---

Co prawda problem działu 'Na poważnie' był już powielany. Jednak w tematach 'Propozycje i błędy' oraz 'Co wam się nie podoba' . Nikt nie musi propozycji uwzględniać, ba nie musi nawet o nich przez ułamek sekundy pomyśleć. Propozycja może sobie figurować, ale nie oznacza to, że w ogóle zostanie wzięta pod uwagę - równie dobrze można zaproponować zlot użytkowników Hogs na Marsie - jedna półka ;p Tak samo zresztą w temacie 'co wam się nie podoba' - każdemu właściwie może co innego się nie podobać - wszystko to 'subiektywne odczucie'.

Jednak dział zniknął, i to jest fakt , którego w żaden sposób nie da się obejść. Taki dział tu był, istniał, było w nim wiele tematów, użytkownicy się wypowiadali, dyskutowali, zakładali nowe tematy, a teraz nie mają takiej możliwości. I to jest problem, który zaistniał. Dlatego temat w dziale 'Pomoc'. Jeżeli nadal machnie się na to ręką, i przejdzie do porządku dziennego - tak jak do tej pory, to trudno. Przynajmniej zasnę spokojny, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy, żeby zwrócić uwagę na zaistniałą sytuację. Oczywiście nie wierzę, że nikt z redakcji tego nie zauważył - kolorowe nicki widzę tu codziennie...

Jeżeli ten dział jest 'nie do uratowania', to wypadałoby chociaż napisać o tym news. Można też spróbować jakoś go odtwarzać. W każdym bądź razie wszystko lepsze od rażącej obojętności, i udawania, że problemu nie ma, że nic się nie stało a karawana jedzie dalej.

---

Widzisz, nie sądzę żeby ktoś udawał, że nic się nie stało. Stało się - dział wcięło. Tak, myślę, że administratorzy i moderatorzy widzieli już Twoje sugestie, by COŚ z tym zrobić. Pytanie tylko, co? Sam doskonale wiesz, że nie bardzo jest jakieś pole manewru. Inna kwestia, że nie zauważyłam żeby ktoś poza Tobą specjalnie lamentował nad tą sytuacją, więc może jednak to nie jest aż taki problem, jak Ci się wydaje?


Jesteś ostatnią osobą, która powinna mówić członkom redakcji co wypada, a czego nie. Byłeś w redakcji, trzeba było wtedy działać, proponować rozwiązanie, a nie rzucać w eter, że "coś trzeba zrobić". Elf pisał, że jakby był jakiś problem, to jego numer jest podany w odpowiednim dziale. Może zadzwoń i powiedz jemu, że Ci się nie podoba brak "na poważnie"? I żeby COŚ z tym zrobił? Gdybyś był zwykłym Userem, jeszcze bym zrozumiała, że masz z tym problem, ale jako eks-moderator wiesz, że są inne drogi rozwiązywania problemów niż lamentowanie w kilku tematach po kolei, że świat się wali, bo ktoś olał Twoje sugestie. Ba, to nawet nie były sugestie, tylko zwykłe oskarżenia.

---

Czego można się było innego spodziewać...Brak argumentów, najlepsza obrona = atak, że też zapomniałem...Nie piszę tego dla siebie. Jak wśród tysiąca ludzi jeden powie, że jest głodny, to też żaden problem. Niech umiera z głodu ? ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ userów nie wzięła udziału w konkursie różdżkowym - to PO CO było go organizować - taki sam argument.



Można odnaleźć moje posty, w których pisałem o problemie. I CO Z tego ? Skoro kazano czekać, czekać, czekać, czekać ---> tak było, i doskonale to pamiętam.



Co niby miałem napisać > Jak zwrócić uwagę na problem ? To właśnie w propozycjach, i 'co mi się nie podoba' --- więc sugestie jak najbardziej.

Ta wspaniałomyślna odpowiedź wszystkowiedzącej administratorki raven zamyka temat. Dział nie wróci ---> trzeba dzwonić do elfa, ma to robić każdy, tylko nie redakcja...

---

Ależ mniszku, jaki znowu atak? Właśnie Ty w tej chwili atakujesz, a ja tylko bronię redakcji, która Tak.Bardzo.Olewa.Problem.Że.Aż.Płakać.Się.Chce.

Pytasz, co masz niby zrobić. Napisałam Ci co możesz zrobić - JEDYNYM racjonalnym i mogącym przynieść skutek sposobem jest telefon do Elfa. Jeśli chcesz, to podam Ci numer, który podał w skrzynce kontaktowej. Nie atakuję Cię (to jednak Twoja domena), tylko proponuję rozwiązanie: telefon do właściciela strony, jak na mój gust, jedynej osoby, która może pomóc.

A co do konkursu różdżkowego - musisz przyznać, że to jednak inna para kaloszy. Pojawiały się w SB sugestie, że mało konkursów, więc nie widzę powodu, dla którego miałoby go nie być. Nie rozumiem z czym masz tu problem. Ani nikt Cię nie zmuszał do brania w nim udziału, ani nie tracił Twojego cennego czasu na jego zorganizowanie, tylko ja i Czarodziejka spędziłyśmy go trochę na wymyśleniu formuły i edycji zdjęć... W czym więc problem? Że się mało osób zgłosiło? Nikt nie wymagał 100. 3 też byłyby ok, a że jest 6, to przynajmniej jest z czego wybrać podium.

---

Nie płaczę absolutnie...Nawet się uśmiecham. Chodzi o to, że po prostu pamiętam 'zainteresowanie' zniknięciem tego działu na Prywatnym Forum - gdzie rozwiązaniem było 'schowanie' go, bo 'brzydko wyglądał. Pamiętam też, że jak do miesiąca się 'nic nie zmieni', to ktoś z redakcyjnego grona miał Elfa poinformować o zaistniałej sytuacji...I to wszystko. Nawet fragment swojego posta pamiętam --- coś w tym stylu, że "ile to czekanie ma trwać ; tydzień, miesiąc ----> czy coś w tym stylu.

I chyba coś takiego : "W tym miejscu aż ciśnie się na usta zarzut dotyczący działu Na poważnie. Być może część z Was już o nim zapomniała i machnęła ręką, ale ja pamiętam doskonale, że coś miało się z tym zrobić. Co się zrobiło, to sami dobrze wiecie." - to jest fragment chyba z początku stycznia.

Do konkursu nic nie mam. Taki przykład podałem. Niech będą, ale czego dział na poważnie nie może być --- może być jedno i drugie chyba. Skoro jak napisałaś, że 3 osoby starczą do konkursu, to może 1 też do działu, żeby się tam wypowiadać - ale jestem przekonany, że ten dział nie byłby wcale w jakimś 'końcu' na tle innych...

Skoro po pół roku pozostaje to samo rozwiązanie...zadzwonić, to tym bardziej jest to jakieś 'lekceważenie' - przez 6 miesięcy nikt nie zadzwonił...

---

A ja już mam łzy w oczach. Mnie się chce płakać nad tym brakiem zainteresowania działem.
Ależ, mniszku, zadzwoń. Elf wie, że dział wcięło. Tzn na pewno został o tym poinformowany. Zadzwoń i mu przypomnij. Widocznie nikt nie ma ochoty się tym zająć, więc masz moje błogosławieństwo - rób coś, działaj, przywracaj. Jak się Elf wypowie w tej kwestii i zrobi to Twoje legendarne "coś", nie widzę problemu żeby z tym ruszyć - albo na nowo, albo po odzyskaniu części materiałów.

---

No to na tyle. Poczekam jeszcze na bardziej kompetentną osobę z redakcji, bo ktoś kto jest tu krócej ( tak wiem, że niecałe 3 tygodnie ), i w swoje 'rady' sprowadza tylko do osobistych wycieczek, nie pochyli się nad konstruktywnym rozwiązaniem problemu.

Powtarzam : Skoro to tylko kwestia wykonania jednego telefonu, to zachodzę w głowę, że nic się z tym nie zrobiło do tej pory. Tyle.



Może być temat o ustroju monarchicznym w Dyskusji Ogólnej ? ( książki )

---

Ja Cię tylko uświadamiam, że nie bardzo ma się tu kto nad tym pochylić. Tyle. Ale ok, czekaj. Może N Ci pomoże. Albo Lady Holmes. Powodzenia :)

---

No i spoko. Dział nie wróci. Jest konkretna odpowiedź na konkretne pytanie.

---

Nie wiem czy powinnam wtrącać się do dyskusji..I nie wiem jak wygląda sytuacja z tym działem. Chciałam tylko powiedzieć, że na pewno jest parę osób, które chętnie wypowiadałyby się w dziale " Na poważnie". :) Ja sama byłam bardzo zdziwiona gdy dział zniknął. I bardzo bym się ucieszyła gdyby wrócił. Ale to już zależy od was. :)

---

Jak już napisałam wcześniej, nie bardzo to zależy od nas. Wszystkich nas, szczególnie w redakcji, zasmucił fakt, że "Na poważnie" wcięło. Ale zobaczymy, niech się wypowie ktoś bardziej kompetentny,

---

Bou - przede wszystkim bardzo dziękuję, że się wypowiedziałaś. Masz prawo się wypowiedzieć, temat został założony przeze mnie -- więc spoko. Cieszy Twój post, bo zaczynałem naprawdę myśleć, że to tylko moje "lamentowanie", i niepotrzebnie temat powstał. Pamiętam dyskusje o Pacyfizmie ---> a jakże ; )

Fajnie wiedzieć, że nie jest się osamotnionym - że w końcu komuś też zależy na czymś. Wiadomo, HP tu to podstawa - fundament, ale w tym "zaginionym" dziale też toczyły się fantastyczne dyskusje. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam : )

---

Rozumiem że ten temat powstał po to, żeby raven i mniszek mieli kolejną okazję dopierdalania sobie i plucia w siebie jadem? Bo jak na razie to tak wygląda.
Nie wiem jak wygląda sytuacja z elfem, nie znam go i nie wiem jakie macie z nim relacje. Jendak skoro nie było go tutaj od września, to chyba stronę sobie olał, co? Może po prostu załóżcie nowe-stare tematy, korzystając ze starych kopii stron google? Nie pamiętam kiedy ten dział zaginął, ale skoro do teraz tego działu nie ma (w ogóle ktoś mógłby wyjaśnić, co stało sie z nim? bo jedyne co wiem, że go 'nie ma'), to może warto go odtworzyć zamiast dawać kolejną okazje do kłócenia sie? Ludzie, macie po 27 lat (bazuje na tym co macie w profilach), a zachowujecie się jak para gówniarzy, kto komu bardziej dopieprzy, kto kogo bardziej obrazi! Wstyd!

---

Nie to było moją intencją. A, że wyszło jak wyszło - zdarza się najlepszym. "Wszak dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane"...W każdym bądź razie nie jest to już temat, w którym na ringu walczy mniszek vs raven - włączyły się dwie inne osoby do dyskusji, chwała Panu.



Też nie wiem, także go nie znam, i nie mam żadnych 'relacji'. Z tego co pamiętam , to ktoś z redakcji miał z nim kontakt...



To było jakoś w wakacje - dokładnej daty jednak nie pamiętam; sorry nie wiem ( lipiec ?? ) "Zniknął" w ten sposób, że 3/4 tematów i postów poznikało - pozostało kilka/kilkanaście tematów, w których z kolei było kilka odp, a pozostałe poznikały ( było np. 17 postów, a potem 1 albo sam temat )



Gdyby tylko takie 'przewinienia' miały na sumieniu osoby w wieku lat 27, 29, 46 itd, to nie byłoby wcale źle. W każdym bądź razie nerwy każdego mogą ponieść - oczywiście nie jest to wzór do naśladowania. Ze swej strony mogę tylko przeprosić za "gorszące zachowanie" - jak ktoś się poczuł urażony, zawstydzony, zażenowany, to mea culpa.

---

Ja tam już nie wiem, można przecież zrobić nowy dział i zacząć wszystko od początku. Na pewno coś przyjdzie komuś do głowy i wymyśli trudny temat, przecież to nie koniec świata... Raczej da się odzyskać dane, ale to już jest tylko w rękach super administratorów, a jeżeli już, jak słyszałem, od pół roku starań (oby) nie ma działu, o czymś to musi świadczyć... Podajcie sobie ręce na zgodę - redakcja zrobi dział, użytkownik będzie korzystał... Wilk syty, owca cała. Cieszy mnie to, że ktoś myśli nad rozwinięciem forum, ale niekoniecznie popieram takim tonem.

---

Dzień dobry. Chciałam się wypowiedzieć na ten jakże istotny temat.

Po pierwsze:

Drogi mniszku, jeśli nie pamiętasz, to się po prostu nie odzywaj. A przynajmniej nie rzucaj jakimiś durnymi datami, które się kompletnie ze sobą nie pokrywają. Dział Na poważnie zniknął 16.10.2013r. przed 8 rano. Zatem jakie wakacje, jaki lipiec, jakie pół roku. Jeśli ja nie mam na jakiś temat pojęcia, to się najzwyczajniej w świecie nie odzywam. To mnie najbardziej w tym wszystkim wkurzyło.
Po drugie:

Tu się uśmiała. A wiesz dlaczego? Ponieważ TY byłeś tak bardzo za schowaniem tego Działu. Tak mniszku, przeglądam sobie właśnie Administrativie. Nie będę cytować Twoich wypowiedzi ze względu na to, że były to prywatne wypowiedzi, ale TY byłeś tym, który tak bardzo chciał na ten dział nałożyć pelerynę niewidkę. A teraz jesteś z tego powodu wielce niezadowolony. To nie było jedyne rozwiązanie. Dział, a raczej jego pozostałości można było zostawić. Zresztą... mogłeś zaproponować coś innego, a nie zgadzać się z tym i teraz wytykać Redakcji, że mieliśmy czelność schować ten dział. Śmierdzi mi tutaj taką hipokryzją, że aż okno otwieram.
Po trzecie:

Elf został bardzo dokładnie poinformowany o tym problemie przez SA Lady House, ale:
- Elf jest za granicą
- Elf pracuje
- Elf nie ma czasu
i ja to w pełni rozumiem. Nie wiadomo co się stało z tym działem. Byc może, żeby go przywrócić potrzeba poświęcić sporo czasu. Niektórzy tego czasu nie mają, żeby siedzieć cały czas na Hogs i spamować.

Poza tym śmiem twierdzić, że dział został wessany przez cos na zawsze i wszystkie tematy i posty poszły się kochać. Nie ubolewam nad tym, tak jak Ty. Raven dobrze zauważyła - tylko Ty lamentowałeś, że nie ma działu. I wyszedłeś z założenia, że skoro nie ma działu Na poważnie, to będę spamował w innych działach. Dział Kino po prostu roi się od Twoich tematów w których nikt się nie wypowiadał. I takie tematy za miesiąc trzeba będzie usuwać. Ja rozumiem. Założyć 2-3 tematy, ale 20? 30? Przysparzasz nam dodatkowej roboty, więc nie dziw się, że nie mamy czasu na coś innego.

Jednak jeśli wypowiedziały się też inne osoby, które zgłaszają potrzebę pisania na tematy bardziej poważne, to Redakcja zastanowi się nad założeniem nowego działu Na poważnie.

Dziękuję i do widzenia. <trzaska drzwiami>

---

To co z tym działem, będzie wznowiony>?

---

Ja chciałam jeszcze dodać, że nie tylko mniszek był zawiedziony gdy zniknął dział. Czy to nie użytkownicy powinni mieć wpływ na to co znajduje się na stronie? Wiem, że dział wcięło, ale można by pomyśleć o zrobieniu go od nowa. Choć wiem, że to może być trochę roboty.

---

Jak chciałam się wypowiedzieć w tym dziale (tak, czasem bywam poważna), co, przyznam się bez bicia, było stosunkowo niedawno, zauważyłam, że dział wcięło. Dopiero wtedy. To trudno. Szkoda, bo niektóre tematy były naprawdę ciekawe i dojrzałe. Nie robi mi to aż takiej różnicy, ale coś się zmieniło, czegoś, co było nie ma. Zrobienie od nowa... myślę, że odbudowywanie tego wszystkiego niewiele by dało. Z tego, co tu czytam nie wiele rozumiem. W końcu ni stąd ni zowąd go wcięło, czy został usunięty? Nie wiem, jak tam jest u Was w redakcji. Ktoś mnie oświeci, co się w tym działem dokładnie stało? (Tym sposobem Hermiona weszła w sam środek bitwy...)

---

No pomyliłem się. To chyba było wyraźnie zaznaczone - z dwoma znakami zapytania. Lipiec - październik ; 4 miesiące czy pół roku - wow, różnica olbrzymia. O piłce nożnej masz pojęcie... - jak gra jakiś zespól, to wyłapujesz 'ślicznych', 'słodkich', popatrz na swój spam w dziale sport..real vs barcelonka, poziom gimbazy



Tak, ALE do pewnego momentu... Nigdy nie napisałem " schowajmy, niech już NIGDY nie wróci" - poparłem tylko wniosek pewnej osoby z redakcji, tyle. Nie chodzi o to, że się dział schowało, ale o to, że nie wrócił - to chyba jednak różnica co nie ? Chyba, że to wszytko jedno.



Nawet o tym nie pomyślałem, nie wiem skąd taka "wszechwiedza" - co ma Kino np. z eutanazją, kreskówka z aborcją ??? Jeżeli to spam, to doprawdy, wielka praca, żeby przenieść do kosza z forum - ojoj - ależ ciężki kawałek chleba, tyle tematów, tyle pracy, a biedne mróweczki przez założenie przeze mnie tematów nie mogą się zająć niczym innym. Śmiech na sali - chyba sama nie wierzysz w to co piszesz. No i w iluś tam tematach jakiś odezw był, ale ok. Nic już nie założę, niech zostanie to co jest - zresztą sam pousuwam tematy, w których brak postów, oszczędzę wam pracy. Elf jest zapracowany, ale nie tylko on pracuje, serio.



Widzisz, ale JA założyłem ten temat, to trzeba mieć kozła ofiarnego. Trzeba wmówić innym userom, że tylko mniszek lamentuje, spamuje, trolluje, hejtuje, i wszystko co złe. Trzeba za wszelką cenę postawić na swoim.

PS - Coraz mniej zostaje rzeczy, które mogę jeszcze tu 'robić' : spam w komentarzach do artykułów, newsów, zakładane tematy, które są spamem, wpisy na SB o piłce nożnej to "upierdliwy spam", posty na forum też beee...

Po prostu dziwne jak niektórym nastroje się zmieniają - wszystko przez temat o dziale...

---

Jeżeli to jest zdecydowane stwierdzenie, że dział zniknął w wakacje, to gratuluję interpretacji. Poza tym wakacje, to pojęcie względne - dla studentów wrzesień też jest czasem wakacyjnym. A stąd do października już niedaleko...
No i jedna sprawa. Czy problemem jest zniknięcie działu czy data jego zniknięcia ? Lipiec, październik - jeżeli to jest tak fundamentalna kwestia, to przepraszam, że napisałem, iż wydawało mi się, że właśnie odbyło się to w tym czasie.
No to naprawdę łatwo Cię wkurzyć...



Tak, ale do pewnego czasu . Nigdy i nigdzie nie napisałem, że niech go diabli wezmą, bo tego na pewno nie było. Jest chyba jakaś różnica pomiędzy zagłosowaniem nad schowaniem działu 'na jakiś czas' a poparciu tego, żeby 'na poważnie' nigdy na forum nie wróciło.



Nie wytykam Redakcji tego, że dział schowano ( jak słusznie zauważono poparłem taką inicjatywę, ale nie na wieki wieków amen ). Przejrzyj PF i zauważysz dokładnie kto w ogóle przypomniał, że ten dział nadal nie jest widoczny. Tak, hipokryzja...W tym momencie jesteśmy właściwie o jeden krok od stwierdzenia, że to wszystko moja wina . Manipulacja w najlepszym wydaniu. ( ja odpowiadam za zniknięcie działu, ja go schowałem, mimo że nigdy takich uprawnień nie miałem, a teraz mam nieuzasadnione pretensje )



czyli robi to samo co miliony innych ludzi na świecie. Też pracuję ( fakt, że nie zagranicą ), i nie tylko ja na tej stronce, i też mogę nie mieć czasu - może mnie nie być 3,4 dni, czasem bywał tydzień, ale nie 5 miesięcy. To jak nie ma czasu to po co ta storna ?



"cały czas" - teraz to ja się uśmiechnąłem - założenie tematu w dziale Kino np.wymaga 3 minut, a nie siedzenia cały czas.



I oto 'gwóźdź programu' i żelazny argument za tym, żeby nie przywracać działu. Kolejna sprytna i przemyślana zagrywka. Problem zrzucić na całkowicie boczne tory, a skupić się na dowalaniu mniszkowi za zakładanie tematów. Miesiąc ?? Ja pamiętam, że były przenoszone do Kosza tematy np. z 2009 czy 2010 roku, a tu już miesiąc. Sam wypowiadałem się w filmach, które stały długie lata, i problemu nie było. "Scooby Doo" w Twoim dziale założony, i dwa posty tam umieściłaś...A, że w przeciągu miesiąca nikt nie napisze posta np. w filmie "Dzień Świstaka", to jest taka tragedia ? Zresztą to nie jest istota problemu.



tu to po prostu serdeczny uśmiech... Udało się z konkursem, ankietą, reaktywować zakłady i wszystko w tym czasie kiedy powstało 9 tematów w dziale Kino - cud !



Ale tylko mniszek był na tyle głupi, żeby założyć tu taki temat. Gdybym wiedział, że tak się potoczy ta 'cała niezdrowa sytuacja', to nigdy bym tego nie zrobił. Teraz mniszka trzeba sprawnie przerzucić na drugą stronę barykady - był ok, jest be. Wszystko co piszę, komentuje, to spam, hejting, trolling, lamentowanie.



Tylko teoretycznie, to tak górnolotnie brzmi ; ) Jak redakcji zachce się zorganizować konkurs dla samych siebie, to zrobią to w mig ( mimo, że 24h/dobę walczą z moim spamem w każdym zakamarku portalu ). Zresztą jest też temat na forum "Błędy i propozycje" - bez komentarza. Subiektywne odczucia 'szefuf' się liczą, a nie tam czyjeś zdanie/propozycja.

i puenta z wiśnią na torcie. Trzeba czytać - wszystko to wina mniszka pospolitego - głównego spamera, hejtera, 'lamentnika', trolla portalowego.

Dział zniknął, bo mniszek zagłosował jako jeden z nielicznych ( bo inni mieli to gdzieś najwyraźniej ), żeby go 'ukryć'. Mniszka wina, bo nie pamięta dokładnej daty kiedy to się stało - a to jest przecież najistotniejsza rzecz w tym wszystkim. Moja wina w końcu, no przez to, że założyłem kilkanaście tematów w dziale Kino redakcja nie ma czasu na nic innego.

Dziękuję, pozdrawiam i życzę miłej zabawy ( wychodzę, ale nie trzaskam )

---

No, na pewno nie po to żeby dyskutować o zoofilii i pedofilii. Już była dyskusja o przyszłości strony, we wrześniu, pamiętasz? Ustaliliśmy wtedy, że skoro są Userzy, to i strona będzie, a pojawiają się nowi, jak łatwo zauważyć. I nie "Na poważnie" ani jego brak ich przyciąga.
Owszem, wszystkim nam się nie podoba, że tego działu nie ma, ale to nie jest i nigdy nie był priorytet. Pozostaje pytanie, czy jest sens zaczynać to od nowa. Debata trwa, bez obaw.


Nie, nie, nikt nie sugeruje, że zniknięcie działu i decyzja o jego schowaniu jest Twoją winą. Manipulacja - tak, zgadzam się, ale w Twoim wykonaniu. Są inne środki do załatwiania takich spraw, bez dyskredytowania Redakcji. Mogłeś zacząć jakoś bardziej walczyć o ten dział na Administrativii, kiedy jeszcze byłeś moderatorem, albo napisać PW do SA, czy chociażby do mnie. Nie zrobiłeś tego, wolałeś obrażać Redakcję, sugerować, że wszyscy mają stronę i ten dramat, jakim było wessanie "Na poważnie" w tyłku, a Ty jako jedyny sprawiedliwy musisz walczyć i wszyscy są przeciwko Tobie. O to się wkurzamy, tylko o to. I nie dziw się, bo nie rozumiem, jak możesz tak jechać po czymś, czego jeszcze niespełna miesiąc temu byłeś częścią. Kopać leżącego i jeszcze sugerować, że to jego wina, że próbuje się osłaniać.


Sam się ustawiłeś po drugiej stronie barykady.


I znów ten nieszczęsny konkurs (wygrałeś 10 galeonów, dawaj dane do przelewu), i znów ten sarkazm... Ale mam pomysł! Też sobie zorganizuj konkurs! Tzn Ty zaproponuj, a ja osobiście Ci go zorganizuję!


A wiesz, co? N napisała swój post pod wpływem emocji, co widać na pierwszy rzut oka. Nie trzeba za bardzo przemyśliwać żeby się zorientować ile nowych tematów się pojawia i kto je zakłada. "Przemyślane" posty to jednak Twoja działka. Pisanie postów, potem ich usuwanie żeby napisać nowszy, fajniejszy, bardziej przemyślany - Ty tak robisz, a nie N. Fajnie najpierw kogoś zbluzgać, obrazić, zasugerować brak inteligencji, doświadczenia, wiedzy, potem przemyśleć i zmienić taktykę, nie?

Puenta... dyskusja nad powołaniem do życia "Na poważnie" trwa, ale po tym co tu widzę, jakoś mi się odechciewa głosowania na "tak".

---

Ja takich tematów nie zakładałem. W ogóle w Na poważnie nie założyłem żadnego tematu. I nie były tam tylko takie tematy ; zoofilia, nekrofila, ale bardziej 'ambitne'. Nie róbmy teraz z tego działu jakiejś wylęgarni zboczeńców, bez przesady.



Pamiętam, pamiętam też, że głosowałem za utrzymaniem strony. Do sprawdzenia w ----> Prywatnym Forum.


Miałem codziennie pisać nowe posty i przypominać o tym ? Jak walczyć ? Miałem odp te same "Wiadomo jak z Elfem jest", "Nic nie poradzimy", "Trzeba czekać" "Do miesiąca"


Tak, bo założyłem temat, w którym pytam o dział. I to jest to postawienie mnie po drugiej stronie.



Tu chyba masz w na myśli swój komentarz dotyczący konkursu. Nikogo nie kopię ( bo się dałby ) żadnego leżącego, zadałem pytanie, założyłem temat, i tyle. Same się nakręcacie,



Żadna niespodzianka, i hit tygodnia. Czekam już tylko na zbanowanie konta, bo otrzymałem w PW taką sugestię. Tak widocznie miało być.

---

Tak, mniej więcej na tym polega "walka". Teraz nie przeszkadzało Ci codziennie pisanie w różnych miejscach o konkursie, który tak bardzo Ci przeszkadzał, o braku zainteresowania działem, o Twojej miłości do argentyńskiej reprezentacji i Interu, a wtedy nie mogłeś 3 razy pod rząd napisać o reaktywacji działu? Jak ja miałam pytanie, które zostało zignorowane, zadałam je drugi raz, i trzeci. W końcu doczekałam się odpowiedzi. Poza tym znowu dochodzimy do tego legendarnego "coś zrobić". Nie padła swego czasu propozycja CO ZROBIĆ, tylko informacja, że działu nie ma. Nic konstruktywnego.


Mój komentarz dotyczący konkursu został usunięty przez moderatorkę od komentarzy, bo ukazał się po jej ostrzeżeniu, łatwo się domyśleć. Nie, nie usunęłam go sama, bardzo żałuję, że zniknął.


A widzisz, czyli to nie jest tak, że tylko ja się czepiam, bo jestem sfrustrowaną idiotką i nie mam co robić w życiu? Powiem Ci, że wyprowadziłeś już z równowagi ponad połowę składu Redakcji, i to nie jednokrotnie. Przykre, że nadal nie widzisz, co robisz nie tak, tylko uważasz, że jesteś szykanowany, że się Ciebie czepiają, chociaż nie dajesz nikomu powodu, a teraz jeszcze CI GROŻĄ ( :o ). Normalnie skandal goni skandal.

---

Plepleple, kłóćcie się prywatnie, mnie interesuje jedno: czy dział będzie odnowiony czy nie? Bo chętnie bym się w nim wypowiedziała.