Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Z kim byście nie dali rady wytrzymać pod jednym dachem?

Dodane przez Oliwia_145 dnia 12-04-2013 22:16
#1

Oto propozycje:
Fred i George, Dolores, Molly, Severus, Syriusz, Ron, Hermiona, Luna, Draco, Stworek, (Fleur), Harry, Nimfadora, Irytek

Proszę uzasadnienie swój wybór (możecie wybrać parę osób.

m: Jeśli masz zamiar coś dodać, użyj opcji "Edytuj".

Edytowane przez raven dnia 01-08-2013 16:35

Dodane przez Oliwia_145 dnia 13-04-2013 11:16
#2

To jest mój pierwszy temat

Dodane przez juliahermiona dnia 13-04-2013 13:41
#3

na sto procent nie wytrzymałabym z Dolores Umbridge ( i to wcale nie przez te jej wszystkie kotki ( no, może trochę) tylko przez tę jej wścibskość i koszmarność ( idealnie nadawałaby się na żoneędla Glizdogona), do tego jakbym miała mieszkać z Malfoyem to wolałabym się chyba nie urodzić , na pewno też uciekłabym z domu jakby w nim miałabym mieszkać z Snapem, a ostatnie nielubiane postaci to Irytek i Stworek , ale już bym mogła przeżyć

Dodane przez Jessica dnia 13-04-2013 14:56
#4

Irytek, Draco i Dolores.

Dodane przez Jessica dnia 13-04-2013 15:02
#5

Dolores sie strasznie żądzi
Irytej by tylko psocił
Draco by chciał żebym mu służyła

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 13-04-2013 15:53
#6

Tak się zastanawiam czemu Fleur między Harrym a Stworkiem jest w nawiasie...

No cóż, osobiście nie bardzo pragnąłbym wspólnego mieszkania z "Flegmą". Ten francuski akcent doprowadzałby mnie do szewskiej pasji. Podobnie sprawa ma się z Irytkiem. Wyobrażam sobie, że idę umyć zęby, a w tubce znajduje się pasta...do butów ;). "Nadopiekuńcza" Molly też do mnie nie przemawia. Zakazywałby mi pewnie odwiedzin w "Świńskim Łbie" ;).

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 13-04-2013 15:57

Dodane przez raven dnia 13-04-2013 17:02
#7

Można dodać coś od siebie? Myślę, że ja bym nie wytrzymała z mniszkiem_pospolitym ;)
Nie no, żart. Zważywszy na to, że jestem mało tolerancyjna i, niczym Ron, źle reaguję na wszelkie niedogodności, przyzwyczaiłam się do życia w małym stadzie, do tego nienawidzę kiedy ktoś mi mówi co mam robić albo w jakiś sposób narusza moją wolność terytorialną, dobrze mieszkałoby mi się chyba tylko ze Stworkiem ;) dwa gbury, każdy w swoim kącie - wprost idealnie :D
Najtrudniej byłoby pewnie z Dolores i Molly - obie uwielbiały narzucać swoje zdanie i podporządkowywać sobie ludzi - tego bym nie zniosła. Wymarzonym współlokatorem nie jest też Irytek. Fajnie byłoby grać w jego drużynie, ale gdyby jego żarty obróciły się przeciwko mnie - dziękuję, nie skorzystam ;)
Cała reszta wydaje się mniej lub bardziej znośna. Trochę kompromisów (to trudne, ale czasem i mnie się udaje), trochę pyskówek od czasu do czasu i wszystko da się "ustawić".

Dodane przez BladeRose dnia 13-04-2013 18:10
#8

Ja nie wytrzymałabym z Molly, nienawidzę sprzątać, a życie z nią oznaczałoby wielkie porządki.

Dodane przez dastanblack3000 dnia 13-04-2013 18:30
#9

Niewytrzymał bym z Fredem i Georgem. Nie lubię ich jak by mieli cały czas robić mi kawały to by źle skończyli -,-

Dodane przez Milva dnia 13-04-2013 22:17
#10

Jak dla mnie, wybór oczywisty. Dostałabym świra z Dolores. Wszystko jest do przetrwania: jawna wrogość, głupie żarty, gburowatość, posępność. Natomiast dwulicowość i pozorna sympatia najbardziej mnie rażą. Jeszcze jak pomyśleć o tym jej przesłodzonym i różowym 'stylu'... aż się niedobrze robi :D

Dodane przez Nortia dnia 14-04-2013 10:32
#11

Zdecydowanie Dolores. Nie lubię osób, które mówią przesłodzonym głosem jak do dzieci z przedszkola. Wtedy wybucham i nie ma ratunku dla nikogo. Do tego jest dwulicową, wścibską...

Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 19-04-2013 14:44
#12

Chyba włąsnie z Dolores, bo kazałaby mi ciągle pić Veritaserum ;p Aha, i jeszcze z Irytkiem, bo nie jestem przyzwyczajona do tego, że nagle coś np spada mi na glowę

Dodane przez Zuzanna2303 dnia 12-05-2013 16:17
#13

Ze Snape'm :pp

Dodane przez LilyPotter dnia 12-05-2013 18:28
#14

Szczerze, to zniosłabym nawet Dolores, z moją rodzinką to pikuś jest XD Chociaż nie chciałabym mieszkać z Jęczącą Marta, jeśli mieszkać to poprawne określenie. Może byłby problem też z Molly - u mnie w pokoju panuje... artystyczny nieład. Znaczy wszystko wszedzie. irytek by sie zgubił XD

Dodane przez AzazelRaven dnia 12-05-2013 23:18
#15

Z kim bym nie wytrzymał:
Dolores Umbridge - wścibskość, narzucanie innym własnego zdania, różowe i biberowe kotki, mówienie do wszystkich jak do przedszkolaków oraz ta jej nieznośna rządza władzy.
Luna Lovegood - szaleństwo. Normalnie to do wytrzymania, ale jakby się przyjrzeć bardziej do jej toku myślenia - horror. To jest nie do zrozumienia. Oto przykład toku myśleniowego luny:
"Wiesz, bo dzisiaj leciał sobie taki wróbelek bez głowy, i pomyślał 'dlaczego kupuję rower, skoro nie mam sandałów'. Morał jest taki: lodówką się nie ogolisz."
Trzecią i ostatnią postacią jest Molly. NIE DA SIĘ wytrzymać przy ciągłym sprzątaniu oraz jedzeniu różnorakich rzeczy... Ja jestem przyzwyczajony do artystycznego nieporządku :)

Dodane przez MaFaRa10 dnia 13-05-2013 15:19
#16

Z Fleur. Ona miała aż za dużo wdzięku i kobiecości w sobie. Plus ten francuski akcent..
Ja, wieczna chłopczyca i bałaganiara, nie wytrzymuję z takimi osobami. Podobnie byłoby z Doloreres. Wrzechobecny róż ? Chyba trafiłabym do wariatkowa mieszkając z nią.

Dodane przez Sim0na dnia 14-05-2013 15:17
#17

Dolores. Dlaczego?Po 1 mam uczulenie na koty xd Po 2 jest tak,no jak by to ująć...Straszna 0.o No i po 3 jest wścibska i chce wszystkich sobie podporządkować -.-

Dodane przez Perenelle Flamel dnia 14-05-2013 17:43
#18

Na pewno Dolores, bo mam kompletnie inny światopogląd i charakter, a z resztą (pomijając Stworka) nawet chciałabym mieszkać.
Piszecie, że nie lubicie francuskiego akcentu, a ja wręcz przeciwnie. Moim zdaniem Fleur jest ładna i urocza.

Edytowane przez Perenelle Flamel dnia 15-05-2013 19:56

Dodane przez Nimfadora Tonks - Dora dnia 15-05-2013 09:05
#19

Nie wytrzymała bym z Dolores, tak jak większość moich poprzedników, ale także nie znisłabym Draco ;>

Dodane przez Victim dnia 15-05-2013 16:04
#20

Zakładam, że większość głosów padła na Dolores Umbridge, a ja do tej większości dołączę :D Nie wytrzymałabym z nią, bo często "pyskuję" jak mi coś nie pasuje, a ona wszystko chciałaby dostosować do swojego światopoglądu O.o
Ogólnie mówiąc, wolałabym już przygarnąć sklątkę tylnowybuchową ;)

Dodane przez bbaassiiaa11 dnia 15-05-2013 19:25
#21

Hmm z Dolores ale też z Draco i Severusem :D wiem że Snape był dobry ale go nie lubię :P

Dolores jest za różowa i głupia :D
Severus dawał jak tylko nadarzyła się okazja minusowe punkty Gryfonom
Draco wnerwia mnie jak dokucza Ronowi i Harremu

Dodane przez kamkaHermioneDraco dnia 15-05-2013 20:49
#22

Hmm... Umbridge, , Weasley (ughh). Dlaczego? Umbridge to głupia stara panna z kotami, a Ron... tu chyba nie trzeba niczego wyjaśniać :happy:

Edytowane przez kamkaHermioneDraco dnia 15-05-2013 20:51

Dodane przez Harry Pierdek dnia 16-05-2013 14:33
#23

Ja w pod z jednym dachem nie wytrzymał bym z Mandragorom przez ten pisk :D
i3.zombiak.pl/2013/05/odbyt13687066591264.jpg

Edytowane przez Harry Pierdek dnia 16-05-2013 14:41

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 28-06-2013 09:45
#24

Nie wytrzymałabym z całą pewnością z Dolores.
To chyba nawet nie potrzebuje uzasadnienia - nikt by z nią nie wytrzymał.
Molly jest inna niż moja mama, zbyt przyczepiałaby się do wszystkiego, prędzej czy później doszłoby do kłótni.
Luna... Lubię Lunę, ale gdyby cały czas opowiadała mi o tych ględatkach niepospolitych chybabym ją udusiła.

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 09-07-2013 08:08
#25

Na pewno nie wytrzymałabym z Umbridge ponieważ strasznie by się rządziła i czepiała o wszystko co robię,nie wytrzymałabym również z Irytkiem bo on by ciągle psocił i rozwalałby np coś co dopiero starannie poukładałam.Nie wytrzymałabym też z Draco ponieważ to jest głupi i wkurzający Ślizgon,nie wytrzymałabym również z Severusem dlaczego ? Nie przepadam za nim i on jest jaki jest . :aff:

Dodane przez Vivia dnia 20-07-2013 17:41
#26

Zdecyyydooowanie z MOLLy

Dodane przez Blanka_13 dnia 01-08-2013 14:12
#27

1. Severus
Chyba bym dostała świra. Najbardziej go nie lubię, ze wszystkich bohaterów.
2.Dolores
Zgadzam się z Milvą. Też najbardziej nie lubię udawania i fałszywej serdeczności.
3. Irytek
Trudno by mi było się z nim dogadać, bo nie jestem osobą, która nie wyraża swoich uczuć i knuje skrycie.

Natomiast najbardziej chciałabym mieszkać z bliźniakami i z Luną.

Dodane przez Rogaczka dnia 01-08-2013 15:20
#28

Irytek, Dolores i Draco (chyba, że dał by się wychować :D)
co do reszty, nie miałabym nic przeciwko nim, bardzo ich lubię
Irytek: w życiu bym nie wytrzymała z takim diabłem pod jednym dachem
Dolores: zbyt dużo różnic w postrzeganiu świata....
Draco: gdyby przyjął parę obowiązków (wynoszenie śmieci, mycie toalety, wychodzenie z psem na spacer) to mogłabym z nim mieszkać :D

Dodane przez mrs krum dnia 04-08-2013 17:41
#29

z wymienionych postaci:

ZDECYDOWANE 'NIE':
Ron - irytuje mnie przez 7 tomów, a wy jeszcze chcielibyście ulokować go w jednym pokoju ze mną? Nie ma takiej opcji! :)
Irytek - przez jego kawały rzecz jasna...
Dolores - wstrętna baba... no i chciałąby przerobić pokój na swój tandetny różowy słodki styl xd
Stworek - nie widzę siebie i skrzata domowego pod jednym dachem (bez urazy dla tych stworzeń)

JAKBY BYŁO TRZEBA TO WYTRZYMAŁBYM Z:
Molly - ogólnie kobitka sympatyczna, troszkę przewrażliwiona i wścibska, ale na pewno serdeczna
Severus - nie przepadam za tą postacią, sztywniak, mroczny, nie budzi sympatii, ale na pewno jest inteligentny i ma spore umiejętności magiczne
Draco - charakter na minus, ale za to przystojniak nawet :D

MIŁO BYŁOBY ZAMIESZKAĆ Z:
Hermiona - myślę, że mogłybyśmy się zaprzyjaźnić ;)
Harry - w nim również widzę dobrego kumpla ;)
bliźniaki - sympatyczni i z poczuciem humoru, super
Fleur - niby tak trochę 'paniusia', ale w głębi duszy wydaje się ok
Luna - trochę wariatka, ale przemiła ;)
Tonks - podobnie jak z Luną ;)
Syriusz - fajny facet, prosty, uprzejmy, bystry

Dodane przez Bou dnia 04-08-2013 20:11
#30

Oczywiście Umridge i chyba nie trzeba wyjaśniać dlaczego. xD Na sam jej widok ciarki mnie przechodzą..No i jeszcze Stworek, chyba nie ma gorszego skrzata domowego. :D

Dodane przez gryfon 54 dnia 10-08-2013 10:17
#31

Dolores Malfoy Snape

Dodane przez Priori Incantatem dnia 26-09-2013 14:05
#32

Och z pewnością była by to Lavender Brown. Po kilku minutach (podobnie jak Hermiona) musiał bym się powstrzymywać od wymiotów. Wydawała mi się strasznie kapryśna i ogólnie ciężko ją trawiłem. :P

Dodane przez Blackdobby dnia 09-10-2013 21:20
#33

Chyba z Dolores. Te jej kotki... Wszystko w chacie było by przez nią różowe... Koszmar...
Nie wytrzymałabym również z Voldziem... Gdyż cały czas próbowałabym go zabić!:rol:

Dodane przez DJ_Aswalt dnia 11-10-2013 19:48
#34

na sto procent Umbridge i Irytek.


Od cnót Gryfonów
przebiegłość Ślizgonów
kretynizm Puchonów
chroń nas RAVENCLAWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

Edytowane przez DJ_Aswalt dnia 11-10-2013 19:49

Dodane przez Lord Maldor dnia 16-10-2013 20:16
#35

Dolore, Draco, Stworek, Irytek oni są okropni, aż mi niedobrze.

Dodane przez Rose Snape dnia 27-12-2013 18:06
#36

na pewno nie wytrzymałabym z Severusem ponieważ jest dla innych niemiły i sarkastyczny - lubi innym sprawiać przykrość i odejmować punkty ...... Chociaż muszę z nim mieszkać pod jednym dachem tu w Anglii :sourgrapes

Dodane przez Rose Snape dnia 27-12-2013 22:26
#37

A ja ze Snapem poniewaz byl sarkastyczny I lubil odejmowac punkty..... chociaz musze z nim wytrzymywac pod jednym dachem tu w Anglii.:sourgrapes

Dodane przez Rose Snape dnia 28-12-2013 09:21
#38

Xd

Dodane przez Rose Snape dnia 28-12-2013 09:30
#39

Za co???

Dodane przez Martyszka dnia 29-12-2013 15:14
#40

Na pewno nie wytrzymałabym z Dolores, ponieważ nie lubię, gdy ktoś narzuca mi swoje poglądy.

Dodane przez pottermanka135 dnia 11-01-2014 16:59
#41

BladeRose napisał/a:
Ja nie wytrzymałabym z Molly, nienawidzę sprzątać, a życie z nią oznaczałoby wielkie porządki.



ktoś to już pięknie ujął

Dodane przez N dnia 11-01-2014 17:11
#42

Na pewno nie wytrzymałabym pod jednym dachem z Granger. Po co mi jakiś kujon i mol książkowy, wymądrzający się na każdym kroku? Nie, serio. Z nią nie dałabym rady.
Zastanawiam się, czy dałabym radę z Fredem i Georgem. Cenię sobie święty spokój i ciszę, a oni byli zbyt... rozbrykani i rozrywkowi. Z nimi mogłabym spędzać imprezy, ale nie czas wolny w domu.
Z Molly też nie wytrzymałabym, bo była zbyt nadopiekuńcza.
Draco... pewnie nic by nie robił, lord jeden.
Umbridge... pozabijałabym się z nią, serio.

Najlepiej zamieszkać ze skrzatem domowym. Nic bym nie musiała w domu robić, luuz.

Dodane przez Densho dnia 05-08-2014 23:01
#43

1. Dolores Umridge. Jakbym miała pod nosem taką różową, wredną landrynę to bym się wyprowadziła pod most. Myślę, że czepiałaby się wszystkiego i wszystkich.

2. Stworek. Wystarczy że ja gadam sama do siebie ^^,
Łazi po domu, udaje że sprząta i ciągle coś mamrocze pod nosem -.-''
(prawie jak ja ^^ )

Dodane przez Lavenda1234 dnia 06-08-2014 11:36
#44

Molly-jest zbyt nadopiekuńcza i lubi obsesyjnie czystość w domu.

Dodane przez Hermiona Granger0072 dnia 06-08-2014 13:15
#45

Snape i Umbridge. Są okropni zwłaszcza Dolores.

Dodane przez Faria7 dnia 06-08-2014 14:05
#46

Na pewno nie wytrzymałabym z Dolores Umbridge. Perfidna, głupia i przemądrzała - jedna z najmniej przeze mnie lubianych postaci w HP.Z ciągłym narzekaniem Stworka też bym nie dała rady. No i Irytek - lubię go, jest wesoły, ale nie wiem czy wytrzymałabym z jego żartami xD

Dodane przez Liaula dnia 06-08-2014 19:07
#47

Dolores - nie wytrzymałabym z tą jędzą. Jest jedną z najbardziej przeze mnie znienawidzonych postaci, wredne z niej babsko, które narzucało wszystkim swoją wolę. Chyba takie uzasadnienie wystarczy? ;)

Severus - pewnie bym z nim nie wytrzymała pod jednym dachem. Nie darzę tej postaci nienawiścią, ale jego charakter by mnie irytował.

Fred i George - ich dowcipy mogłyby być uciążliwe, ale mogłabym z nimi zamieszkać. ;) Lubię ich za poczucie humoru i pogodność.

Molly - była 'nieco' nadopiekuńcza, ale na pewno była też kochająca i troskliwa. Bez wątpienia bym z nią wytrzymała. ;)

Syriusz - z Łapą bym na pewno wytrzymała, bo to jedna z moich ulubionych postaci.

Ron - bardzo lubię Rona i nie miałabym problemów z tym, żeby u mnie zamieszkał.

Hermiona - Hermionę również lubię, może i była trochę zarozumiała, ale na pewno bym z nią wytrzymała pod jednym dachem.

Luna - jakby mi opowiadała o narglach i ględatkach pewnie nie byłabym zadowolona. Ale lubię Lunę i wytrzymałabym z nią.

Draco - z nim raczej bym nie wytrwała pod jednym dachem. Przeszkadza mi jego złośliwy charakter.

Fleur - w przeciwieństwie do pewnych osób, które się tu wypowiadały, wytrzymałabym z Fleur. W sumie darzę ją sympatią, do końca nie wiem dlaczego. Jej francuski akcent mógłby mnie czasem irytować, ale wytrzymałabym z nią pod jednym dachem. ;)

Harry - Harry jest moją ulubioną postacią. Wytrzymałabym z nim. Nie wiem, co tu dalej mogę komentować

Nimfadora - lubię Tonks i nie przeszkadzała mi. Była zabawna i sympatyczna, choć Tonks z KP pewnie by mnie dołowała, bo z jaskraworóżowymi włosami zniknęło jej poczucie humoru i radość z życia, z powodu Remusa.

Irytek - no chyba wiadomo, że nie. Cały czas by coś psocił, nucił, wyśpiewywał i wszystko rozwalał.

Stworek - nie wytrzymałabym z nim, bo był marudny i raczej mało przydatny jako skrzat domowy.

Edytowane przez Liaula dnia 06-08-2014 19:11

Dodane przez Hermiona Granger13 dnia 06-08-2014 19:42
#48

Draco bo jest wredny, Umbridge bo jest jeszcze wredniejsza. i rytem nigdy bo ciągle by mi coś na d głową latało inie mówie o irytku.

Edytowane przez Hermiona Granger13 dnia 12-08-2014 15:22

Dodane przez GinnyWeasley999 dnia 06-08-2014 20:17
#49

Snape, Umbrige i Irytek

Dodane przez Ginny_i_Harry dnia 12-08-2014 12:33
#50

Ja nie wytrzymałabym z Draconem Malfoyem i jego rodzicami (skończonymi śmierciożercami którzy powinni skończyć w Azkabanie), Crabbem i Goylem, z Dloroes Jane Ubridge, i z Filchem :D

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 12-08-2014 13:26
#51

Z Dursleyami :o Koszmar :/ Albo z Ubridge lub z Filchem... brrr :)

Dodane przez Nimfadora Tonks Lupin12 dnia 12-08-2014 13:53
#52

Stworek_- utraciłabym zmysły!!!
Umbridge_-_wiadomo
Mundungus_- śmierdzi trunkiem
Fleur- 'Arry
Aberforth_- dziwny gość

raven: nie dodawaj w postach pozdrowień i haseł niezwiązanych w tematem

Edytowane przez raven dnia 12-08-2014 19:12

Dodane przez Hermiona516 dnia 12-08-2014 14:11
#53

Zdecydowanie Umbridge, cóż tego chyba nie trzeba tłumaczyć ...

Dodane przez Eagle dnia 12-08-2014 21:47
#54

Oczywiście, ze Dolores. Wstrętna wiedźma, która traktowałą uczniów i mugoli jak wyrzutki :p

Dodane przez wittcher11 dnia 12-08-2014 22:33
#55

Tak jak większość, typuję Dolores Umbridge, bo jest wścibska, głupia i denerwująca. Nie chciałbym też mieszkać z Irytkiem, bo jest irytujący (jak nazwa wskazuje) i chyba na każdym kroku musiałbym sprawdzać czy gdzieś nie ma ukrytej łajnobomby :)

Edytowane przez raven dnia 12-08-2014 22:38

Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 13:34
#56

Dolores - never! Molly - jest nadopiekuńcza, nie cierpię takich osób. Luna - jak dla mnie jest po prostu Pomyluną, nie lubię osób zmyślających i żyjących w "innym świecie". Draco - nie przepadam za nim. Jest wyniosły i bardzo się wywyższa. Fleur - a w życiu! Irytek - za bardzo dokucza :D.

Dodane przez -Hermciacia- dnia 14-01-2015 17:18
#57

Niemogłabym przeżyć z Dolores bo mnie wkurza tym swoim ''Yhm, yhm",
ze Stworkiem, bo brzydko mówi i z Irytkiem bo jest niegrzeczny.:) :D

Dodane przez LimonQa dnia 14-01-2015 18:15
#58

Ja nie wytrzymałabym z nadopiekuńczą Molly i oczywiście trzeba by było sprzątać
Irytek robiłby pewnie różne kawały
Z akcentem Fleur
I oczywiście z Dolores samo jej imie już mnie denerwuje jej po prostu nie nawidze :p

Dodane przez Patronuss dnia 14-01-2015 18:21
#59

Nie dałabym rady z Molly. Ta jej nadopiekuńczość. Brr. I ciągłe zmuszani do jedzenia :|

Dodane przez Andi Cruz dnia 03-05-2015 23:31
#60

Ja bym nie wytrzymała z dolores. Jest zła i się rządzi.

Dodane przez Auria dnia 06-05-2015 18:47
#61

Była by to ta wredna, nędzna żmija Umbrige. Nienawidziłam jej, a co gorsza przypominała mi moją nauczycielkę, której nienawidzę.

Edytowane przez Czarodziejka dnia 06-05-2015 22:42

Dodane przez Avenn dnia 09-05-2015 13:38
#62

Stworek i Dolores.

Stworek mnie denerwuje, jak każdy skrzat.
Dolores odpycha mnie swoim zachowaniem i charakterem.

Dodane przez NinaLupin dnia 14-07-2015 15:36
#63

Nie wytrzymałabym z Dolores, Filchem oraz z Greyback'iem. Tego ostatniego po prosu bym się bała...

Dodane przez fiziek dnia 29-08-2015 17:31
#64

Na pewno nie wytrzymałabym z Umbridge i z Irytkiem. Z Molly także. Stworek tak Średnio.

Dodane przez pani_granger dnia 29-08-2015 17:35
#65

Nie wytrzymałabym z Dolores i Irytkiem :ghost:

Dodane przez Najpoten98 dnia 07-11-2015 13:22
#66

Molly -Bardzo w zachowaniu przypomina mi moją bacie z którą mieszkam.
Snape - Był dobry, ale jego podejście do ludzi...brrr.:uhoh: Nie potrafiłabym raczej wytrzymać z tak zrzędliwym i wymagającym człowiekiem. Mam zbyt wrażliwą i delikatną psychikę.
Dolores - Lubię koty ale...jej zachowanie, dwulicowość i ten róż wszędzie...nie! Nie, po prostu nie!

Dodane przez kowalczyk800 dnia 07-11-2015 14:55
#67

Minerwą cały czas zmienia się w kota a ja jestem uczulony

Dodane przez kowalczyk800 dnia 07-11-2015 14:57
#68

Auria napisał/a:
Była by to ta wredna, nędzna żmija Umbrige. Nienawidziłam jej, a co gorsza przypominała mi moją nauczycielkę, której nienawidzę.

Dodane przez HermioneG dnia 07-11-2015 22:57
#69

Na pewno Severus, z powodu jego.. hm, niezbyt miłego usposobienia w stosunku do ludzi. Oprócz niego Irytek, ponieważ zwyczajnie wkurza przy każdej możliwej okazji...

Dodane przez AngieCh dnia 09-11-2015 13:13
#70

Z Ginny!! Nie wiem dlaczego, ale ta postać irytowała mnie od samego początku. Może jestem jedyna, ale nie zgadzam się z tym, że J.K. nadała jej taką "moc". Jak się coś działo, to zawsze Ginny była obecna i przede wszystkim to ona była ta mądra. Zirytowało mnie szczególnie, nie wiedzieć czemu, gdy byli wszyscy na Grimmauld Place - gdy otwarli pozytywkę z przygnębiająco melodią: "nie wiadomo jak by się to skończyło, gdyby Ginny nie wykazała na tyle rozsądku, by zatrzasnąć wieko" (czy jakoś tak). Akurat ona była ta najmądrzejsza. Oczywiście było też pełno innych sytuacji jak na przykład Ginny i quidditch. W ekranizacji doszłam do wniosku, że jeszcze bardziej tej postaci nie lubię, dlatego na pewno nie wytrzymałabym z nią pod jednym dachem :D

Dodane przez mrrawwczi dnia 05-12-2015 18:59
#71

Nie wytrzymałabym z Dolores, ponieważ jest strasznie wścibska, irytujące i jeszcze te wszystkie koty i różowe wdzianka...

Dodane przez wiechlina roczna dnia 06-12-2015 20:05
#72

Oczywiście z Irytkiem, bo jest on z natury "nie do wytrzymania". Najlepiej jeśli dałoby się napuścić go na Dolores Umbridge, bo ona też jest nie do zniesienia. Do tego to okropne bezguście. Ten jej sztucznie słodziutki głos, połączony z wrednym stylem bycia. Przy niej nawet Snape ujdzie za wspaniałego nauczyciela. Fleur też jest niezbyt przyjemną osobą. Dłuższy pobyt, w jej towarzystwie i słuchanie tego jej gadania, zanudziłby na śmierć. Oczywiście dodałbym do tego towarzystwa Ritę Skeeter, z jej chamstwem i kłamstwami.

Edytowane przez wiechlina roczna dnia 06-01-2016 20:27

Dodane przez michal1946 dnia 06-12-2015 22:02
#73

Zgredek, jego głos w polskim dubbingu mnie irytował :D

Dodane przez Aniaster dnia 06-01-2016 15:20
#74

Może to was zdziwi , ale ja wytrzymałabym ze wszystkimi . :smilewinkgrin:
Z Irytkiem można się zmówić i skupić jego uwagę na Dolores , co likwiduje dwa małe problemy :) ( jak wiemy w Zakonie feniksa posłuchał Freda i Georga gdy powiedzieli mu żeby urządził Dolores piekło )
Uwagę molly można skierować na Draco i po kolejnych dwóch problemach :)
A reszta osób nie stanowi jakiegoś problemu.