Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy Hermiona była dobrą matką ? Czy kochała swoje dzieci
Dodane przez dastanblack3000 dnia 05-02-2013 15:09
#1
Hermiona po śmierci Voldemorta zaczęla normalnie żyć. Skończyła siódmy rok nauki w Hogwarcie. Została pracowniczką ministerstwa i urodziła dwójkę dzieci. Czy waszym zdaniem była naprawdę kochającą matką ? Taką jak np. Lilli Potter? Czy była by zdolna oddać za swoje dzieci życie? Sam myślę, że tak, Hermiona była na pewno dobrą matką. Ale mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy waszym zdaniem Hermiona jako matka, była zaborcza i zabraniała dzieciom wielu rzeczy? Typu: Bardzo kazała się swoim dzieciom uczyć, i aby wypełniały obowiązki jakie mają. A teraz tak z przymrużeniem oka Chcieli byście być dziećmi Hermiony , czy raczej być jej przyjaciółmi
Edytowane przez dastanblack3000 dnia 05-02-2013 15:10
Dodane przez Patricia dnia 05-02-2013 15:27
#2
Moim zdaniem była dobrą matką. Dbała o swoje dzieci i myślę, że najważniejsze było dla niej ich bezpieczeństwo, bo sama wielokrotnie mogła zginąć. Chyba wolałabym się z nią przyjaźnić, bo jednak matka nie zawsze jest przyjaciółką.
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 05-02-2013 16:11
#3
Także wydaje mi się, że była dobrą matką - gdyby znalazła się w tak tragicznej sytuacji jak Lilly, to nie mam najmniejszych wątpliwości, że oddałaby za dzieci życie... była niezwykle odważna, co udowadniała w każdej części serii.
Może i "zaganiała" swoje pociechy do nauki - ktoś w końcu musiał, bo tatuś Ron nie bardzo mi się widzi jako surowy ojciec oczekujący samych wybitnych na sumach ;)
Dodane przez KsiazeCzystaKrew dnia 05-02-2013 16:24
#4
Zgodzę się z poprzednikami co do tego że Hermiona była dobrą matką.
Każda dobra matka dba o rozwój swoich pociech więc wcale mnie to nie dziwi że zagania je do nauki , szczerze mówiąc nie znam matki , która mówi swoim dzieciom żeby się nie uczyły.
Pytasz czy oddała by życie za swoje dzieci tak jak matka Harry'ego - Lilly..
otóż sądzę że to jaką jest osobą pozwala mi twierdzić że bez wahania życie swe by za nie oddała.
Pozdro ~~KCK
Dodane przez KOrba17 dnia 05-02-2013 17:37
#5
Na pewno była dobrą matką, i na pewno oddałaby za swoje dzieci życie. Myślę że Hermina na pewno dbała o to żeby jej dzieci uczyły się, zachowywały się kulturalnie, i wykonywały swoje obowiązki, ale nie sadzę żeby przez to miały w domu obóz pracy. W końcu ich ojcem był Ron on na pewno dbał o rozrywkę dla dzieci, jestem tego pewna ;)
Dodane przez Lena1495 dnia 05-02-2013 18:06
#6
zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, Hermiona zawsze była opiekuńcza i troskliwa i na pewno bardzo bobrze dbała o swoje dzieci
Dodane przez hermiona_182312 dnia 05-02-2013 19:07
#7
każda matka ma swój sposób wychowywania dzieci i na pewno je bardzo kochała, sądzę, że każda matka oddała by za swoje dzieci życie, nawet taka Walburga Black za Syriusza. , jednak moim zdaniem taka
Lily Potter to zupełnie inna historia niż Hermiona. A nawet jeśli przypominałaby im o nauce, to według mnie w taki sposób, co Harry'emu i Ronowi, który (należy pamiętać) był ojcem tych dzieci i na sto % miał coś do powiedzenia na temat przeciążenia mózgownic... wiecie o co mi chodzi, o jego doświadczenia z "nauką" xD
Edytowane przez hermiona_182312 dnia 05-02-2013 19:09
Dodane przez Hermiona516 dnia 05-02-2013 19:26
#8
Myślę, że była całkiem dobrą matką, ale warunki musiały by być nie zbyt łagodne....
Dodane przez Kasia_Potterka dnia 05-02-2013 19:57
#9
Hermiona jest odpowiedzialna, troskliwa i kochająca. Jej dzieci miały, mają dobrą matkę. Ja też taką mam ale nie czaruje ;(
Dodane przez MaFaRa10 dnia 05-02-2013 20:15
#10
Na pewno była kochającą i odpowiedzialną matką. Pewnie trochę cisnęła swoje dzieci do nauki.
Dodane przez dastanblack3000 dnia 05-02-2013 23:17
#11
No, moja mama też nie czaruje... :( xD
Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 09-07-2013 09:10
#12
Moim zdaniem była kochającą matką,z tymi obowiązkami typu uczenie się to moim zdaniem by powtarzała im żeby w Hogwarcie się dużo uczyli i rozwijali.Sama nie wiem czy bym chciała być jej córką czy przyjaciółką raczej przyjaciółką z dziecięcych lat :P