskie święto wyidealizowane i nagłośnione w celach komercyjnych. Mało osób zdaje sobie sprawę, że to kult satanistyczny. Wieczór 31 listopada spędziłam z grupką znajomych na bardzo ciekawej dyskusji. :) To o wiele lepsze niż jakaś maszkarada lub dyskoteka.

Dodane przez Shemya dnia 03-11-2008 17:32
#41

Zazwyczaj 31 października nie jest dla mnie jakimś dniem szczególnym. Czasem zrobię sobie ze znajomymi lub nawet z rodzeństwem czy jeszcze kimś innym, taki mini maraton filmowy. Oglądamy kilka fajnych filmów (oczywiście horrorów ;d) i na tym się kończy. Czasem, gdy w mojej okolicy jest jakiś ciekawy koncert - pójdę na niego.
W tym roku myślami byłam w Las Vegas, na koncercie Jonathana Davisa & The SFA, ale to niestety tylko myślami... A naprawdę... Sama nie pamiętam, albo siedziałam przy komputerze, albo przed TV lub czytałam książkę - tak jak zawsze ;)

Dodane przez niewesolypagorek dnia 04-11-2008 13:51
#42

To pewnie mieszkasz w bardzo dużym mieście. Bo u mnie to wygląda inaczej. Jest wielu takich próżniaków ale powtarzam- naprawdę większość jest normalna.

Nie... to jest małe, zacofane miasteczko - do 'bardzo dużego' brakuje mu bardzo wiele :P

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 04-11-2008 19:38
#43

Dzień już minął, ale ja powiem co robiłyśmy z koleżanką ;p

Najpierw poszłyśmy do kościoła, bo musiałyśmy x D. Potem koło godziny 21 wybrałyśmy się na cmentarz. Ciekawie było ;p . Kaśka się trochę bała, ale potem to po murkach łaziliśmy i wogóle... Fajnie. Kiedy rozeszłyśmy się w różne strony, ja idąc do domu zrobiłam sobie rundkę wokół ciemnych miejsc w mieście... Czytałam horrory... Szkoda tylko ,ze w Polsce nie organizuje się takich pięknych widowisk, jak na przykład w Stanach. Tam to dopiero było fajnie.. Zazdroszczę ;]

Dodane przez antybratek dnia 05-11-2008 13:27
#44

Nie mogę opuścić tego dnia. To dla mnie tradycja. Zawsze przebieram się z przyjaciółmi, straszymy moich rodziców, jemy potem pyszny i słodki poczęstunek. Brzmi dziecinnie? Trudno.

Dodane przez Maladie dnia 05-11-2008 13:48
#45

Za stara jestem na przebieranki i łażenie od domu do domu, mówiąc "Cukierek albo psikus". Nie wiem co jest w tym zabawnego. 31 października nalwyżej sobie obejrzę z koleżanką u niej albo u mnie kilka horrorów i tyle.

Dodane przez Villemo dnia 08-11-2008 11:31
#46

Ja razem z kumpelami i kumplami zorganizowałam maraton filmowy.
Były straszne filmy, popcorn, czekolada na gorąco i dużo śmiechu.
A o północy wybraliśmy się na cmentarz zapalić znicze. Odjazd ;P

Dodane przez Peepsyble dnia 08-11-2008 17:11
#47

No taak. Dziękuję Wam. A teraz ja opowiem co robiłam.
Zaprosiłam dziewczyny. Zrobiłyśmy maraton filmowy, zażerałyśmy się chipsami, potem poszłyśmy sie troszkę ponabijać z ludzi. Uciekałyśmy z krzykiem przed pijakami ;d No i było fajnie ^^.

Dodane przez al_kaida dnia 14-08-2009 23:26
#48

Ja nie obchodzę Halloween, jakoś do mnie to święto nie przemiawia. Głównie dlatego, że mam drętwych sąsiadów i niecierpię horrorów. Nawet i chciałabym obchodzić tak tradycyjnie, czyli biegając po domach i zbierając cukierki, ale niestety nie mam możliwości.

Dodane przez dastanblack3000 dnia 30-10-2011 09:36
#49

Ja zrobie z przyjaciółmi maraton filmowy. ;D Ale przedtem będziemy łaźić po parku w maskach. To będzie odpał xDD

Dodane przez blackout dnia 31-10-2011 17:19
#50

Według mnie to fajne święto, ale nie obchodzę go jakoś specjalnie, wydaje mi się, że to święto jeszcze nie przyjęło się w Polsce. Nigdy nie oglądam horrorów,nie cierpię ich. Tylko w szkole - co roku u nas w klasie ktoś się przebiera, dekorujemy klasę itp. na jakieś szkolne konkursy.

Edytowane przez blackout dnia 31-10-2011 17:21

Dodane przez Therion dnia 31-10-2011 17:39
#51

Tak jak niektórzy chciałabym wyjechac do USA na Halloween. W Polce jest to na skalę minimalną, prawdopodobnie, gdybym poszła do któregoś z sąsiadów i powiedziała ,, cukierek albo psikus" usłyszałabym: ,, idź sobie, mam własne problemy" :O

Dodane przez fanka98 dnia 31-10-2011 18:00
#52

Ja nie obchodzę tego święta. Po prostu. Nic specjalnego. Zwykły, normalny dzień

Dodane przez CeCe dnia 31-10-2011 18:37
#53

Tak, zgadzam się z fanką98. Ja także nie obchodzę i nie uważam że to jakieś super ważne święto. Oni w Ameryce mają Halloween a my mamy Wszystkich Świętych. Proste!

Dodane przez Wasp dnia 31-10-2011 20:07
#54

Lubię Halloween, ale niestety nie mogę chodzić po osiedlu i mówić "cukierek albo psikus", bo niestety mieszkam na osiedlu ludzi bogatych, którzy nienawidzą tego rodzaju świąt i nienawidzą, kiedy ktoś im zawraca głowę. Nie obchodzę go tak "do końca" jak w Ameryce, bo wiadomo jestem katoliczka. Ale nie mam nic przeciwko takim świętom-to indywidualna sprawa. Zwykle maluje brata, tak żeby wyglądał jak wampir, ale nie włóczę się po cmentarzach, uważam, że to przesada-tam leżą nasi zmarli. Sądzę, że nie powinno się mieszać Halloween z katolickim cmentarzem.

Dodane przez Draconis Owl dnia 01-11-2011 09:24
#55

Halloween spędzam zazwyczaj, zastanawiając się, dlaczego nie jestem w Hogwarcie.

Dodane przez Gladus93 dnia 01-11-2011 11:09
#56

W tym roku nie robiłem nic ;( Ale rok temu to była zabawa ;D spotaknie z bandą Metalowców wino na głowę i na cmentarz ^^ Później do nawiedzonego domu dziecka wywoływać " Szatana" .wierzcie czy nie ale ten dom naprawdę jest nawiedzony ^^ Oczywiście z tym wywoływaniem szatana to taka ściema ;) Ale klimat był ! ;)

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 10-11-2011 15:36
#57

Ja w Halloween zawsze z mamą robimy/kupujemy jakieś słodkości typu popcorn,chipsy itp.,a potem robimy sobie kino domowe mi oglądamy jakieś horrory.

Dodane przez Hannibal dnia 20-05-2012 12:05
#58

Halloween! Mój raaaj! Jeah. Ohh, świętuję na całego. Z grupką najlepszych kumpli zbieramy się i przebieramy. Wampiry, zombie i takie tam. Łazimy do innych naszych kumpli w nocy i "straszymy". Nie ma co, kupa śmiechu z tego jest :tooth::hjehje::rotfl:

Później, jak już wrócimy do domu, robimy sobie seans z horrorami najróżniejszych rodzajów. Od Rodziny Addamsów, przez Draculę po Resident Evil XD

Edytowane przez Hannibal dnia 06-08-2012 19:09

Dodane przez marihermiona dnia 29-08-2012 09:19
#59

No ja nie obchodzą tego święta. Rodzice zawsze mi mówili, że to nie polskie święto. Ja to szanuję.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 27-03-2013 19:53
#60

No ja tam na grobach bliskich świecących dyń z otworami bym raczej nie stawiał. Przebierać się nie lubię, słodyczy nie jadam, więc po domach za cukierkami bym nie biegał ( zresztą w moim wieku ? ;) ). Dla mnie jest to po prostu zwyczajny dzień. Myślę, że dobrym sposobem na spędzenie tego "święta" jest urządzenie sobie samemu lub ze znajomymi porządnego maratonu filmowego, w którym przeważać będą thrillery i horrory :)

Dodane przez Bou dnia 20-10-2013 18:15
#61

Bardzo lubię te święto jednak nikt z mojej rodziny i znajomych nie chce go obchodzić więc nie mam z kim.:( Kocham w nim ten cały mroczny i tajemniczy nastrój, bardzo to pasuje do mojej osobowości i zainteresowań, gdyż interesuję się zjawiskami paranormalnymi. :D Jedyne co robię w ten dzień to wycinanie dyni.

Dodane przez hermiona_182312 dnia 20-10-2013 18:23
#62

Ja nie obchodzę za bardzo Halloween ;) Ja Halloween uznaję tylko w książkach, jest to niby fajne 'święto', ale u mnie się tego nie odchodzi :) ma się rozumieć w domu, z koleżankami najczęściej próbujemy się przestraszyć ;) Tak to nie jest to dla mnie szczególny dzień :/

Edytowane przez hermiona_182312 dnia 20-10-2013 18:23

Dodane przez Connie-Moody dnia 20-10-2013 18:34
#63

Dla mnie Halloween to dzień jak każdy inny. Nie obchodzę tego święta, uznaję je tylko w książkach czy filmach. Ewentualnie spotykamy się z koleżanką i oglądamy jakiś horror, ale nie z racji, że jest Halloween, tylko dlatego, że następnego dnia jest zawsze wolne, bo 1 listopada to oczywiście Wszystkich Świętych. Denerwują mnie też te "dzieci", nazywam je tak, chociaż sama jakaś dorosła nie jestem, a osoby które chodzą po domach to są przeważnie o rok, dwa lub trzy lata młodsze, a i rówieśnicy się zdarzają, jednak zwykłam nazywać ich dziećmi, gdyż takie chodzenie po domach, a jak ktoś nie da cukierka obrzucanie jego mieszkania papierem toaletowym, jest dziecinnym zachowaniem.

A tak na marginesie. Jednej starszej pani papierem i JAJKAMI dom obrzucili, a później ta poszła do ich rodziców i wszyściutko wysprzątali xD

Dodane przez ceresxxx dnia 21-10-2013 17:00
#64

Halloween jest trochę po prostu zerżniętym świętem.W Polsce nie było takiej tradycji, przyszła ona do nas ze Stanów.My mamy przecież Wszystkich świętych święto gdzie modlimy się za zmarłych.Halloween miało cna celu przepędzać złe duchy, więc za wiele wspólnego z religią nie miało.Sama nie obchodzę tego święta, bo uważam że to trochę nie w porządku jednego dnia się przebierać za potwory, a drugiego stać nad grobem zmarłych z rodziny.

Dodane przez mulan183 dnia 22-10-2013 19:06
#65

Ja na halloween z przyjaciółką, trzema kolegami i dwoma koleżankami chodzimy po osiedlu i zbieramy cukierki(jak ktoś nie da cukierka to robimy psikusa np. zaklejamy domofon taśmą klejącą, obrzucamy dom jajkami lub owijamy płot papierem toaletowym) ze dwie godziny pochodzimy, a potem idziemy do lasu lub na plac zabaw bawić się w slendera, a gdy skończymy idziemy do kolegi na impre podczas której będą między innymi konkurs na najstraszniejsze przebranie, obejrzymy kilka horrorów, a pod koniec gdy będziemy czekać aż przyjadą po nas rodzice troche się na podwórku postraszymy :rotfl: :o :D :no: :bigeek: :tooth:

Edytowane przez mulan183 dnia 22-10-2013 19:08

Dodane przez kot_123 dnia 22-10-2013 20:04
#66

najpierw idę z kolegami i bratem chodzić po domach a potem gram minecrafta xD