---

Każdy ma inne. Do niektórych pasują, do innych nie. Jak macie na imię?

---

Ja mam na imię Kamil ;p Już się przyzwyczaiłem, ale czasami to aż za dużo tych Kamili ;D

---

a ja mam na imie Justyna, i chociaż mnie czasem irytuje, bo zawsze wydaje mi sie za długie, to mimo wszystko je lubię :)

---

Ja Paulina xD Jak dla mnie za długie, ale w sumie nawet mi się podoba ;)

---

Ja jestem Gosia (Małgorzata, bleee), ale że nienawidzę tego imienia, wprowadziłam zasadę mówienia na mnie Cally u znajomych, nie licząc tego że jedna kumpelka ubzdurała sobie że będzie mówiła na mnie Aśka, nie wiem dlaczego. Ale w każdym razie moje imię do mnie nie pasuje.

---

A ja Natalia, haaa :D Miałam mieć na imię Ola ale pewna osoba zwana również moją siostrą (ale wątpię w jakikolwiek związek między mną a nią xD) wtrąciła się i zażądała, że mam mieć na imię Natałka i zostałam Natałką.

---

Beata mnie nazwali, ale w sumie już dawno nikt tak do mnie nie mówił. ^^ Zdrobniło się do 'Bett'. Nawet rodzice już tak na mnie wołają.
Chyba jak większość nie lubiłam kiedyś swojego imienia, ale z biegiem czasu już się przyzwyczaiłam i zaczęło mi się nawet podobać, bo w sumie mało jest Beatek. ;d

---

Joanna jestem. Lubię swoje imię. Niektórzy zdrabniają moje imię do krótkiego 'Joaś', albo 'Asia'.
Czuję się z nim dobrze i to najważniejsze. ;>

---

Joanna. Asia. Nawet Joasię [w niektórych okolicznościach] ścierpię. ^^
Niezbyt mi się podoba, no ale cóż, akurat na to nie miałam wpływu.
Wśród moich znajomych to bardzo popularne imię i co rusz spotykam jakąś Asię. Stanowczo za dużo ich i to mnie denerwuje. ;p
Ogólnie, to już się przyzwyczaiłam i, kto wie, może kiedyś nawet je polubię. (:

---

Agnieszka Laura, a sama dodaje sobie Marię, bo uwielbiam to imię. Moje pierwsze jest za długie, nie podoba mi się i raczej do mnie nie pasuje. Drugie jest od Laury z "Pachnidła" i "Jeżycjady" ;]

---

Po moim nicku naprawdę ciężko się domyślić jak mam na imię. ;P

Cóż, Marta jestem.
Mogło być gorzej, nie narzekam.

Nie toleruję żadnego zdrobnienia, żadnej odmiany. Marcia, Marciątko, Martula. Ble, ble.

Martucha ostatecznie może być, tak na mnie wołają. ;P

---

Czesc!
Mam na imie Karolina! Mam 15 lat! Mowia na mnie Pochwa, Lonka lub Łoniak! Nie wiem czym to sie wiaze z moim imieniem, ale mi sie podoba!
Pozdrawiam!

p.s. bł. Karolina wieczna dziewica byla ;p

---

Jam jest Justyna. Czy mi się podoba? Powiem tak jest mi kompletnie obojętne. Nie znam za dużo Justyna i to mi sie w tym imieniu podoba. Choć i tak bardzo mało osób mówi do mnie po imieniu. W szkole przyjęło się nawet u niektórych nauczycieli Juzia. Rodzina mówi do mnie Tinia. Przyzwyczaiłam się.

---

Ja Paulina jestem,ale zdecydowanie wole jak ktoś mówi do mnie Paula. Paulina mnie denerwuje... Sama nie wiem dlaczego... Jakośtak Paula ładniej brzmi ^^

---

Żadnej Martyny jeszcze nie było? Więc - oto jestem ;P.


Imię jak imię. Przyzwyczaiłam się. Chodź i tak Martyna mówi na mnie tylko rodzina ;P. Czasem jest (o matko!) Martynka. fuj! xP. Znajomi mówią na mnie Sosna.

---

wióra jestem...

a tak naprawdę to mam na imię Elwira - brzydko, mi się nie podoba ;P

---

Mam na imię Hanna i nie bardzo podoba mi się to imię... Najgorsze jest to, że nie którzy mylą imiona Hania i Ania :/ (koszmar!)

---

Urszula jestem. ;d Nienawidzę swojego imienia, karzę wszystkim mówić na mnie Uluś. Nawet nauczyciele tak na mnie mówią, bo gdy wywoływali do odpowiedzi ("Urszula!") to odmawiałam. ^.

---

Ari - Natalia
To jest najgorsze imie pod sloncem , ale coz jak juz jest to niech zostanie :P

---

Mam na imię Magdalena, co wywnioskować jednak dość łatwo.
Nie podoba mi się skrót Magda, chociaż większość znajomych tak do mnie mówi.
Siostra na szczęście wymyśliła mi ksywkę Madziam i teraz ludzie, którzy na prawdę się liczą mówią do mnie tylko Madziam, Madziamko, lub Dziamko ;*
Jakoś lubię tę ksywę bardziej od mojego imionka ;D

---

A ja jestem Karolina. Tak się utarło, że większość mówi do mnie: Karola, Karolcia, Kara. Nie przeszkadza mi moje imię. Sądzę, ze do mnie pasuje. Podoba mi się... :P

---

I następna Karolina do kolekcji ^^ Już się przyzwyczaiłam do tego imienia no i w sumie podoba mi się :))

---

Moje imię (Agnieszka) jest znośne, nawet je lubię pod warunkiem, że mi go ktoś nie zdrabnia do Agusi czy Agniesi. Agniechy też nie lubię. Aga może być. Tylko raz w życiu przeklinałam swoje imię - w gimnazjum na technice, jak uczyliśmy się pisma technicznego. Kiedy wszyscy pokończyli już swoje prace ja męczyłam się dalej, bo jakby tego było jeszcze mało mam długie nazwisko.

---

I jeszcze jedna Karolina do kolekcji! xP
Nie lubię go, bo jest za długie, a nie ma jakiegoś normalnego skrótu od tego imienia. :|

---

Ola się kłania. Nie przepadam zbytnio za tym imieniem, ujdzie w tłoku. Zazwyczaj ludzie mówią do mnie "Olena" ;] Z niewiadomych przyczyn "Aleksandra" ostatnio przeżywa swój renesans, a po podwórkach biegają same Oleńki xD Denerwujące...

---

Karolina wita was ;D ja uwielbiam swoje imie i nigdy nie chciałabym bym miec inaczej na imie bo moje imie jest najlepsze ;p

---

Jam jest Weronika. I nie lubię tego imienia. Znajomi wołają na mnie Wera, rodzina Nika, nauczyciele i obcy/nowo poznani Weronika... tak, że czuję się jakbym miała trzy imiona i z każdego korzystała tylko określona grupa osób. Irytujące. ;P No i nie lubię ani Wery, ani Niki. No ale tak w zasadzie, to zdążyłam się już do tego wszystkiego przyzwyczaić. :}

---

nie będę oryginalna jak powiem, że Karolina na imię mam. mówią na mnie różnie. najczęściej Karol xD . kiedyś nie lubiłam swojego imienia bo wydawało mi się takie dziecinne, no. ale jakoś ostatnio coraz bardziej mi się podoba. chciałabym mieć na imię Antonina [ Tosia ] i wciąż wytykam to rodzicom. cóż.

---

No mnie rodzice nazwali Justyna, ale w sumie lubię to imię. No chyba, że w klasie jest jeszcze jedna Justyna ;]

---

U mnie w klasie zawsze były dwie Magdy.
I w podstawowej i w gim.
Nie mogę zmusić nauczycieli, żeby do mnie mówili: "Dziamko" ^-^

---

ja sie nazywam Maria Wiktoria i jak powiedzialam znajomym jak mam na drugie imie wszyscy zaczeli do mnie mowic Merry Wiki (merry mowili juz wczesniej)

---

A ja jestem Aleksandra ;). Znaczy się - Ola. W mojej okolicy i kategorii wiekowej, jedno z najpopularniejszych imion (co bywa odrobinę denerwujące). Na drugie mam Maria. Trzecie będzie prawdopodobnie Zofia ;).

---

Adrian = ) jedyny z miasta którego znam, to ja ;)

---

Weronika tutaj. Nie lubię swojego imienia. Znajomi mówią do mnie Nika, rodzice Wera. A jak ktoś chce mnie wkurzyć mówi Weronka, Weronisia, Weroniczka a najgorzej to Wrona. Uch... Ale i tak w większości jestem Biedrona.

---

Katarzyna :) xD

---

Na imię mam Klaudia... Nie lubię jak się do mnie ktoś zwraca 'Klaudiu', 'Klaudio'

---

Moje imię: Sandra. Nawet je lubię. Mogło być lepiej, ale nie jest źle. ;) Dużym plusem jest fakt, że nie jest zbytnio "pospolite", więc nie nazywa się tak połowa moich znajomych. xD

---

Mam na imię Katarzyna:) nawet podoba mi się to imię w szczególności jak znajomi mówią do mnie Kaśka,Kasiu idt.;)

---

Ja jestem tak jak poprzedniczka Katarzyna. Ale zwraca sie do mnie tak tylko moja znienawidzona wychowawczyni. Poza tym w ogóle nie wiem o kogo chodzi, jak ktoś tak do mni8e powie xD Po prostu Kaśka jestem i tak każdemu sie przedstawiam. Kasia brzmi dla mnie trzoszeczkę dizecinnie i zawsze jak ktoś się tak do mnie zwraca to mam wrażenie, ze chce się podlizać. Przykład to moja siostra ;PP

---

Joanna Maria. Pierwsze imię nie jest takie złe, pod warunkiem, że ktoś nie zdrabnia do "Joasia". Inne zdrobnienia mogą być. W sumie to się cieszę z takiego imienia, bo miałam mieć na pierwsze Maria. Na szczęście siostra (10 lat starsza ;* ) uratowała mnie "Asią" xD

---

Ja mam na imię Kasia. Mówią na mnie Kaśka, Kacha i Kasiula.

---

Nicole :D kocham moje imie. :D

---

Marta. Chociaż rzadko mówią do mnie po imieniu ;]

---

Gosia. Lubię swoje imię, chyba do mnie pasuje...

---

Justyna =)
Jak widać - po loginie - się go nie wstydzę :)
Pasuje do mnie i chyba wszyscy tak myślą bo nikt do mnie nie mówi inaczej
I fajnie brzmi w różnych językach :lol:

---

Irena mam podobny nick co nie :P

---

Ja jestem Asia.Najczęściej mówią na mnie Asia albo Asiol.Nie lubię jak mówią Joanna.Na drugie mam Michalina (ble...)

---

Marta:P Nie wiem czy do mnie pasuję. Imię mi się tak sobie podoba, nie ma jakiegoś bardziej młodzieżowego zdrobnienia. Martusia, Martunia to mi się nie podoba. Rodzina do mnie mówi Tusia.

---

A ja jestem Paula ;) Nie nawidzę jak mylą mnie z Pauliną!!! Gdyby nie to podobieństwo, imię było by w porządku, a tak to jest znośne ;]

---

ja jestem marta nie tusia

---

Paulina miło mi! Strasznie oklepane imię,ale cóż mogę na to poradzić? Rodzice tak postanowili i już... Chociaż nie powiem ,że jakieś okropne czy coś, jest ok . Niestety trochę długie i gdy ma się jeszcze długie nazwisko to... ehh , przyzwyczaiłam się już:))

---

wiktoria sie zwe. lubie moje imie, nie cierpie tylko kiedy ludzie sobie cos ubzduraja i nazywaja mnie wiki. w skrocie, vic jestem ^^.

---

Aleksandra. Ni w ząb mi się nie podoba. Dla koleżanek Ola, dla mamy Lusia,dla ojca Eczka.wolałaby mieć na imię Kinga, Ismena, Roksana albo chociasz żeby mówili na mnie Sandra...

---

A mi mamusia wynalazła imię Izabela ;) Przez jedno L! Nie cierpię gdy ktos pisze moje imię przez dwa L... :/ A zdarza mi się to...
Mówią na mnie Zunia, Izuś, Iza ;)
W gruncie rzeczy podoba mi się me imię ;) Zdążyłam się juz do niego przyzwyczaić, w końcu zadaję się z nim już 16 lat ;D

---

Hm. W sumie mam wiele imion, każdy mnie nazywa inaczej. Jaśmina, Blackie, Silence, Łapka, Niki...
Szczerze to ja już sama nie wiem jak mam na imię i chyba niewiele mnie to obchodzi, skoro tak lekko do tego podchodzę. Mówią też na mnie Lily *za co zabijam* i Lottie. Bywam Sarą, Lią, Mirianą... można się pogubić xP
xP

---

Ja mam na imię.. Bela.


...



......






..........









.............





Basia. Imię to podobno pochodzi od Barbarzyńcy, ciekawy zbieg okoliczności, co nie? :smilewinkgrin:

---

Ja mam na imię Paulina :)

---

A ja mam chyba najdziwniejsze imię, jakie w życiu słyszałam.
Moja mam doprawdy musiała być w jakimś szoku poporodowym.
Marcelina.
Oto moje imię xDD

---

Ola. ^^
Spotykam się ostatnimi czasy z wieloma osobami z Hogs, które tak mają na imię. Mimo, iż jest dość popularne, to jakoś nie przeszkadza mi to.
Nie potrafię ścierpieć, gdy ktoś mówi do mnie "Olu" czy "Aleksandro". Raz nawet jedna dziewczyna namolnie zwracała się do mnie "Aleksja" czy jak tam to się pisze. >.<
Zazwyczaj wszyscy mówią na mnie Ola, Olka. ^^ I tak niech zostanie.
Mama tylko używa zdrobnienia Lusia i Luś, a tata i pewien osobnik Oluchna, za co często dostaje (nie tata!). ;p
Kiedyś nie mogłam ścierpieć mojego imienia, ale zaczyna mi się w miarę podoba.

---

Nie trudno się domyślić, że mam na imię Dominika. A konkretniej Dominika Elżbieta Kinga.
Dominika - bo tak sobie wymyślili rodzice, nie podoba mi się to imię
Elżbieta - moje drugie, po mamie
Kinga - dałam sobie tak na bierzmowaniu, bo mi się strasznie podoba

---

Adriana się nazywam i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do mojego imienia. Jednej strony jest całkiem oryginalne, zaś z drugiej wiążą się z nim pewne niedogodności np. imieniny obchodzę wtedy kiedy jest ,Adriana'', nauczycielki często mnie wyczytują w męskiej formie, połowę dokumentów mam na Adriannę. A w szkole każdy sobie skraca i woła na mnie Ada lub Mańka od nazwiska ;)

---

Ja jestem Anka xP
Ale tego imienia nie toleruję.
Na drugię mam Gabryśka, i tak zostałam zapamiętna przez znajomych

---

Mam na imię Katarzyna, co zresztą można wywnioskować z nicka. Szczerze go nie cierpię. Wystarczy wspomnieć, że to najpopularniejsze imię żeńskie w Polsce.

---

Ja jestem Anna (ale wolę, jak mówi się do mnie Ania) a na drugie będę mieć Łucja(trzecia gimnazjum-bierzmowanie). Przezwiska żadnego chyba nie mam..:)

---

Ojejku jak ja nie cierpię swojego imienia ^^. Czym, mnie los tak pokarał? ^^ Ale mówią mi wszyscy Sylwia - to moje drugie. Pierwszego raczej nie zdradzę, nieliczni i kumpele go znają :P

---

A ja jestem Marta.
Beznadziejne imię.
Ale w sumie mogło być gorzej, bo mama chciała mnie nazwać... Klementyna;D

---

Nazywam się Agata
Moje imię jest nawet spoko.
A na drugie mam Kaśka;)

---

Ja mam na imię Monika, i szczerze mówiąc mi to imię nie pasuje.
Monika pochodzi z greckiego słowa monos co oznacza jedyny. Często to imię nadawane jest jedynaczką.
Ja nie jestem jedynaczką, tak samo jak moja koleżanka także Monika xD.
Ogólnie niezbyt mi pasuje i go nie lubię. Ale cóż to był wybór moich rodziców, w końcu moja siostra ma na imię Eliza. A planowali mi dać na imię Iwona.
Na drugie mam Ilona, tego imienia też nie lubię xD.

---

A ja jestem Julia. Bardzo mi się podoba, ale ostatnio pełno jest malutkich Julek. Ile to razy słyszałam, jak rodzice wołali do swojej malutkiej córeczki "Julka". Wolałabym być bardziej oryginalna :) Dobrze przynajmniej, że jestem kilka lat przed największym natłokiem mojego imienia :)

---

Natalia i mi nie podoba się moje mimę :/ Moda na dawanie takich imion to lata 90-te. Jednak trzeba to przełknąć i żyć dalej.

---

na pierwsze imię: Kasia (nie uskarżam się)
na drugie: Ewa (to trochę gorzej bo mi się kojarzy z ciotkami pijącymi herbatkę popołudniami)
a na trzecie dałam sobie Marta xD bo według mnie pasuje do mnie ;D

---

Paulina, podoba mi się moje imię i cieszę się, że nie mam drugiego.

---

Wiktoria mam na imię ;)

Ech... nie przepadam za moim imieniem, ale zdążyłam się przyzwyczaić.
Rodzice mówią na mnie Wiki. Znajomi Wiki, czasami Wika. Moja wychowawczyni mówi do mnie tylko i wyłącznie Wika (nigdy Wiki, czy Wiktoria), niektóre koleżanki Wkiuś, Wikusia
Jeszcze jak znajomi chcę mnie wkurzyć, to mówią Wicia ( fuuj) A moja pani od w-fu Wiktoryna, Wiktorynka. Spotykam się też z pisownią przez "V" i "c.

Ogółem, moje imię ma wiele zdrobnień i doczekałam się też paru przeróbek, ale przytaczać nie będę ;P"
Powiedzmy, że się przyzwyczaiłam ^^

---

Mam na imię Basia (Barbara:sourgrapes) więc nie ukrywam, że moje imie mi do gustu nie przypadło i nie pasuje do mnie.

---

Ja mam na imię Sandra ( nie lubię tego imienia) na drugie nie mam na trzecie też nie...... chciałam być Krystyną (czyt. Christine) Julią , Anną-Marią
Marią-Teresą , czy Marią Antoniną :p Antonią .....................:shy:

---

Anna- brzmi okropnie prehistorycznie, ale Ania może być. Przyzwyczaiłam się do swojego imienia [do nazwiska wciąż nie mogę] i w sumie dobrze mi z nim, chociaż jest brzydkie ;d

---

A ja jestem Agnieszka ^^
Początkowo to miałam żal do rodziców że mnie tak nazwali i dopiero gdzieś z czasem uznałam, że nawet to imię mi się podoba i jakoś bym go teraz nie zmieniła. Ale też są inne imiona, które mi się podobają i które bym chciała nosić.

---

A ja... Klaudia jestem :D w sumie podoba mi sie moje imie. Ostatnio moi znajomi zaczeli sie bawic w wymyslanie mi zdrobnien i (widzac, ze sa to Wlosi...) zbytniej fantazji nie maja... Klauditta, Kla, Igi (nie wiem co to ma do mojego imienia, no ale coz... oO). Ble ;d.

---

Jestem Kinga ^^ Przyznam, że mi się to imię
bardzo podoba. W szkole na moim roczniku są
tylko trzy Kingi.
A na drugie mam Izabella przez dwa "L".
Nie lubię jak ktoś nazywa mnie Iza albo Belka (taa, drewniana xP).
Rodzina mówi do nie Kinia, znajomi Kate, a jeszcze inni Nike xD

---

Moje imię(Ola)nawet mi się podoba.

---

Na Imie mi Aleksandra hmm nie znosze jak ktoś tak do mnie mówi :/ mówią tak do mnie tylko dwie osoby - dyro yhhh i nauczyciel w-f specjalnie mi na złość bo tego nie lubię
lubię jak do mnie mówią Ola Olka tak najczęściej w domu w szkole i kolerzanki ... niektórzy mówią do mnie Oluś albo Olciu ale to już tylko kilka osób ( chłopak i naj naj kol )

Aleksandra -Osoba sprawiedliwa i obdarzona darem mówienia prawdy, co w życiu sprawia jej wiele kłopotów. Charakter marzycielski, nerwowy i skłonny do przesady. Ponieważ jest typem towarzyskim, a zarazem posiadającym uzdolnienia kierownicze, ma często konflikty z otoczeniem. Posiada piękne i szczytne idee, których nie realizuje - w skutek braku inicjatywy i postanowień.

yyy no powiedzmy

na drugie mam Magdalena ale tego i tak wcale nie używam a z bierzmowania Julia które też już wiele osób zapomniało :p

---

Na Natkę mnie chrzczono. Zawsze chciałam się nazywac inaczej, ale teraz nawet jest okej.

---

xD! To tak jak ja xD Jestem Agnieszka(Agnieszka Anna dokładniej^^) i mam nazwisko dłuższe od imienia ....
W każdym razie najbardziej lubię jak ludziska mówią na mnie Aga:) - chyba tylko dzięki temu skrótowi polubiłam swoje imię:)(ten skrót jest taki praktyczny - nie dość, że fajnie brzmi, to jeszcze nie musiałam nic wymyślać przy wpisywaniu się na różne top-listy, bo tam zazwyczaj były dopuszczalne tylko 3 znaki xD).
Co do wszelakich zdrobnień typu: Agusia, Agniesia, Agnisia, Agnienia, Agunia, Gusia, Agniecha - ostatnie może być, przedostatnie jest nawet sympatyczne, ale nie lubię, gdy ktoś do mnie tak mówi. Co do reszty - nie znoszę-_-

---

A ja mam na imię Ala (Alicja, ale wolę tą zdrobniałą formę).
Czy lubię swoje imię ? Hmm... Muszę powiedzieć, że tak. Pasuje do mnie, no i sama je sobie przyniosłam (oj, za długa opowieść xD). Nie jest najlepsze, ale nie chciałabym nazywać się inaczej, a już szczególnie tak, jak rodzice chcieli mnie nazwać na samym początku - Kinga. Nienawidzę tego imienia chyba najbardziej na świecie (nie obraźcie się, Kingi, ja tylko imienia nie lubię). Ale to tak na marginesie. Grunt, że lubię swoje imię i już.
Ale nie znoszę, kiedy nazywają mnie: Alicja z Krainy Czarów (o, zgrozo, to jest najgorsze), Alutka, Alka, Alunia, Alusia. Za to Alcia może być. Aluśka też nie jest najgorsze...

---

ja nazywam się Patrycja, i UWIELBIAM swoje imię!!!:D tylko chciałabym mieć jeszcze jedno...;]

---

A ja jestem Dominika i podoba mi się moje imię. Po łacinie: "niedziela" albo "szczęście", z tego, co słyszałam. Dobrym aspektem mojego imienia jest też niezliczona ilość skrótów (Doma, Domcia, Dominisia, Misia, Nisia, Domek, Domino, Docha, Domuśka, Domiśka, Domeczek, Domciuś, Domiś, Domelka, Domi, Domena, Domuś...). Czasami można co prawda szału dostać, ale cooo tam :D. Ja tam lubię swoje imię ;).

---

Moję imię brzmi Joanna. Najzwyklejsze imię jakie może być... znajomi mówią na mnie Asia, Aśka albo jakoś inaczej tylko nauczyciele mnie denerwują dlaczego mówią na mnie Joanna i Joasia?! Nie lubię jak się tak do mnie mówi! Na początku nie nawidziłam swojego imienia ale już mi przeszło i jak się tak zastanowić nad tym imieniem to nie jest takie złe... (zależy jak dla kogo?!) Imię jak imię jest i ch wiele i się od siebie różnią każde jest jesyne i oryginalne... Na drugie dali mi Katarzyna-Kasia, Kaśka ale nie wiele moich znajomych wiedezą że mam tak na drugie bo nie przedctawiam się dwoma. Zastanawiam się żeby nie wsiąąść sobie na bierzmowanie Teresa albo olga tylko nie jestem pewna czy olga jest święte ale Tereska -Tereska mi się nawet podoba (ale nie w zdrobnieniu : ) Moje imiona mi sie podobają może dlatego że już się przyzwyczaiłam!

---

Karolina. Lubię moje imię, mimo że jest dość pospolite. Ale imieniu woła mnie tylko rodzina, prawie wszyscy znajomi niemal zawsze używają mojej ksywki, ale jakiej to Wam nie powiem. :>

---

Sylwia Justyna. W porządku imienia, choć szukam porządnej ksywki. "Syla" brzmi banalnie, podobnie jak "Sylka", może być "Sylwia"...

---

Olimpia Benita.
Czyli Ola, Olka, a najgorsze to Olenita.
xD

---

Sylwia Ewa. Jak dla mnie spox, może tochę poważnie, ale pomyślmy, jak ma np. 14-letnia Gabriela. Nie przedstawi się: "Cześć, jestem Gabrysia" ani "Cześć, jestem Gabriela". Pozostaje jej tylko: "Hej, jestem Gaba" albo: "Mów mi Gaba". Gdybym była Gabrielą, wymyśliłabym sobie jakeiś przezwisko, bo inaczej bym nie wytrzymała. Ja mówię "Cześć, jestem Sylwia", i już.

---

Ja mam na imię Justyna. Lubi.ę to imię, wiem że po łacinie to znaczy sprawiedliwa. Ponadto koleżanki nazywają mnie Dżastina albo Krysia:D A jedna z nauczycielek Justynka :o

---

Aleksandra - Ola.
Niestety bez drugiego imienia.
Babcia mi mówiła, że miałam być Natalią :D Ale chyba dobrze się stało, bo Natalka-Wiertarka nie brzmi zbyt dobrze :D A do tego moje imię jest podobne w wielu językach.
Na bierzmowaniu wezmę sobie Łucja, Cecylia albo Jadźka.

---

A ja jestem Aleksandra. Hm... nie podoba mi się to imię, i już na pewno do mnie nie pasuje. Ogólnie ludzie nazywają mnie Rambo (od nazwiska :D) no i nie jest tak źle :).

---

Witam
mam na imię Michał

---

Ja jestem Mikołaj.
Imię mi się podoba, chociaż niektórzy się z niego śmieją.

---

Ja mam na imię Arkadiusz. Moje imię jest od Arkadii, i imię greckie. W greckim by brzmiało arkadiios czy jakoś tam... Zdrobnienie lubię tylko Arek. Areczek, Arusiek, Aruś - brak słów! Najgorsze zdrobnienia. A 2 to michał.

---

Imię noszę, jakie noszę. Kto mądry, z nicku się dowie, jakie ;P Ale tak się składa, że nie znoszę swojego imienia, i wolę używać trzeciego (co prawda, wybrałam je na bierzmowanie, ale...)

A na drugie? Też kiepsko. Po babci noszę Maria. Martyna Maria... Nie brzmi źle, ale też nie lubię tego imienia. ;d

Trzecie... Wybrałam sobie na bierzmowanie Helena. Martyna Maria Helena. W takiej kombinacji nie brzmi źle ;p
Właściwie to trzecie lubię najbardziej. Skrótowo - Hela. :P

---

Ja nienawidzę swojego imienia, więc w szkole noszę ksywkę (mój nick). A w domu jestem Agnieszką Dominiką. Na bierzmowanie sobie dam Marianna, po prababci.
A w przyszłości zmienię dwa pierwsze i będę Lilianna Zuzanna Marianna

---

Paulina jestem, miałam być Monika ale zostało Paulina, Monika mam za to na na drugie. Miałam nieszczęście trafić na klasę w której są trzy Pauliny razem ze mną. Masakra. Wołają na mnie Paula.

---

Ja mam na imię Katarzyna - Kasia. Nie lubię go jest takie... nijakie ;p Ale jak się nie ma co się chce to się lubi co się ma xD


Ile ja bym dała, żeby mieć na imię Paulina! To drugie z moich ulubionych ulubionych :P

---

Joanna Martyna. Na Joanna i Joasia jestem przewrażliwiona. Nie lubię jak tak na mnie mówią. Wolę Aśka lub Asica ;*. A i mam Martyna na drugie a nie Marta. Też mnie to denerwuje. Może i zdrobnienie, nie wiem ale to znów wkurza. ;/ ;/

I tyle. No ale jak trzeba to napisze Joanna. Oo

---

Joanna; aczkolwiek nikt tak do mnie nie mówi, bo wie, że marny byłby jego los, choć zdrobnienie ''Joasiu'' jest z tego wszystkiego najgorsze. Więc, człowieku, jeśli Ci życie miłe, nie mów do mnie nigdy ''Joasiu'', bo możesz źle skończyć ;d Znam tylko dwie osoby, które tak do mnie mówią - moja była polonistka i moja teraźniejsza polonistka, ale wybaczam, bo są to wspaniałe kobiety ;] Ale inni ludzie nie mają prawa bytu. ''Asię'' też źle znoszę, jak mam zły humor, natomiast ''Aśka" jest całkowicie w porządku. I mimo tego, że często narzekam na moje imię, wbrew pozorom już się do niego przyzwyczaiłam :)). Nawet do tej nieznośnej ''Joasi" ;D
***
Natomiast na drugie mam Julia, ale tylko mój brat mówi do mnie per ''Julka" xD

---

jak widzę, każde z nas ma jakieś afekty do swoich imion i uważa że ktoś inny ma najlepsze imię na świecie...


Klaudia. głupie, pospolite imię, wymyślone pzrez mojego "koffaneko" ojczulka, że to niby "międzynarodowe imię". akurat.
czemu pragnęłabym zabić kazdy piekielny pomiot, który uważa, że to ładne imię? bo wcale nie jest ładne. jest be, tfu i fuj.
oznacza "chromy" (a co ja jestem, felga, żeby mnie chromowali?!), nieśmiały (kolejny powód dla jakiego nie nawidzę swojego imienia: to ono mi tą całą resztkę smiałości, jaka mi została, odbiera!) i w ogóle zdaje mi się, że mi to rodzice na złość zrobili. bo nawet nie wiedzą jak się to cholerstwo odmienia w przypadkach. nawet nijak tego zdrobnić, no chyba, ze na upartego "klaun" albo "klops":[. inne zdrobnienia nadane mi przez niejaką koleżankę.... tzw. piramidka: klaudiiija, klaudynka, klementynka, klop ;P

na drugie mam Kinga. może też nie najlepsze, ale zawsze lepsze od "chromowanego klopa".

jak bym wolała mieć na imię? coś po angielsku: Elisabeth, Kathereen, Margaret... każde imię jest ładniejsze po angielsku, z wyjątkiem mojego :|

---

Nie no nie mogę się powstrzymać xD Wy to dziwni jesteście xD Paulina, Klaudia - jedne z najfajniejszych imion, a wy na nie narzekacie! Kto się chce zamienić? :tooth: Taa... zaraz ktoś mi wyskoczy, że wolałby Kasię, ale to imię naprawdę jest nijakie. Nijak brzmi jak ktoś cię woła, mówi o tobie i w ogóle.
To ja jeszcze dodam swoje drugie imię bo widzę, że inni je też piszą. A więc na drugie mam Ewa (jeszcze bardziej go nie lubię ;p), a wykłóciła je dla mnie moja siostra bo chciała mnie "połączyć" z Adamem, o rok ode mnie starszym sąsiadem ;p Na szczęście jej nie wyszło :P
Ale na pocieszenie mam to iż miałam mieć na imię Honorata, Bogna (wymysły mojego tatusia :amgad: ) albo Weronika. Co prawda to ostatnie jak dla mnie jest spoko i bardziej mi się podoba od Kasi, ale niestety mamie strasznie nie podobała się Weronika więc nie było szans :mad: A Kasia to można powiedzieć, że nadała mi pielęgniarka :P Bo moi rodzice nie mogli się zdecydować a tu nagle wchodzi babka i mówi, że musi poznać moje imię. Mama nie wiedziała jakie, a pielęgniarka zaproponowała Katarzyna i tak już zostało... Ech... Nigdy nie będę polegać na pielęgniarkach xD

---

Hmm... A ja to mam przekichane. Nas w domu rodzeństwa jest czworo i mamusia się uparła. Dawid, Daniel, Dominik i Diana. Mogłam być Danutą, Dorotą, lub Darią. Wolę Diane. Mimio wszystko. Babcia mówi na mnie Dianuniu, rodzice Dianusiu, bracia Kosia, koleżanki i "kolegi" Diana. Jeśli chcą mnie zdenerwować mówią mi Dianko, Dianeczko, Dianciu itp. JA przyjmuję do wiadomości tylko Diana. Próbuję wmawiać rodzicom Diana, ale się zgodzić nie chcą, a z babcią i z dziadkiem to wolę nawet nie próbować. Wolałabym mieć na imię Ania. Mimo pozorów Ań nie ma tak wiele jakby się wydawało. Na trzecie dam sobie Maria, albo Zofia - po babci. Diana Anna Maria, albo Diana Anna Zofia. Się zobaczy.

---

Ola. tak, wiem, narorginalniejsze z możliwych. W podstawówce byłam z dwoma Olami w klasie, teraz też. Ale pomijając fakt, że tak samo nazywa się przynajmniej co trzecia dziewczyna, ktorą spotykam, jest ok. Kiedyś nie cierpialam swojego imienia (chiałam być Marią), teraz je akceptuję. Ola - ok. Aleksandra - nigdy! Wydaje mi się sztywne i w ogóle nieładne. Mialam być Ania, ale babcia się nie zgodziła, bo niby Ań wszędzie pełno. Taa, jasne. Na drugie mam Gosia. Nieźle, ale w takiej formie. Nie Małgosia, ani tym bardziej Małgorzata.

---

Joanna.

Może nie uwielbiam, ale lubię to imię. ^^ Jeśli chodzi o znajomych i przyjaciółki wolę, jeśli mówię do mnie "Asia" lub "Aśka". Nauczyciele? Co lekcję mówią- 'Joasiu'; 'Joanno'; 'Asieńko'.. Dziwnie się z tym czuję xD Chłopak? Po prostu 'Asiu' . ;-)

---

Ja mam na imię Tomek choć wolałbym mieć na imię Mikołaj. Ale Tomek też jest spoko:)

---

Moje przepiękne i przecudowne imię brzmi: Joanna. Pasuje ono do mnie jak ulał. Rodzice chciali dać mi na imię Aleksandra. Ola... Boziu, dzięki, że do togo nie dopuściłeś...!
Aśka - dla przyjaciół. Jeśli ktoś powie inaczej - zaraz zostaje przeze mnie zlinczowany. Dlaczego? jestem zbyt... hmm... głupio zabrzmi że zbyt duża albo dorosła, więc powiem tak, jak każdemu z tych "Wybrańców", ktorzy zaliczają się do grona moich dobrych znajomych i przyjaciół. Są ludzie i są Aśki :):):)
Asia - tylko dla Niego. Ma pozwolenie, bo i tak tej upartej mendy nie przegadam ;) Jestem również Skarbem, Stokrotką, Słoneczkiem i Kochaniem. Zdarzyło się nawet "moja piękna"... :*:*:*
Joanna - dla nauczycieli. Co tu dużo wyjaśniać? Lubię, kiedy mówią do mnie "Joanno".
Joasia - dla rodziny (ciotki, wujkowie, babcie, dziadek, kuzynostwo...) i księży. Nie wiem, dlaczego każdy mówi Joasiu :)

---

Ja mam bardzo oryginalne imię, noszę je jako jedyna w szkole. Właściwie, było tak od zawsze. W mojej miejscowości również nie ma drugiej osoby z takim imieniem. Przeszkadzało mi to, w zasadzie, tylko w drugiej klasie podstawówki. Byłam mała i głupia, oraz zła, że pani w szkole nie zdrabnia mojego imienia. Więc postanowiłam robić to sama i na każdym zeszycie podpisywałam się zdrobniałą formą, hahah. Aż pani w szkole się nauczyła. Sprytna, mała Delirantka. ;d
Później polubiłam swoje imię, a teraz już wiem, że nie zamieniłabym go na inne. Dlaczego? Bo kiedy się mówi o Kasi, trzeba wyjaśniać, że to ta Kasia z IIa, nie, nie ta blondynka - ta z długimi brązowymi włosami, która zawsze ubiera się na czarno. Lub też dodawać nazwisko, o ile się je zna. Ja zaś jestem jedna i wystarczy powiedzieć imię, a wiadomo o kogo chodzi (oczywiście w kręgu moich bliższych, dalszych tudzież zupełnie dalekich znajomych). Na korytarzu też zawsze wiem, że jak ktoś krzyczy moje imię, to chodzi o mnie. ;d
Jedyne, co mnie denerwuje w posiadaniu oryginalnego imienia jest to, że podczas zapoznawania się muszę powtarzać je kilka razy. Później ta osoba próbuje je wymówić, a jak już wymówi (co zawsze mnie śmieszy, bo imię jest dosyć proste), to jeszcze musi zapamiętać. I tutaj ludzie dzielą się na dwa rodzaje - tych, którzy zapamiętują moje imię i mnie od razu, oraz tych, którzy zupełnie nie mogą tego wbić sobie do głowy, i wciąż mnie pytają, jak ja mam na imię.
Wychowawca na wyjeździe ułatwiał sobie życie, notorycznie nazywając mnie Kazią. Hmm. Też można. ;d
A na Hogs? Bodajże przedstawiałam się jako Martyna, tak więc, niech tak zostanie, bo prawdziwego z pewnością nie podam ^^.

---

---

Agnieszka....nie podoba mi się jednak zniosę. Gdy ktoś powie do mnie "Agniesiu" niech ucieka daleko. Nie jestem jakąś przesłodzona lalą, aby tak do mnie się zwracać. Natomiast Agula, Ag i Aga jak najbardziej....Nie lubie tego imienia ponieważ nosi je połowa mojej szkoły...mimo że w klasie oprócz mnie są jeszcze 2 "Agniesie"!

---

A mi rodzice oryginalnie dali na imię, bo Gloria się nazywam. Dlaczego to imię? Gdy moja była ze mną w ciąży jej koleżanka kazała się jej wpatrywać w obraz dziewczynki. Jak to ona twierdziła "Będzie do niej podobna", no i podobna jestem :D. Okazało się, że na obrazku byłą przedstawiona dziewczynka o imieniu Gloria....to cała historia.

---

Ja mam na imię Klaudia ;f Cóż, moje imię zawsze mi się nie podobało, chociaż wiem, że mogło być gorzej (np. Hiacynta czy coś xP). Klaudii jest teraz strasznie dużo i dlatego mnie to denerwuje. Za niedługo to imię będzie bardziej popularne od Ani czy Kasi. Co do tego jak do mnie mówią, to najczęściej Kleo - tak zostało z gimnazjum, długa historia. Tak mówią do mnie bliscy znajomi - rzadko ktoś z nich powie do mnie po imieniu. Co do dalszych znajomych, to zwracają się do mnie normalnie - Klaudia, nieliczni mówią Klaudka - z tym to też długa historia. Moja mama natomiast zwraca się do mnie Kala -_- Najbardziej znienawidzone przeze mnie zdrobnienie mojego imienia:aff: Gdybym miała wybierać, chciałabym nazywać się Julia.

---

Joanna, nie Joasia (nie cierpię tego :/) Nie lubię też za bardzo zdrobnienia Asia... Wolę ja mówi się na mnie Joanna...

---

Ja jestem Paulina, chociaż i tak mało osób mnie tak nazywa... Częściej używają przezwisk xD

---

No dobra...Ja też się wypowiem:rol:
Moje imię brzmi Karolina :D
I tak bardzo rzadko się zdarza by ktos mówił do mnie w ten sposób.
Raczej Kaja... Tak, najczęściej tak mnie nazywaja xD

---

A ja nazywam się Elka. Tak, Elka a nie jakaś tam Elżbieta czy Elunia :mad: Znajomi mówią na mnie Elcia :smilewinkgrin:, gdyż jest to jedyne zdrobnienie które lubie. ;P

---

Katarzyna Barbara Joanna miło mi wole jak mi mówią Kasia ( a najlepiej jak miś tak mówi) :)

---

Niby mam najpopularniejsze imię w mojej ex szkole ale jak widze nie jest tu moich imienniczek za dużo ;P
A więc Anna Agnieszka miło mi :D:d
Nienawidze jak ktoś mówi do mnie Anna, poprostu to jet straszne :D:D
Dla owych znajomych Anka, dla troche bliższych Andzia ;)
Dla nauczycieli Ania chociaz niektórym zdarza sie móić na mnie Anka :D
Dla rodziny z reguly Andzia lub Ania :D:d
Anuś, Anulek i tym podobych inie trawie i nikt nie ma prawa sie tak do mnie zwracac :mad:
Anna nie jestm dla nikogo :D:D Tylko na świadectwach i legitymacji :D:D

---

Paulina Monika się kłania, widzę że tu się dużo Paulin nazbierało, u mnie w klasie na 22 osoby są trzy Pauliny i każda ma inny charakter. Wołają na mnie Paula, Paulinka nigdy bo nie cierpię tego zdrobnienia

---

Dżem dobry, Anna się kłania *kłania się*.

Lubię me imionko. W mojej szkole jestem jedyną Anią. Tak się złożyło. Ot.

---

A moje imię to Weronika... tak, tak wiem, że beznadziejne. Nie lubię go, jednak przyzwyczajam. Przynajmniej, nie reaguję agresywnie jeśli ktoś powie do mnie per Weroniczko. Zwykła Wera i Weronika wystarczą.

---

EEeeee......Alicja Aleksandra xD czyli Ala a na drugie Ola........Nie lubie imienia Ala bo jest za krótkie i wszyscy mówią na mnie Alka ! Nie chcę tak! Ola też nie lepsze.........

---

Aleksandra Wiktoria =/. Miło mi =).
Imię Ola, Olka, Oluś jest spox, ale jak ksiądz z Religii mówi do mnie Aleksandra, to mam ochotę go zabić! xD A drugie... nie podoba mi się, ale nie używam go...

---

Paulina Monika ;* Miło poznać ;)
Ja swojego imienia nie cierpię ;/ Jest za dłuuugie.
Wlałabym nazywać się Sandra,Daria albo chociaż Marta grr...
Ale chociaż jestem jedyną Pauliną w klasie,bo kiedyś mieliśmy trzech Mateuszów i dwie Dominiki.

---

A ja jestem Kornelia :D miło mi
podoba mi sie nawet moje imię a skróty to Korn Kori Kora albo poprostu IceLAdy :p

---

Ja mam na imię Karolina i nawet mi się podoba, ale wolałabym Julia albo Zuzia

---

Mam na imię.. Natasza. Natasza Maria. Maria - po babci. Nie przepadam za swoim imieniem, ale się już przyzwyczaiłam. Znajomi mówią mi najczęściej Nata albo Natka. ;>

---

Witam, Nikola Ola. Nie lubię moich imion ;/ Z początku miałam nazywać się Ola i cieszę się, że to tego nie doszło, bo chyba bardziej ścierpię Nikole, niż Ole [bez urazy dla wszystkich Oli ^^]

---

Ja mam na imię Ola mi tam się podoba moje imię nie wiem co wy w nim takiego złego widzicie ;]

---

Ja mam na imię Monika. Na 2 Kasia :) Na 3 będę mieć Julia bo takie miałam mieć na początku :)

---

Joanna Magdalena Weronika. ^^ Miałam być Moniką, ale nie wypaliło. A na trzecie podczas bierzmowania wzięłam sobie "Weronika", bo uważam iż to przepiękne imię. ;)

---

Karolina !. miałąm mieć na imię Adrianna ale szanowny tatuŚ nie wiedział czy przez jedno czy przez dwa "n" ! ;)

---

Karolina - nazywam się tak, bo miałam się urodzić 16 października (ur. się 17) i nazwali mnie od Karola Wojtyły. A miałam się nazywać Matylda...

---

Alice Evithe masz świętą rację!! Weronika to przepiękne imię. Zresztą sama mam tak na imię ;). Dokładnie Weronika Sylwia, na bierzmowaniu będzie najprawdopodobniej Jadwiga. Babcia chciała mianować mnie Wiktorią, ale dzięki Ci za to Panie rodzice się niezgodzili :jupi:

---

Zaskocze wsystkich i powiem że mam na imie Karolina:D
Mój nick wogule na to nie wskazuje,nieprawdaż?;)

---

A ja mam na imię Paulina, ale i tak wszyscy mówią Paula.
Nienawidzę jak ktoś mówi Paulinka, albo jak skracają to imię do granic możliwości, ostatnio było Pula, za chwilę pewnie Pua...
xD

---

Ja mam na imię Agnieszka Dominika.
Nienawidze tych imion. Zawsze chciałam byc Lilianną ;(

---

Ewelina, joł, joł, joł.
;D
Dodam, że u mnie w klasie na 21 osób są 3 Eweliny.
Przeważnie ludzie zwracają się do mnie Ewka. Albo Łaskowa XD [ dlaczemu wiedzą ci, którzy mnie znają ;D ]

---

Aneta. Od końca atenA. Heh. Jakoś tak wyszło.
Aneta - pochodna imienia Anna, powstała jako przeniesienie francuskiego zdrobnienia tego imienia, Anette, do języka polskiego. Z hebrajskiego.
Czyli już wiadome pochodzenie mojego jakże ślicznego imionka.
Dobrze, że jako pierworodnej, imię nadawała mi mama, bo byłabym... No dobra. Powiem. Sawa. Dzięki tatusiowi, który braciszkowi dał na imię Hipolit (czasem cieszę się, że jestem starsza i jestem dziewczyną).
Z tego względu, że jestem Aneta, a na drugie Sawa (nie mogło być gorzej) cieszę się, że jestem Aneta, a nie Sawa xD

---

Karolina-z mojego nicku trudno sie tego domyślić:xD
Zainspirował mnie ten temat i sprawdziłam sobie znaczenie mojego imienia:D
Imię pogańskie, znaczyło "córka wodza" lub "wojowniczka"
Karolina jest miła, zmysłowa, towarzyska, lubi być otaczana przez adoratorów.Kobieta o tym imieniu jest wszechstronna, wykształcona, pracowita, o szerokich zainteresowaniach, chętnie studiuje i pogłębia swoja wiedzę.Posiada niezwykłe zdolności organizatorskie.

Coś w tym jest:D
Podoba mi sie znaczenie;córka wodza,wojowniczka:d

---

Marta, jak nie trudno się domyślić ; )

Marta - jest niezależna, o ciekawej osobowości. Uparcie dąży do celu. Osiąga sukcesy dość szybko. Zwalcza wszelkie przeszkody. Wszystkie Marty od dziecka maja dobrze określone zainteresowania, wiedzą kim chciałyby zostać, gdy dorosną i zwykle wybierają praktyczne zawody,
w których można zarówno być użyteczną dla innych, jak i osiągnąć wymierne wyniki. Można zaufać jej zdrowemu rozsądkowi. Potrafi sobie narzucić dyscyplinę. Dobrze się sprawdzają w trudnych warunkach, kiedy trzeba sobie radzić w życiu przy pomocy skromnych środków. Umie zrozumieć ludzka niedolę i podnieść na duchu. W miłości Marty są wierne.

Łiiiii ^^

---

ja mam agnieszka koleżanka mnie wnerwia bo czasem mówi na mnie adaś to mnie tak wnerwia że nawet sobie tego nie wyobrażacie:mad:

---

ja mam na imię Monika lubię to imię ale czasem mnie irytuje kiedy ktoś do mnie mówi Monia nie lubię tego lubię kiedy ktoś domnię mówi Monika a nie zdrobniale pani od polaka domnię tak mówi to strasznie wkurza i zawsze jak mnie bierze do odpowiedzi i mówi Monia robie sie czerwona ze złości

---

Kamila (przyjaciółki mówią do mnie: Kamiśka, Kamiła, Kama, Kamisiek)
Przyzwyczaiłam już się do tego imienia, chociaż miałam się nazywać Oliwia.
Mój nauczyciel od w-fu mówi do mnie Kami, co jest zabawne xD

---

Oto jestem! Setna Karolcia! Imię w sume całkiem spoko brzmi, ale denerwuje mnie, bo jest bardzo popularne! Aby choć troszkę się wyróżnic mówcie mi poprostu Caro!! Nienawidzę zdrobnień mojego imienia typu: Karolka, Karol, Karusia, Kajcia. Doprowadzają mnie one do szewskiej pasji! Mogłabym mieć na imię bardziej oryginalnie. Pasowałoby mi np.Róża.

---

A ja jestem Rafałek i mój ksiądz od Religii tez jest Rafałek.
Wyobraźcie sobie akcje siedzę na lekcji pisze notatkę do klasy wchodzi Ksiądz Stasiu i mówi "Rafał chodź na chwilkę musimy pogadać" Co się dzieje ?? zgadnijcie ;P

Ale do imienia nic nie mam ^^,

---

Ha! A ja jestem jedyna. :P Zuzia. Bardziej preferuję Zuza, a dla mych naj - Zuź. :3 Mi się imię to podoba, a nawet bardzo, może z tego powodu, że znam mało osobników o tym imieniu. Tak jakoś do mnie pasuje. Za drugim z kolei... nie przepadam. ;/ Zosia <blee>. Mmm, wiem, że podobne, ale tak jakoś mi nie wchodzi.
Zuza i już, lubię je. :)

---

Mam na imię Klaudia. Przez 'K', a nie przez 'C'. Osobiście podoba mi się moje imię. Może dlatego, że jestem jedyną Klaudią w szkole.

Klaudia posiada jednocześnie lekko choleryczny temperament oraz głęboką skłonność do poświęcenia i oddania. Byłaby nieszczęśliwa, gdyby przepuściła okazję oddania komuś przysługi. Jest obiektywna i zdolna poświęcić wszystko, co posiada, łącznie z życiem. Gdy ma do spełnienia konkretną misję, ce****e ją pewność siebie. Posiada moralność o wyjątkowej sile. Szuka usprawiedliwienia dla cudzych błędów, jednocześnie sobie samym niczego nie wybaczając. Ce****e ją brak egoizmu, który czyni z niej kochającą i wierną żonę oraz wspaniałą matkę.

W pytkę, wszystko się zgadza ><

---

A ja mam na imię Karina. Wrr, nie lubię go. Za długie jak dla mnie, bo jestem leniem. A jeszcze większość zwraca się do mnie per Karinka, co mnie irytuje. Tak dziecinnie brzmi...
Oprócz siebie i znajomej siostry nie znam nikogo o tym imieniu. Może ktoś z Was kojarzy? xD

---

Moje imię? Niezbyt oryginalne, dźwięczne i szlachetne. Jestem ot co Oliwią, których w mojej szkole nie brakuję. Będąc małą, słodziutką dziewczynką bardzo lubiłam swoje imię, jednak teraz wydaje mi się...dziwne. Ja tak swojego dziecka bym nie nazwała, a co!

---

A ja Anna jestem. Nikt się tak do mnie nie zwraca. Częściej Ania, Anusia (xD) i takie tam. Koleżanki to do mnie po przezwisku mówią.

---

A ja będę bardzo oryginalna. Na imię mi dano Elena. Bom z pochodzenia Bułgarka. Tylko do tej pory nie wiem, dlaczego akurat tak. Bo jest gdzieś tam w Bułgarii taka jakaś wiocha/miasto, czy po prostu z tego względu, że takie imię jest w Bułgarii(i nie tylko).
A zwracają się do mnie różnie- normalnie po imieniu, albo Elenka, czego nie lubię. Zdarza się jeszcze, że jestem Leną albo Lenką(czego też za bardzo nie lubię :)).

A imię swoje lubię. Bo się wyróżnia, ja lubię być inna niż wszyscy. Ale dopiero niedawno zaczęłam je lubieć.

---

Oto znaczenie mojego imienia:

Jakub r11; imię męskie pochodzenia biblijnego. Wywodzi się od hebrajskiego rdzenia יכב oznaczającego piętę (według tradycji patriarcha Jakub urodził się trzymając za piętę [hebr. aqeb] swojego brata Ezawa). Istnieją również teorie, że imię to pochodzi od hebrajskiego Jaaqob - "zesłany by karać nas za nasze grzechy" (inne tłumaczenie: "ten, którego Bóg ochrania"). Imię to było znane w Mezopotamii w brzmieniu Ja-ah-qu-ub-el i w Egipcie Ja'qob-hr. Łączy się też to imię z arabskim słowem "jakub" r11; nagórnik.

W Polsce imię Jakub znane jest od XIII wieku w formach i ze zdrobnieniami: Jakub, Jakób, Jakob, Jakow, Jekub, Jokob, Jokub, Jakusz, Jakuszek, Jakubek, Jakubko, Kusz, Kuszęt, Kuba.

Dawniej pisano je przez "ó", ale w 1936 wprowadzono reformę ortograficzną. Zmieniając niektóre rzeczy wprowadzono m.in. pisownię tego imienia przez "u" (Jakób --> Jakub).

Od 2000 (dane do 2007 r.) jest to najczęściej w Polsce nadawane imię dzieciom płci męskiej.

---

Agnieszka [ na drugie Magdalena ]...nienawidze swojego imienia bo jest takie pospolite!!! jeszcze po jakiejś świętej!!! ja bym wolała być np. Gniewka:)

---

Paula Klaudia. Pierwszego nienawidzę, drugie może być [nie jest moim zdaniem aż tak złe].
A z tego co wiem, to początkowo miałam być Anastazja [ opcja dla chłopca - Maks ] ;D

---

A ja mam na imię Natalka i to imię bardzo mi się podoba.

---

Roman.

A tak na poważnie to można się raczej domyśleć;)

---

Weronika xD z francuskiego Veronique, lubie swoje imię, ale wolałabym mieć na imie Kinga.
Czasami zdrobniają moje imie na:
*Werka
*Wera
*Nika
itp itd, sporo tych zdrobnień ;)

---

Ja mam na imię Ilona...
Czasem mnie to wkurza, bo ludzie potrafią do mojego imienia wymyślić bardzo dużo krzywdzących wyzwisk...:bigrazz:

---

Ja mam na imię... Karolina. :P Wiem, oklepane trochę to imię, ale mnie i tak się ono podoba :) Nie lubię tylko, jak ktoś woła na mnie Kaja.

---

Aś, Aśka, Asia, Joasia, Joanna.
Kiedyś nie lubiłam swojego imienia, ale już się przyzwyczaiłam. Nawet je lubię chociaż wydaje mi się trochę pospolite.
Generalnie jestem po prostu Aśką [ewentualnie wrzaskiem na cały korytarz This is Aś!, ale to są wyjątki ;f]. Można do mnie mówić wszelkimi zdrobnieniami, ale zwykłe Asia mi się znudziło, a Joasia wydaje mi się dziecinne.

---

Ja ma Aleksandra. Ale nikt poza dyrektorem w szkole tak do mnie nie mówi. Poprostu Ola, Olka. Oli jest bardzo dużo. W mojej klasie na 21osób są 3 [ w tym ja ].

---

Magda, ale jak ktoś powie na mnie Magdalena to go oszołomię :D
Magda mam na imię i na Chrzcie Św. i w papierach :D

---

Ja mam na imię Ilona nic specjalnego...

---

Wojtek, denerwowało mnie to imię kiedyś sam nie wiem czemu, mały byłem, mały umysł... miałem to imię za złe, odpowiadające jakimś bandytom ;Q Nie wiem nawet dlaczego ^^ ' .

W żadnej klasie w której się uczyłem, nie było żadnego Wojtka , tylko ja i było gites ; p Wojtek musi być ORYGINALNY a nie POSPOLITY , hehe :P hihhihih ;p


A na nazwisko mam jak ten sławny Wojtek B. windsurfing'owiec ^^ ' Fajnie co?:P

---

Ola, Olka, Oluś rzadziej
czasami podaje się za Alicję bo tak mam na drugie.
Tak więc mam pospolite imie, w podstawówce były 3 Ole teraz jestem tylko jedna...ufff.

---

Moje imię brzmi Julia, choć temat bez sensu xD

---

Mam niezwykłe imię Daniela. Imię wymyśliła moja mama. Lubi "inne" imiona. Miałam mieć na imię Jessica ale nieszczęśliwy wypadek, córki, koleżanki mojej mamy Jessicy która zgineła tragicznie, zmienił zdanie mojej mamy, która przesądna wierzyła że to może być pechowe imię.
Na początku nie podobało mi się moje imię, chciałam mieć normalne jak np. Asia lub Kasia. Ale teraz je polubiłam jest takie niezwykłe. Miałam mieć też na imię Natalia :)

---

Zuzanna ^^ W podstawówce do mnie mówili Zuźka. Teraz (gimnazjum) wszyscy do mnie po przezwisku czyli seszen (egipska wersja zuzanny) lub sesz. ^^

---

Ja też mam oryginalnie: Rysiek... kiedyś nie_lubiłem a teraz lubię to imię. xD

---

Weronika.
No tak, kiedyś ubolewałam nad tym imieniem, lecz teraz je bardzo lubię. Uważam je za oryginalne, ładne. Lubię je. Zawsze sobie przypominam, że mogło być gorzej. ;]

---

Na drugie imię mam Magdalena. Nie jest takie złe ale wole moje :P W całej mojej miejscowości jest tylko jedna Daniela :)

---

Amanda.
więc moim zdaniem ujdzie (: nie źle, chociaż mogło być lepiej.

---

Agnieszka najpierw miałam byc Emilka a później Ania, ale jestem Aga więc może byc

---

Ja mam na imię Agnieszka lubię moje imię ale wolę ksywkę ; Aga

---

Imię, Wojciech .
Nie znam osoby która by do mnie powiedziała "Wojciech" , nauczyciele "Wojtek" a koledzy i kolezanki Wojtass ^^ , kiedys nie lubilem swojego imienia ale jakos przywyklem :tooth:

---

Ja, jak wynika z opowieści rodziców miałam być chłopcem, dlatego miałam mieć na imię Filip. Kiedy jednak okazało się, że będę dziewczyną, szukano na gwałt jakiegoś imienia. Padło na Karolinę... Nie powiem, żebym była zbytnio zadowolona, ale zawsze się pocieszam, że mogło być gorzej...

---

Chyba tu jeszcze nie pisałam. ;p
Ja jestem Maria Katarzyna. Drugiego imienia w ogóle nie używam. Pierwszego nie lubię.
Rodzice mówią do mnie Marysia, Maryśka (jak są na mnie źli ;d).
Znajomi najczęściej Maryśka, rzadziej Marycha albo Maria (z ukłonem w stronę Szejmy). ;d

---

No a ja tu widzę że tylko jedna osoba tu ma na imię tak jak ja xD Iza jestem miło mi :tooth: tak samo jak ta Iza, która była gdzieś tam daleko xD nie lubię jak piszą Izabella (przez dwa "L")!! W ogóle nie lubię Izabeli. Wolę Iza, Izka, Izunia lub Izuś (bo tak do mnie mówią ;) zależy kto, bo mój tata jest inny i mówi do mnie Klucha :uhoh: sama nie wiem czemu). Nie przepadam za swoim imieniem. Wolę moje drugie imię - Ania. A na trzecie za rok wybiorę sobię Emilia (po ang. Emily :D uwielbiam to imię). Trochę to jest dziwne na spotkaniach rodzinnych, bo mam ciocię Izę i jak ktoś woła np. "Iza, chodź nam pomóż" to nie wiemy kto ma iść xD. A na wigilię na prezentach dla mnie zawsze piszą Izunia albo Iza mała xD a dla cioci Iza albo Iza duża xD

---

Ja mam na imie Beata. Troche jest tych imion. Chociaz w mojej szkole niewiele. Mi te imie kojarzy sie z czyms wielkim i grubym. Ale ogolnie spoko.

P.S. Mialam miec na imie Ania, ale w ostatniej chwili moi rodzice zmienili na Beata :)

---

Jestem Karolina. Przyzwyczaiłam się do niego, chociaż wolałabym jakieś bardziej oryginalne ^^

---

Łoj, naliczyłam w tym temacie sześć Paulin. To jam siódma.
Paulina Maria, Maria po babci. Lubię moją Paulinę. Jestem jedyna w klasie, w przedszkolu tak samo, więc nie mam problemów z pospolitością.
Miałam być Moniką (i chyba Piotrem xD), ale brat stwierdził, że się nie zgadza, bo u niego w przedszkolu była taka gruba, brzydka Monika. I nie chciał, zeby w zdrobnieniu było -sia (Monisia), ale mu to nie wyszło - babcia mówi na mnie czasem Polusia xD

---

Monika Magdalena. Nigdy Monia, Monisia, Moniczka, Nika. Niezbyt lubię swoje imię, kiedyś go wręcz nienawidziłam, ale teraz, gdy dowiedziałam się, że mogłam nazywać się Barbara Bogumiła (wymysł tatusia) to już wolę moje imiona :) Nie jest w końcu tak najgorzej, no nie?

---

Rodzice dali mi jakże piękne imię - Gloria. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Dobra, może z kilka by się znalazło. Jest oryginalne, w mojej szkole jestem jedyną Glorią, co czasami mi mała kłopoty sprawia. Na drugie mam Natalia...cóż, niezbyt mi się podoba. Będąc w IV klasie szkoły podstawowej to mimie nade wszystkie mi się podobało. Był nawet okres, w którym zamiast ''Gloria'', ludzie zwracali się ''Natalka''. Zdrobnienia, ksywki. Chyba nie mam, nie licząc ''Glori''.

---

Miałam być chłopcem Radkiem, albo Kamilem. Kiedy rodzice się dowiedzieli, że jednak będę dziewczynką to tata chciał mi dać na imię Ida, a mama Julia, lecz mój brat wybrał imię Anna. Nie denerwuje mnie ono w żadnej postaci. Chłopacy w klasie mówią do mnie w pełni: Anna(czym mnie chcą zdenerwować, ale mnie to nie wkurza), wychowawca: panna Anna, mama: Anulka, tata: Angelina, brat: Aniunia (jak czegoś chce, bo normalnie to Ańka), a większość osób: Ań. Babcia czasami mówi mi też Magdalenka, albo Basia od mojej siostry ciotecznej i mamy.

---

Pierwszy braciszek miał mieć Joanna, drugi Magda.A ja mam Ania. Anka, Aneczka, ale nigdy Andzia, Aniunia. Na drugie Maria. Marysia - dla kolegów. Dla koleżanek już na zawsze pozostanę Żanką :D Nawet nie wiem skąd im się to wzięło.

---

Jam jest Karina Weronika Łucja ... Nazwisko zachowam jednak dla siebie ;] Mamusia podawac nie pozwala... ;)

---

No a ja się nazywam Emilka... Imię jak imię. :) Nie narzekam bo nawet jakbym miała możliwość zmiany to pewnie nie wiedziałabym jakie wybrać. ;P

---

Ja mam na imię Weronika. Troszke za długie dla mnie ale jest ok.

---

Ja mam na imię Agnieszka, ale chętnie bym sobie zmieniła na Michalina xP

---

Karolina. Takie pospolite, zwyczajne, Karolin jest dużo!
Zazwyczaj wołają na mnie Karola, a jak ktoś chce mnie wkurzyć zwraca się do mnie 'Karolino' :)

---

No więc ja się zwiem Sandra Kamila... Imię mnie trochę irytuje.. Szczególnie gdy babcia woła na mnie "Sanderka". -_- Moi koledzy przezywają mnie Sardynka co mi nawet nie przeszkadza. Przyjaciele i przyjaciółki wolą jednak Sasia... Które zresztą bardzo mi się podoba;p A mama woła Andzia lub Kunegunda jak się pokłócimy. Tata woli nazywać mnie łosiem/łosicą.

---

Karolina, miło mi. ;D
karolin jest mnóstwo. chciałabym mieć inne imię, oryginalne i niepospolite. ale cóż. drugiego nie mam, więc niech tak zostanie. podoba mi się. ^^

---

Ja jestem Anna Magdalena i bardzo lubie moje imie....
Znajomi mówią do mnie Ann, nie lubie jak sie mnie nazywa Andzią, Aniuśką, Anulą < ludzie potrafią wymyslić najdziwniejsze zdrobnienia>....
Moje imie moze i nie jest bardzo orginalne, ale wydaje mi sie,ze do mnie pasuje i swietnie sie z nim czuje....

---

No to ja się przyznam, że jestem kolejną Karoliną do kompletu ;-).

---

Mam na imię Paulina, ale wolę skrót, który kiedyś chłopacy wymyślili na jednem z obozów: Lina xD

---

Paulina jestem xD Imię takie sobie...
Za dużo tych Paulin. Ale i tak wszyscy mówią Paula, więc...
Nienawidzę Paulinka, Paulusia itd... To mnie dobija.
I nie znoszę skracania imion do granic możliwości, co niektórzy często robią... "Pula" jest koszmarne xD

---

Heh..Ja jestem Radkiem, Radosławem, Radziem czy jak tam sobie chcecie...byle nie Radeczkiem, bo mnie to wkurza:P

---

Cóż, jestem Karolina.
Najczęściej zwą mnie Karolinką, Karolcią. W obiegu jest także Karo (lub Caro, zależy czy w internecie, czy w rzeczywistości), Kaja (a to już nie wiem, dlaczego, przecież Kaja to jest inne imię), nu i rzecz jasna - Kara.
Z tym ostatnim to już się wiąże taka anegdotka - mój brat został kiedyś zapytany o to, dlaczego nazywa mnie Karą. Jako, że było to po ich klasowej projekcji "Zbrodni i kary", odrzekł takoż: "Nazywam ją tak, ponieważ ja jestem zbrodnia, a ona kara" :D

---

Ja mam na imię Aneta, nienawidzę swoje imienia. Miałam się nazywać Magda, ale nie wyszło. Na drugie mam Kasia po chrzestnej (pierwsze też mi dała chrzestna), a na trzecie po bierzmowaniu Monika.

---

Ja jestem Anka... imie nie jest takie złe.
Dobijające jest to że Anek jest jak mrówek -.-
W sensie że dużo.
Chciała bym mieć jakieś oryginalne imie...

---

Moja siostra jest Kariną. Mi to imię podoba się bardziej niż własne. Ja jestem Marta. ; x Krzywdę mi rodzice zrobili.

---

Basia... Barbara... kocham to imie :D

---

severus
ruberus

---

Monika Maria.

Żyję już 12 lat a wciąż nie moge się przyzwyczaić do mojego imienia. Zacznijmy od tego ze jestem jedyną Moniką w okolicy. Jak ktoś mnie woła"Monika" to ja się na niego dziwnie patrzę i pytam "do mnie mówisz?". Z czymś takim łatwo trafić do białego pomieszczenia bez okin i drzwi, tak wiem. W dodatku mi nie pasuje. Ale dzięki Bogom sa znajomi ktorzy mnie nazywają jakoś przyzwoiciej: Pomyluna. Nie ma żadnych wątpliwości że to ja. Każdy mnie rozpozna z odległości 20 km i to w dodatku na drodze z zakrętami. I najbardziej pasuje mi imię Ewelina albo Agata.

---

Maria Wiktoria. Nie znoszę obu tych imion. Maria byłaby ok, bo to rzadkie i ładne imię (przynajmniej tak mi się wydaje) i znam tylko jedną osobę, która nosi to imię, ale nie lubię go z powodu kilku złośliwców śpiewających na mój widok "Maryjo Królowo Polski"xD. Nazywają mnie Marysia, Marynia, Myrysienka (nie nawidzę tych dwóch) Marycha, Marihuana, Mary i Merry, ale to przedostatnie napisałam kiedyś z błędem i teraz wszyscy w smsach i na GG piszą Merry i ostatnio na topie jest Mysza i Mycha:D. Wiktorii nie lubię, bo trochę dziwnie brzmi, do niedawna to, że mam tak na drugie było tajemnicą, ale się wygadałam. Podobają mi się imiona Dalia, Kornelia i Weronika. Chyba walne sobie takie trzecie:D

---

Ja mam dwa imiona: Adrianna Martyna. To pierwsze lubię, ale drugiego nienawidzę, bo to tak, jakby ktoś na siłę chciał przerobić imię Marta.
Najczęściej spotykanym zdrobnieniem mojego imienia jest oczywiście Ada. Znajomi mówią na mnie Adidas ;)
Moim ulubionym imieniem jest Flawia (mało znane), lubię też Vanessa (!).
Pozdrawiam.

---

Na imie mi dali Julita ,ale szkoła mówi na mnie July (czyt.Dżuli,Dżula, nie Dżulaj)

---

A ja mam na imię Kornelia xD
< raczej nie mam tu zbyt wiele imienniczek , ale jednak są ^^ :) >

---

Ja nazywam się Dominika i mi się to podoba nie chciałabym mieć innego imienia. Może jest długie ale mi to zupełnie nie przeszkadza, lubię takie imię.

---

kocham moje imie, jest idealne pod kazdym wzgledem ;] niech kazdy zgadnie jakie
Natalia ;]
nie pieknie mam na imie?
w zyciu nie chialam bym miec na imie Klaudia, Kasia czy Ania ;d
hah a najlepszejeszcze moje 2 i 3
Natalia Maria Magdalena ;p fajnie brzmi
jakos nigdy nie widzilam powodu by nie lubic mojego imienia, Natali wcale nie jest tak duzo a to piekne imie

---

Miło mi Jestem Wiktor :)
Miałem być Kamil , ale w ostatniej chwili mój Tata zdecydował się na Wiktor :)

---

Ja jestem Karolina Krystyna. Nawet mi się podoba, Krystyna mam po babci

---

Magdalena Jadwiga.
Magdalena mi nie przeszkadza, ale strasznie nie lubię jak się do mnie mówi per Madziu, Magdusiu itd. - bo wszyscy mówią tak do mnie jak czegoś chcą xD Wolę po prostu Magdę.
Przezwisk raczej nie mam, chyba że w rodzinie albo jakieś tymczasowe, których się szybko zapomina.

---

A ja jestem Justyna :) gdybym była chłopcem to miałabym Tomek xD A drugiego imienia nie mam, chyba że Łucja z bierzmowania...

---

Mam na imię Marlena. Kiedyś nie lubiłam swego imienia, ale teraz je uwielbiam. Jest takie... oryginalne. W moim otoczeniu jestem jedyną Marleną.
Niestety, są też jego minusy. Na przykład takie, że przez pierwszy semestr czwartej klasy musiałam uczyć nauczycieli, że nie jestem "Marzena" tylko "Marlena". Ciekawe jak będzie w gimnazjum, nawiasem mówiąc.

---

Ja mam na Imię Sebastian(a drugie Kacper ale etammm)trochę za długie ale i tak niektórzy skrócają na Seba albo sobie wymyślają jakieś niestworzone przezwiska a moje imie mi sie podoba :)

---

Gabi (Gabriela, fuj).

---

Mam na imię Basia (Julka) przyzwyczaiłam się już do niego , ale nie lubię strasznie Barbary.

---

A ja Konrad. Bardzo podoba mi się to imię. Jest oryginalne i nie tak bardzo popularne. Nazywają mnie zazwyczaj Kondzio lub Kondzik ;d.

---

Mam nie imie Dorota i niezbyt lubie swoje imie xDD Choc fakt, faktem pasuje do mnie gdyż:

Pochodzenie: Pochodzenie: greckie
Znaczenie imienia: dar bogów
Liczba dla imienia: 7 --> moja ulubiona
Znak zodiaku: Wodnik ---> tu akurat jest lew :D
"Doroty ze znaków Lwa w większym stopniu będą skłonne do wszelkich dziwactw". --> w sumie to pasuje :D
Planeta: Uran
Imieniny obchodzi:
5 Września :)

---

justynka - uwielbiam swoje imię. jest oryginalne, przyjazne i uwielbiam jego zdrobnienie ;d kidyś, będąc mała nie lubiałam imienia, ale widać nie doceniałam go -,-
czytając jakby ` definicję ` imienia Justyna w 80 % bardzo do mnie pasuje. Szczególnie spodobało mi się zdanie ; ` Innymi słowy potrafią siać zamęt! :rotfl:`

---

Ja mam na imię Kasia. Nawet mi się podoba, ale i tak wszyscy mówią na mnie Bella.

---

Mnie rodzice nazwali Justyna. Z tego czego się dowiedziałam, wynika, że moi rodzice po prostu mieli taki kaprys. Ponoć gdybym była chłopakiem byłabym Bartkiem :D Ale lubię swoje imię, jest takie trochę inne.

---

Ja mam na imie Patrycja i jest to wymysł mojej siostry. W sumie nia mam nic do swojego imienia, choć czasami uważam, że moja siostra powinna wykazać się większą weną twórczą xd

---

Na imię mi Agnieszka. Mi się nawet podoba, takie... Sympatyczne? Ale ostatnio podobają mi się imiona bardziej oryginalne, mało spotykane... ale wolę imiona męskie takie jak- Gracjan, Kordian, Konrad. Ale jakoś imion dla dziewczyn w takim właśnie stylu jest mało, podoba mi się np. Łucja, ale chyba nie chciałabym mieć tak na imię. Agnieszką jestem i nią zostanę. (;

---

Agata. ;D Już się do niego przyzwyczaiłam.
Pzdr dla imienniczek. xD

---

Ewa... Jak pierwsze kobieta na świecie :D:D
Kiedyś mnie wkurzało, ale teraz mi się podoba... Za dużo też tych Ew nie ma ;p

---

Krzysztof ale nie lubię jak się do mnie tak mówi wolę Krzysiu albo Pinio

---

Anna,dużo ich xDD

---

Jestem Aleksandra, imię nadano mi po babci. Wszyscy wołają na mnie Ola, a ja nie cierpię tego zdrobnienia, nie mam pojęcia dlaczego. Po prostu mi się nie podoba i tyle. Niedawno przeczytałam gdzieś, że można na mnie wołać Sandra! Planuję znęcać się nad znajomymi, póki się nie przyzwyczają do Sandry.

---

a ja mam Katarzyna, i mi się podoba. Kaśś. ;d

---

Na imie mam Pola i bardzo mi się to podoba, problem pojawia suę tylko kiedy na matmie (moja matematyczka jest hmm.. powiedzmy, że nie zawsze nad sobą panuje) przysypiam, zabawiam się w rozkręcanie ławki bądź inną radosna twórczość i słyszę nad uchem głos nauczycielki - Pola - podrywam się przerażona, a ona ze stoickim spokojem kończy - trójkątów obliczamy... ;) Cała klasa ma ze mnie polew ;D. A miałam być Borysem i jeszcze sporo po moim urodzeniu rodzina nie mówiła np. wózek Polusi, tylko wózek Boryska (trauma na całe życie?).

PS.A mama wahała się jeszcze między Dagny, a Kaliną dla dziewczynki, ale wybrała Polę i jestem Polą po Poli Raksie, bo tata jak mnie meldował to ją podał jako przykład, że nie wymyślił sobie sam takiego imienia.

---

Niektórzy wiedzą jak mam na imię, niektórzy nie. A mam na imię Paweł. Hmm. Moje imię jest dość bardzo często spotykane. Określa się nim osoby niskiego wzrostu, co mnie zdziwiło, mam 171 cm. Lubię zdrobnienia, ale inteligentne. Nazywają mnie różnie: Paff lub Paffełek(prawie każdy kto mnie stąd zna.)

---

Ja jestem Iga... Bleee... Takie okropne imię...
W szkole mówią na mnie Igor, chłopaki z klasy (teraz już byłej) mówili mi King Kong, a jeszcze jedna koleżanka mówi do mnie Iguanka...


A szanowny mój ojczulek, gdyby były takie imiona, chciałby mnie nazwać Aspiryna Klaustrofobia... :)
Tatuś jest baaaaardzo pomysłowy, nie ma co...

---

Ja mam na imię Aleksandra i cierpię z tego powodu. Nie dlatego, że mi się nie podoba, tylko, bo wszyscy zwłaszcza w roczinie mówią na mnie Ola, Olcia, oleńka. Nie podoba mi się to strasznie, zwłaszcza, ze miałam mieć na imię Wiktoria. To już coś.
Cóż..Nikt sobie imion nie wybiera
Ostatnio koleżanki miały kaprysy i zaczęły nazywac mnie Sandrą, a inna Lexi.
Moja ciotka mówi mi Alex.
W podstawówce był czas, że mówili na mnie Alexis,a teraz najczęściej w rozmowie słyszę Aleksandra, bo nie lubię zdrobnienia Ola.

---

Nienawidzę swojego imienia. Bo jest głupie.
Nienawidze moich rodziców. Bo nazwali mnie Anna.
Nienawidze ponad miliona kobet w Polsce. Bo mają tak samo na imie jak ja! (bez urazy)
To imie jeste takie brzydkie, i zdecydowanie zbyt popularne. Nie mogłam się nazywąć chodźby... Klaudia? Weronika? Martyna? Phi.
Drugie imię? Anna Maria... gorzej być nie może!
Albo nie, moze. Mieli mnie nazwać (o zgrozo) Faustyna!

---

Mam na imię Julita,nie Julia,nie Judyta ,ale Julita,Julita Aleksandra.
Nie bardzo lubię swoje imię bo jest...za oryginalne.Wolałabym dostać imię po którejś z moich babć ,czyli Zuzanna ,albo Helena ,ale nie narzekam bo mogłam być kolejną Julią ,ale dzięki temu "t" jest oryginalniej.

---

Aleksandra Agnieszka ^^ nie jest źle,ale....no wiecie....^^wolałabym mieć na imię np.Izabella :**

---

Ja nazywam się FILIP i mi tak dobrze :)
Ale widze że połowa nastolatków w Polsce nie lubi swego imienia

---

J a jestem Alicja :) To od "Alicjii w krainie czarów". Gdybym była chłopakiem, miałabym na imię Szymon xD

---

A ja jestem Ivan i won ode mnie chvje.

---

Aleksandra, ale nikt tak na mnie nie mówi ;) Po prostu wołają mnie Ola, rzadziej Alex

---

Ja nazywam się Justyna. Lubię to imię, bo na szczęście nie jest tak bardzo popularne jak np Aleksandra czy Alicja. Na drugie imię mam Anna po mojej prababci, a na trzecie wybrałam Joanna, od Joanny d'Arc :)

---

A ja jestem Malwina. Kiedyś mi się to imię wogóle niepodobało , lecz z czasem je polubiłam a pozatym niema wielu Malwin' (przynajmniej ja znam tylko 2:)), więc przez moje niespotykane imię jestem w jakiś sposób wyjątkowa:smilewinkgrin::smilewinkgrin:

---

Marcelina.
Co o swoim imieniu znalazłam w internecie:
Ta dziewczyna umie rozkazywać, posiada dużo sprytu, na zewnątrz majestatyczna, umie przystosować się do sytuacji, opanowana, zorganizowana i bardzo ambitna. Ma rozwinięty zmysł analityczny przez co jest bezlitosną obserwatorką. Nie cofnie się przed niczym, lubi narzucać innym swoje zdanie, w życiu ma dużo szczęścia.*
Hmm... Z tym szczęściem to może nieprawda. Powiedzmy, że w pięćdziesięciu procentach się zgadza.
Swoje imię lubię, bo w całej szkole (w moim rodzinnym Żółto-Żółtym [xD]) jestem o takim imieniu tylko ja. W szkole nazywają mnie różnie: Marcyśka, Marcyś, a chłopaki to przeważnie Marcel. I chyba to ostatnie zdrobnienie podoba mi się najbardziej.

* - Informacja o imieniu pochodzi z imiona.eu

---

Natalia (chyba sto pięćdziesiąt siódma na Hogs) miło mi.
Nie Natala, Natalka, Natalcia, Natuś, tylko Natalia. Po prostu. Wszyscy tak do mnie mówią. Ew. Nati.
Moim zdaniem Natalia brzmi bardzo ładnie, ale jest to strasznie popularne imię. Wolałabym mieć jakieś oryginalniejsze, bo nigdy nie jestem jedyną Natalią w mojej klasie, ale trudno.
Drugie imię mam koszmarne, aż mnie ciary przechodzą jak o nim myślę...
Monika. Brr... (bez obrazy dla wszystkich dziewczyn mających tak na imię)

---

Kilka Karolin już było, to ja będę następną Karoliną. Lubię to imię, chociaż w szkole mówią na mnie Kara, Karo, itp.:tooth:

---

Sabina Marlena Łucja - każde z innej parafii. Jak dla mnie nie najgorsze , chodź przyznam szczerze , że dość oryginalne , czyli takie jakie lubię. Sabina to wymysł taty , natomiast moje drugie imię odziedziczyłam po mamie. Dlaczego akurat zostałam Łucją z własnego wyboru? Chciałam coś normalnego , a że wpadło mi w oko tak już zostało.

---

Ja mam na imię Amanda, po babci.
Imię brzydkie, ale cieszę się, że mam je właśnie po niej.

Trochę dziwnie się kiedyś czułam, jak wołali za mną tak na ulicy.
Wtedy się tak ludzie obracali, nie podobało mi się to.
Wolę swoją ksywkę : Tabaka ^^

---

Kasia, miło mi. Nie Kasiunia, nie Katarzyna, nie Kasieńka. Ewentualnie może być Kasiul(k)a. Czy je lubię? Lubię. Podoba mi się, nawet bardzo. Jest popularne, wiem to. I wiem także, że kiedy ktoś na ulicy woła `Kasia!` to odwraca się kilka osób. Mimo to je lubię.

---

A ja mam na imię Nikola.
Nie lubię swojego imienia. Zawsze, gdy ktoś zapisuje moje imię to pyta się przez 'k', czy przez 'c' ? To strasznie wkurza.

Jeśli byłabym chłopcem, rodzice nazwaliby mnie Jeremiasz, albo Joachim... :hjehje:

---

Ja mam w sumie oryginalne imię, które brzmi Klaudyna... nie mylić z Klaudią :P

---

No więc jestem Ania. Jak przystało na Anię mam pełno zdrobnień: Anna, Ania, Ancia, Anuś, Anka, Anula, Aniutek, Anusia. Na imię, które mam nie narzekam, bo podoba mi się. Na początku nie lubiłam jak do mnie mówili Anka, ale teraz mi to nie przeszkadza. Nawet mi się już podoba. xD

---

A ja jestem ... da da da dam... Katia. Ekaterina. Rosyjska forma imienia Kasia. Katarzyna. Imię odziedziczyłam po babci, obywatelce Moskwy. W sumie to nawet je lubię. Podoba mi się bardziej niż Kasia czy Katie (jak to mówi na mnie pani od anglika). Najgorzej jak nauczyciele wrzeszczą gdy są źli. Brrr... Ekaterino!!!

---

Agata, ale mogło być gorzej :D

---

A ja jestem Agnieszka...podoba mi się te imię większość osób[jak pomyśle to prawie wszyscy] mówi do mnie Aga nie zbyt lubię jak ktoś mówi do mnie Aguś...jak to w ogóle brzmi?!Dla mnie to takie przesłodzone...ale czasem może być...zależy kto mówiB)

---

Julia - nawet,ładnie nie? ;) - chociaż moi rodzice, się nie namyślali zbyt długo, po prostu, kiedy się urodziłam akurat dwa dni później wypadało Julii a dzień później moje drugie imię. Nie żeby im nie zależało, ale byłam "Julką" jako imię, do czasu kiedy jakiegoś nie wymyślą- no i tak zostało.
Na początku miałam być Marianna XD

---

Malwina. Nie Malwinka. Ani Malwinia. Ani inne takie wymysły. Malwina.
Nie wiem dlaczego. Tak wypadło. Miałam mieć (jako chłopiec) Wiktor.
Stwierdziłam kiedyś, że lepiej Malwina niż Wiktoria. Lubiłam swoje imię, nie powiem. Może dlatego, że zawsze zwracano się do mnie Mala... tudzież Mila. Teraz nie lubię, ale toleruję. Jestem Malwiną nr. dwa, według nauczycieli. To wkurzające, ale przyzwyczaiłam się. Dla klasy jestem po prostu Malwiną, i tak być powinno. I tak się do nich nie odzywam, jak i oni do mnie.

Z początku, rodzice sądzili że rzeczywiście jestem chłopcem w ciele dziewczynki. xD . Z biegiem lat moje zachowanie i charakter wcale się nie zmieniły.

---

Mam na imię Klaudia i szczerze wolę drugie imię Patrycja. ALe to pierwsze nie jest takie złe tylko nie ma żadnego skrótu. Chociaż ostatnio zostałam nazwana Klausem, co bardzo mi się podoba.



Popieram, to straszne!

---

Daniel. Tak mam na imię i uważam, że jest naprawdę świetne - mi podoba się bardzo. Nie jest za banalne, nie jest tez jakieś śmieszne - proste.
Nie lubię zwracania się do mnie zdrobnieniem Danielek - to coś co mnie całkowicie wkurza i wyprowadza z równowagi. NIektórzy mają równiez radoche nak nazywaja mnie Danny, choć i to jest denerwujące.

---

Na imię mi Ola ( Aleksandra, o, zgrozo! ). Moje imię wprawdzie nie jest takie złe jako zdrobnienie, ale i tak go nie lubię. Kojarzy mi się ze szczurami. Na drugie mam Julia, więc nie jest tak źle. Aleksandra Julia. Przywykłam już do mojego imienia, choć do jego pełnej nazwy - Aleksandra - nigdy się nie przekonam ;)

---

Moje oficjalne imię to Adrianna , ale mówią na mnie Ada . Wolę Ada . :smilewinkgrin:

---

Ja mam na imię Joanna. Imię w naszych czasach dość popularne, na szczęście nie aż tak strasznie. Nie lubię, kiedy ktoś starszy (wiekiem, "rangą") zwraca się do mnie Aśka. Nie wiem, dlaczego, ale po prostu tego nienawidzę! Znajomi oczywiście mogą się tak do mnie zwracać, chociaż osobiście wolę Asię. Joasi nie cierpię i unikam zawsze jak ognia.
Cóż, ostatnio utarło się nazywać mnie ksywą od nazwiska, więc już się odrobinę od imienia odzwyczaiłam.
Na drugie mam Maria. Miałam mieć tak na pierwsze, ale moja siostra chciała Asię i tak zostało. Cieszę się. ^^

Jako chłopczyk miałam być Jasiem.

---

Ech...Klara, ale jakoś ujdzie :p
Lubie to imię sama nie wiem czemu jak byłam mała to zawsze chciałam mieć na imię Kasia :D
Moja siostra to ma ładne imię Ola, a ja...Kurka wodna jakaś Klara ;D
Ale jak na razie to mi się podoba tak w sumie to przez 6 lat mi się nie podobało a przez 10 lat. mi się podobało co daje ze mam 16 lat. i 6 lat z tego moje imię było brzydkie wiem ze to bezsensu to co napisałam, ale no cóż ,P
Mówią na mnie Kler, Lalka.... I takie tam ;P
Po moim nicku można by było się spodziewać jakiejś Irki czy czegoś, a tu nagle Klara ;D

---

Fatima jestem^^ Fajne imie:) Takie orginalne xD Podoba mi sie i jak najbardziej do mnie pasuje... Cóż nic dodać, nic ująć:P

---

Ja mam na imię Marcin i mi się podobaB)

---

A więc.. Zacznę od tego, że mam takie samo imię jak Fleur17, Bad Girl,Katherina,Lady Carrington,Shemye,Mcmer,bella1918,Kapsiutek i Katia, Kate(jak coś pomieszałam to sory!!)...JESTEM KATARZYNA... Ja uwielbiam moje imię, choć wasze też są ładne, ale nie zamieniłabym go na żadne inne!! Moje cudowne imię(haha) pospolite, normalne, zwykłe, ale mnie się podoba!! Ale nie lubie jak na mnie mówią Kasiunia, Lubie Kacha, Kaśka i Katarzyna też lubię!! :) Pozdrawiam wyżej wymienione osoby!!! :D

---

Ja to mam takie głupie imię że nie chce się chwalić wam wszystkim ;( po prostu ono jest beznadziejne;(

---

Pff ja również dołączam do tej jakże wspaniałej listy osób które na imię maja Kasia ;] Imię nawet mi się podoba, jednak jedynym minusem jest to, że jest to dość popularne imię co można odczuć w szkole na lekcjach gdy jest się branym do odpowiedzi lub wołanym na przerwie. ^^

---

A ja nazywam się Lidia. Cieszę się z niego, bo jest mało popularne, a nie cierpię jak są w klasie 3 osoby o tym samym imieniu. Mówisz to imię, a odwracają sie w twoją strony trzy głowy ;p Ja mam fajne i co najważniejsze: bardzo mi się podoba :)

---

Ja mam na imię Laura, ale rodzina na mnie mówi Zuzia, Zuzanna i tak dalej. Już dawno nie usłyszałam z ust mojej mamy Laura xD a te Zuzia wzięło się z tego, że jak tylko nauczyłam się mówić i usłyszałam piosenkę 'Zuzia lalka nie duża' to cały czas ją śpiewałam po swojemu i tak mi już zostało :)

---

Ja mam na imię Karolina, znam parę Karolin...większość jest fajna ale ja nie lubię swojego imienia.

---

Jestem Magdalena. Dość pospolite i długie imię... Wolę Lena lub Lenka. Za Magdą nie przepadam. :)

---

A ja mam na imię Andżelika. Nienawidzę tego imienia. Odkąd pamiętam, zawsze tata mówił na mnie "Zuzia". :tooth: Nie wiem skąd to się wzięło, ale NIESTETY mówi już tak coraz rzadziej... ;PP

---

Ja mam na imię Kasia. Nie bardzo podoba mi się jego pełne brzmienie. ;>

---

A ja jestem Agnieszka. ;> Nie mam nic do swojego imienia, ale gdybym miała wybór to nazwałabym się inaczej. Może Natalia? Albo Zuzia? :}

---

Hej widze ze mam imieniczke . Też jestem Agnieszka . moi starzy na mnie wołaja aga. Natomiast moje ziomy wołają na mnie Agnes nie wiem dlaczego ale ok .

---

Ja mam na imię Kinga (fuj!) i mam 9 lat.Na razie próbuje przekonać wszystkich do skrótu Kimi albo Kim.Mój chłopak czasami mówi mi Wampirzyca.:lol:

---

Aleksandra. Znajomi mówią Olka (nie znam osoby która mówiłaby Ola, zresztą Ola brzmi dziwnie nienaturalnie :|), rodzina Oleńka, Olcia albo Ola, nauczyciele również Ola, a pani od przyrody Oleńka :P (warto nadmienić że jestem jedną z trzech Ol w klasie)

---

Ja mam na imię Justyna .
Nie lubię go , chyba dlatego że mój starszy brat mi je dał ; d
Rodzice ciągle mówią do mnie "Justynka" - jeja, jak ja tego zdrobnienia nienawidzę.. ;/

---

Ja mam na imię Paulina i strasznie swojgo imienia nie lubię. Jest zbyt popularne i jak dla mnie nudne. Wolałabym się nazywać Pamela albo Alicja... Ewentualnie Liliana lub Rosalia.

---

Ja mam na imie Iwona. na drugie Karolina. Wolalabym miec inne

---

Mam na imię Edyta i szczerze nienawidzę swojego imienia. Ono kompletnie nie pasuje do mnie i mojego charakteru, jest takie...poważne. Zdrobnienia jeszcze bardziej mnie irytują a szczególnie Edzia, Eda czy Edi. Okropność !!

---

Ja jestem Małgorzata i nienawidzę tego imienia.
Zawsze przedstawiam się jako Gosia.
Nie dość ,że imię nieładne to do mnie nie pasuje. Pełne brzmi strasznie poważnie ,a zdrobnienie dziecinnie. No i jest trudne dla zagranicznych ,a ja w Polsce chyba długo nie zagrzeje (po prostu Patriotką mnie nazwać nie można NIGDY).
Chciałabym mieć na imię Natasha, Lily, Emilian, Kili lub Kate. Albo coś Japońskiego jak Sazuhi.

---

a ja tam lubie swoje imie bo jest ładne .Dostałam je po mojej prababci ze strony mojej mamy. Moja babcia poprosiła zeby moja mama dała tak mi na imie . Dodam że je oprócz mnie w rodzinie są chyba ze trzy Agnieszki :) Nie wiem czemu ale w naszej rodzinie imię to jest popularne tak samo jak Amelia (fuj) .

Niechciałabym miec na imie Henrietta bo to brzydkie imie kaleczy dziewczyne która ma tak na imie .

---

Mam na imię Magdalena,ohydne imię, nienawidzę go! Chciałabym mieć na imię Susannah...

---

A ja mam kuzynki o tym imieniu i są Bardzo fajne . Nie wiem co masz przeciwko . Ja bym niechciała się nazywac np Empfiryna bo to bardzo brzydkie imie , takie dla prostaczek (jeśli kogos uraziłam to przepraszam szczerze). Mnie się podoba Hania . I jak kiedy bede miała córeczkę to dam tak jej na imie a Synowi muszę dac na imie Hubert albo Jan bo w rodzinie by mi nie wybaczyli jakby mój syn miał inaczej na imię . Podoba mi się Mateusz . Jest takie religijne .

---

Jestem Magdalena. Popularne imię, takie proste, stare, zwyczajne i... moje. Uwielbiam je i za nic nie chciałabym innego. Nie potrafię wyobrazić sobie siebie z jakimś ładniejszym i nowocześniejszym imieniem. Moje ma swoją (moją) historię, mam do niego sentyment, a tak teraz nazywać się inaczej, to tak jakbym już nie była sobą. Kiedyś (kiedy bawiłam się z siostrą w "sklep" i takie tam) okropnie podobało mi się imię Agnieszka. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale to było głupie upodobanie.
Pozdrawiam moje imienniczki, którym podoba i nie podoba się nasze imię ; d

---

O, no to znalazłam odpowiedni temat dla mnie : ). ! Ja mam na imię Marta i naprawde nienawidze tego imienia. Po prostu uważam, że jest straszne (oczywiście jak dla mnie) . Całe szczęście imie to nie jest dla mnie problem bo i tak prawie go nie słysze. Dla wszystkich jestem Groszkiem. zawsze tak było i niech tak zostanie :). xd

---

No i tu widzę przeciwieństwo dziewczyn o imieniu Magdalena. Hehe . Podoba mi się imię Nadia Dlaczego ??? sama nie wiem jakieś dziwne upodobanie . :) Chociaż dziewczyny o imieniu maja są też fajne . Takie co lubią byc wiecznie uśmiechniete i szczęśliwe. Dziewczyny o imieniu Baśka są czasami fajne ale czasami głupie . Lubię dziewczyny o imieniu Daria . Dziewczyny o imieniu Marta też fajne.

---

Weronika. W mojej klasie są 3 Weroniki. A W-F mamy jeszcze z klasą Ib, tam też jest Weronika, więc w sumie są wtedy 4 Weroniki ;D Ale ogólnie lubię swoje imię i nie bd mieć z nim problemu za granicą (podobnie jak dark shadow - nie jestem patriotką i nie zamierzam mieszkać w Polsce w przyszłości).
Chciałabym mieć na imię Ida, Gabrysia (I <3 Jeżycjada ;) ) lub Adrianna. Ale zdecydowanie najbardziej podoba mi się imię Marietta.
Z zagranicznych imion podobają mi się: Alecto (oczywiście - pokochałam to imię dzięki HP, nie ma to nic wspólnego z postacią Alecto Carrow, po prostu to śliczne imię), Emma, Bella, Hayley.

---

Mam na imię Dagmara. Ogólnie rzecz biorąc to miałam być chłopcem :D Znaczy tak rodzice chcieli :P Później jak się okazało, że dziewczynka to miała być Marcjanna. Mojej mamie się brdzo podobało. Moja siostra to chciała Madzie i nawet jak się urodziłam i miałam imię to mi stałą nad łóżeczkiem i mówiła, że Madzia jestem. A Dagmara to się wzięło stąd,m że moja mama była z siostrą u lekarza i była jakaś mamusia z córeczką i wołała na nią Dagmara. I tak się spodobało... Jak na mnie mówią? Różnie... Jak byłam mała to wszelkie zdrobnienia typu Dagmarka, Dagunia, Dagusia, itp. Później jak miałam jakieś 5 lat to poszło Dagulec, przeszło na Gargulec, ewentualnie Koszulec, ale pojęcia nie mam skąd... Kluczem jest tutaj Gargulec... Jakieś trzy lata temu moja siostra miała nawrót i zaczęło się :P Od Gargulca poszedł Gargi i wszelkie inne pochodne. Lady_garga - piosenka Poker Face. Jak na wakacjach grałyśmy sobie w gówno prawda to miałam taką poker face właśnie i sobie siostrzyczki połączyły... I mi zostało. Ostatni i najbardzaiej aktualny twór to Gargen, który funkcjonuje w czasach obecnych.

---

Paulina jestem. Kooocham moje kochane imię, i nienawidzę kiedy ktoś mówi mi per ,,Paula". A to haniebny nawyk moich rodziców :sourgrapes. To dwa zupełnie inne imiona. Proszę mówic mi Paulina! P.S. mama kiedyś mówiła, że miałabym być Natalią (też ładnie), ale ostatecznie jestem... sobą.

---

Ja mam na imię Agnieszka. Niezbyt podoba mi się to imię, ale wolę Agnieszkę niż Sandrę, którą miałam zostać. Bardzo lubię jak inni zwracają się do mnie per Aga, ale kiedy słyszę, że moja mama mówi na mnie Agula to aż mnie ciarki z obrzydzenia przechodzą...:->

---

Jacek ;] Podoba mi się to imię, zwłaszcza, że w każdej mojej szkole był tylko jeden Jacek - ja ;)

Jacek to ekstrawertyk, dla którego liczy się tylko świat zewnętrzny. Nie daje się łatwo przekonać, przynajmniej nie od razu, gdyż po przemyśleniu czyichś argumentów nieraz w duchu przyznaje mu rację. Kiedy wbije sobie coś do głowy, trudno go od tego odwieść. Starannie opracowuje plan bitwy, a w ostatniej chwili wymyśla podstęp, który zbije z tropu przeciwnika. Jest bardzo towarzyski. Uwielbia spotkania towarzyskie i ceni życie rodzinne.

Miałem byc Marcinem, ale skoro już jestem Jackiem.. no to cóż ;) W każdym razie imię fajne :)

---

Cholernie pospolita Aleksnadra. Cóż , nie powiem , że mi przeszkadza - już sie przyzwyczaiłam :D Mój dziadek mówi na mnie Ala , mówi że to jest prawdziwe zdrobnienie od tego imienia. Mama jak i również moi przyjaciele mówią na mnie Alexa , co mi się podoba. Nienawidzę jak ktoś nazywa mnie ' Olą ' , ' Olką ' lub ' Oleńką '. To imię odziedziczyłam po mojej prababci , która żyła za czasów wojny światowej . . . Miałam nazywać się Wiktoria , ale chyba jednak wole swoje :)

---

Jestem Marta. Podoba mi się to imię (chociaż wolałabym Lidia, albo Honorata), bo jest stare. Nie wiem skąd moim starym się wzięło Marta. Ja też miałam być chłopcem tak jak Dagmara, czyli lady_garga :). I miałam się nazywać Maciej! :sourgrapes Ja to już bym się wolała Jan, albo Henio nazywać, ale nie Maciej! Mój wujek jest Maciej i nie widziałam większego nieroba i lenia jak on! Więc Maciej jest okropnie. Ale Marta mi się podoba! Kumpele mówią mi Mara i to jest OK, ale niektóre z mojej klasy nazywają mnie Mata i mam ochotę je UDUSIĆ! Więc mówicie do mnie Marta, albo Mara, ale broń Boże Mata!

---

Angelika ;) Bardzo lubie moje imie, wydaje mi sie teaz, ze do mnie pasuje :D

---

Magdalena Paulina. Pff. Mój ojciec dostał inwencji twórczej, chociaż w sumie... wolę się tak nazywać niż mieć jakieś wymyślne imię.

---

Ja nazywam się Manuela Weronika :smilewinkgrin:
Nieco dziwnie brzmi, zwłaszcza przez dość mało popularne imię Manuela. Większość moich znajomych przezywa mnie jednak Mimi lub Maniek :lol:

---

Jestem Piotr :D

---

Aleksandra. :D Imię jest długie, ale za to zdrobnienie Ola króciutkie. Imię pasuje do mnie. :D Zwłaszcza, że jak czytałam znaczenie mojego imienia, prawie wszystko się ze mną zgadzało. I lubię to imię. Lubię jak ludzie, mówią do mnie Alexa, Alex itp. ;)

---

Z mojego nicka wcale nie można wywnioskować, że mam na imię Sabina. Jest to wymysł mojego taty, a jakże. I tak lepsze jest to, niż jakaś Roksana, Nadia, Felicja czy Pelagia. Co do mojego drugiego imienia - Aleksandra, po mojej rodzicielce. Na bierzmowaniu przyjęłam imię Łucja - takie... normalne. Tak naprawdę nie wiem, czym kierowałam się przy jego wyborze.

---

Na pierwsze imie mam Klaudia imie srednio mi sie podoba, ale chcac nie chcac musialam sie przyzwyczaic. Drugie imie to Nicol czego absolutnie nie trawie i jestem wdzieczna ludzia z urzedu ze nie zgodzili sie zeby bylo ono moim pierwszym imieniem xd No i trzecie w koncu pasujace do mnie i mi imie, ktore sama wybralam *aplauzy* to Lilianna od kiedy pamietam mialam slabosc do tego imienia i ludzi z tym imieniem.

---

A ja mam na imię Patrycja. W sumie przywykłam do tego imienia i nawet je polubiłam. Tylko odczuwam dyskomfort, gdy ktoś nazywa mnie Patrychą.

---

Mam na imię Paulina, chociaż sto razy bardziej wolałabym Schanel. Wiem, że to nie Stany Zjednoczone, ale podobają mi się zagraniczne imiona.

---

Ja mam na imię Nikola. Nie wiem nigdy nie podobało mi się to imię. Ale bardzo do mnie pasuje :D Wszyscy mówią że chcieli by mieć tak na imię. Nie wiem dlaczego?Miałam mieć na imię Wiktoria....
Moje drugie imię to Katarzyna. Nikola Katrzyna Lesik :lol:

---

Ja mam na imię Karolina -.-' Na drugie Monika -.-'' a na trzecie Dorota :)
Piękne to imię jednak nie jest, ale cóż -.-'
Bardzo podoba mi się imię Aldona albo Paulina :D
A z męskich imion to: Patryk i Karol.
:D

---

Karolina Katarzyna (Katarzyna z bierzmowania), która zdecydowanie woli żeby zwracać się do niej Kasia. Dlaczego? Bo nigdy nie lubiłam swojego imienia.. u innych nawet mi się podoba ale u mnie: nie wiem. Wszyscy znajomi, przyjaciele i nawet moje najbliższe otoczenie jest już tak przyzwyczajone do Kasi, że przestali chyba już próbować mówić do mnie pierwszym imieniem. Nie narzekam specjalnie na to. :)
Co do bierzmowania zanim wybrałam Katarzynę, zastanawiałam się nad Agnieszką, Amelią i Anią (nie wiem skąd u mnie takie dziwne zamiłowanie do "A") stanęło na tym, co widać i podoba mi się nawet jeżeli jest pospolite.
Mama opowiadała mi, że kiedy wertowały z babcią kalendarz w poszukiwaniu "inspiracji" do tego jak mnie nazwać, mamie bardzo spodobało się imię Krysia. Babcia prawie natychmiast wybiła jej to z głowy, za co szczerze powiedziawszy do dzisiaj jestem jej raczej wdzięczna. ;)

---

Ja mam na imię Kinga:) Wybór mojego taty. Ale na początku gimnazjum moje kumpele uczepiły się "kindziorek" i tak mi już zostało:smilewinkgrin:

---

Ja też Kinga (rodzice myśleli,że jestem chłopakiem i miało być Kuba, ale jest Kinga) ,ale mój były chłopak i kolega nazwali mnie kiedyś wampirzycą i czasami tak na mnie mówią.

---

Natalia Wiktoria.. Blandyna. Połączenie tych 3 imion jest zabójcze ;D

---

Patrycja - przez 18 lat mojego życia nie podobało mi się to imię, ale w końcu 2 dni temu się mi ono spodobało :) stwierdziłam, że jednak jest ładne :) drugiego nie mam. Na trzecie, z bierzmowania, wzięłam sobie Julia, które bardzo mi się podoba :)

---

Nikola. Nie przepadam za nim, zwłaszcza, że teraz roi się od Nikol. Na drugie mam Aleksandra, co prawdę powiedziawszy, mi wisi. Na bierzmowaniu wzięłam Rozalię.

---

Widzę, że jestem tu dopiero drugą Kamilą. Cieszę się, że tak mało ludzi skrzywdziło tym imieniem swoje córki. Znajomi i dalsza rodzina mówią na mnie Kama (jak do psa :amgad:), czasem Kamcia lub Miśka, a rodzice i brat po prostu Kamila. Miałam mieć na imię Iga, Roksana, Bożena lub Weronika. Za te trzy pierwsze zabiłabym wszystkich pomysłodawców, ale czwarte bardzo mi się podoba. Poza tym chciałabym być Julią, Wiktorią lub Oliwią. Pogodziłabym się też z Łucją, Alicją czy Lilianną.

---

Patryk

---

hah...
Magda się Wam kłania, ogólnie większość ludzi mówi Lenka ;D

---

Agnieszka, nie cierpię mojego imienia, jest po prostu straszne. Większość ludzi zwraca się do mnie właśnie pełnym imieniem, czasem Aga, znajdzie się paru mistrzów od Aguni, Agniechy czy jakiejś Agusi, ale z tych wersji to się raczej śmieję. Wolałabym mieć ładniejsze imię, pewnie. Najbardziej chciałabym być Mariką, niesamowicie mi się to imię podoba, Aleksandrę też bym przeżyła.

---

Ja niestety nie zdradzę swojego imienia, ale z tego co widzę mało kto tu takie ma :> Widać, że często powtarzają się Karoliny, Justyny, Patrycje i Magdy haah :D Ja mam dziwne imię, ale w końcu tą dziwnością bardzo do nie pasuje :smilewinkgrin:

---

Angelika. Nigdy nie lubiłam swojego imienia i dalej tak jest. ;3

---

Magda. Właściwie "Magdalena", jednak nienawidzę pełnego imienia. I wszelkich skrótów, jak "Madzia", czy, o zgrozo, "Magdusia". Albo mówisz do mnie Magda/Raksha, albo wypad.

---

Ja jestem Jolanta Maria Zuzanna :) Kiedyś bardzo nie lubiłam swojego imienia, ale powoli zaczyna mi się podobać, bo jest dość oryginalne. Lubię zdrobnienia Jola, Jolcia, Jolusia, za to nienawidzę gdy ktoś mówi na mnie Jolka. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się moje trzecie imię.

---

Kłania się Zuzanna Katarzyna. ;3
Zacznijmy może od mego drugiego imienia. Katarzyna. Imię to dostałam po matce chrzestnej, którą na oczy widziałam tylko na chrzcie i zupełnie jej nie pamiętam. Szczerze mówiąc, niezbyt przypadło mi ono do gustu. Dlaczego? Sama nie wiem. Po prostu źle mi brzmi.
A więc Zuzanna... Wiecie, dlaczego noszę to właśnie imię? Ponieważ moja wówczas czteroletnia siostra uparła się, iż mam się nazywać Ziemianka. Z prostego powodu, że imię takie nie istnieje, zostałam w końcu Zuzanką. Nie mam nic przeciwko temuż imieniu, ale gdybym mogła, to wybrałabym jakieś inne. Najbardziej przeszkadza mi, gdy jestem w pobliżu Zuzi z klasy równoległej (idziemy do tego samego gimnazjum, znowu do różnych klas, więc to będzie trwało dalej) i ktoś zwraca się do niej. Kiedy słyszę swoje imię, automatycznie odwracam głowę, a czasami wyrwie mi się "co?". Takie sytuacje nieraz wyglądają komicznie. XD

---

Ja mam na imię Gabrysia i mi się moje imię podoba.

---

Ja nazywam się Jagoda, gdy byłam młodsza nie lubiłam swojego imienia, bo śmiali się z niego. Teraz nikt się nie śmieje i mówią, że mam bardzo ładne imię. Moje imię mi się podoba.

---

Wiktoria, i lubie to imię. : D

---

Ja Marcelina Niektórzy mówią że mam ładne imię, ale mi się znudziło

---

A ja mam na imię Ania (wydaje mi się że to takie trochę dziecinne imię).
No cóż myślę że pasuje do mnie to imię zawsze mi się podobało :) .

---

A ja mam na imię Ania (wydaje mi się że to takie trochę dziecinne imię).
No cóż myślę że pasuje do mnie to imię zawsze mi się podobało . Ania to bardzo popularne imię ale myślę że nie ma takiej drugiej jak ja :P .

---

Na imię mi Ania (tak samo jak luna97 mam na imię) ;P Przeciwko swojemu imieniu nic nie mam :P

---

a może Genowefa?

---

Ja mam na imię Dominika, ale będę namawiać każdego na Luna czy coś, może Rosie?

---

Ja jestem Nikola...jakoś nie za bardzo lubię swoje imię...

---

ja swego prawdziwego imienia mam dosc miedzy innymi,dlatego ze moja matka wymysliła sobie do niego durne zdrobnienie (dlatego tez w ogole go nie przytocze).wiekszosc moich znajomych mówi na mnie albo DNA (od tego,ze prowadze eksperymenty nad ludzkim mozgiem i zwiazkiem DNA) albo poprostu ze wzgledu na wiele róznych przyczyn Snape (wole to drugie).

---

Już nie ;).

Tak, to dziwne. Niestety, ja mam odwrotną sytuację, ponieważ... moje pełne imię to właśnie Izabella. Przez dwa L. Wymysł mojej kochanej siostrzyczki i mamy <3.
Szukałam znaczenia swojego imienia i znalazłam to (niestety, Izabela przez jedno L, ale chyba mnie się też tyczy ;) ):
Jest to hiszpańska wersja imienia Izabel (Jezabel [wow]), od którego pochodzi także Elżbieta.
Charakter: Kobiety o tym imieniu ce****e [kocham tę cenzurę, aktywującą się w najmniej oczekiwanym momencie!] wielkie opanowanie [zgadzam się z tym ^^], pozwalające stawić czoło trudnym sytuacjom. W niektórych okolicznościach staja się bardzo agresywne [:uhoh:... znowu - tak]. Trudno nimi kierować. Są zarazem obiektywne - dzięki logice, i subiektywne - dzięki uczuciowości [śledzą mnie, czy ki diabeł?]. Odczuwają silną potrzebę dawania czegoś z siebie bądź to bliźnim, bądź sprawie narodowej czy religijnej [no ba! :D]. Posiadają wrodzony zmysł dyplomatyczny, którym posługują się w każdej sytuacji. Mają doskonałą pamięć i dużą ciekawość świata. Swoje całe życie postępują tajemniczo [^^], nie ujawniając nikomu swych osobistych spraw. Kochają naturę, uwielbiają piękne krajobrazy, cenią architekturę starych miast. [trzy razy tak, przechodzisz dalej! :tooth: ]
by imiona.eu

Powyższy opis... to cała ja! xD Chyba nie muszę nic więcej dodawać, oprócz tego, że nie lubię skrótów mojego imienia typu: Izunia, Izuś bla bla bla. Aż mi się różowo robi przed oczami. Ale toleruję Izkę i te najprostsze - Izę i Bellę (To drugie pada baardzo rzadko, jak już, to w gronie moich najlepszych kumpli) Pełne imię jest znośne, aczkolwiek irytujące. Ale cóż - takie życie i nic z tym nie zrobisz.

---

Wiktoria. Nawet lubię swoje imię. Bez urazy ale drażnią mnie imiona: Weronika, Dagmara, Inga, Maryla, Asia <Joanna, jak wolisz>, Miecia etc. etc. Lubię za to imię Karolina, Marta, Magda. No wiele. A co znaczy ? Haah. Wiktoria znaczy zwycięstwo :D Doprawdy, fajne mam imię : D

---

Mam na imię Kinga i to imię mi się nawet podoba. Po tym jak usłyszałam propozycje imion jakie mogłam mieć... dziękuje cioci, że zaproponowała moim rodzicom imię Kinga.

---

Ja mam na imię Marcelina i nie bardzo lubię to imię bo mnie przezywają Marcelina d*pę wypina, moja siostra ma na imię Laura i mówi na siebie Lululka

---

Jestem Justyna -_-. Nie lubię swojego imienia... Strasznie dużo tych Justyn wszędzie, Kowalczyk itd. Na 2 imię mam Kaśka, może nawet być...

---

Ja mam na imię Gośka. Nie lubię go :blah: Małgorzata będzie mi może pasowało na stare lata. Nienawidzę, kiedy ktoś do mnie mówi "Małgosiu". Jakie to dziecinne i słodziutkie. Syf. Pozwalam na siebie mówić tylko Gośka. Wśród znajomych znana jednak jestem jako Wiesław :smilewinkgrin: :tooth: :rotfl:

Wiesiu pozdrawia! :smilewinkgrin: :tooth: :rotfl:

---

Ja mam na imię Paulina. Trochę przydługie i dość dużo osób je posiada np. w mojej klasie prócz mnie są aż 2 Pauliny. Po za tym może być. Mnie znajomi i tak nazywają Papaja lub Pappi, inni jeszcze inaczej, więc mi jakoś to imięnie przeszkadza. Pozdrawiam wszystkie Pauliny :)

---

Ja też nazywam się Paulina. Zazwyczaj mówią na mnie Paula lub Pałka i zdrobnienia od mojego imienia:)

---

Jako jedyny w w okolicy mam trzy imiona i to dość dziwne Filip Kosma Henryk :D Naprawdę

---

Ja mam 2 imiona Ewelina, Kinga

Pozdrawiam wszystkie Eweliny i Kingi:]
:) :)

---

Wiktoria Margaret [jako że nie lubię polskiego odpowiednika mojego drugiego imienia] .

---

Magda jestem. w zasadzie Magdalena, ale moim zdaniem za długo ;) Znajomi mówią na mnie Madzialena albo Gusta. Moje imę ujdzie, ale wolałabym Łucja ;) Cieszę się, że nie nazywam się np Genowefa <bez urazy dla Genowef> ale takie zycie ;* ;)
POZDRO dla Gryffindoru!

---

Ja jestem Marcjanna w skrucie Marcysia , kiedyś wkużało mnie moje imię a teraz lubie moje imię .Fajnie się budzić każdego dnia i czuć się wyjątkowa .Chyba jestem jedynom Marcjannom na tej stronie ?B):P

---

markedly elevated risks of sudden cardiac death among children taking these prescription drugs homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 discount wedding dressesdiscount wedding dresses . lace dresseslace dresses . However, other studies failed to clearly establish a relationship to severe cardiovascular complications. In 2006, concerns about cardiovascular side effects led an FDA advisory committee to propose that a socalled black box warning label concerning sudden death be placed on psychostimulant medications. black lace dressblack lace dress . Some psychostimulants were withdrawn from the market in Canada and the American College of Cardiology recommended considering routine EKGs prior to initiating psychostimulant therapy . . Pemoline, another central nervous system stimulant, was taken off the U. S sexy prom dressessexy prom dresses . market in 2005 after multiple liver toxicity reports. According to the Centers for Disease Control, in 2007 there were 4 homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 . . 5 million children ages 317 with ADHD. A Boys were found more than twice as likely to

---

Maria i jak musiałam na religię przynieść znaczenie swojego imienia to się zdziwiłam. Tam były podane różne cechy charakteru i one pasują do mnie w 100 procentach. Moim zdaniem dzieci wyrabiają sobie charakter względem imienia nawet jak nie wiedzą jakie cechy ma dane imię.

---

Mam na imię Marta;). Średnio mi się podoba ale cóż...;/

---

Noszę imię Michalina. Mama z tatą się kłócili jeszcze o Ewę, ale matka zawsze wygra. Lubię to imię, a zwłaszcza zdrobnienie - Misia lub Michaśka.

---

Ja mam na imie Weronika. Lubie je ale uwielbiam też imie Jessica ^^

---

Julia :D Przyzwyczaiłam się.

---

Na imię mi Michał. Czy go lubię czy nie ? Pojęcia nie mam...w zasadzie da się żyć. Już lepszy Michał, niż Alfons chociażby ;). A dostałem tak na imię, bo tata w momencie moich narodzin wracał z kontraktu w ZSRR. Po konsultacji z mamą wymyślili, że na cześć Michaiła Gorbaczowa otrzymam takie. W kościele rzecz jasna ksiądz prosił o wstawiennictwo Archanioła - w żadnym wypadku jedynego prezydenta ZSRR :)

---

Mam na imię Żaneta, to jest chyba jedno z najgłupszych imion, jakie można nadać swojemu dziecku. -.-

---

Ja mam na imię Malwina i bardzo mi się to imię podoba. W szkole mówią na mnie kurczak, Malvisia, Malina i po prostu Malwi albo Malwa



drogi Gościu

---

A ja mam na imię Patryk :) Kiedy na Historii był temat o szlachcie i tam było słowo Patrycjusz koledzy trochę się nabijali dopóki się nie dowiedzieli, że Patrycjusz to szlachetnie urodzony więc troche minka zrzedła :)

---

Ja mam na imię Agnieszka. Nie podoba mi się to, gdy ktoś zwraca się do mnie "Agnieszko" Zdecydowanie bardziej lubię, gdy mówią mi "Aga".

---

Jestem Tauriel, lecz nikt nigdy nie wyśmiewał się z mojego imienia. Z sindarinu oznacza ,,córka mrocznej puszczy".
Tauriel

---

Na imię mam Patrycja. Kiedyś nie lubiłam swojego imienia ale z wiekiem zaczęło mi się podobać :) Wolę jednak gdy zwraca się do mnie Pati xD

---

jestem daniel przyjaciele muwiom na mnie krzak ato z powodu nazwiska majch(rzak)

---

Mam na imię Anna i tu muszę wyrazić wdzięczność mojemu tacie, bo mamusia chciała mnie nazwać Emilią (bleeeh) albo Julią (już nieco lepiej, chociaż zdrobnienia Julka albo Julcia mnie zwyczajnie irytują), ciotka upierała się przy Karolince (po kiego grzyba w ogóle się wtrącała, to nie mam pojęcia). Tymczasem uważam swoje imię za najpiękniejsze na świecie ;) chociaż w życiu nie nazwałabym tak swojej córki, bo Anki to wredne i złośliwe istoty. Jest jeden problem - od mniej więcej 10 lat nie wiem jak przedstawiać się nowo poznanym ludziom ;) w podstawówce było to zdrobnienie - Ania, później uznałam, że to jednak zbyt infantylne. A teraz na Ankę jestem chyba za stara, Anna brzmi poważnie...

---

Ja mam na imię Adrianna i jestem bardzo dumna ze swojego imienia, choć i tak większość znajomych mówi do mnie po prostu AdaxD

---

Ja mam na imie Aneta :P Moja kolezanka mówi na mnie Skarpeta :P

---

Mam na imię Karolina. Miałam być Pauliną, ale mój tata błędnie zrozumiał moją mamę i zamiast Paulina usłuszał Karolina ( a przynajmniej mi powiedział, że tak było xD ). Moje imię, cóż, jak każde inne imię. Nie uważam go za najpiękniejsze na świecie, ale znowu nie jest aż takie brzydkie. W prost nienawidzę jego zdrobnień ( Karola, Karolka, Karolcia) szlag mnie trafia jak ktoś się do mnie nimi zwraca. Natomiast moje drugie imię brzmi Anna. Tak więc Karolina Anna, tyle w temacie. ;)

---

Ja miałem być Mateusz,ale w końcu jestem kuba.

---

Jestem Justyna Urszula, miło mi. :)

Justyna - bo to imię, które spodobało się tacie i mojemu starszemu bratu (-.-')
Urszula - bo urodziłam się w imieniny babci :D

---

Anna Gabriela: Ania bo mi tak dali na chrzcie, a Gabriela z bierzmowania. I jakoś się utarło, że zawsze przedstawiam się tymi imionami xD

---

Mam na imię Klaudia i jakoś nie lubię swoje imienia. Jest okropne ;( Bardzo bym chciała mieć Maja :)