Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [P] Ballada o Helenie i Rowenie Ravenclaw

Dodane przez John_maxey dnia 16-09-2008 23:03
#1

Urodziła ją Rowena Ravenclaw
która była założycielem Hogwartu
Ona była śmieszna, bo kaw
nie piło się, oddawało się je czartu.

Ona była perfidniejszą
nawet od swojej matki
uważała się najmądrzejszą
ukradła diadem, mądrości ćwiartki.

Helena kiedyś spytała Godryka
"poproszę trzy kilo malwy"
I spytała się czy bryka
A także czy ma lwy.

Nawet zdradziła Voldemortowi
swoją maluśką tajemnicę
nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!

Aż się uczniowie obrazili
woleli mówić Gruba Dama
lecz ona na to "Nie bądźcie źli"
Ja się nazywam Szara Dama.

Każdy łańcuch u ręki Barona
przyczepił się, a co tam mi, szkoda?
Bo gdy nożem przebita ona
Powiedział "Co mi teraz to da?"

A Rowena jeden z 4 twórców
jej godło to kruk a dom Ravenclaw.
Przyjęła jedenastoletnich malców
a jeden bardzo dużo klął

Ona ukryła perfidność córki
przed swymi znajomymi
Pomarańczy obiera skórki
odgrywa się przed mamami.

Nie zgadza się z Salazarem
Z Helgą i Gryffindorem zgadza.
Ale ona zapłaci talarem
i dynamity wysadza.

Ale Rowena jest na czekoladowych żabach
a Helena warzywa niesie
Nie odpuszczają na wspólnych zabawach
nie gniewają się!

Możecie komentować jak chcecie,
A rozumu nie czujecie:P
Może nie powiem wam szczerze
że Kociołek was wybierze

Kociołek to jeden z domów
który dziś przyjmie matołów :P
A ja jestem nieperfidny
a nie jestem rad winny.

Ta Rowena jest za długa
Trochę gruba, trochę szczupła jak sługa.
a wasze komenty
to wasze Walenty i Talenty.

Edytowane przez John_maxey dnia 17-09-2008 17:21

Dodane przez Cherry dnia 16-09-2008 23:14
#2

szczerze mówiąc nie bardzo mi się podoba. ; p

Dodane przez Alae dnia 16-09-2008 23:23
#3

Hmm... to teraz kochani, wszyscy, który w większości zwrotek nie dopatrzyli się ani grama sensu, proszę łapki w górę...
*Alae macha ręką jak opętana"
... dziękuję, chyba nie mam więcej pytań.

W tym wierszu? Słowa nie są ze sobą, tylko obok siebie, nie płyną - czepiają się. Dlaczego co drugi wers muszę się zastanawiać, co autor miał mądrego na myśli? I odnoszę wrażenie, że jedynym celem autora było uzyskanie rymów, co mu się zresztą niespecjalnie udało, albowiem, nie dość, że bez zrozumienia, utworek czyta się źle - sypie się rytm.

Al

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 13:55

Dodane przez Lady Shadow dnia 16-09-2008 23:29
#4

Hmm... to teraz kochani, wszyscy, który w większości zwrotek nie dopatrzyli się ani grama sensu, proszę łapki w górę...
*Alae macha ręką jak opętana"

O.o i ja też!!! I nogami też macham nawet ^^
Szczerze to nic z tego nie zrozumiałam.
Nawet same czytanie tego sprawiało mi trudność, gdyż tej poezji nie da się czytać płynnie...

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 13:55

Dodane przez mistake dnia 17-09-2008 00:19
#5

Hmm... to teraz kochani, wszyscy, który w większości zwrotek nie dopatrzyli się ani grama sensu, proszę łapki w górę...
*Alae macha ręką jak opętana"

O.o i ja też!!! I nogami też macham nawet ^^
Szczerze to nic z tego nie zrozumiałam.
Nawet same czytanie tego sprawiało mi trudność gdyż tej poezji nie da się czytać płynnie...

Pozwolę sobie napisać że ten wiersz nie ma za grosz sensu, drogi autorze, Rymy częstochowskie i tyle :smilewinkgrin:

Dodane przez Fantazja dnia 17-09-2008 00:29
#6

Yyyy... To ma być ballada? Chłopie, ty w ogóle uczyłeś się, co to jest i jakie są jej cechy? Założę się, że nie. ;d Zanim użyjesz jakiegoś słowa, upewnij się najpierw, czy na pewno w pełni rozumiesz, co ono znaczy. Tu nie ma ani regularnej budowy, ani tajemniczości, ani elementów fantastycznych, obecności narratora, niewszechwiedzącego narratora, dialogów, pouczenia, motywu winy i kary... No dobra, lepiej powiem co tu jest związanego z balladą. Otóż jest to gatunek synkretyczny (połączenie liryki, epiki i dramatu), tekst jest dłuższy, pisany wierszem i rymowany. I tyle, drogi ałtorze. Jak dla mnie, to to jest po prostu rymowanka. W dodatku bezsensowna. Nic tu nie trzyma się kupy. No proszę Cię... Helena była śmieszna, bo nie piło się za jej czasów kawy, tylko oddawało czartu (notabene, pewnie na ołtarzu ofiarnym ;d). Czy to ma chociaż odrobinę sensu? Innych tego typu 'perełek' jest duuużo więcej, w zasadzie w każdej zwrotce. Przytaczać nie będę, bo musiałabym przekopiować cały tekst. Podsumowując, to coś nie podobało mi się, krztyny sensu w tym nie ma i widać, że zrobiłeś wszystko, żeby tylko osiągnąć rym, nie dbając o sam tekst. Jestem zdecydowanie na nie.

Edytowane przez Fantazja dnia 17-09-2008 00:30

Dodane przez Chichuana dnia 17-09-2008 01:31
#7

Bezsensu, głupie, kupy się to nie trzyma. Zgadzam się z Fantazją.
Jak dla mnie to zwyczajna próba nabicia sobie punktów, zakładając nowy temat.

Dodane przez Rock_Idiot dnia 17-09-2008 09:28
#8

Ona była śmieszna, bo kaw
nie piło się, oddawało się je czartu.


A ja jestem śmieszna, bo kawy zwyczajnie nie pije. Czartu nie oddaje, bo kawa jest teraz drooooga. I co ja mam biedna zrobić?:(

Ona była perfidniejszą
nawet od swojej matki


Nawet?!

Helena kiedyś spytała Godryka
"poproszę trzy kilo malwy"
I spytała się czy bryka
A także czy ma lwy.


1. Od kiedy "poprosze trzy kilo malwy" jest pytaniem"?
2. Czy bryka?:rotfl:

nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!


A pieniądze uzyskane ze sprzedaży wina Hogwart & Hogwart przeznaczajcie na fundacje charytatywną Voldemort i spółka

Aż się uczniowie obrazili
woleli mówić Gruba Dama
lecz ona na to "Nie bądźcie źli"
Ja się nazywam Szara Dama.


Łohohoho
A kiedy ona umarła? xD
Bo nie zauważyłam:)
Ale wiadomo, że ja mało spostrzegawcza jestem:|

Opuszczam parę kwesti, bo nie mam za dużo czasu^^

Ale ona zapłaci talarem
i dynamity wysadza.


Taa... Palcem wysadza dynamity, bo ię jej nudzi.:)
I jeszcze płaci za tak dobry uczynek, ja oczyszczanie świata z dynamitu xD

Ale Rowena jest na czekoladowych żabach
a Helena warzywa niesie
Nie odpuszczają na wspólnych zabawach
nie gniewają się!


Rowena jest na czekoladowych żabach?
OMG, a ja jej nie mam xD
Ale biedna Helenka;(
Zawsze brudną robotę musi wykonywać;(

Dodane przez Rock_Idiot dnia 17-09-2008 16:10
#9

Ona była śmieszna, bo kaw
nie piło się, oddawało się je czartu.


A ja jestem śmieszna, bo kawy zwyczajnie nie pije. Czartu nie oddaje, bo kawa jest teraz drooooga. I co ja mam biedna zrobić?:(

Ona była perfidniejszą
nawet od swojej matki


Nawet?!

Helena kiedyś spytała Godryka
"poproszę trzy kilo malwy"
I spytała się czy bryka
A także czy ma lwy.


1. Od kiedy "poprosze trzy kilo malwy" jest pytaniem"?
2. Czy bryka?:rotfl:

nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!


A pieniądze uzyskane ze sprzedaży wina Hogwart & Hogwart przeznaczajcie na fundacje charytatywną Voldemort i spółka

Aż się uczniowie obrazili
woleli mówić Gruba Dama
lecz ona na to "Nie bądźcie źli"
Ja się nazywam Szara Dama.


Łohohoho
A kiedy ona umarła? xD
Bo nie zauważyłam:)
Ale wiadomo, że ja mało spostrzegawcza jestem:|

Opuszczam parę kwesti, bo nie mam za dużo czasu^^

Ale ona zapłaci talarem
i dynamity wysadza.


Taa... Palcem wysadza dynamity, bo ię jej nudzi.:)
I jeszcze płaci za tak dobry uczynek, ja oczyszczanie świata z dynamitu xD

Ale Rowena jest na czekoladowych żabach
a Helena warzywa niesie
Nie odpuszczają na wspólnych zabawach
nie gniewają się!


Rowena jest na czekoladowych żabach?
OMG, a ja jej nie mam xD
Ale biedna Helenka;(
Zawsze brudną robotę musi wykonywać;(

Dodane przez John_maxey dnia 17-09-2008 17:23
#10

Oj fantazja powiedz przecie
czy twój baran nogi plecie?

Ten kto komenta da i tyle
powiem szczerze to badyle!

Dodane przez Shemya dnia 17-09-2008 17:36
#11

A się uśmiałam to czytając :rotfl: Gdyby nie nazwa tematu, nie wiedziałabym, o czym to jest. Jedyne, co tu widzę, to nieudolną próbę układania rymów xD Przykro mi, poetą to ty raczej nie zostaniesz :P

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 13:56

Dodane przez Rock_Idiot dnia 17-09-2008 17:43
#12

Oj fantazja powiedz przecie
czy twój baran nogi plecie?

Ten kto komenta da i tyle
powiem szczerze to badyle!


Johnie, poeto mój drogi
Fantazji baran nie ma żadnej nogi
Za to twoje nieudolne poezji próby
rozśmieszają mnie bardziej niż "Czterej pancernie..." i czołg 102Rudy

xD

Edytowane przez Rock_Idiot dnia 17-09-2008 17:44

Dodane przez Magic Dream dnia 17-09-2008 17:50
#13

Hmm... to teraz kochani, wszyscy, który w większości zwrotek nie dopatrzyli się ani grama sensu, proszę łapki w górę...
*Alae macha ręką jak opętana"

I ja także. Rymowanka bez ładu, składu i logiki. I jeszcze dowód na wysoki (?) poziom umiejętności ałtora:
Oj fantazja powiedz przecie
czy twój baran nogi plecie?

Ten kto komenta da i tyle
powiem szczerze to badyle!


Powiedz mi, drogi ałtorze, czy to ma jakiś sens? Co mają badyle do komentarza, i czy Fantazja ma jakiegoś barana? O.o I jeszcze ten baran plecie nogi... ^^ Bardzo dziwne.

Szczerze zdumiona Magic Dream.

Dodane przez Fantazja dnia 17-09-2008 19:30
#14

Oj fantazja powiedz przecie
czy twój baran nogi plecie?

Mwahahahahahahaha. ;DDD
Pomyliłeś, mój drogi, adresy. Barany znajdziesz u moich znajomych, parę domów niżej. ^^ Ale nic mi nie wiadomo o tym, żeby miały zwyczaj pleść nogi... o.O No masz, na wsi mieszkam, a i tak na niczym się nie znam! *ryczy*

Ten kto komenta da i tyle
powiem szczerze to badyle!

Hmm, może to mój mózg mi się przegrzał od ciągłej nauki, ale, choć czytam tą zwrotkę na przeróżne sposoby, nie widzę w niej grama sensu...
A! Już wiem! Masz na myśli, że ten, kto skomentuje twój tekst, jest badylem, tak? A, to dziękuję bardzo za milusi komplemencik. ^^

Johnie, poeto mój drogi
Fantazji baran nie ma żadnej nogi
Za to twoje nieudolne poezji próby
rozśmieszają mnie bardziej niż "Czterej pancernie..." i czołg 102Rudy

*Ociera łezkę śmiechu, niezdolna do napisania czegoś konkretnego*

John, nie daj się prosić, napisz coś jeszcze. Tak dla mnie. O mnie. I moim beznogim baranie. Skoro zacząłeś ten wątek, to go rozwiń i skończ... *składa ręce w geście prośby* xD

Edytowane przez Fantazja dnia 17-09-2008 20:20

Dodane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 09:33
#15

I moim beznogim baranie. Skoro zacząłeś ten wątek, to go rozwiń i skończ... *składa ręce w geście prośby*


Johnie, poeciku kochany
chcesz być sławny, przez lud uwielbiany?
Nie pozwól, aby te wszystkie "straszydła"
Podcieły ci wyobraźni skrzydła

Johnie, bierz się do pracy!
Tak rzeczą ci rodacy.


Jak wam się podoba mój wierszyk? xD

Edytowane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 09:34

Dodane przez ladybird dnia 18-09-2008 13:22
#16

Buahaha xD Jest okropne beznadziejne i tragiczne. Ja nawet nie wiedziałam, o co w tym chodzi... A co do RI, ten wierszyk był cudowny.

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 13:58

Dodane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 19:03
#17

Logiki żadnej w twych wersach nie widzi nikt
czyży twe zdolności to tylko jakiś kit
czy te wszystkie straszne "straszydła"
nie mogły podciąć ci poezji skrzydła
Bo nie można pociąć czegoś, czego brak
czyżby to właśnie było tak?
Czyżbym miała jedynie złudzenia
Że mogą zrealizować się moje marzenia
Że spotkam poetę naprawdę swietnego
Czy to nie dotyczy autora tworu tego
Dlaczego, ah- wzdycham powtórnie
Jeszcze jeden taki zawód i będę wzdychać w trumnie

Dodane przez John_maxey dnia 18-09-2008 19:13
#18

Fajny wiersz Rock_Idiot, ale muszę stwierdzić, że brak ci sił:P

Każdy co ma nick Rock Idiot
nie różni się od prawdziwych Idiot!
A my bądźmy szczerzy i realistami
bo Ciebie nigdy nie dotknę w życiu ustami.

Dodane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 19:17
#19

Przepraszam bardzo, lecz mam mdłości
Od pewnych tak nachalnych gości
Co próbują dotykać mnie ustami
I jeszcze twierdzą, ze są realistami
Tymczasem 9-latki, co sądzą, że mnie dotkną swymi ustami
Można powiedzieć, iz są optymistami
Co do moich sił życiowych
Zawsze mogę napić się poweraida i nabrać nowych

Edytowane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 19:32

Dodane przez Peepsyble dnia 18-09-2008 19:46
#20

Hah, haa, haa!
Całe to jest bez ładu i składu,
Niepodoba mi się ani trochę,
Długo siędze czytam Wasze gadu, gadu,
Zakończcie już to o, proszę!

Ten oto pisarz powinien miec betę,
Bo patrzeć nie mogę na ten temat,
Bo leję się z tego, o rety!
Bezsensu ten cały poemat!

___________________________________

O moi mili goście,
Doszukac sie tu sensu i mądrości,
To jest powyżej moich możliwości,
Nie miejcie mi zazłe - zaraz skończę żywot na moście.
....

Istnieje funkcja "edytuj"
Guardian

Edytowane przez Guardian dnia 18-09-2008 20:32

Dodane przez Peepsyble dnia 18-09-2008 19:52
#21

O moi mili goście,
Doszukac sie tu sensu i mądrości,
To jest powyżej moich możliwości,
Nie miejcie mi zazłe - zaraz skończę żywot na moście.
....

Dodane przez Elsanka dnia 18-09-2008 20:12
#22

Zaiste, powiem Ci, że Słowacki ze swoją "Balladyną" do pięt Ci nie dorasta.
Tu nie ma ani regularnej budowy, ani tajemniczości, ani elementów fantastycznych

Fantazjo czyż nie widzisz tej tajemniczości w tej zwrotce?

Ona ukryła perfidność córki
przed swymi znajomymi
Pomarańczy obiera skórki
odgrywa się przed mamami.


Przecież tutaj jest wielka tajemnica! Ukryła perfidność córki! I jeszcze do tego obierała skórki pomarańczy!

Fantastyka, mówisz ;

Ona była śmieszna, bo kaw
nie piło się, oddawało się je czartu.


To jest zdecydowanie element fantastyczny - oddawano kawę czartu... (pewnie w ofierze - czart był pewnie uzależniony od kofeiny xP) Naprawdę trzeba mieć wyobraźnię, żeby coś takiego wymyślić.

Helena kiedyś spytała Godryka
"poproszę trzy kilo malwy"
I spytała się czy bryka


Ale to mnie rozłożyło na łopatki ;D Widać, z Godryka było niezłe ziółko ;P

A Rowena jeden z 4 twórców
jej godło to kruk a dom Ravenclaw.
Przyjęła jedenastoletnich malców
a jeden bardzo dużo klął


Ach, ta młodzież... (xD)

Utwór ten mnie zachwycił:aff:, dawno się tak nie uśmiałam :yes: Talent masz na pewno - szkoda tylko, że do układania bezsensownych rymowanek (?).

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:01

Dodane przez StrideR dnia 18-09-2008 20:25
#23

Nie wiem, co tu jest bardziej żałosne, ten wierszyk czy też niektóre "śmieszne" odpowiedzi...www.berserkfan.info/images/smiley/smilewinkgrin.gif

No, a co do samego dzieła, to cóż- dodać jakieś badziewne bity, przerywane z cover'owanymi samplami i mamy kolejny polski hip-hopowy przebój z jakże głębokim tekstem i drugim dnemwww.berserkfan.info/images/smiley/sleep.gif

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 13:59

Dodane przez John_maxey dnia 18-09-2008 22:29
#24

Gdyś mej poezji brawa daliście
przyjmij wdzięczność osobiście
może cię zaproszę do przyjaciół
Sprawdzam, czy idzie za mną wół :P

Dodane przez zakochana04 dnia 18-09-2008 22:34
#25

Pozwolę sobie wyrazić moją skromną opinię. Czytanie tego...tego czegoś znudziło mnie już przy pierwszej "zwrotce"...ledwo się doczłapałam do końca...

Dodane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 22:40
#26

Gdyś mej poezji brawa daliście
przyjmij wdzięczność osobiście
może cię zaproszę do przyjaciół
Sprawdzam, czy idzie za mną wół


Czy powinnam czuć się zaszczycona?
Bo jak na razie jestem... obrażona
Nie obchodzą mnie przelotnę znajomości
Nie, dziękuję. Nie chcę być na liście twoich "gości"
U mnie w przyjaciołach sa jedynie przyjaciele
A nie ktoś, kto nic o mnie nie wie
Sądzisz, że chcę mieć tysiące znajomych?
Wolę dwóch przyjaciół, niż dziesiątke nieznajomych

Dodane przez Cherry dnia 19-09-2008 23:14
#27

*wali głową w klawiaturę, próbując się zdecydować, czy ta ,,ballada'' jest śmieszna czy żałosna*

Chyba jednak żałosna.
Wybacz, że to powiem, ale nie masz ni krztyny talentu.
No może do wymyślania bezsensownych rymowanek.
Bo to wszystko jest tak naprawdę pozbawione logiki, byle tylko sie rymowało. xD

Urodziła ją Rowena Ravenclaw
która była założycielem Hogwartu
Ona była śmieszna, bo kaw
nie piło się, oddawało się je czartu.


Czart uzależniony od kawy, świat wariuje. xD

Nawet zdradziła Voldemortowi
swoją maluśką tajemnicę
nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!


Nie sądzicie, że Helena miała bardzo niepedagogiczne podejście do młodzieży? Namawiać ich do produkcji alkoholu, pff.
:lol:

Dalszą analizę tej ,,ballady'' sobie odpuszczę, gdyż mam lepsze rzeczy do roboty. ;dd

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:02

Dodane przez Aranoisiv dnia 21-09-2008 21:57
#28

Naszła mnie wena.

Zdolny jesteś niesłychanie,
lecz poezji sprawiasz lanie.
Do pisania, twierdzę z żalem,
nie nadajesz Ty się wcale.
Zostaw twory swe pod łóżkiem,
lub schowaj je pod poduszkę.
Zajmij ręce pędzelkami,
albo innymi bzdetami,
nie wiem; ale nie pisz wierszy.
Zdrowie nasze się polepszy.



Johnie, masz talent, ale tylko do rymów. Ta "ballada" to suche rymy, nie powiązane ze sobą niczym. Zacznij robić na drutach.

Edytowane przez Aranoisiv dnia 04-10-2008 15:46

Dodane przez Cee dnia 26-09-2008 22:12
#29

Nie wiedziałam, że Twoja tFórczość sięga również pisaniu wierszy. Ale i tu znalazłam się w sytuacji, gdzie oniemiała ze zdziwienia czytałam coraz to dalsze zwrotki tej ballady.

Ona była perfidniejszą
nawet od swojej matki
uważała się najmądrzejszą
ukradła diadem, mądrości ćwiartki.

Bożena, Bożena, Bożena... a czy kiedykolwiek w książce było napisane, że Rowena Ravenclaw była perfidna? Więc skąd wyrażenie: "ona była perfidniejszą"? Poza tym, ona wcale nie "uważała się za najmądrzejszą". Pomyliłeś fakty, nie wiadomo skąd takie rzeczy się u Ciebie biorą. Ona wcale nie uważała się za najmądrzejszą, ale chciała być uważana za najmądrzejszą, a różnica między "byciem" a "chęcią bycia" jest przeogromna, nie uważasz? Poza tym, załóżmy, że ktoś czyta to po raz pierwszy... i jestem pewna, że ta osoba nie miałaby kompletnego pojęcia, o kogo chodzi - kto był córką Roweny, kto ukradł jej diadem itd, a to musi bezwarunkowo z tekstu wynikać.

Helena kiedyś spytała Godryka
"poproszę trzy kilo malwy"

Skoro go spytała, to dlaczego nie ma znaku zapytania? Oo No, chociaż w zasadzie to nie jest pytanie, tylko prośba, ale skoro tego nie odróżniasz, ja uświadamiać Ciebie nie mam zamiaru.

nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!

Eee... że co? Aż odechciewa się coś takiego czytać, z wersu na wers coraz bardziej żenujące.

Ale ona zapłaci talarem
i dynamity wysadza.

Przepraszam, ale... dynamity? W XI w. naszej ery? Właśnie wtedy żyła mniej więcej Rowena, a dynamity zostały dużo, dużo później wynalezione. Radzę sięgnąć do jakiejś encyklopedii i poczytać o tym nieco, a nie wypisywać bzdury.

Powtarzając po Fantazji, czy Ty w ogóle wiesz, John, co to jest ballada? Jeżeli nie wiesz, nie zabieraj się do pisania czegoś, bo wychodzą Ci absurdalne rzeczy. Sam się kiedyś usprawiedliwiałeś, że masz dziesięć lat, a pomimo tego robisz coś, czego nie powinieneś - robisz coś, o czym bladego pojęcia nie masz. Zanim cokolwiek publikujesz, przeczytaj z dwa, trzy razy swoje "dzieło" i pomyśl racjonalnie, czy rzeczywiście jest ono warte uwagi, bo muszę z przykrością stwierdzić, że nie.
Całość nie ma żadnego sensu, wszystko bez ładu i składu. Nic się nie pokrywa, nie wiadomo, co miałeś na myśli, poza tym, mieszasz fakty i chronologiczne poukładane wydarzenia - kończysz pisać o Helenie, zaczynasz o początkach Hogwartu; na miłość Boską, niechże to będzie jakoś poukładane. ;f
Kiepsko, strasznie kiepsko. >.<

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:03

Dodane przez Vampirzyca dnia 26-09-2008 23:42
#30

A ja też się pobawię z Wami xD

Drogi Dżonie,
Twe ballady...
Nabierz choć
Troszeńkę wprawy.
Bo na razie
z Twych wysiłków
Żer ma stado
poetyckich wilków.
Rym bez ładu,
Rym bez składu,
To codzienność
W twoich tworach
Oraz w
Twych literackich
Potworach.

Jak szalona łapką
Vam wyma****e,
Nie wiedząc,
Czy ktoś ją
Zreanimuje*.
Oszczędź Nam
Zgonów,
Podaruj życie.
Poezję swą pisz skrycie.

*celowy błąd.

Dodane przez Delirantka dnia 27-09-2008 00:00
#31

Dnia 26 września roku pańskiego 2008, Delirantka aka Rockferry Ómarła po raz drugi w swym życiu, na skutek przeczytania Ballady o Helenie i Rowenie Ravenclaw pióra wybitnego ałtora Dżona_maxey'a. Śmierć nie zobowiązuje jej jednak do zamilknięcia na wieki, gdyż prawo, ustanowione jakiś czas temu przez niejakiego Drogiego Ghousta, mówi, iż zmarli mówić mogą, pomimo całej swej umarłości.
Pomimo przyzwolenia na wypowiadanie się, Delirantka aka Rockferry skorzystać z niego nie chce, tłumacząc, iż tfór ten ją przeraża w swej ortograficznej niepoprawności, bezładzie, zamęcie, bezsensie, okropności i nieudolności. Pragnie również przekazać użytkowniczce o wdzięcznym nicku Alae, iż zawsze będzie jej słuchać i wierzyć jej na słowo.

Pozdrowienia od Delirantki przekazuje Belzebub, strażnik bram piekielnych, gdzie to rzeczona użytkowniczka obecnie przebywa i, póki się nie uspokoi, przebywać będzie.
Paradoksalnie - amen.

EDIT:
O nie mogę. Nie mogę. Co mnie podkusiło, żeby to znowu czytać? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Edytowane przez Delirantka dnia 21-02-2009 23:54

Dodane przez Monika_Lestrange dnia 04-05-2010 19:09
#32

Słabe to choć nie warte zera,
trochę jak czytałam, brała mnie cholera.
Jednak nie chce całkiem ci pojechać
co byś warsztatu nie zechciał zaniechać.
Ćwicz mój drogi ile tylko masz siły,
abyśmy w przyszłości twe wiersze chwaliły!
Na razie pozdrawiam ciebie serdecznie,
A moja opinię wierszykiem uwiecznię :)

Dodane przez Agnes Black dnia 28-05-2010 18:21
#33

Fajne

Dodane przez pomyluna dnia 12-07-2010 00:36
#34

Alae napisał/a:
Hmm... to teraz kochani, wszyscy, który w większości zwrotek nie dopatrzyli się ani grama sensu, proszę łapki w górę...
*Alae macha ręką jak opętana"
... dziękuję, chyba nie mam więcej pytań.



no to... łączmy się.

Poza tym. tak jak już wspomniała Fantazja, tekst ten od ballady odbiega i to nawet bardzo. Jedyne co jest w miarę ok, to rymy, na których zapewne skupiłeś się najbardziej, Szkoda tylko, że nie pogodziłeś i rymów i sensu.

Dodane przez Agnes Black dnia 21-08-2010 20:34
#35

Po pierwsze

Jaki jest sens tego utworu ?

Po drugie

To nie jest ballada

Co do pytania to macham jak opętana. Nawet ruszam uszami ! :lol:

Dodane przez zaeli dnia 08-07-2011 20:14
#36

nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!


A pieniądze uzyskane ze sprzedaży wina Hogwart & Hogwart przeznaczajcie na fundacje charytatywną Voldemort i spółka

dobre:)
A co do wierszyka, to chyba nawet komentować mi się tego nie chce...

Dodane przez zaeli dnia 08-07-2011 20:16
#37

Rock_Idiot napisał/a:

[quote]nie chciała powiedzieć innemu uczniowi
mówiła: Idźcie budować winnicę!


A pieniądze uzyskane ze sprzedaży wina Hogwart & Hogwart przeznaczajcie na fundacje charytatywną Voldemort i spółka

dobre:)
A co do wierszyka to mi się nawet komentować nie chce... Sensu jakiegokolwiek to ja w nim nie widzę...

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 08:33
#38

delivery! 100% quality assurance!good, but someone may not believe in it. You can have a test. cute dressescute dresses You can have a try before you buy it. You can hear every key of the tone, and you will know the quality of the headphone. You can not find a kind of headphone like that. Jehangir Khan, Regional Manager black lace dressblack lace dress . , cute dressescute dresses Mon. dr dre beats on sale ster Middle East Dr Dre Beats Headphones, said, "These new Great Sounding Headphones double up as a really Trendy piece of Jewellery Beats Earphones, which would very much appeal to the Middle East's Fashion Conscious Consumers. "Heartbeats by Lady Gaga" are engineered to deliver all the music the artist intended you to hear, discount wedding dressesdiscount wedding dresses . with incredible sonic clarity, Gaming laptops are Beats By Dr Dr . . Beats By Dre e New York Limite the be onster Beats Beatbox 150 Off Beats By Dre Beatbox iPhone iPod Dock On Sale 34. dinmofzl1125 9. cheap homecoming dressescheap homecoming dresses 99. lace dresseslace dresses . Online coupon